Skocz do zawartości

Rajdowe dyskusje - sezon 2018


turdziGT

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Harvester napisał:


Wydaje mi się, że można zmieniając biegi na blokujących się kołach. Dobrze myślę ?

 

Byś lepiej coś więcej napisał o Świdnickim, on board wrzucił  :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rajd Świdnicki kojarzy mi się przede wszytskim z niepewną pogodą. W zeszłym roku, Kamionki w dół podczas zapoznania jechało się w śniegu, który w dniu rajdu zmienił się w rzekę płynącą drogą. Pamiętam edycję kilka lat wstecz, gdzie na trasie było, sucho, mokro, piach, błoto i śnieg na jednym odcinku.... swoiste Monte :D W tym roku pogoda dopisała i przez cały weekend świeciło śłońce. 
Taki stan rzeczy bardzo przydał mi do gustu, ponieważ organizator przygotował bardzo wymagające odcinki. Było mnóstwo wąskich parti, w których najmniejszy błąd mógł skończyć się urwanym kołem.... o czym niestety kilku kolegów z HRSMP miało okazje się przekonać. 

Dodatkowa trudność jaka pojawiła się przed rajdem to zmiana na miejscu pilota. Do tej pory nie jeździłem z nikim innym w tej roli. Postanowiłem zaufać Krzyśkowi Marschal'owi z kilku powodów. 
Pierwszy z nich to taki, że znamy się całkiem dobrze (potrzebuję luźnej atmosfery w aucie na dojazdówkach i wiedziałem, że z Krzyśkiem nie będzie z tym problemu). Poza tym, Krzysiek zna te odcinki jak własną kieszeń, więc liczyłem na kilka podpowiedzi i je otrzymałem. Krzysiek zna też samochód i ma niemałe doświadczenie w pilotowaniu.  Wiem, że dokonałem słusznego wyboru ponieważ szybko znaleźliśmy wspólny rajdowy język, a jazda z Krzyśkiem była pewna i przyjemna. 

Samochód nie sprawiał większych problemów. Na pierwszej niedzielnej pętli był problem z wspomaganiem kierownicy, co odbiło się trochę na czasach uzyskiwanych na odcinkach. Podczas serwisu @Maras i ekipa stanęli na wysokości zadania i problem zniknął. Druga pętla to był już tylko czysty fun z jazdy. 

Warto podkreślić, że byliśmy pod jednym namiotem razem z SPRT. To dla nas bardzi dużo znaczy ponieważ SPRT wspiera nas bardzo mocno w logistycznych kwestiach. Dziękuję SPRT za możliwość wspólnych testów przed rajdem. 

Najważniejsze podziękowania należą się @Dyrekcja za zaufanie, wsparcie i serdeczność. To bardzo dużo dla nas znaczy, jest to ogromny zaszczyt rozwijać się u boku profesjonalistów. 

Oczywiście dziękujemy wszystkim kibicom, którzy w tym roku licznie stawili się przy odcinkach. W moim odczuciu, ilość kibiców, atmosfera na rajdzie i ogólny klimat przypominał ten z dawnych lat. Miałem wrażenie, że coś się ruszyło w tych naszych polskich rajdach. Również zainteresowanie mediów zdaje się jakby odrobinę większe. Obszerne relacje z HRSMP można oglądać na pewnym popularnym kanale motoryzacyjnym, było pełno fotografów a na odcinku miejskim znajomi mówili, że nie było szans się dopchać do barierek. Mam nadzieję i liczę na to, że polskie rajdy wchodzą w nową epokę, ale to za wcześnie, żeby to ocenić. Z pewnością ten Rajd Świdnicki był wyjątkowy pod wieloma względami.

Zamieszczam onboard swojego przejazdy OS 5 - Witoszów. Nic się nie dzieje, ale uzyskany przez nas wynik pozwoliłby uplasować się na 12 miejscu w RSMP,  co przy 8 samochodach typu R5 jest chyba całkiem przyzwoitym wynikiem.

Pozdrawiam serdecznie!
 

 

Edytowane przez Harvester
  • Super! 4
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalle, jak nie straci gdzieś po drodze głowy, jest materiałem na przyszłego mistrza WRC.

Ciekaw jestem jak na tle Rovanpery i Tidemanda wypadłby Kajto, który w tym roku ma niestety dorobek rajdowo/wyścigowy podobny do mojego. Jeden charytatywny SuperOES/Trackday w Kielcach.

 

Tanak z taką przewagą powinien wrzucić sobie jutro rano na luz i ewentualnie przycisnąć na Powerstage żeby wycisnąć max punktów. Rajdów jeszcze kilka zostało, więc ma szansę się podpiąć pod walkę o mistrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jest pierwsze P1 Tanaka w Toyocie.

Pojechał ten rajd "like a boss" od samego początku.Brawo oby więcej takich momentów.

Mega mocny rajd dla Hyundaia.Mozna wieszać psy na Danim ale jedno jest pewne on zawsze wywozi  punkty i to się liczy bardziej niż prędkość.Ford i Cytryny tak sobie żeby nie tragicznie w przypadku tego drgiego.Slabe też tempo młodych Finów czyli Lappiego i Sunninena.Tu muszą jeszcze trochę poćwiczyć;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwon na pierwszym przejezdzie El condor.

zycie zeby zrobic doswiadczenie trzeba sie najpierw wydzwonic ale pokazal co mial pokazal jak bym byl fabryka juz bym sobie na biego ostrzyl zeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz rzuciła mi sie w oczy.JML drugi rajd i drugie wycofanie a sezon ogolnie katastrofa.A on o tym wszystkim z mega dystansem i wyluzowaniem.

Cos mi mowi ze on juz chyba zrobił co miał zrobic w WRC i to moze byc ostatni sezon i wyglada na to jak by po prostu był z tym pogodzony.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się przyzwyczaił. To już kolejny sezon spisany na straty. Co do zrobienia co miał zrobić, to poza tempem na pojedynczych oesach nigdy nic wielkiego nie pokazał. A wiekowo do emerytury jeszcze mu daleko. Może bierze pigułki szczęścia albo wreszcie jakiś psycholog poukładał mu pod kopułą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Tutek napisał:

poza tempem na pojedynczych oesach nigdy nic wielkiego nie pokazał.

 

3 razy wicemistrz swiata 

17 wygranych rajdów 

prawie 500 wygranych odcinków ....

 

faktycznie nic , a czym ty sie możesz pochwalić ? 

 

 

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...