Skocz do zawartości

Wymiana oleju w skrzyni


barszczewiak

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Nowy olej ma silne właściwości myjące

 zastanawia mnie czy aby na pewno atf ma takie wlasciwosci. Jezeli chodzi o olej do silnika to jest to oczywiste bo olej ma doczynienia z bardzo wysoka temp i produktami spalania paliwa i musi je usuwac, Natomiast w takiej skrzyni biegow zadne z wyzej wymienionych czynnikow nie wystepuja a temperatura jest  nizsza niz ta w silniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Smoły wymieniasz 60%, więc ma to własności myjące niższe o 40% od nowego oleju ... Ale to nie jest przecież jakiś smalec, czy nagar, żeby tak odpadał, żeby zatykać ... Raczej osady zbierane przez lata wypłukują się powoli i wypłukują, nie odpadają ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy wymiana grawitacyjna smoły na olej też by uchroniła przed awarią?

Tego sie już niedowiem . Może z ta smoła przesadziłem ale olej który zalano mi ze skrzyni przypominał kolor smoły. Tak jak wspomniałem po wymianie skrzyni zalano mi świeżym olejem a 5 tys km wymieniłem olej ponownie i teraz zgodnie z zaleceniami producenta za ok 50 tysięcy ponowna wymiana.

Doświadczenie mówi ze doświadczenie wiec przy zakupie w przyszłości kolejnego pojazdu koniecznie wizyta w ASO co w większym stopniu może wyeliminować ukryte prezenty sprzedającego .

Edytowane przez diamond
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przy depnięciu w dywan, w "połowie" IV biegu czuć było szarpnięcie, przy spokojnej jeździe chodziła jak aksamit.

Zastanawiam się czy w klasycznej skrzyni, to o czym piszesz, to na pewno efekt niedomagania skrzyni. Bo skoro już bieg został wrzucony, to co miałoby tam szarpać. Rozumiem problemy z wrzuceniem/zrzuceniem biegu, czy ogólnie szybkością działania, ale to co opisałeś, to może bardziej przepustnica, wtryskiwacze..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy depnięciu w dywan, w "połowie" IV biegu czuć było szarpnięcie, przy spokojnej jeździe chodziła jak aksamit.

Zastanawiam się czy w klasycznej skrzyni, to o czym piszesz, to na pewno efekt niedomagania skrzyni. Bo skoro już bieg został wrzucony, to co miałoby tam szarpać. Rozumiem problemy z wrzuceniem/zrzuceniem biegu, czy ogólnie szybkością działania, ale to co opisałeś, to może bardziej przepustnica, wtryskiwacze..?
Otóż to, kiedyś miałem Jeepa Cherokee w AT i tez lubiał poszarpywać na zapiętym D. Myślałem że skrzynia szwankuje a finalnie okazało się że silnik przerywał bo nie domagał zapłon. Edytowane przez Wojt_O
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja już doświadczyłem dynamicznej wymiany w swoim subaru . Tez pojechałem do fachowców ktorzy zrobili dynamiczna wymianę oleju skończyło sie wymiana skrzyni .Moje ASO zaleca tylko grawitacyjnie i dokładnie mi to wyjaśniono dlaczego tak. Dlatego robią to od dwudziestu lat bez żadnych wtop.

Możesz dokładniej opisać dlaczego wymiana grawitacyjna jest bezpieczniejsza?
Skończyło sie na wymianie skrzyni. Najprawdopodobniej olej nigdy nie był wymieniany w skrzyni przez poprzedniego właściciela, wiec po zakupie pojazdu kolega zaproponował mi wymianę, a ze ma warsztat to skorzystałem z propozycji. Olej rzeczywiście przypominał smołę, natomiast kilkukrotne płukanie skrzyni spowodowało najprawdopodobniej zatkanie kanalików jakimś pozostałym syfem z oleju. Po wymianie oleju pojawiły sie dziwne stuki i szarpnięcia przy wrzuceniu na D i R. Skrzynia podczas jazdy zaczęła szarpać i zmieniła sie charakterystyka pracy na niekorzyść. Jeździłem tak przez kilka tygodni i w końcu udałem sie do pewnego mistrza który zajmuje sie automatami i po oględzinach oraz przejażdżce poteierdzil uszkodzenie i pierwsze co zapytał to czy olej był wymieniany dynamicznie? Wyciągnął jakieś swoje skrypty i zalecenia co do modelu aut i jasno stwierdził ze to może być przyczyna ze skrzynia tak sie zachowuje. Udałem sie tez do ASO i majster rownież potwierdził iż skrzynia jest uszkodzona i przyczyna mogła być dynamiczna wymiana która pozostawiła jakiś szlam w kanalikach. Próbowaliśmy to reanimować zlewając olej grawitacyjnie ale niestety bez skutku. Instrukcja wymiany oleju AT która przedstawili mi ASO jasno mówi iż olej wymienia sie grawitacyjnie. Znajomy który rownież wymieniał olej w Audi We wcześniej wspomnianym warsztacie mial podobne dolegliwości i z ciekawości zapytałem fachowców z VW który rownież potwierdzili info ze w pewnych modelach aut wymiana dynamiczna nie jest wskazana. U mnie skończyło sie wymiana skrzyni z dawcy Angola i zrobiono to za symboliczne pieniądze w ASO. Po wymianie skrzyni zalano mi zgodnie ze sztuka olej w at, i jakieś trzy tygodnie temu po przejechaniu 5 tys km wymieniłem ponownie zgodnie z zaleceniem ASO zleciało grawitacyjnie co miało zlecieć i wszystko działa jak trzeba. I nie kosztowało to majątku jak we wcześniej wspomnianym warsztacie. Opisuje fakty z mojego doświadczenia które mogą odbiegać od innych historii czy teorii związanych wymiana dynamiczna .

 

Amen

Jedynie co mogę polecić to wymieniać olej w at u dobrych fachowców którzy maja o tym pojęcie lub w ASO. Możecie mi wierzyć ze obciąża to mocno kieszeń . Z ciekawości postaram sie znaleźć linki lub info z zaleceniami dotyczącymi wymiany oleju w at. Ech

 

 

Powiem tak ,prawidłowa wymiana dynamiczna z płukaniem( jeśli mamy podejrzenia że olej dawno nie był wymieniany )  wiąże sie niestety z kosztami , ale prawidłowo zrobiona , nie ma opcji żeby zepsuła skrzynię . Chyba że ta już dogorywa , to jej swiety duch nie pomorze ;)

Po pierwsze , w przeźroczystych wężach widać kolor , oraz w bańce do starego oleju , jeśli widzimy smołę/bardzo brudny olej , przerywamy proces wymiany/napełnienia automatycznego   , i ściagamy misę oleju skrzyni !!!!! bezwglednie to konieczny warunek , czyścimy , lub wymieniamy filtr , ten zewnętrzny również ( jesli jest ) napełniamy w trybie ręcznym ( maszyna ma taką funkcję ) , i mechanik wchodzi do auta na podnośniku i przy procesie dalszej wymiany/ napełniania , cały czas musi wachlować dzwignia od P-D ( oczywiście silnik musi pracować i mieć normalny napęd ) .

Jeśli w wężach pojawia sie czysty olej , trzeba zrobić jazdę próbnę z ( 50km) i jeszcze raz podłączyć i obserwować olej i zmienić 2/3 litry oleju . Aby nie potrzebnie nie nabijać  kosztów , na dzień dobry możemy użyć taniego oleju ATF III , a docelowo wlać odpowiedniego zgodnego z normami , najlepiej oryginał Subaru . 

 

To samo dotyczy ręcznych skrzyń , jeśli skrzynia w miarę pracowała na starym "mazucie" a wlejemy nowy olej , potrafi szlam wypłukać pomiedzy synchro a zębatką , i wtedy zgrzyta . Takie przypadki są na normalne , ale to nie oznacza ze nie należy tego ruszać , bo przyjdzie czas i sie rozleci skrzynia na dobre i koszty będą większe , o ile w skrzyniach m/t mozna kupić zdrową uzywkę , o tyle np. skrzyni AT z nowych modeli nie idzie kupić lub ceny są bardzo wysokie . 

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 4500rpm na IV biegu. Dlaczego takie coś nie występowało przy tej prędkości obrotowej na biegu III,II? Dlaczego przeszło po wymianie oleju???

4500 rpm na 4 biegu nie jest równe tym samym obrotom na innych przełożeniach, przecież jest inne obciążenie silnika, inne sygnały z czujników, chociażby prędkość etc. W moim jeepie szarpanie występowało w różnym zakresie obrotów i na różnych biegach ale diagnoza dotycząca układu zapłonowego była trafna bo po wymianie kopułki, palca, świec itd szarpanie znikło a z tego co wiem auto jeździ do dziś na tej samej skrzyni i orane jest na przeprawach solidnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Ja już doświadczyłem dynamicznej wymiany w swoim subaru . Tez pojechałem do fachowców ktorzy zrobili dynamiczna wymianę oleju skończyło sie wymiana skrzyni .Moje ASO zaleca tylko grawitacyjnie i dokładnie mi to wyjaśniono dlaczego tak. Dlatego robią to od dwudziestu lat bez żadnych wtop.

Możesz dokładniej opisać dlaczego wymiana grawitacyjna jest bezpieczniejsza?
Skończyło sie na wymianie skrzyni. Najprawdopodobniej olej nigdy nie był wymieniany w skrzyni przez poprzedniego właściciela, wiec po zakupie pojazdu kolega zaproponował mi wymianę, a ze ma warsztat to skorzystałem z propozycji. Olej rzeczywiście przypominał smołę, natomiast kilkukrotne płukanie skrzyni spowodowało najprawdopodobniej zatkanie kanalików jakimś pozostałym syfem z oleju. Po wymianie oleju pojawiły sie dziwne stuki i szarpnięcia przy wrzuceniu na D i R. Skrzynia podczas jazdy zaczęła szarpać i zmieniła sie charakterystyka pracy na niekorzyść. Jeździłem tak przez kilka tygodni i w końcu udałem sie do pewnego mistrza który zajmuje sie automatami i po oględzinach oraz przejażdżce poteierdzil uszkodzenie i pierwsze co zapytał to czy olej był wymieniany dynamicznie? Wyciągnął jakieś swoje skrypty i zalecenia co do modelu aut i jasno stwierdził ze to może być przyczyna ze skrzynia tak sie zachowuje. Udałem sie tez do ASO i majster rownież potwierdził iż skrzynia jest uszkodzona i przyczyna mogła być dynamiczna wymiana która pozostawiła jakiś szlam w kanalikach. Próbowaliśmy to reanimować zlewając olej grawitacyjnie ale niestety bez skutku. Instrukcja wymiany oleju AT która przedstawili mi ASO jasno mówi iż olej wymienia sie grawitacyjnie. Znajomy który rownież wymieniał olej w Audi We wcześniej wspomnianym warsztacie mial podobne dolegliwości i z ciekawości zapytałem fachowców z VW który rownież potwierdzili info ze w pewnych modelach aut wymiana dynamiczna nie jest wskazana. U mnie skończyło sie wymiana skrzyni z dawcy Angola i zrobiono to za symboliczne pieniądze w ASO. Po wymianie skrzyni zalano mi zgodnie ze sztuka olej w at, i jakieś trzy tygodnie temu po przejechaniu 5 tys km wymieniłem ponownie zgodnie z zaleceniem ASO zleciało grawitacyjnie co miało zlecieć i wszystko działa jak trzeba. I nie kosztowało to majątku jak we wcześniej wspomnianym warsztacie. Opisuje fakty z mojego doświadczenia które mogą odbiegać od innych historii czy teorii związanych wymiana dynamiczna .

 

Amen

Jedynie co mogę polecić to wymieniać olej w at u dobrych fachowców którzy maja o tym pojęcie lub w ASO. Możecie mi wierzyć ze obciąża to mocno kieszeń . Z ciekawości postaram sie znaleźć linki lub info z zaleceniami dotyczącymi wymiany oleju w at. Ech

Powiem tak ,prawidłowa wymiana dynamiczna z płukaniem( jeśli mamy podejrzenia że olej dawno nie był wymieniany ) wiąże sie niestety z kosztami , ale prawidłowo zrobiona , nie ma opcji żeby zepsuła skrzynię . Chyba że ta już dogorywa , to jej swiety duch nie pomorze ;)

Po pierwsze , w przeźroczystych wężach widać kolor , oraz w bańce do starego oleju , jeśli widzimy smołę/bardzo brudny olej , przerywamy proces wymiany/napełnienia automatycznego , i ściagamy misę oleju skrzyni !!!!! bezwglednie to konieczny warunek , czyścimy , lub wymieniamy filtr , ten zewnętrzny również ( jesli jest ) napełniamy w trybie ręcznym ( maszyna ma taką funkcję ) , i mechanik wchodzi do auta na podnośniku i przy procesie dalszej wymiany/ napełniania , cały czas musi wachlować dzwignia od P-D ( oczywiście silnik musi pracować i mieć normalny napęd ) .

Jeśli w wężach pojawia sie czysty olej , trzeba zrobić jazdę próbnę z ( 50km) i jeszcze raz podłączyć i obserwować olej i zmienić 2/3 litry oleju . Aby nie potrzebnie nie nabijać kosztów , na dzień dobry możemy użyć taniego oleju ATF III , a docelowo wlać odpowiedniego zgodnego z normami , najlepiej oryginał Subaru .

 

To samo dotyczy ręcznych skrzyń , jeśli skrzynia w miarę pracowała na starym "mazucie" a wlejemy nowy olej , potrafi szlam wypłukać pomiedzy synchro a zębatką , i wtedy zgrzyta . Takie przypadki są na normalne , ale to nie oznacza ze nie należy tego ruszać , bo przyjdzie czas i sie rozleci skrzynia na dobre i koszty będą większe , o ile w skrzyniach m/t mozna kupić zdrową uzywkę , o tyle np. skrzyni AT z nowych modeli nie idzie kupić lub ceny są bardzo wysokie .

 

Carfit. Zgadzam sie w 100 % z tym co napisałeś odnośnie wymiany dynamicznej. Czasem nie wystarczy posiadać urządzenie do wymiany oleju dobrej marki, warto tez wiedzieć co z tym zrobić . W tej chwili mam skrzynie z dawcy Angola z potwierdzonym przebiegiem. Co do obsługi pojazdu to już mam swój prefetowany warsztat z doświadczeniem subaru. Swoje od wymiany oleju doczytałem i zagłębiłem u źródeł, s niewiedza i zaufanie kosztują.

 

Ps dzięki za szybka akcje i pomoc z zaworem powietrza wtórnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Ja już doświadczyłem dynamicznej wymiany w swoim subaru . Tez pojechałem do fachowców ktorzy zrobili dynamiczna wymianę oleju skończyło sie wymiana skrzyni .Moje ASO zaleca tylko grawitacyjnie i dokładnie mi to wyjaśniono dlaczego tak. Dlatego robią to od dwudziestu lat bez żadnych wtop.

Możesz dokładniej opisać dlaczego wymiana grawitacyjna jest bezpieczniejsza?
Skończyło sie na wymianie skrzyni. Najprawdopodobniej olej nigdy nie był wymieniany w skrzyni przez poprzedniego właściciela, wiec po zakupie pojazdu kolega zaproponował mi wymianę, a ze ma warsztat to skorzystałem z propozycji. Olej rzeczywiście przypominał smołę, natomiast kilkukrotne płukanie skrzyni spowodowało najprawdopodobniej zatkanie kanalików jakimś pozostałym syfem z oleju. Po wymianie oleju pojawiły sie dziwne stuki i szarpnięcia przy wrzuceniu na D i R. Skrzynia podczas jazdy zaczęła szarpać i zmieniła sie charakterystyka pracy na niekorzyść. Jeździłem tak przez kilka tygodni i w końcu udałem sie do pewnego mistrza który zajmuje sie automatami i po oględzinach oraz przejażdżce poteierdzil uszkodzenie i pierwsze co zapytał to czy olej był wymieniany dynamicznie? Wyciągnął jakieś swoje skrypty i zalecenia co do modelu aut i jasno stwierdził ze to może być przyczyna ze skrzynia tak sie zachowuje. Udałem sie tez do ASO i majster rownież potwierdził iż skrzynia jest uszkodzona i przyczyna mogła być dynamiczna wymiana która pozostawiła jakiś szlam w kanalikach. Próbowaliśmy to reanimować zlewając olej grawitacyjnie ale niestety bez skutku. Instrukcja wymiany oleju AT która przedstawili mi ASO jasno mówi iż olej wymienia sie grawitacyjnie. Znajomy który rownież wymieniał olej w Audi We wcześniej wspomnianym warsztacie mial podobne dolegliwości i z ciekawości zapytałem fachowców z VW który rownież potwierdzili info ze w pewnych modelach aut wymiana dynamiczna nie jest wskazana. U mnie skończyło sie wymiana skrzyni z dawcy Angola i zrobiono to za symboliczne pieniądze w ASO. Po wymianie skrzyni zalano mi zgodnie ze sztuka olej w at, i jakieś trzy tygodnie temu po przejechaniu 5 tys km wymieniłem ponownie zgodnie z zaleceniem ASO zleciało grawitacyjnie co miało zlecieć i wszystko działa jak trzeba. I nie kosztowało to majątku jak we wcześniej wspomnianym warsztacie. Opisuje fakty z mojego doświadczenia które mogą odbiegać od innych historii czy teorii związanych wymiana dynamiczna .

 

Amen

Jedynie co mogę polecić to wymieniać olej w at u dobrych fachowców którzy maja o tym pojęcie lub w ASO. Możecie mi wierzyć ze obciąża to mocno kieszeń . Z ciekawości postaram sie znaleźć linki lub info z zaleceniami dotyczącymi wymiany oleju w at. Ech

 

 

Powiem tak ,prawidłowa wymiana dynamiczna z płukaniem( jeśli mamy podejrzenia że olej dawno nie był wymieniany )  wiąże sie niestety z kosztami , ale prawidłowo zrobiona , nie ma opcji żeby zepsuła skrzynię . Chyba że ta już dogorywa , to jej swiety duch nie pomorze ;)

Po pierwsze , w przeźroczystych wężach widać kolor , oraz w bańce do starego oleju , jeśli widzimy smołę/bardzo brudny olej , przerywamy proces wymiany/napełnienia automatycznego   , i ściagamy misę oleju skrzyni !!!!! bezwglednie to konieczny warunek , czyścimy , lub wymieniamy filtr , ten zewnętrzny również ( jesli jest ) napełniamy w trybie ręcznym ( maszyna ma taką funkcję ) , i mechanik wchodzi do auta na podnośniku i przy procesie dalszej wymiany/ napełniania , cały czas musi wachlować dzwignia od P-D ( oczywiście silnik musi pracować i mieć normalny napęd ) .

Jeśli w wężach pojawia sie czysty olej , trzeba zrobić jazdę próbnę z ( 50km) i jeszcze raz podłączyć i obserwować olej i zmienić 2/3 litry oleju . Aby nie potrzebnie nie nabijać  kosztów , na dzień dobry możemy użyć taniego oleju ATF III , a docelowo wlać odpowiedniego zgodnego z normami , najlepiej oryginał Subaru . 

 

To samo dotyczy ręcznych skrzyń , jeśli skrzynia w miarę pracowała na starym "mazucie" a wlejemy nowy olej , potrafi szlam wypłukać pomiedzy synchro a zębatką , i wtedy zgrzyta . Takie przypadki są na normalne , ale to nie oznacza ze nie należy tego ruszać , bo przyjdzie czas i sie rozleci skrzynia na dobre i koszty będą większe , o ile w skrzyniach m/t mozna kupić zdrową uzywkę , o tyle np. skrzyni AT z nowych modeli nie idzie kupić lub ceny są bardzo wysokie . 

 

Ja jednak jestem zdania, że Duch Święty pomoże nawet takiej skrzyni na Pomorzu... :)

A odbiegając odrobinę od tematu. Jakie jest Pana zdanie na temat wymiany oleju w przekładni kierowniczej? Ostatnio spotkałem mechanika, który twierdzi, że leje tam mineralny Febi (zielony) i wszystkie problemy z wyciem pompy znikają. Wersję oficjalną znam - tylko syntetyk równoważny DEXRON III, ale może Państwo macie doświadczenie z przekładniami napełnionymi takim właśnie olejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

 

Ja już doświadczyłem dynamicznej wymiany w swoim subaru . Tez pojechałem do fachowców ktorzy zrobili dynamiczna wymianę oleju skończyło sie wymiana skrzyni .Moje ASO zaleca tylko grawitacyjnie i dokładnie mi to wyjaśniono dlaczego tak. Dlatego robią to od dwudziestu lat bez żadnych wtop.

Możesz dokładniej opisać dlaczego wymiana grawitacyjna jest bezpieczniejsza?
Skończyło sie na wymianie skrzyni. Najprawdopodobniej olej nigdy nie był wymieniany w skrzyni przez poprzedniego właściciela, wiec po zakupie pojazdu kolega zaproponował mi wymianę, a ze ma warsztat to skorzystałem z propozycji. Olej rzeczywiście przypominał smołę, natomiast kilkukrotne płukanie skrzyni spowodowało najprawdopodobniej zatkanie kanalików jakimś pozostałym syfem z oleju. Po wymianie oleju pojawiły sie dziwne stuki i szarpnięcia przy wrzuceniu na D i R. Skrzynia podczas jazdy zaczęła szarpać i zmieniła sie charakterystyka pracy na niekorzyść. Jeździłem tak przez kilka tygodni i w końcu udałem sie do pewnego mistrza który zajmuje sie automatami i po oględzinach oraz przejażdżce poteierdzil uszkodzenie i pierwsze co zapytał to czy olej był wymieniany dynamicznie? Wyciągnął jakieś swoje skrypty i zalecenia co do modelu aut i jasno stwierdził ze to może być przyczyna ze skrzynia tak sie zachowuje. Udałem sie tez do ASO i majster rownież potwierdził iż skrzynia jest uszkodzona i przyczyna mogła być dynamiczna wymiana która pozostawiła jakiś szlam w kanalikach. Próbowaliśmy to reanimować zlewając olej grawitacyjnie ale niestety bez skutku. Instrukcja wymiany oleju AT która przedstawili mi ASO jasno mówi iż olej wymienia sie grawitacyjnie. Znajomy który rownież wymieniał olej w Audi We wcześniej wspomnianym warsztacie mial podobne dolegliwości i z ciekawości zapytałem fachowców z VW który rownież potwierdzili info ze w pewnych modelach aut wymiana dynamiczna nie jest wskazana. U mnie skończyło sie wymiana skrzyni z dawcy Angola i zrobiono to za symboliczne pieniądze w ASO. Po wymianie skrzyni zalano mi zgodnie ze sztuka olej w at, i jakieś trzy tygodnie temu po przejechaniu 5 tys km wymieniłem ponownie zgodnie z zaleceniem ASO zleciało grawitacyjnie co miało zlecieć i wszystko działa jak trzeba. I nie kosztowało to majątku jak we wcześniej wspomnianym warsztacie. Opisuje fakty z mojego doświadczenia które mogą odbiegać od innych historii czy teorii związanych wymiana dynamiczna .

 

Amen

Jedynie co mogę polecić to wymieniać olej w at u dobrych fachowców którzy maja o tym pojęcie lub w ASO. Możecie mi wierzyć ze obciąża to mocno kieszeń . Z ciekawości postaram sie znaleźć linki lub info z zaleceniami dotyczącymi wymiany oleju w at. Ech

Powiem tak ,prawidłowa wymiana dynamiczna z płukaniem( jeśli mamy podejrzenia że olej dawno nie był wymieniany ) wiąże sie niestety z kosztami , ale prawidłowo zrobiona , nie ma opcji żeby zepsuła skrzynię . Chyba że ta już dogorywa , to jej swiety duch nie pomorze ;)

Po pierwsze , w przeźroczystych wężach widać kolor , oraz w bańce do starego oleju , jeśli widzimy smołę/bardzo brudny olej , przerywamy proces wymiany/napełnienia automatycznego , i ściagamy misę oleju skrzyni !!!!! bezwglednie to konieczny warunek , czyścimy , lub wymieniamy filtr , ten zewnętrzny również ( jesli jest ) napełniamy w trybie ręcznym ( maszyna ma taką funkcję ) , i mechanik wchodzi do auta na podnośniku i przy procesie dalszej wymiany/ napełniania , cały czas musi wachlować dzwignia od P-D ( oczywiście silnik musi pracować i mieć normalny napęd ) .

Jeśli w wężach pojawia sie czysty olej , trzeba zrobić jazdę próbnę z ( 50km) i jeszcze raz podłączyć i obserwować olej i zmienić 2/3 litry oleju . Aby nie potrzebnie nie nabijać kosztów , na dzień dobry możemy użyć taniego oleju ATF III , a docelowo wlać odpowiedniego zgodnego z normami , najlepiej oryginał Subaru .

 

To samo dotyczy ręcznych skrzyń , jeśli skrzynia w miarę pracowała na starym "mazucie" a wlejemy nowy olej , potrafi szlam wypłukać pomiedzy synchro a zębatką , i wtedy zgrzyta . Takie przypadki są na normalne , ale to nie oznacza ze nie należy tego ruszać , bo przyjdzie czas i sie rozleci skrzynia na dobre i koszty będą większe , o ile w skrzyniach m/t mozna kupić zdrową uzywkę , o tyle np. skrzyni AT z nowych modeli nie idzie kupić lub ceny są bardzo wysokie .

Ja jednak jestem zdania, że Duch Święty pomoże nawet takiej skrzyni na Pomorzu... :)

A odbiegając odrobinę od tematu. Jakie jest Pana zdanie na temat wymiany oleju w przekładni kierowniczej? Ostatnio spotkałem mechanika, który twierdzi, że leje tam mineralny Febi (zielony) i wszystkie problemy z wyciem pompy znikają. Wersję oficjalną znam - tylko syntetyk równoważny DEXRON III, ale może Państwo macie doświadczenie z przekładniami napełnionymi takim właśnie olejem.

W tej kwestii zdaje sie na moje zaufane ASO, dopytam przy następnej wizycie.

 

Pozdrawiam

 

PS: a z tymi duchami to coś może być ba rzeczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jakie jest Pana zdanie na temat wymiany oleju w przekładni kierowniczej? Ostatnio spotkałem mechanika, który twierdzi, że leje tam mineralny Febi (zielony) i wszystkie problemy z wyciem pompy znikają.

 

Przyznam szczere , że nie wiem , ale kto wie czy ten mechanik może nie mieć racji :) . Nigdy tego nie sprawdzałem 

Ten olej uzywany jest, m.in. w Sprinterach , Vito , VW LT  i grupie VW starszych typów , jest olejem ATF D II niby nie odpowiadający normom , ale kto wie …. mozę coś pomóc do mocno zużytych pomp. Swoją drogą , ciekawi mnie fakt że w SUB , te pompy tak padają od kilku ładnych lat i jest to niemal normą, albo są głośne albo padają i są nie do zregenorowania :(  


 

 

Ps dzięki za szybka akcje i pomoc z zaworem powietrza wtórnego

 

no problem :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy wymiana grawitacyjna smoły na olej też by uchroniła przed awarią?

Najprawdopodobniej tak, konsultowałem to z serwisem oraz niezależnym warsztatem zajmującym się automatami + dodatkowo z serwisem Skody. Aby stwierdzić na 100 %, trzeba by zrobić ekspertyzę która też jest kosztowna. Natomiast pojazd przed wymianą się sprawował..  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie zwykła wymiana oleju (z wymianą filtra) pomogła w usunięciu zdecydowanie niepokojących objawów skrzyni automatycznej - opór i szarpanie przy skręconych kołach przy jeździe do przodu i w tył. Przed wymianą już przygotowywałem się psychicznie na wymianę skrzyni ale z nowym olejem wszystko jak ręką odjął. Już w drugim moim Subaru wymiana oleju w skrzyni zdecydowanie pomogło. Dlatego warto - nawet jeśli miałaby to być "tylko" grawitacyjna wymiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie zwykła wymiana oleju (z wymianą filtra) pomogła w usunięciu zdecydowanie niepokojących objawów skrzyni automatycznej - opór i szarpanie przy skręconych kołach przy jeździe do przodu i w tył. Przed wymianą już przygotowywałem się psychicznie na wymianę skrzyni ale z nowym olejem wszystko jak ręką odjął. Już w drugim moim Subaru wymiana oleju w skrzyni zdecydowanie pomogło. Dlatego warto - nawet jeśli miałaby to być "tylko" grawitacyjna wymiana.

U mnie wszelkie zabiegi reanimacyjne nie pomogły ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Kupiłem OBK II w automacie, przebieg 260 k, historia wymian oleju nie znana. Skrzynia chodziła bardzo dobrze, wymieniłem olej zwyczajnie dolewając, ale chciał nie chciał trafiłem do ASO z innym problemem. 
Tam miły Pan stwierdził, że koniecznie trzeba zrobić dynamiczną wymianę by skrzynia dobrze działała - namówił mnie, wymienił.

 

Pojechałem w trasę i skrzynia zaczęła nawalać, pojawiły się problemy z wrzucaniem 4 biegu, przypadek?

 

W serwisie automatów dowiedziałem się, że nie powinienem w ogóle ruszać skrzyni z takim przebiegiem i bez historii.
Wniosek - nie dajcie się naciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...należy wymienić olej w skrzyni CVT w dizelku?

Co do 'należy' to są różne teorie, włącznie z 'nie wymieniać' ;)

W benzynowym Forku CVT wymieniłem po 60 kkm i w dyszlu też tak planuję.

Czy książka gwarancyjna nie daje precyzyjnej odpowiedzi w tak ważnej kwestii?

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przegląd 60kkm i w ASO powiedziano, że nie wymieniają, ale nie wiem, czy wtedy nie wymienili, czy w ogóle nie wymienią.

 

Książkę serwisową mam "gdzieś" - schowałem, żeby nie zgubić i mam nadzieje znaleźć ją przed następnym przeglądem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...