Quasi

Witam wszystkich. Proszę o wszelkie podpowiedzi i rady praktyczne. Pacjent to Outback 2009/2010, 2,5 PB plus LPG. Wersja USA. Niestety stało sie i dołączyłem do grona tych posiadaczy Subaru, którzy zaliczyli UPG. Wywaliło mi wodę z chłodnicy , bąble powietrza i wzrost temperatury. Będę chciał po diagnozie głowic (czy nie pęknięte czy tylko uszczelka) ogarnąć temat u "swojego" mechanika, który jest ogarnięty i nie naciągnie mnie na jakieś "zbędne" koszty. Wprawdzie z silnikami boxerowskimi ma nieduże doświadczenie ale gościu myśli w czasie roboty. Pomóżcie mi ogarnąć zestaw naprawczy do takiej przypadłości, czyli jakich firm części (np. szpilki ARP?) i gdzie kupić (najlepszy stosunek jakości do ceny. Jako, że nie jestem jakimś super ogarniętym mechanicznie gościem będę wdzięczny za cenne wskazówki: - np patrząc od strony rozrządu jaka jest kolejność cylindrów - z jakimi siłami i w jakiej kolejności będzie trzeba dokręcać potem szpilki - jakie są nominalne luxy zaworowe - itd. Wiem, że trochę ogólnikowo piszę ale może ktoś sam też kiedyś robił coś takiego i może podzielić się praktycznymi uwagami. Z góry dziękuję.

Potwierdzam. Zadziałało, pacjent wyleczony. Masz zadatki na lekarza specjalistę udzielającego porad lekarskich zdalnie. Dziękuję, Twoja porada okazała się prawidłowa i skuteczna. Pozdrawiam. Temat można zamykać.

Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu mam problem z otwieraniem klapki wlewu paliwa. Pociągam za dźwigienkę przy fotelu kierowcy a klapka się nie odblokowywuje, nie słychać charakterystycznego pyknięcia. Nie wiem czy to zerwana linka, czy problem z samym plastikowym bolczykiem, który jest we wnęce wlewu paliwa. Wiecie może jak (którędy) leci linka do spustu odblokowania żebym sprawdził czy przypadkiem linka się nie zerwała? Pacjent to Outback IV 2010 wersja USA. Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie podpowiedzi.

Ja to nawet wolałbym, żeby to piskanie o nie zapiętych pasach było bo tu chodzi przecież o bezpieczeństwo w razie kolizji. Ja też pamiętam, że trzeba zapinać pasy ale w życiu to różnie bywa. Więc może lepiej niech taki przypominacz irytujący swoim natręctwem będzie. Tylko wcześnie dźwięk był czysty i wyraźny, sama modulacja była akceptowalna. Teraz doszło takie trzeszczenie, pierdzenie i to jest irytujące zwłaszcza, że tak jak piszecie co niektórzy dźwięczy nawet jak się nie jedzie a kluczyk jest w stacyjce tylko włożony w pozycji nawet 0. chyba bez wizyty u elektryka się nie obędzie? Ale jak ktoś miał coś podobnego to niech śmiało bez krępacji powie o co tu chodzi (dlaczego ten sygnał tak trzeszczy zamiast być czysty, wyraźny, odtwarzany bez fałszowania.

Witajcie OBK 2010 2,5 wersja USA, jakiś czas temu zaczęło mi dziwnie brzęczeć sygnał od niezapiętych pasów (nie był to czysty i wyraźny dźwięk jak d tej pory tylko taki harczący czy jakoś tak) Dodatkowo teraz i dioda mi na desce rozdzielczej zgasła. Ktoś ogarnia temat elektryczne bo to chyba o elektrykę chodzi. Coś się przepaliło? Można to jakoś sprawdzić (bezpieczniki, przetwornice, kondensatory, tranzystory, i inne ustrojstwa) Akumulator dobrze ładuje i był doładowany, Obydwa przewody masowe założone nowe miedziane i zaizolowane. Takie informacje mi przychodzą do głowy. Nie oczekuję, że użyjecie magicznej kuli i rach ciach jest diagnoza ale może ktoś miał podobny przypadek i coś z własnych doświadczeń podpowie?

No tak ale ja nie mam chlapaczy. To co odkręcić nadkola plastikowe? No i ten odpływ wody z podszybia to idzie szczelną wokół mocowania wycieraczek? Bo w tych miejscach są takie specjalne zagłębienia?

Witam Czy ktoś może mi podpowiedzieć, którędy odpływa woda z podszybia i jak udrożnić te odpływy. Samochód długo stał pod chmurką i sporo liści było po otwarciu maski na podszybiu. Jak teraz myję samochód to woda stoi w podszybiu i nie spływa (po jakimś czasie znika, mam tylko nadzieję, że nie do środka samochodu). Czy odpływy są przy mocowaniu wycieraczek? I jak sprawnie rozmontować podszybie, żeby niczego nie urwać, połamać? Będę wdzięczny za podpowiedzi. Na Youtubie nie znalazłem żadnego filmiku. Pozdrawiam

Nikt z użytkowników wersji z USA nie dostosowywał oświetlenia do europejskich wymogów? Czy wszyscy kupowali europejskie lampy przednie i do tego lusterka zewnętrzne z kierunkami zamontowanymi już fabrycznie? A jeśli tak to czy lusterka np. z anglika mogą być?

Chodzi o to, że w wersji USA nie ma bocznych przednich kierunków tak jak jest to w samochodach europejskich (albo lampka w przednim błotniku albo w lusterkach wstecznych) W lampie przedniej hamerykańskiej jest z boku taka pomarańczowa obrysówka, która świeci się non stop. Gdyby spowodować, że będzie migała razem z kierunkiem umieszczonych też w lampie przedniej (na wprost) to może byłaby to namiastka kierunku bocznego. Chyba jest tak dla poprawy bezpieczeństwa, żeby kierowcy widzący mój samochód z profilu bocznego mieli wyraźny komunikat, że będę skręcał w bok. Tak to sobie tłumaczę. Jeśli to nie spełni wymogów to trzeba będzie kupić lusterka boczne europejskie (przerobić kostkę) i tyle.

Witam Czy ktoś przerabiał temat w OBK 2010 USA połączenie obrysówki w przednim reflektorze z kierunkiem w tejże lampie? Czy to nie spowoduje np.: że będzie się jakiś błąd świecił na desce rozdzielczej? Druga opcja zakup lusterek z anglika (z kierunkami w lusterku). Ale czy lusterka są takie same w angliku czy to od kierowcy (po przełożeniu od pasażer) nie jest większe. Wdzięczny będę za jakieś podpowiedzi wynikające z własnych waszych organoleptycznych doświadczeń.

Witajcie wszyscy. przymierzałem się do zakupu Outbacka z lpg ale w miedzy czasie pojawił się pomysł zakupu Tribecki z lpg lub z przeznaczeniem do założenia lpg. podpowiedzcie czy to ma sens. W sumie silnik 3,0 (bo na 3.6 jeszcze mnie nie stać). I to pytanie (analizując wielość przypadków uszkodzenia tego silnika po zasilaniu gazem) czy generalnie te silniki nie lubią gazu, czy może instalka 5 generacji - gaz ciekły sprawdzi się? Generalnie małżonka zaakceptowała wygląd i kształty Tribecki (co nie było tak oczywiste), więc chciałem to wykorzystać i nabyć takie autko ale cały czas się zastanawiam czy nie będzie to cykajaca bomba (lpg). Będę wdzięczny za podpowiedzi i sugestie.

Ale zaraz. Skoro rok produkcji to grudzień 2007 to musiał to być pełny i pełnoprawny polift. Więc może faktycznie było bum i ktoś odtworzył z części starszego typu.

Tutaj jest link do ogłoszenia: https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-outback-2-5i-awd-ID6D0XCm.html? chodziło mi o to, że lampy są nie ksenony, bez spryskiwaczy. Chyba, że była taka "przejścówka".

To, że u japończyków jest tak, że produkcja już nawet w listopadzie poprzedniego roku w modelowo to już rok następny to wiem. ale tu jest większa różnica wychodzi: produkcja koniec 2007 a rzekomo rejestracja 2009 (chociaż sprzedający podaje rok produkcji własnie 2009) Po za tym już właśnie w końcówce nawet 2006 roku wychodziły OBK poliftowe - przednie lampy nowsze. Tutaj tylne lampy są poliftowe ale przednie jeszcze nie. sprzedający twierdzi, że szwajcar tak sobie skonfigurował - zamówił auto. Tylko wychodzi różnica dwóch lat od produkcji i to daje dużo do myslenia. A może był dzwon przodem i wymieniony przód na starszy typ? ciekawe.Mi osobiście taki wygląd nie przeszkadza ale cena musiałaby być ze cztery koła niższa to warto byłoby się zastanowić. Generalnie kubeł zimnej wody jest, lampka ostrzegawcza świeci z maksymalną mocą.

Ale ja chcę jeździć Subaru Outback. (nic nie mam do Hondy Accord 2.0) Raczej w tym wieku szukam już spokoju a nie "podnoszenia ciśnienia), tylko weź znajdź teraz pewny egzemplarz OBK (najlepiej ze zrobionym już UPG, :-))))