Skocz do zawartości

ile wam pali ?


madmax3

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie by mi się udało zejść niżej, gdybym miał ręczna skrzynię. Bo niestety ale ten automat, chamuje silnikiem tylko gdy ma zapięty lockup, czyli od góry do 65 km/h. Poniżej w/w prędkości po odpuszczeniu gazu jakby wrzuca luz, obroty nie spadają do jałowych ale i tak są za niskie aby ECU nie podawało paliwa.
Można biegami mu to wymusić, ale nie po to kupowałem automat aby nimi wajchować. Więc spalanie trzeba zaakceptować. Generalnie pali mi więcej niż kiedyś porównywalne audi 80 z V6 i quattro. Bo schodziłem do 11-12 w mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tsunemoto, jak fabryka dała do GH 08 czyli 2,5 litra. W momentach wrażliwych gaz dno. Zawsze S#. Jednak częste światła i korki wymuszają zdjęcie nogi z gazu, zapięty bieg, i się dotaczamy. Silnik hamuje, jak za słabo to bieg niżej i fura w tym momencie nie bierze nic.

To jakiś ecodriving
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaki szybki na starcie ! Po co mam palić wachę, jak 200 metrów przed moim nosem stoi po 12 samochodów na trzech pasach ? Jak startuję lub "wypracowuję" sobie pozycję, to decha. Jak jest to bezsensowne marnowanie benzyny, to odpuszczam. Przypominam też, że głównie staram się jeździć prawym pasem. Duże oszczędności czasu i paliwa.:yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewemarkam, nigdy nie jeździłem (dłużej) automatem. Mój kumpel ze Szwajcarii mieszka na górze pod Lugano. Od x lat jeździ mercami. Kiedyś zapytałem go jak sobie radzi w zimie. Droga do chałupy typu 12 zakrętów po 90 stopni, spadek 5 - 10 %. Jazda po śniegu to góra 20 - 30 km/h. Odpowiedział mi, że zapina 2, lock i może zapomnieć. Silnik hamuje cały czas. Dla mnie zagadka. Ale sam widziałem w lecie. Bez dodania gazu zwalnia do 15 Km/h. Jakieś specjalne wersje ? Pomijając producenta skrzyń. Mercedes vs. subaru ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie sterowanie skrzyni w Subaru. Nic nie poradzisz, jak chce hamować silnikiem to muszę na 3 albo 2 ja przełączyć. Inne skrzynie redukują biegi a ta wrzuca jakby na luz gdy puścisz gaz. W trasie to się sprawdza ale nie w mieście. Zwłaszcza jak chcemy jechać przepisowo 50km/h. Wtedy spalanie chwilowe mam w okolicy 12, a gdy jadę 70 i zapnie się lockup to już ok 7-8. Mam komputer pokładowy własnej roboty, starannie skalibrowany :). Na spalaniu chwilowym idealnie widać kiedy hamuje silnikiem, a kiedy jedzie na "luzie". TTTM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak napisałeś, pewnie TTTM. STI 08 manual, pozwala na dużo większe ingerencje w zużycie paliwa. I jak się chwilę zastanowię, nigdy bym nie zamienił na automat. Po pierwsze nie mam doświadczenia, po drugie całe życie spędziłem na manualnych, po trzecie nie wyobrażam sobie jazdy, kiedy jakiś wynalazek będzie mi zmieniał bieg w poślizgu. Po prostu, nie było nikogo, kto chciałby minie nauczyć wygody. Mam swoje lata, wciskanie sprzęgła w porównaniem ze starymi ciężarówkami (typu A29), to tzw. leberko. To jest stare słowo, znane starym Warszawiakom. Przepraszam. Pozostanę przy STI. Będę, Przez Dużą Literę nazywał moim STI, ale go kocham. I nie sprzedam, chyba, że któregoś z nas szlag trafi.

Pozdrawiam,

Michał.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego po co kupujemy dany samochód. Też sobie nie wyobrażam automatu w "sportowym" samochodzie. Ale do zwykłego Daily to jest bardzo rozsądne wyjście, zwłaszcza gdy większość przebiegu pokonujemy w mieście. Moja małżonka stwierdziła że już ręcznej skrzyni w samochodzie nie chce. Poza tym ja uznaje że już technika dawno poszła na tyle do przodu, i skrzynia może to za mnie robić :)
Kwestia potrzeb i własnego poczucia wygody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację. Ale w automacie nie mam co zrobić z prawą ręką i lewą stopą :biglol:. Wszystko to kwestia gustu i przyzwyczajeń :D. Wreszcie ktoś mnie rozumie. Prawie 50 lat za fajerą, to głównie przyzwyczajenia, odruchy... STI mnie pasuje idealnie. Szkoda, że tego już nie da się kupić w UE :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie, gdybyś mnie podłączył pod prąd, jak w filmowych torturach, to pierwsze co by mi latało, to lewa (czasem z prawą) stopą i prawa ręka. Po tylu latach nie da się tego skasować z dnia na. dzień. I chyba dobrze. Zdarza się, że coś zrobię na drodze, czasami ze zmianą biegu, czasem z ratowaniem się dociążeniem przodu, (lewa w hamulunek), i dociera to do mnie po jednej - dwóch sekundach. Co się stało ? Wyćwiczone od tylu lat odruchy owocują. Najlepszym przykładem dla mnie są siatkówka i tenis stołowy. Próbowałem w to bawić się zawodowo, nie wystarczyło woli, ale jak wystrzelisz do mnie piłkę z armaty, to odruchowo przysiądę i z prostych łap będę próbował ją spowolnić we właściwym kierunku. Nie pytaj gdzie myślenie. To przychodzi sekundę, dwie po fakcie. Mam nadzieję, że moich słów nie potraktujesz jako chwalenie się starego zgreda. To tylko przemyślenia, które młodym powinny powiedzieć: nawet wokół komina, aby wielokrotnie, powtarzalnie i w zimę i w lato. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ewemarkam napisał:
1 minutę temu, Teddy26 napisał:
Trasa miasto 50/50 na fabrycznym lpg mi średnia wychodzi 14 L lpg. Żonie wychodzi 12,5 L lpg. 

A jest możliwe że ten klocek wciągnie 16-18 LPG w mieście przy normalnej nodze?

Mysle ze jakbym jeździł tylko po mieście to takie właśnie miałbym spalanie. Może jak wymienię fabryczna instalacje to sytuacja się poprawi. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

po jakim czasie przełącza wam się auto z benzyny na gaz? Mi obecnie przy temperaturach ok -2 st C przełącza po przejechaniu około 1500 metrów. Tankowałem zbiornik benzyny i LPG (60 L) do pełna i po przejechaniu 320 km po mieście gaz się skończył a benzyny ubyło z 1.5 kreski. Zastanawiam się czy to norma czy może za dużo? Spalanie w mieście dojazd z pracy i do pracy jakieś 7 km w jedną stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Legacy 4 h6 z 5eat
Warunki miejskie/ dojazd do miasta 10km
Pierwsze tankowanie 20l/100
Drugie 18,4l/100
Tyle gazu wg dystrybutora. Wg. komputera subaraka było ok 2l mniej( benzyny). Czyli nawet w miarę dokładnie pokazuje spalanie.
Ale to przekłamane wyniki bo uskuteczniałem ćwiczenia poślizgowe, podczas których komputerowi skończył się zakres bieżącego spalania. :mrgreen:
Myślę że można spokojnie zejść do 16l gazu po mieście bez większego zamulania.

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2020 o 12:31, ObywatelX napisał:

po jakim czasie przełącza wam się auto z benzyny na gaz? Mi obecnie przy temperaturach ok -2 st C przełącza po przejechaniu około 1500 metrów. Tankowałem zbiornik benzyny i LPG (60 L) do pełna i po przejechaniu 320 km po mieście gaz się skończył a benzyny ubyło z 1.5 kreski. Zastanawiam się czy to norma czy może za dużo? Spalanie w mieście dojazd z pracy i do pracy jakieś 7 km w jedną stronę

do pracy mam 5,5 km i połowę tego dystansu przejeżdżam w mrozy na PB także dla gniazd/silnika lepiej jak jest dobrze rozgrzany i dopiero przechodzi na lpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w jednym i drugim aucie pali mniej więcej 1L/100km Pb dodatkowo, przy naprawde krótkich odcinkach gdybym ciagle jezdzil to na ssaniu wiadomo wykalkulowaloby wiecej, ale robie odcinki 1-5km to jakies 50% i 5-20km to drugie 50% mniejwiecej tak wychodzi

komputer KME

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny upalania na śniegu i pół baku benzyny zeżarł. :biglol:

przejechane 40km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I tak m ma być. Przy leciutkich wygłupach, STI 08 30 l/100 km. Przy mocniejszych, dużo więcej. Spokojna jazda 90 km/h po pustych drogach - mój rekord 8,6 l/100 km/h. 1550 kg, dużo koni, załadowany, cztery osoby na pokładzie. Droga do Hiszpanii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, ewemarkam napisał:

Od momentu wyrzucenia koła zapasowego na dach, przy prędkościach 100-120 pali litra więcej LPG. Czyli zamiast 10-10,5 to 11-11.5. A w mieście ciągle 13-15.

Eee to i tak nieźle :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...