Skocz do zawartości

xyz

Użytkownik
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xyz

  1. @WOJO Hehe, nie, nie chciał odkupić
  2. @WOJO ostrzegałem, że moje wypowiedzi mogą być lekko "nie techniczne" . Miałem na myśli kiedy wszystko zostanie zrobione i stary wał dostanie "odpowiednie" ciśnienie. Mechanik w sumie nie chciał mnie naciągnąć bo zasugerował, żebym pozbył się auta .
  3. @house_1 @aflinta @dzixd Na gazie zrobiłem 60 k km. Auto miało 260 k przebiegu jak zakładałem instalację, w rzeczywistości najprawdopodobniej miał coś ok 300. Przejeździłem ok 5 lat. Luzów nigdy nie sprawdzałem, nawet mi tego nie proponowano. Podczas ustawiania gazowni dostałem info, ze nie można jej zaprogramować bo cylindry się rozjeżdzają. Później na diagnozie w serwisie po podpięciu do kompa był podobny komentarz. Nieprawidłowe parametry w cylindrach, nierównomierne wartości, coś o nieprawidłowym ciśnieniu też było. Gniazda nie były sprawdzane, nic nie było rozbierane, jedynie komp i ocena subiektywna po tym jak chodzi auto na biegu jałowym. Wybaczcie, ale moja wiedza nie jest zbyt techniczna, mogę niektóre rzeczy nazywać "po swojemu", nie fachowo. Wycena 8 k to był rzekomo "najgorszy" wariant. Sugerowana była jeszcze wymiana zużytego wału, który mógłby nie wytrzymać po remoncie i "dostaniu" właściwego ciśnienia, ale to zdaje się już poza wariantem 8 k.
  4. @aflinta Uogólniłem objawy zaworów jako "silnik". Nie napisałem, że chcę robić remont silnika. Na diagnozie dostałem info, że zawory i głowice do roboty, płytki do wymiany. Koszt 8k
  5. @aflinta zawory raczej są do regulacji, takie info dostałem na wstępnej diagnozie. Auto zostało podpięte po komputer.
  6. @Kukson Dzięki za uwagę, wyedytowałem trochę treść, żeby nikogo nie urazić.
  7. Ok @Kukson, w takim wypadku rozumiem, że mogę skasowac posta.
  8. Cześć, szukam osoby, która za przyzwoitą cenę podjęłaby się można powiedzieć kapitalnego remontu Outbacka II H6 rocznik 2002 (po lifcie). Nie wiem czy jest to w ogólę realne, robiłem już wstępne wyceny, sumy zwaliły mnie z kolan przekraczając znacznie wartość auta. Jest też możliwość odkupienia ode mnie auta, choć ciężko będzie mi się z nim rozstać. Problemów jest sporo, a najważniejsze to silnik i automat. Diagnoza pewnie jest oczywista, ale przedstawię objawy.Silnik - ciężko pali na zimnym, - obroty falują na jałowym biegu, czasem auto gaśnie.Automat - Szarpie (popycha auto) jadąc przy stałej prędkości nie obciążającej silnika. Np. przy 80 lub 120 potrafi szarpać, ale nie jest to regułą, raz szarpie raz nie. - Przy dużym obciążeniu i prędkości na autostradzie 4 bieg jest bardzo ciężko wbijany, z dużym hałasem i szarpnięciem. Znalazło by się jeszcze kilka innych drobiazgów jak (chyba) przedni dyfer wyjący przy prędkościach 60-80 i wciśniętym gazie, po odpuszczeniu gazu cichnie i inne sprawy trochę łatwiejsze w naprawie. Auto jest zagazowane instalacją BRC, która chodziła w porządku, obecnie nie da rady jej wyregulować ze względu na problem z silnikiem. Outback cały czas jeździ, napęd i klima działają bez problemu, koszty paliwa są rewelacyjne, przyjemność z jazdy niezastąpiona Oglądałem ostatnio sporo aut, ale ciężko dorównać nawet tak wiekowemu egzemplarzowi Subaru. Jeśli znacie kogoś kto jest mi w stanie pomóc, dajcie znać, będę bardzo wdzięczny. Jestem w stanie też zaoferować swoje usługi w zamian. Jestem grafikiem, projektuję m.in.: serwisy www, tożsamość wizualną, jestem również instruktorem strzelectwa z całym niezbędnym zapleczem. Na wyposażeniu: - instalacja LPG BRC z 2013 r (koszt 4600 zł), - letnie opony Hankook z 2017 r na niezniszczonych alusach, - zimowe opony Hankook z 2013 r na stalówkach. Zostawiam nr tel. jakby co - 886 174 224 Pozdrawiam Hubert
  9. Też mnie czeka naprawa/wymiana skrzyni, u mnie 4 bieg wchodzi koszmarnie przy większym obciążeniu. Bieg jakby nie może wskoczyć po czym wbija się na siłę szarpiąc i wydając głośne uderzenie. Jeżdżę z tym już prawie 2 lata, teraz też niskie biegi zaczynają być odczuwalne. W Długołęce koło Wrocławia chcą ok 5 tyś za naprawę skrzyni. Jak macie kogoś tańszego do polecenia w okolicy to poproszę bardzo
  10. Kupiłem OBK II w automacie, przebieg 260 k, historia wymian oleju nie znana. Skrzynia chodziła bardzo dobrze, wymieniłem olej zwyczajnie dolewając, ale chciał nie chciał trafiłem do ASO z innym problemem. Tam miły Pan stwierdził, że koniecznie trzeba zrobić dynamiczną wymianę by skrzynia dobrze działała - namówił mnie, wymienił. Pojechałem w trasę i skrzynia zaczęła nawalać, pojawiły się problemy z wrzucaniem 4 biegu, przypadek? W serwisie automatów dowiedziałem się, że nie powinienem w ogóle ruszać skrzyni z takim przebiegiem i bez historii. Wniosek - nie dajcie się naciągnąć.
  11. Miałem to samo po umyciu auta myjką ciśnieniową, odradzam
  12. Jeździ się bardzo fajnie, z częściami różnie, jest trochęzamienników, używanych, a te z ASO jak wiadomo tanie nie są, ale podejrzewam, że ceny porównywalne z niemieckimi markami z wyższej półki. Auto zachowuje się wyśmienicie na mokrej nawierzchni, błocie czy śniegu, napęd radzi sobie na prawdę dobrze. Generalnie samochód do ekonomicznych nie naleźy, ale rekompensuje to świetnymi właściwościami jezdnymi. Jak nie jeździsz w ogóle po wioskach, lekkich terenach, szutrach, a w zimie tylko na zakupy to nie bierz Outbacka, to nie jest samochód dla każdego. Audio jest do przyjęcia, miałem wcześniej Vectrę B sport, wszystko seryjne i stwierdzam, że nagłośnienie jest porównywane, a może w Vectrze ciut lepiej brzmiało. Jak potrzebujesz konkretu to wymieniaj, nie ma sterowania w kierownicy więc raczej problemów z wymianą nie powinno być, instrukcję znajdziesz na necie.
  13. Już słyszałem, że "jest dobrze", "inaczej się nie da", "takie różnice w długości wężyków są dopuszczalne", "na gazie nigdy nie będzie jak benzynie". Pogawędka nie wiele zmieni w tym wypadku
  14. Mierzyłem dziś te wężyki, długości wahają się między 16,5 a 20 cm...
  15. Witam, ma ktoś może na zbyciu mocowania zderzaka do OBK II, prawy i lewy?
  16. Będę wdzięczny za kilka zdjęć twojej instalacji i jakiś krótki opis, na pewno się przyda w rozmowie z gazownikiem. Co do tego czy widać, że mam LPG, to nie, nie oszpeciłbym zderzaka czy błotnika korkiem, oczywiście wlew jest w klapce.
  17. Witam, powiedzcie proszę co sądzicie o sposobie zainstalowania wtryskiwaczy. Chodzi mi o fachową opinię kogoś mającego do czynienia z LPG, nie tylko w tym konkretnym modelu. Dzięki
  18. Witam, powiedzcie proszę co sądzicie o sposobie zainstalowania wtryskiwaczy. Chodzi mi o fachową opinię kogoś mającego do czynienia z LPG, nie tylko w tym konkretnym modelu. Dzięki
  19. Dla sprostowania, nic nie leje, problem jest z ciśnieniem w skrzyni, gdyby nie została wymyta nie miała by "dość" jeszcze jakiś czas. Generalnie nic nie powinno być z nią robione i MTS powinien to wiedzieć. Tak stwierdził profesjonalny serwis, nie podważam ich zdania. No nie było, po kupnie przejechałem 200 km autostradą do domu, a następnie po wymianie oleju po ok 500 km w trasie pojawił się problem. Nie zamierzam tu nikogo przekonywać, dyskusja zmierza w niewaściwą stronę. Przed pojechaniem na diagnozę zadałem pytanie, kto miał coś do powiedzenia to odpowiedział, dziękuję za to. Po diagnozie podzieliłem się jej wynikiem, więc ktoś kto kupił auto z automatem i nie zna jego historii ma tutaj info warte 100 zł, a do tego może się ustrzec uszkodzenia skrzyni. Jeśli sytuacja się zmieni, na pewno zaktualizuję temat. Mam zamiar odwiedzić jeszcze inny serwis dla potwierdzenia diagnozy tak więc jeśli ktoś ma jakieś konkrety co do mojego przypadku to proszę aby się podzielił.
  20. Nie było problemów na początku , skrzynia działała bez zarzutu. Nie chcę nikogo oczerniać, ale diagnoza jest jasna.
  21. No robi, nie znałem fachowej nazwy, więc napisałem "z odsysaniem". Problem polega na tym, że jest to 11 letnia skrzynia z przebiegiem około 300 tys, do której nie ma dokumentacji i nie wiadomo kiedy ostatni raz był w niej wymieniany olej. Dlatego właśnie tego typu wymiana zaszkodziła i rozszczelniła skrzynie. Być może zwykła wymiana też by zaszkodziła, tego już niestety się nie dowiem.
  22. No więc byłem na diagnozie w serwisie automatów w Długołęce i wynik jest następujący - rozszczelnienie skrzyni spowodowane wymianą oleju. Była to wymiana z odsysaniem, zasugerowana przez MTS, zostało stwierdzone, że jest to wręcz konieczność, a jednak profesjonalny serwis skrzyń twierdzi inaczej. Nie jestem specem od automatów i nie chciałbym osądzać, ale z całej tej sytuacji wynika, że MTS umyślnie załatwiło mi skrzynie przy okazji zarabiając łatwą kasę. Wniosek jest jeden, nie dajcie się naciągnąć, a mi pozostaje wyłożyć 4 tys. na naprawę skrzyni (na szczęście mogę to zrobić kiedy uznam za stosowne lub kiedy skrzynia padnie całkiem). Myślicie, że powinienem dochodzić jakieś reklamacji, chyba nie mam szans udowodnić MTS czegokolwiek po roku od wymiany? Co o tym sądzicie?
  23. Ciekawe jest co piszesz. Zalali mi olej w serwisie Subaru, więc nie mam pojęcia co tam dali. Właśnie u mnie też to czasem wygląda jakby nie wiedział czy ma już zmienić, ale przy dużych prędkościach, np ciągnie na 3 i przy ok 190 km/h wbija na siłe 4. Albo przy jeździe ok 140 przy depnięciu gazu w podłogę szarpie przy redukcji, po czym znowu na siłe wbija 4.
  24. Dodam tylko, że tak samo można rozjaśnić radio. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...