przymar Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 18 minut temu, Narrator napisał: Też tak myślałem. Ale jedna płyta waży 175kg i jedyni chętni chcą to układać manitou z chwytakiem próżniowym a ja mam już ładny trawnik więc tak średnio. A czym tam chcesz jeździć, że 8 cm płyty chcesz kłaść? Czołgiem? 2 - 3 cm starczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Krupa Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 Godzinę temu, Łukasz Zioła napisał: [...] ze względu na bezobsługowość. właśnie dlatego deska kompozytowa na ruszcie aluminiowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Krupa Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 35 minut temu, przymar napisał: [...] 2 - 3 cm starczy. miałbym obawy przy płycie długości 1 m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Narrator Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 Zaczynam się właśnie rozglądać za płytami gresowymi 2cm w formacie 60x60. Rozumiem że można to ułożyć na podsypce piaskowej? A zna ktoś jakiś sposób jakby to ładnie wykończyć? Chodzi mi o to żeby nie stosować tych zwykłych oporników jak są do kostki brukowej. Wstępnie chciałem dookoła ułożyć stopień blokowy ale z uwagi na ciężar pomysł upadł. @Michał Krupa Czy przerwy między deskami są duże? Jest z tym jakiś problem? Głównie martwię się o różne insekty które mogą tam zamieszkać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Krupa Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 @Narrator przerwy mają ~5mm. Myślę, że w związku z brakiem zadaszenia i jakiejkolwiek innej ochrony przed słońcem w miesiącach letnich temperatura panująca pod spodem skutecznie zniechęca potencjalnych lokatorów. Nie bez znaczenia jest tu zapewne fakt, że mieszkam w centrum miasta gdzie fauna jest znacznie uboższa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przymar Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 32 minuty temu, Narrator napisał: Zaczynam się właśnie rozglądać za płytami gresowymi 2cm w formacie 60x60. Rozumiem że można to ułożyć na podsypce piaskowej? A zna ktoś jakiś sposób jakby to ładnie wykończyć? Chodzi mi o to żeby nie stosować tych zwykłych oporników jak są do kostki brukowej. Wstępnie chciałem dookoła ułożyć stopień blokowy ale z uwagi na ciężar pomysł upadł. Takie płyty sporo ważą. Jeżeli położysz je na ubity przez maszynę brukarską piach i zlicujesz z trawnikiem nie powinny się przemieszczać. Ewentualnie 3 cm, żeby było pewniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 Naturalna deska tarasowa ma super urok, żaden kompozyt tego nie podrobi. Przetestowałem wiele kompozytów i nie znalazłem odpowiedniego w akceptowalnej cenie a był to ważny czynnik bo mam 65m2 tarasu. Zdecydowałem się na modrzew i wygląda super. Do tego wyszedł mnie taniej niż kompozyt gdzie liczyłem również olejowanie przez 25 lat co roku. - 25 lat bo tyle się określa trwałość jednej i drugiej deski dobrej jakości - wiadomo, że bubel z HDPE poleży krócej. I tu dochodzimy do sedna - na rynku jest wiele rodzajów desek kompozytowych różnej jakości, różnych producentów w tym chińskich metkowanych jako polskie. Są wreszcie różne tworzywa - już nie pamiętam co jest dobre a co złe ale deski robi sie z HDPE i PVC. Jedne są drogie ale dobrej jakości, trwałe i odporne na zmiany klimatyczne, nie płowieją zbytnio etc. Drugie pękają na większych mrozach i odkształcają na ostrym słońcu a do tego płowieją - ale kosztują połowę. Oczywiście ten mróz to nie -10 a raczej -20-25 a upał to deska rozgrzana do +70 ale takich negatywnych opinii znalazłem swego czasu sporo. Przywołany tu Twinson jest chyba jedną z lepszych desek kompozytowych. 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Zioła Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 7 godzin temu, Narrator napisał: Też tak myślałem. Ale jedna płyta waży 175kg i jedyni chętni chcą to układać manitou z chwytakiem próżniowym a ja mam już ładny trawnik więc tak średnio. Na filmikach widziałem, że mają takie chwytaki pewnie hydrauliczne, może elektryczne ale ręczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Ktoś ma sieciowy stabilizator napięcia, zainstalowany na poziomie całej instalacji? Majster przerabiający przyłącze zaleca, im więcej fotowoltaiki w okolicy tym są bardziej rozhulane parametry sieci elektrycznej. Można też ratować się listwami lub ubezpieczeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eurojanek Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 (edytowane) Czej czej, nie żebym się znał, ale czy przy fotovo nie ma przypadkiem konieczności prądu stałego zamienić na zmienny za pomocą dość kosztownego przetwornika częstotliwości zwanego popularnie falownikiem? Tam parametry na wyjściu dostajesz takie jak sobie ustawisz, więc parametry prądu będą stałe czy cuś. Prędzej już z sieci publicznej dostaniesz kiepski prąd, jak np. somsiad będzie odpalał dużą kątówkę 2kw i od razu ją przytknie do betonu, albo "krejzegę" z silnikiem ponad 5KW bez rozruchu gwiazdka trójkąt No i pytanie w tego typu poradach jak zwykle brzmi: czy pan doradzający przypadkowo sprzedaje/montuje zalecane przez siebie urządzenia? Edytowane 5 Marca 2021 przez eurojanek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Pan nie handluje fotowolt. Przerabia przyłącze, bez związku z foto. Podobno tam, gdzie jej dużo bardzo skacze napięcie, paneli w okolicy przybywa, sieć energetyczna lepszą nie będzie. Lodówki, tv, kompy będą się smażyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panbenonium Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Tez o tym słyszałem, że tam gdzie jest foto, tam są jakieś dziwne skoki napięć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przymar Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 A może ktoś wie czy jakiś podstawowy magazyn energii (podstawowy w sensie pojemności, nie technologii) stabilizuje parametry w danym domu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 W nawiązaniu do wątku architektonicznego z tematu "Cham na drodze". Cykl "Perły architektury krakowskiej" Gdyby ktoś pytał. Tak, to "coś" się buduje (choć wygląda wręcz odwrotnie). Buduje się teraz. https://www.money.pl/gospodarka/balkon-z-widokiem-na-myjnie-patodeweloperka-po-krakowsku-opinia-6612362875333568a.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 myślałem, że juz wszystko widziałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xathrin Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 6 godzin temu, gourmet napisał: Podobno tam, gdzie jej dużo bardzo skacze napięcie, paneli w okolicy przybywa, sieć energetyczna lepszą nie będzie. Lodówki, tv, kompy będą się smażyć. Fotowoltaika podnosi napięcie w sieci, żeby móc prąd do niej oddać. Wg mnie skoków nie będzie ale napięcie w okolicy, gdzie jest dużo paneli będzie sporo wyższe, aż do max 250 volt. Powyżej tego falownik odcina produkcję prądu. Napięcie nie skacze, bo inaczej u wszystkich, którzy mają własne ogniwa skakałoby w pierwszej kolejności i "smażyło" lodówki Nic takiego nie zaobserwowano. Tak więc zmiany napięcia mogą być w czasie, ale raczej nie gwałtowne skoki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xathrin Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 1 godzinę temu, przymar napisał: A może ktoś wie czy jakiś podstawowy magazyn energii (podstawowy w sensie pojemności, nie technologii) stabilizuje parametry w danym domu? Raczej nie. Akumulatory są na prąd stały i dopiero zamienia się go później na zmienny. Tak w ogóle to chyba ważniejsza jest stabilizacja częstotliwości niż napięcia dla pracy urządzeń, ale może coś pomyliłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 4 godziny temu, przymar napisał: A może ktoś wie czy jakiś podstawowy magazyn energii (podstawowy w sensie pojemności, nie technologii) stabilizuje parametry w danym domu? Pamiętam z dzieciństwa, że były kiedyś takie stabilizatory prądu. Zwykle bez nich słabo odbierały telewizory czarno-białe i często się psuły. Potem paliły się radzieckie telewizory kolorowe. Trzeba było mieć stabilizator i do niego podłączało się telewizory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 14 godzin temu, gourmet napisał: Ktoś ma sieciowy stabilizator napięcia, zainstalowany na poziomie całej instalacji? Majster przerabiający przyłącze zaleca, im więcej fotowoltaiki w okolicy tym są bardziej rozhulane parametry sieci elektrycznej. Można też ratować się listwami lub ubezpieczeniem. Ale co ratować? Parametry sieci elektrycznej dopuszczają tolerancję +/- 10% dla napięcia w sieci, co daje przedział pracy od 207 do 253V. Urządzenia elektryczne powinny więc przy takich parametrach pracować poprawnie. 2 godziny temu, lojszczyk napisał: Pamiętam z dzieciństwa, że były kiedyś takie stabilizatory prądu. Zwykle bez nich słabo odbierały telewizory czarno-białe i często się psuły. Potem paliły się radzieckie telewizory kolorowe. Trzeba było mieć stabilizator i do niego podłączało się telewizory To były nieco inne czasy, gdzie jak ktoś miał daleko do transformatora SN/NN albo jakieś duże odbiorniki energii w pobliżu, to spadki napięcia potrafiły nawet do 170V się trafić. Takie parametry zasilania nie do końca były tolerowane przez odbiorniki lampowe. Obecnie wiele elektroniki ma zasilacze dostosowane do pracy na całym świecie 110/240V 50/60Hz (zaleta globalizacji). Ja bym się tak nie martwił. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 8 godzin temu, aflinta napisał: Ale co ratować? Parametry sieci elektrycznej dopuszczają tolerancję +/- 10% dla napięcia w sieci, co daje przedział pracy od 207 do 253V. Urządzenia elektryczne powinny więc przy takich parametrach pracować poprawnie. ... Czyli dla nagłych skoków stosować listwy przepięciowe lub sieciowy ogranicznik napięcia? 14 godzin temu, Xathrin napisał: Fotowoltaika podnosi napięcie w sieci, żeby móc prąd do niej oddać. Wg mnie skoków nie będzie ale napięcie w okolicy, gdzie jest dużo paneli będzie sporo wyższe, aż do max 250 volt. ... to słaba opcja dla urządzeń w tej okolicy, ciągła praca z podwyższoną mocą. Mogę też sobie wyobrazić sytuację, że panele produkują prąd, ale nie można go oddać, tak duża konkurencja sąsiednich instalacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xathrin Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 16 minut temu, gourmet napisał: Mogę też sobie wyobrazić sytuację, że panele produkują prąd, ale nie można go oddać, tak duża konkurencja sąsiednich instalacji. To jest największy problem dla sieci i właściciela. W sytuacji gdy nie można już podnieść napięcia na falowniku (maks 250 V) i oddać prądu do sieci fotowoltaika się po prostu wyłączy. 18 minut temu, gourmet napisał: to słaba opcja dla urządzeń w tej okolicy, ciągła praca z podwyższoną mocą niestety tak. Ale nie jest to wiedza, którą rozpowszechniają instalatorzy. kolejna sprawa, że przy pracy z wyższym napięciem, przy tej samej mocy urządzenia, rośnie zużycie prądu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panbenonium Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 Zaraz zaraz. Nie wiem jak tam plazmy i lodówki, ale prosta żarówka przy dostarczeniu wyższego napięcia świeci mocniej i maleje jej żywotność. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że w przypadku sprzętów RTV AGD tak nie jest chociażby w części. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 Tak właśnie jest, nadmiar energii zamienia się w ciepło i bum gotowe. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 Godzinę temu, gourmet napisał: Czyli dla nagłych skoków stosować listwy przepięciowe lub sieciowy ogranicznik napięcia? Ale od czego mają się pojawiać nagłe skoki napięcia? To co daje fotowoltaika do takich się nie zalicza. Odnośnie zabezpieczenia przed przepięciami (ale to bardziej chodzi pioruny) to powinieneś mieć odpowiednie moduły zainstalowane w tablicy rozdzielczej na wejściu prądu do domu. Godzinę temu, gourmet napisał: to słaba opcja dla urządzeń w tej okolicy, ciągła praca z podwyższoną mocą. Uważasz, że 10% robi różnicę grzałce czy silnikowi? Godzinę temu, Xathrin napisał: niestety tak. Ale nie jest to wiedza, którą rozpowszechniają instalatorzy. kolejna sprawa, że przy pracy z wyższym napięciem, przy tej samej mocy urządzenia, rośnie zużycie prądu Instalatorzy nie rozpowszechniają takiej wiedzy, bo może znają wzór na moc: P=U*I. Nie może moc pozostać na tym samym poziomie, jeżeli rośnie pobierany prąd lub dostarczone napięcie. 42 minuty temu, Panbenonium napisał: Zaraz zaraz. Nie wiem jak tam plazmy i lodówki, ale prosta żarówka przy dostarczeniu wyższego napięcia świeci mocniej i maleje jej żywotność. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że w przypadku sprzętów RTV AGD tak nie jest chociażby w części. Prostych żarówek już nie ma w zasadzie w sprzedaży. "Żarówki" LED mają wbudowany zasilacz. Zasilacz pobiera z sieci tyle energii ile potrzebują diody/elektronika po jego drugiej stronie + moc strat samego zasilacza. Dasz mu wyższe napięcie to on się odwdzięczy mniejszym poborem prądu. 35 minut temu, gourmet napisał: Tak właśnie jest, nadmiar energii zamienia się w ciepło i bum gotowe. Dla prostych urządzeń jak grzałki czy silniki nie robi to istotnej różnicy. Prymitywna grzałka szybciej skończy grzanie (krócej pracuje), grzałka PTC sama reguluje pobieraną moc, silnik indukcyjny dla wyższego napięcia i wysokiego obciążenia poprawi nawet delikatnie swoją sprawność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 1 godzinę temu, aflinta napisał: 2 godziny temu, gourmet napisał: to słaba opcja dla urządzeń w tej okolicy, ciągła praca z podwyższoną mocą. Uważasz, że 10% robi różnicę grzałce czy silnikowi? Wydaje mi się, że byle komputer pracujący 6 godzin nonstop na podwyższonym napięciu ma gorsze warunki pracy niż ten sam na stabilizowanym napięciu 230V. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się