Skocz do zawartości

Forester xt - czy warto???


pypsior

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od jakiegoś czasu szukam wozidła. Jakieś dwa lata temu przyjrzałem się foresterowi jednak wybór padł na coś z goła innego. Dziś bogatszy o pewne doświadczenia i chęć posiadania NOWEJ ( znaczy ze salonu nie śmiganej) fury znów kieruje mój wzrok w stronę salonu subaru. Wyposażenie mi odpowiada bo jest wszystko co bym chciał ( z wyjątkiem wentylowanych foteli i podgrzewanej kierownicy :/ . Cóż nie można mieć wszystkiego). Jedyny minus póki co to bagażnik. Byłem na jeździe próbnej xt i powiem szczerze to jest chyba to. Nie mnie jednak moja natura znów szuka alternatyw. Może jakiś picku, może terenówka a może jakiś inny niż subaru. Istotą jest aby fura miała 2t uciągu na haku minimum.

Pytanie do Was użytkowników foresterów a zwłaszcza xt. Czy warto??? Czy z perspektywy czasu gdybyście mieli dziś dokonać wyboru to czy ten wybór byłby taki sam??? Jak serwisy?? Jak koszty?? o wrażenia z jazdy nie pytam bo gdyby to było główne kryterium to.......... wiadomo.

Jeśli był taki temat a coś mi się wydaje że jest ;) to przepraszam ale szukam i szukam i szukam i szukam i.................... widocznie słaby jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, pypsior napisał:

Witam

Od jakiegoś czasu szukam wozidła. Jakieś dwa lata temu przyjrzałem się foresterowi jednak wybór padł na coś z goła innego. Dziś bogatszy o pewne doświadczenia i chęć posiadania NOWEJ ( znaczy ze salonu nie śmiganej) fury znów kieruje mój wzrok w stronę salonu subaru. Wyposażenie mi odpowiada bo jest wszystko co bym chciał ( z wyjątkiem wentylowanych foteli i podgrzewanej kierownicy :/ . Cóż nie można mieć wszystkiego). Jedyny minus póki co to bagażnik. Byłem na jeździe próbnej xt i powiem szczerze to jest chyba to. Nie mnie jednak moja natura znów szuka alternatyw. Może jakiś picku, może terenówka a może jakiś inny niż subaru. Istotą jest aby fura miała 2t uciągu na haku minimum.

Pytanie do Was użytkowników foresterów a zwłaszcza xt. Czy warto??? Czy z perspektywy czasu gdybyście mieli dziś dokonać wyboru to czy ten wybór byłby taki sam??? Jak serwisy?? Jak koszty?? o wrażenia z jazdy nie pytam bo gdyby to było główne kryterium to.......... wiadomo.

Jeśli był taki temat a coś mi się wydaje że jest ;) to przepraszam ale szukam i szukam i szukam i szukam i.................... widocznie słaby jestem

Jeżli chodzi o trakcję to tu jest dobry argument za:

 Od tego czasu subaru poprawiło swoją technologię napędu Symetrical AWD. Mimo że mam tylko 2.0 x to polecam zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam XT-ka od niedawna, bo ok. 1 miesiąca. Przejechałem 2500km na tym etapie powiem Ci, że warto. Mam wersję XT Platinum.

Ogólnie to wahałem się do momentu jazdy próbnej. Wysiadłem i kwestią było tylko ile utarguję od ceny katalogowej. Na tą chwilę mogę Ci tylko powiedzieć, że jazda tym autem to czysta przyjemność.

Wahałem się między BMW X1 oraz Volvo XC60. Forest nie ma takich "wypasionych" opcji wyposażenia ale szczerze powiem, że ma dokładnie to co trzeba. Nie chcę aby to zabrzmiało "mam to chwalę i dopisuję sobie filozofię do wydanych 150k zł" ale moim zdaniem jest to auto dla ludzi konkretnych, nie płaczących, że samochód nie ma systemu który za mnie zahamuje w razie jak się zagapię czy kamery która pokaże mi na wyświetlaczu jakie jest teraz ograniczenie prędkości.

Nie znaczy to oczywiście, że jest to totalny spartanin bo bajerów mu mimo wszytko nie brakuje.

To auto to przede wszystkim świetny układ jezdny, bardzo dobry silnik, super nagłośnienie (mówię o wersji Platinum).

Nie wierz w te bajki o spalaniu średnim 8,5L/100km. Jeśli będziesz jeździł że będzie Ci tyle spalał to kup sobie wersję bez turbiny,bo szkoda zamulać XTka. Ten silnik jest stworzony aby czasem szarpnąć, daje dużo radości. Jakby palił 6 litrów na 100km to byłby to dla mnie samochód idealny ale tak się nie da Panie.

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Około rok temu miałem taki sam dylemat - udokumentowany tutaj:

Po ponad roku i 24k km na liczniku nie mam wątpliwości, że w tym budżecie był to zdecydowanie najlepszy wybór jakiego mogłem dokonać.

Czasami mam okazję "przejechać się" X3 xdrive (zarówno 240KM w benzynie i 180KM w dieslu) ... wspominam dlatego, że są to z jednej strony samochody o rodowodzie BMW (= dobre wyważenie i prowadzenie) a z drugiej całkiem mocne i ze stałym napędem na 4 koła ... generalnie jeśli chodzi o prowadzenie i napęd to nie mam wrażenia, że są lepsze (jeśli już to w drugą stronę, ale to kwestia potrzeb). To co można zauważyć to jakość wnętrza i dopieszczenie detali, ale to oczywiste i kosztuje dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy.

Podsumowując - celując w samochód za ok 150-160k PLN zdecydowanie wybrałbym ponownie FXT.

 

PS: testowałem samochód stosunkowo intensywnie także w umiarkowanym (zdecydowanie nie lekkim) terenie i tutaj także pełna satysfakcja :)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.07.2017 o 19:00, Guliwer napisał:

MY 2018 ma już grzaną kierę.

Guliwer, wiesz już coś więcej na temat MY 2018? Grzana kiera - ok. Ale może eyesight? Przydałyby się też fabryczne czujniki przód tył z wizualizacją. Oby nie skończyło się tylko na nowym kolorze, felgach i... cenniku.

A jeśli już miałbym pomarzyć to... regulowany na wysokość fotel pasażera (o elektryce fotela pasażera nawet nie marzę) i w końcu podświetlany chłodzony schowek. Aha, jeszcze nawiew na tył. Marzenia...

Edytowane przez Turanza
  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o serwisy i koszty.

 

  • Jest problem z mechanikami w Polsce. Jest dosłownie kilka zakładów, które ponoć umieją to serwisować w całej Polsce - to jest mało popularna marka w Polsce. I nie wiem czy ASO jest aż tak dobre jak drogie. A nie ASO często kosztuje tyle co ASO.
  • To jest silnik boxer, który nie ma pokryw głowic u góry tylko po bokach przy kołach, konsekwencja jest to, że przy wielu standardowych naprawach trzeba ten silnik wyjmować/podnosić/przechylać - co zużywa dużo godzin pracy mechanika. Poza tym, czy ten model, o którym piszesz dalej nie ma samoregulujących się zaworów. Jak nie ma to co chyba 100tys km trzeba wyjąć ślinik i regulować to albo nowymi szklankami ( ja obstawiam koszt ok 2500pln takiej zabawy jak nie więcej).
  • Te samochody też dużo palą benzyny a słabo znoszą LPG
  • Mało standardowych części zamiennych z używanych samochodów, mało zamienników, dość drogie części.

Plusy

  • ta marka uzależnia psychicznie, jeżdżąc subaru już się nie chce niczym innym jeździć. Może tylko czymś takim jak skoda fabia rs5 ale ile to kosztuje........
  • ten samochód jest bardzo kompatybilny z Polskimi drogami. Wg. mnie pickupy czy terenowe auta są za wolne na autostradach, niewygodne, chałasliwe, a nie ma aż tak terenowych dróg i raczej tam w ogóle nie wolno wjeżdżać. Subaru ma dobry napęd 4x4. I do jeżdżenia po dróżkach leśnych jest b.dobry nawet w śniegu czy po deszczach. A jak wyjeżdżasz z lasu na autostradę to taki XT praktycznie wyprzedza wszystkie te Passat'y w TDI'ku, A6stki i dużo BMW.
  • jest dużo ludzi, którzy mówią, że te samochody się nie psują, ja do nich nie należę i nie wiem jaka jest prawda, może tak jest jak mówią.
  • Latwy tuning: jest duża dostępność (w porwaniu z innymi markami) zestawów plug and play powiększających moc tych samochodów. Nie wiem czy do tych nowych foresterów też, ale do tych starych na bazie wrx są, całe komplety grubszych rur wydechowych, większych intercoolerów, większe turbiny, pompy paliwa, zestawy sportowych filtrów stożkowych, lepsze hamulce, kute tłoki, korby, korbowody, lepsze szpilki etc... Możesz w to władować dowolną ilość pieniędzy.

 

Ja mam stare subaru SG 2.5 xt i ogromne problemy z mechanikami. I właśnie to uważam za największa wadę tej marki - mało dobrych mechaników subaru w Polsce reszta to niedokształceni mechanicy, którzy nic nie potrafią wykonać bez wad - nieuki a czasami nawet oszuści, ruletka przy wyborze mechanika.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Turanza napisał:

Guliwer, wiesz już coś więcej na temat MY 2018? Grzana kiera - ok. Ale może eyesight? Przydałyby się też fabryczne czujniki przód tył z wizualizacją. Oby nie skończyło się tylko na nowym kolorze, felgach i... cenniku.

A jeśli już miałbym pomarzyć to... regulowany na wysokość fotel pasażera (o elektryce fotela pasażera nawet nie marzę) i w końcu podświetlany chłodzony schowek. Aha, jeszcze nawiew na tył. Marzenia...

Ja też jestem zainteresowany zakupem, z tym, że na razie czekam na więcej informacji o roku modelowym 2018.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle będzie wiadomo, jak zjedzie, ale dealerzy mają już podstawowe informacje. W FXT EyeSight nie będzie. Mają być grzane tylne siedzenia oraz cytuję: "advanced safety package (Subaru Rear Vehicle Detection + Side View Monitor). Wodotrysków nie oczekuję :biglol:, chyba że się zdziwię. Zapraszam we wrześniu na 99% na oględziny. Przy okazji można pojechać w Bieszczady :D

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jeździe testowej dostałem tez takie info ze póki co o o eyesight w forku można zapomnieć. I jak to powiedział Pan "ze salonu" ale będzie podgrzewana kierownica.
Co się kryje pod ta super tajemnicza nazwa ???


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie, że jest problem z dobrymi mechanikami poza ASO ( a i w ASO jest czasem nie najlepiej)  :toobad: a Wy chcecie dodatkowe bajery. Kto (i za ile) będzie to naprawiał.;). Dlatego trzymam się mojego nieboraka (OTB MY 2007 3.0) nie robię druciarstwa i się :yahoo:i nie narzekam (bo nie mam na co - czego i Wam życzę).

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, pypsior napisał:

Na jeździe testowej dostałem tez takie info ze póki co o o eyesight w forku można zapomnieć. I jak to powiedział Pan "ze salonu" ale będzie podgrzewana kierownicaemoji33.png.
Co się kryje pod ta super tajemnicza nazwa ???

Po co Ci Eyesight, jak zawsze będziesz z przodu? ;) Systemy zabijają przyjemność jazdy i upośledzają ludzi.

Tak do końca nie wiem, ale domyślam się po szkoleniu z jazdy made in USA, że chodzi o martwe strefy w z boku i tyłu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H6:)

Znajomi mają w podobnym wieku

I nie chcą zmienić

Użytkują także jakieś A6 i X3

A OBK zawsze błyszczy, złoty taki jakiś:o

3 godziny temu, Sławek1 napisał:

Piszecie, że jest problem z dobrymi mechanikami poza ASO ( a i w ASO jest czasem nie najlepiej)  :toobad: a Wy chcecie dodatkowe bajery. Kto (i za ile) będzie to naprawiał.;). Dlatego trzymam się mojego nieboraka (OTB MY 2007 3.0) nie robię druciarstwa i się :yahoo:i nie narzekam (bo nie mam na co - czego i Wam życzę).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7/28/2017 o 17:05, Adek83ak napisał:

 Od tego czasu subaru poprawiło swoją technologię napędu Symetrical AWD. Mimo że mam tylko 2.0 x to polecam zakup.

Ja bym z tym polemizował. Poprawa jest głównie dla producenta bo jest taniej. Uwierzę, że jest lepiej jak ktoś podaże mi test gdzie każde koło po kolei (na rolkach) pociągnie całe auto lekko pod górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Guliwer napisał:

Po co Ci Eyesight, jak zawsze będziesz z przodu? ;) Systemy zabijają przyjemność jazdy i upośledzają ludzi.

Tak do końca nie wiem, ale domyślam się po szkoleniu z jazdy made in USA, że chodzi o martwe strefy w z boku i tyłu.

 

Szwagier z tym systemem samohamującym mało przez szybę nie wyleciał jak chciał gwałtownie przyspieszając zbliżyć się do auta przed nim i wjechać na sąsiedni pas tak aby "wcisnąć" się przed inne auto.Ja też uważam, że te systemy robią z ludzi debili. Wg mnie jak ktoś dobrze jeździ to w ogóle to jest nie potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sraty graty 

System ma 2 poziomy , 1 autonomiczny informuje kierowce o możliwości zderzenia ,  kilka metrów przed nieruchomą przeszkoda zaciska hamulce na 20 % mocy w celu minimalizacji szkód. 

2 poziom to hamowanie awaryjne , jeżeli system informuje o zagrożeniu a kierowca naciska na pedał hamulca automatycznie kierowane jest 100% mocy na hamowanie niezależnie od nacisku na pedał. 

 

Najnowsze systemy działają też na obiekty w ruchu ale żaden ci nie zatrzyma samochodu sam.

tako samo nie jest wam potrzebny esp i abs ?

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos życzeń, mnie osobiście wodotryski nie są potrzebne, wyrównanie wyposażenia auta do ogólnie przyjętego poziomu w tej klasie cenowej i silnik Pentastar 3.6 V6. Ostatnia propozycja to wprawdzie profanacja marki, ale czegoś takiego albo bardzo podobnego w układzie bokser to auto potrzebuje. Bardzo proszę o uwzględnienie moich życzeń :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,
Co do eyesight to w USA w fotkach jest dostępne, widziałem na własne nie pomalowane oczy.
Czy kupić FXT...
silnik, skrzynia, napęd-rewelacja!!!
Używam już ponad rok przez ten czas tylko problemy w Aso, to prawda że się nie znają. Po moich naciskach prawie 3 miesięcznych udało mi się ich przekonać, że jednak coś jest zepsute i wymienili alternator. Teraz po pół roku dzieje się to samo( chyba znów alternator ).
Na autostradzie przy 180km/h odczepił się tylny zderzak. Środek skrzypi, trzeszczy itp.
Ale uważam, że na nowe auto za 160tys to dobry wybór. Ja mam jakieś tam problemy ale to chyba taki egzemplarz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...