Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

 

nie zgadzam sie, ze to jest bardziej test sprzetu niz kierowcy, wrecz odwrotnie! Znacznie bardziej wychodzi talent i kunszt, bo rajd nie polega na tym, zeby tylko szybko przejechac.

Wniosek z tego, że Robert to największy nieudacznik a Prokop klasa :biglol:.

tak na moje oko ;) , to inni z podobną prędkością wchodzili w ten zakręt

Kolejny raz widać, że Robert jakos nie ma za wiele szczęścia... :(

Kolejny raz widac ze Fiesta nie jest tak pancerna jak Polo.Latvala tez zaliczył ten murek i złapał jedynie kapcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie zgadzam sie, ze to jest bardziej test sprzetu niz kierowcy, wrecz odwrotnie! Znacznie bardziej wychodzi talent i kunszt, bo rajd nie polega na tym, zeby tylko szybko przejechac.

Wniosek z tego, że Robert to największy nieudacznik a Prokop klasa :biglol:.

 

Jeśli zamierzasz tutaj szydzić z Prokopa, to proponuję spojrzeć na tabelę Mistrzostw Świata, gdzie jest Prokop, a gdzie jest Kubica.

Wszystko OK, ale uczulony jestem na takie porównania, bo patrząc ze sportowego punktu widzenia, to Prokop jest w dużo lepszej sytuacji niż RK... nie rozumiem więc tego śmiechu..

 

Czy ktoś jutro będzie pamiętał, że Gruzja remisowała z PL do pierwszej połowy? Czy każdy będzie pamiętał, że Polska wygrała 4:0 ? 

Edytowane przez zajcev
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz widac ze Fiesta nie jest tak pancerna jak Polo.Latvala tez zaliczył ten murek i złapał jedynie kapcia.

Na ostatnim filmie widać, że jak Robert zaliczył murek to ten ostatni się ”lekko” przesunął. Wjechał bardzo nieszczęśliwie na niego :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

nie zgadzam sie, ze to jest bardziej test sprzetu niz kierowcy, wrecz odwrotnie! Znacznie bardziej wychodzi talent i kunszt, bo rajd nie polega na tym, zeby tylko szybko przejechac.

Wniosek z tego, że Robert to największy nieudacznik a Prokop klasa  :biglol:.

 

Jeśli zamierzasz tutaj szydzić z Prokopa, to proponuję spojrzeć na tabelę Mistrzostw Świata, gdzie jest Prokop, a gdzie jest Kubica.

Ja nie szydzę, tylko moim zdaniem dojeżdżanie zawsze w ogonie WRC byle dojechać trochę mija się z sensem tego sportu. Gość się ściga z WRC2 i zbiera punkty, tylko do czego mu te punkty? Dostaje po tyłku od praktycznie wszystkich z WRC.

Jak się ścigać to na najwyższym poziomie a nie się wieść i dojeżdżać na punktowanych miejscach tylko dlatego, że czołówka wypakowała ;). Jeżeli wg Ciebie to jest wyznacznik sukcesu, to mamy na ten temat całkiem inne zdanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja nie szydzę, tylko moim zdaniem dojeżdżanie zawsze w ogonie WRC byle dojechać trochę mija się z sensem tego sportu. Gość się ściga z WRC2 i zbiera punkty, tylko do czego mu te punkty? Dostaje po tyłku od praktycznie wszystkich z WRC. Jak się ścigać to na najwyższym poziomie a nie się wieść i dojeżdżać na punktowanych miejscach tylko dlatego, że czołówka wypakowała ;). Jeżeli wg Ciebie to jest wyznacznik sukcesu, to mamy na ten temat całkiem inne zdanie.

 

zgadzam się w 100%... Jak stać Prokopa na takie wożenie się, jego sprawa. RK ma trochę inne cele...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kolejny raz widac ze Fiesta nie jest tak pancerna jak Polo.Latvala tez zaliczył ten murek i złapał jedynie kapcia.

 

Oj ale godosz! To nie jest crashtest NCAP, gdzie kazde auto uderza w przeszkode w tych samych warunkach! Inny byl kat, w co innego uderzyl i co jak co - ale jak Robert wywalil to solidnie lupnelo  :rolleyes:  Bele w te czy wewte, one staly NA murku i zostaly zepchniete za niego. Nawet gdyby nie byly zrzucone, to by tam zostawil zawieszenie, przeciez widac nawet jak daleko go odrzucilo na druga strone.

 

 

 

Jeśli zamierzasz tutaj szydzić z Prokopa, to proponuję spojrzeć na tabelę Mistrzostw Świata, gdzie jest Prokop, a gdzie jest Kubica.

 

 

otoz to! Lubie Kubice za jego charakter, podziwiam jego talent i szanuje za to, ze wbrew wszystkiemu co go spotkalo, dalej ma sile walczyc i za to mu rowniez kibicuje. Ale nie jest swieta krowa, ktorej nie mozna krytykowac :) I w moim odczuciu jak do tej pory jako rajdowiec sie niestety jeszcze nie wykazal. Jako bardzo szybki kierowca, owszem, ale nie jako jeden z najlepszych rajdowcow  :mellow:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to crash test owszem i JM udezyl trochę inaczej ale przyklady mozna mnozyc gdzie Robert zostal a inni pojechali.Daleko sxukac Rajd Polski.

Odnośnie ad.2 zgadzam sie calkowicie.Nie sztuka jest byc szybkim na jednym SS sxtuka jest utrzymac tempo caly rajd i byc na mecie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

otoz to! Lubie Kubice za jego charakter, podziwiam jego talent i szanuje za to, ze wbrew wszystkiemu co go spotkalo, dalej ma sile walczyc i za to mu rowniez kibicuje. Ale nie jest swieta krowa, ktorej nie mozna krytykowac :) I w moim odczuciu jak do tej pory jako rajdowiec sie niestety jeszcze nie wykazal. Jako bardzo szybki kierowca, owszem, ale nie jako jeden z najlepszych rajdowcow  :mellow:

Oczywiście, że krytykować można i czasem nawet trzeba, bo konstruktywna krytyka działa motywująco.

Sam bardzo długo broniłem i nadal bronię Roberta przed wszelkimi hejterami, często nie mającymi pojęcia co to są rajdy. Zawsze jak gdzieś wydzwonił, tłumaczymy to sobie jego dobrym tempem i brakiem doświadczenia. Ale z czasem też widać, że jest jednym z nielicznych, którzy można powiedzieć dzwonią dość regularnie :). Oczywiście bardzo budujące są jego niektóre odcinki, gdzie nawiązuje walkę z czołówką bądź nawet wygrywa OSy. Ale z drugiej strony jako jego wierny kibic chciałbym żeby zaczął w tym sporcie osiągać coś więcej niż tylko tyle. Od jakiegoś czasu każda wpadka działa na mnie trochę deprymująco - na tyle, że po kolejnym błędzie przestaję śledzić wyniki. Później znów wracam następnego dnia i znów kibicuję.

Robert wykonał genialną i ciężko pracę budując własny zespół i ciągle wierzę, że sukcesy przyjdą i jest to tylko kwestia czasu. Ma wiele wspólnego z Latvalą, jest szybki, ale popełnia dużo błędów. Jest w o tyle lepszej sytuacji, że Jari w rajdach siedzi już długo, więc o doświadczeniu nie ma co wspominać.

 

Dlatego nie dziwi mnie fakt, że ludzi trochę już to irytuje, nawet najwierniejszych fanów. Mija czas a wyniki są jakie są. Miejmy nadzieję, że pech Roberta wreszcie opuści i za niecałe 3 tygodnie na Mazurach pokaże, że można pojechać szybko i bezbłędnie. Tego potrzebują wszyscy, i on, i my :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy problem z Robertem jest taki, że próbuje iść drogą jeszcze " niewydeptaną". Własny zespół w tym profesjonalnym, opartym na ogromnych budżetach środowisku, nie jest idealną drogą. Niestety w obecnej sytuacji nie ma specjalnego wyjścia i trzeba dalej w to brnąć.

Z tego co się słyszy, miał prawie gotowy angaż do fabrycznego Citroena 2 lata temu, ale pozostał z Lotosem. Myślę, że gdyby wtedy postawiłby na jedną kartę, byłby dziś w innym miejscu i razem z Krisem sięgaliby po niejeden dublet ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna gdybac co mial czego nie.zachowal sie fair i to sie bardzo ceni a nie wypial na sponsora.

Dla mnie wieszym problem jest to ze za malo jedzi w tym miejscu gdzie on jest musi nabijac km a tego nie robi a km na oscinku zepsutym czy uszkodzonym autem na niewiele sie zdaja tylko czyszcza kieszen zespolu. Juz lepiej bylo jezdzic starszym autem ale jezdzic wiecej niz napinac sie na nowosc a startowac sporadycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Chcę przejechać więcej rajdów. W Polsce jest impreza tuż przed Rajdem Polski na podobnych drogach, będziemy chcieli też pojechać coś przed rajdem Niemiec, ale trudno jest coś znaleźć" - powiedział Kubica.


Raczej nie ma nic innego przed RP na podobnych drogach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra myśl, tylko czy w Polsce przejdzie imię Colin ;)

 

Tak, a gdybyś sam miał imię Colin... np. Colin Kolwaski 

Czy pasowałoby ono do Twojego nazwiska? :blink:

Czy może brzmiałoby... dość dziwacznie? :facepalm:

 

Syn nazwisko raczej odziedziczy, więc należy brać pod uwagę to, że jego imię i nazwisko powinny ze sobą grać. W takiej Szkocji Colin brzmi zupełnie zwyczajnie, podobnie jak Tomek w Polsce. I na odwrót, żaden Szkot nie nazwie syna Tomasz lecz Tom, żeby jego imię podkreślało nazwę rodu, z którego chłopczyk się wywodzi.

 

Kalki językowe w PL (zwłaszcza imion) są naprawdę przykrym zjawiskiem, niestety coraz częstszym... Tak uważam niezależnie od tego kim był ten facet.

 

p.s. Sorry za OT w wątku o RK

Edytowane przez WPI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@WPI, chyba zbyt serio potraktowales te zarty ;) Chodzilo o to, ze byc moze samo posiadanie wlasciwego imienia daje predyspozycje do bycia swietnym kierowca rajdowym :D

PS ja swoim dzieciom na pewno nie dam polskich imion tylko takie, ktore sa zrozumiale i latwe do wypowiedzenia na calym swiecie   ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@WPI, chyba zbyt serio potraktowales te zarty ;) Chodzilo o to, ze byc moze samo posiadanie wlasciwego imienia daje predyspozycje do bycia swietnym kierowca rajdowym :D

 

PS ja swoim dzieciom na pewno nie dam polskich imion tylko takie, ktore sa zrozumiale i latwe do wypowiedzenia na calym swiecie   ^_^

Możliwe, że nie załapałem żartu. Jeśli tak to mnie macie :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Chcę przejechać więcej rajdów. W Polsce jest impreza tuż przed Rajdem Polski na podobnych drogach, będziemy chcieli też pojechać coś przed rajdem Niemiec, ale trudno jest coś znaleźć" - powiedział Kubica.

Raczej nie ma nic innego przed RP na podobnych drogach ;)

No tak, tyle to i ja się domyśliłem, ale póki co listy startowej jeszcze nie ma i jak zaznaczył będziemy chcieli a nie pojedziemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja nie szydzę, tylko moim zdaniem dojeżdżanie zawsze w ogonie WRC byle dojechać trochę mija się z sensem tego sportu. Gość się ściga z WRC2 i zbiera punkty, tylko do czego mu te punkty? Dostaje po tyłku od praktycznie wszystkich z WRC. Jak się ścigać to na najwyższym poziomie a nie się wieść i dojeżdżać na punktowanych miejscach tylko dlatego, że czołówka wypakowała ;). Jeżeli wg Ciebie to jest wyznacznik sukcesu, to mamy na ten temat całkiem inne zdanie.

 

zgadzam się w 100%... Jak stać Prokopa na takie wożenie się, jego sprawa. RK ma trochę inne cele...

 

oczywiście... ale jeśli obecny sponsor spojrzy na tabelę (a zakładam, że tam siedzi, siedzą laicy co do tego sportu) to mogą niepokojące wyciągnąć wnioski... Pamiętajmy też inną kwestię, że Kubek nie ma zbyt dobrej prasy w Polsce, tak, nie ma, a po to go sponsorują aby przyciągał na stacje paliw ciągle to nowych klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście... ale jeśli obecny sponsor spojrzy na tabelę (a zakładam, że tam siedzi, siedzą laicy co do tego sportu) to mogą niepokojące wyciągnąć wnioski... Pamiętajmy też inną kwestię, że Kubek nie ma zbyt dobrej prasy w Polsce, tak, nie ma, a po to go sponsorują aby przyciągał na stacje paliw ciągle to nowych klientów.

Taaaaa, tabela ma największe znaczenie :biglol:

 

Jako że reprezentuję dużą, światową markę, to na temat sponsoringu i reklamy mogę się trochę wypowiedzieć.

Nikła ilość ludzi w Polsce wie co to tak naprawdę WRC a jeszcze mniejsza zagląda do tabeli MŚ. Ilu z Was potrafi wymienić pierwszych 8 pozycji aktualnej klasyfikacji WRC? No właśnie, a interesujemy się tym sportem...

No dobra, zakładamy, że już ktoś na tą tabelę patrzy. Jakie znaczenie ma 10-ta pozycja Prokopa i 20-ka Kubicy?

 

Potencjalnych zainteresowanych produktami sponsor szuka w relacjach TV, informacjach w głównym wydaniu wiadomości i w samych punktach zakupowych. Nazwisko Kubica praktycznie każdy w Polsce kojarzy i nie jest najważniejsze czy wygrywa czy dzwoni. Ważne, że jest pokazywany w transmisjach i wiadomościach zawsze z logiem sponsora i tak kojarzony. Dlaczego przy każdym wywiadzie ma logo na koszulce? Dlaczego każdy kierowca po zakończeniu OSu ściaga kask i od razu zakłada czapkę z logiem? itd. 

Im więcej się o kierowcy mówi, im częściej go pokazuje w ciekawszych warunkach - wygrana, wypadek, kontrowersyjna wypowiedź, tym większa oglądalność i to tak naprawdę ma największe znaczenie. Dopiero później same sukcesy na OSach, bo większość nawet nie wie na czym rajd polega i jak się go wygrywa, za to wszyscy oglądają :).

 

Dlatego nie sądzę, aby którykolwiek ze sponsorów wycofał się ze współpracy z Robertem w najbliższym czasie. Byłoby to totalną głupotą pod względem marketingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

oczywiście... ale jeśli obecny sponsor spojrzy na tabelę (a zakładam, że tam siedzi, siedzą laicy co do tego sportu) to mogą niepokojące wyciągnąć wnioski... Pamiętajmy też inną kwestię, że Kubek nie ma zbyt dobrej prasy w Polsce, tak, nie ma, a po to go sponsorują aby przyciągał na stacje paliw ciągle to nowych klientów.

Taaaaa, tabela ma największe znaczenie :biglol:

 

Jako że reprezentuję dużą, światową markę, to na temat sponsoringu i reklamy mogę się trochę wypowiedzieć.

Nikła ilość ludzi w Polsce wie co to tak naprawdę WRC a jeszcze mniejsza zagląda do tabeli MŚ. Ilu z Was potrafi wymienić pierwszych 8 pozycji aktualnej klasyfikacji WRC? No właśnie, a interesujemy się tym sportem...

No dobra, zakładamy, że już ktoś na tą tabelę patrzy. Jakie znaczenie ma 10-ta pozycja Prokopa i 20-ka Kubicy?

 

Potencjalnych zainteresowanych produktami sponsor szuka w relacjach TV, informacjach w głównym wydaniu wiadomości i w samych punktach zakupowych. Nazwisko Kubica praktycznie każdy w Polsce kojarzy i nie jest najważniejsze czy wygrywa czy dzwoni. Ważne, że jest pokazywany w transmisjach i wiadomościach zawsze z logiem sponsora i tak kojarzony. Dlaczego przy każdym wywiadzie ma logo na koszulce? Dlaczego każdy kierowca po zakończeniu OSu ściaga kask i od razu zakłada czapkę z logiem? itd. 

Im więcej się o kierowcy mówi, im częściej go pokazuje w ciekawszych warunkach - wygrana, wypadek, kontrowersyjna wypowiedź, tym większa oglądalność i to tak naprawdę ma największe znaczenie. Dopiero później same sukcesy na OSach, bo większość nawet nie wie na czym rajd polega i jak się go wygrywa, za to wszyscy oglądają :).

 

Dlatego nie sądzę, aby którykolwiek ze sponsorów wycofał się ze współpracy z Robertem w najbliższym czasie. Byłoby to totalną głupotą pod względem marketingu.

 

 

Jak nie będzie sukcesów to nie będzie pokazywania w transmisjach, wiadomościach... Zawsze mogą znaleźć kogoś bardziej medialnego, odnoszącego sukcesy - patrz Janowicz-stoch 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...