Posiadam XT-ka od niedawna, bo ok. 1 miesiąca. Przejechałem 2500km na tym etapie powiem Ci, że warto. Mam wersję XT Platinum.
Ogólnie to wahałem się do momentu jazdy próbnej. Wysiadłem i kwestią było tylko ile utarguję od ceny katalogowej. Na tą chwilę mogę Ci tylko powiedzieć, że jazda tym autem to czysta przyjemność.
Wahałem się między BMW X1 oraz Volvo XC60. Forest nie ma takich "wypasionych" opcji wyposażenia ale szczerze powiem, że ma dokładnie to co trzeba. Nie chcę aby to zabrzmiało "mam to chwalę i dopisuję sobie filozofię do wydanych 150k zł" ale moim zdaniem jest to auto dla ludzi konkretnych, nie płaczących, że samochód nie ma systemu który za mnie zahamuje w razie jak się zagapię czy kamery która pokaże mi na wyświetlaczu jakie jest teraz ograniczenie prędkości.
Nie znaczy to oczywiście, że jest to totalny spartanin bo bajerów mu mimo wszytko nie brakuje.
To auto to przede wszystkim świetny układ jezdny, bardzo dobry silnik, super nagłośnienie (mówię o wersji Platinum).
Nie wierz w te bajki o spalaniu średnim 8,5L/100km. Jeśli będziesz jeździł że będzie Ci tyle spalał to kup sobie wersję bez turbiny,bo szkoda zamulać XTka. Ten silnik jest stworzony aby czasem szarpnąć, daje dużo radości. Jakby palił 6 litrów na 100km to byłby to dla mnie samochód idealny ale tak się nie da Panie.