SubaruLPG

tak chodzi o satelity. Postaram jutro dołączyć zdjęcia

Lampa z UK można przystosować do naszych warunków, niewiem jak z lewą lampą ale w prawą trzeba rozklejać i przekładać przysłonę od "projektora"

Informacja dla potomnych: Prawdopodobnie Dyfer otwarty da się rozróżnić od tego z wiskozą zaglądając, wypinając jedną półoś. Rozróżnić można to po wielkości ośki na której osadzone są koła zębate od mechanizmu różnicowego. Postaram dołączyć zdjęcia.

w przypadku skrzyni AT poduszki silnika idzie sprawdzić w ten sposób. Wbijamy D a potem R jeśli silnik ma spore wychylenie to jest to sygnał niepokojący... czasem jednak w niektórych samochodach na sprawnych poduchach silnik ma ogromne wychylenie. Jeśli silnik po wbiciu biegu przeskakuje a nie wykonuje płynnego ruchu to poduszki są zerwane. najczęściej uszkodzeniu ulegają poduszki reakcyjne czyli tył i przód. poduszka jeśli się "trochę oberwała" to ciężko jest to zbadać bez demontażu poduszki i oględzinach na stole...(chyba że mamy punkt referencyjny drugi taki sam samochód ze sprawnymi poduchami) Piszę o tym dlatego że już nieraz łyżką do opon czy innymi narzędziami wydałem złą diagnozę. mocowania dyfra tylnego sprawdzić oraz podporę wału napędowego luz na wale napędowym

Pastylka działa indukcyjnie. możesz ją przykleić przy stacyjce wtedy goły grot bez elektroniki po przekręceniu spowoduje zapłon

a co będziesz robić ze starymi fotelami? jeśli masz je zamiar sprzedać to ile sobie za nie życzysz?

tuleje metalowo-gumowe odpowiadają za wysokość zawiasu również(w mniejszym stopniu). przy zerwanych tulejach będzie zawieszenie wchodzić w pozytyw. (zwrócić uwagę na tuleje górnego wahacza od strony sanek)

Niewiem w jakim stanie jest samo łączenie jeśli jest zdeformowane mocno to wymiana samego uszczelnienia może zakończyć się fiaskiem... Trzeba to ocenić jeśli się do niczego nie nadaje to trzeba kupić nowe całe połączenie i spawać do wydechów

Trzeba zdjąć sanki z tyłu dołożyć podkładki pod sanki. można robić to bez zdejmowania sanek ale moim zdaniem jeśli masz możliwość to zdejmij sanki i zabezpiecz je. dodatkowo proponowałbym zdjąć bak oraz zmienić przewody hamulcowe... trzeba włożyć nowe śruby od sanek bo od legacy są zbyt krótkie. U mnie w OBK ktoś wymieniał sanki i wstawił inne tuleje metalowo gumowe... w OBK dystanse robiłem na nowo z podkładek ze sklepu żelaznego (podkładki takie nie są równej grubości i trzeba kompletować pakiety..) Odbój należało by kupić od OBK który jest po prostu większy.. Łapa od dyfra w OBK ma pełne tuleje ja w Legacy 2.0NA jedną miałem dziurawioną OBK możesz mieć dyfer z LSD w Legacy to biały kruk. Z przodu potrzebne są podkładki pod tylną tuleje wahacza oraz inną "wygiętą łapę i dłuższą śrubę. u mnie w wątku chyba jest opisane co i jak... OBK ma inne ET felg i mam wrażenie że koła w OBK są bardziej schowane w karoserii jak w Legacy. (być może przyczyną są jeszcze plastikowe dokładki) po dużym lifcie Legacy może pojawić się problem z intensywnym brudzeniem się błotników.

to teraz trzeba śledzić korekty długo terminowe i krótko terminowe czy mieszczą się w normie zarówno na PB jak i na LPG zbyt duże korekty na obu paliwach mogą świadczyć np o złej regulacji luzów zaworowych. zły luz zaworowy przy regulacji może się pojawić przy wyrobionej osi na której osadzone są dźwignie. (niewiem czy w subaru takie rzeczy się zdarzają) Jeśli korekty na obu paliwach rozjeżdżają się w tą samą stronę to przyczyny usterki należy szukać w stanie silnika i elementów które biorą udział w mierzeniu tworzeniu mieszanki paliwowo-powietrznej. Jeśli korekty są duże wykraczają za zakresy regulacji i mamy ubogą mieszankę to długa szybka jazda po autostradzie może skończyć się POWAŻNĄ awarią silnika.

A czy w tym modelu da się zrobić przekładkę na Benzynę? Piszę o tym dlatego że niestety "ekolodzy mogą Ci nie pozwolić jeździć tym samochodem 8 lat"

Dobrym pomysłem było by przegonienie samochodu np po autostradzie i porządne rozgrzanie katalizatora.

nie mierzyłem ale różnic nie powinno być. po zliftowaniu Legacy do poziomu OBK nie mam problemu z półosiami. Z tyłu ośki kąt swój zmieniają niewiele ponieważ sanki są obniżone wraz z dyfrem o 20mm względem Legacy. półośkę jak kupujesz to najlepiej oglądać ją na szrocie aby potem nie być zaskoczonym jej stanem... ważne aby część która wchodzi do skrzyni nie skorodowała w miejscu uszczelnienia, gdyż wtedy uszczelniacz szybko ulegnie uszkodzeniu. sprawdzić sobie luzy na półosiach zwrócić szczególnie uwagę na luz poprzeczny, wzdłużny też jest ważny ale mniej niebezpieczny i sprawdzić czy nie ma wyczuwalnych luzów na skręcanie do tego będą potrzebne 2 osoby. doktoryzując się przegub wewnętrzny sprawdź sobie jak się zachowuje przy różnym wysunięciu. Niestety nie da się sprawdzić półosi przegubów na szybko, gdyż jeśli pękła manszeta i dostał się piach często dochodzi do uszkodzeń miejscowych bieżni wtedy luzy w pozostałym zakresie mogą być bliskie ideałowi

jeśli katalizator nie działa prawidłowo to część uszkodzeń jesteś wstanie sprawdzić. pęknięcie kratki tak często dzieje się w samochodach japońskich (miałem tak w 2 hondach) będzie dzwonić katalizator choć nie zawsze ale jeśli kratka postawi się bokiem to może być problem z przepływem spalin. jeśli katalizator ma problem z drożnością na wolnych obrotach powinno być to odczuwalne. Jeśli katalizator stracił właściwości katalityczne w wyniku osadów można spróbować go wyczyścić. nie wiem jak ta operacja jest skuteczna, jeśli katalizator jest pęknięty bądź wypalony wewnątrz ta operacja na pewno nie pomoże... Przy okazji wymiany sondy możesz sprawdzić kamerą inspekcyjną stan kratki w kacie. Jeśli chodzi o emulatory to w przypadku spalania benzyny niema mowy o jakimkolwiek emulatorze jednak jeśli mamy instalację gazową... to sprawy mają się nieco inaczej. Sprawdź sobie wiązki przy sondach błąd 2 sondy może być również wynikiem fałszywego odczytu pierwszej sondy? np Fałszywy odczyt może się brać z nieszczelności układu wydechowego. U mnie był błąd z sondą regulacyjną po wymianie pierwszej sondy lambda i błąd szybciej zapalał się na tempomacie. Zostały wyczyszczone styki elektryczne w kostkach (wiązka główna od silnika 2x przepustnica, egr, knock sensor, sondy 2, i parę jeszcze mniejszych konektorów) po tym zabiegu od kilku tysięcy błąd sondy regulacyjnej się nie pojawia a pojawiał się różnie: najpierw co 120-300? bez włączania tempomatu z włączonym tempomatem 30km potem objawy się nasiliły i przejechanie na tempomacie kilku km dawało błąd sondy regulacyjnej. również błąd 2 sondy potrafił pojawić się szybciej. moja sugestia jeśli masz LPG i PB to nie załączaj LPG zrób reset korekt ECU i zobacz czy problem pojawi się.

u mnie układ wspomagania w 2.0 NA wygląda (podobnie) jak w 2.5 NA. Czy siedziała ta chłodnicza stokowo? być może nie, jeśli jednak w oryginale jej nie było to jest to przejaw lekkiej ignorancji inżynierów...

mam 2.0 NA i spirala jest

Nieprawidłowa praca MAF sensora, zły stan świec przewodów WN nieszczelność w dolocie będzie powodować oscylacje obrotów wolnych w samochodzie. jeśli możesz zdejmij sobie paski od osprzętu i zobacz czy problem delikatnego falowania występuje? ps. jeśli jest to tylko falowanie obrotów to bym jakoś specjalnie sobie tym głowy nie zawracał. sprawdził czy silnik niema "poważniejszych problemów" jeśli wyjdzie że jest ok temat odpuścił

a luzy zaworowe były sprawdzane? jeśli mamy zamienne fazy to stukot zaworów może być bardziej słyszalny przy zmianie synchronizacji rozrządu... pompa powietrza wtórnego może stukać. a możesz mieć po prostu gdzieś niedokręconą śrubę osłonę i przy takiej prędkości obrotowej wpada ona w rezonans

Obejrzeć najpierw kilka GH proponuje przed zakupem. Poprosić kogoś z forum o sprawdzenie przy zakupie. 2.0 w legacy jest sporo mniej elastyczne od 2.5NA ale do Imprezy wystarczy jeśli chcemy się "normalnie przemieszczać" jeśli samochód ma być do szaleństw to odradzam jednostkę wolnossącą. ceny napraw powinny być jak w każdym innym samochodzie z napędem 4wd. Koszty utrzymania od ośki będą na pewno wyższe, cena części jest różna, tanie zamienniki bywają podłej jakości... Przykład ceny części do legacy mk IV Tarcze przód 310zł klocki 110zl. tuleje przedniego zawieszenia 350zł osłona przegubu wew 65zł świece 70zl uszczelki od pokrywy zaworowej 270zł tuleje tylnego zawieszenia szt 10-40zł i tutaj jeśli chcemy kupić dobrej jakości tuleje wszystkie wydamy ok 800-1200zł. najczęściej jednak naprawa ogranicza się do wymiany 3-4 tulei na stronę. wydech środkowy końcowy 290zł tani zamiennik Zestawy naprawcze zacisków 20-65zł szt filtry ok 80zł większość cen podanych tyczy się niestety zamienników a nie produktów z logiem subaru które są z natury solidne. U mnie aby obniżyć koszty napraw części szły nieraz ze szrotu np chłodnica wody Warsztaty jednak często mają wyższe stawki napraw bo to Subaru - majętny właściciel.

jeśli zasilanie albo spływ turbo jest nieszczelny to sytuacja jest sama bardzo niebezpieczna dla turbiny... jeśli pojawi się nieszczelność to możesz tym sposobem bardzo szybko zgubić olej i zatrzeć nie tylko turbinę. Obstawiam na manszetę ponieważ na ścianie grodzi masz smar a nie olej (chyba że olej nie był wymieniany w samochodzie od nowości a auto ma 200k)

jeśli wysokość zawiasu się zmieni, warto jeśli jest możliwość poluzować śruby pozostałe trzymające tuleje metalowo-gumowe. potem należy pobujać tylnym zawieszeniem w celu odprężenia zawieszenia a następnie ponownie skręcić zawieszenie

odpowiadam: TAK i NIE sprężyna z amortyzatorem jest przykręcona na 3 śrubach i wymiana nie powoduje zmiany jednak... Wstawiając nowy amortyzator sprężynę jeśli będzie inna wysokość zawiasu to koła automatycznie inaczej będą dolegać do podłoża. Każdy więc zrobi jak uważa za słuszne

Jeśli tuleja jest symetryczna to niema to według mnie znaczenia... Sama obejma np w Legacy IV ma kierunkowość zaznaczoną strzałkę. kształt obejmy jest symetryczny jednak otwory pod śruby już nie... jeden otwór jest okrągły a drugi eliptyczny. ważne aby powierzchnia robocza drążka była gładka bez wżerów oraz aby drążek na swoich końcach nie był skrzywiony... Niewiem jak OE Subaru ale np Lemforder stosuje materiałowe wkładki do takich mocowań i takie gumy są "wieczne" Tanie gumy trzymające drążek w Legacy wytrzymały mi 20tyś km a agresywnie nie jeżdżę...

Ciekawe jak ta firma ma się do lemfordera?

Jeśli kluczyk mało odstaje od stacyjki to jest bezpieczniejszy dla naszego prawego kolana gdybyśmy się nagle na czymś zatrzymali...