Skocz do zawartości

Zabezpieczenie podwozia w RA


komancz

Rekomendowane odpowiedzi

czy ktoś z Was zna jakieś metody zabezpieczenia podwozia, które oryginalnie nigdy nie było zabezpieczane?

 

Odpadają wszelkie bitexy i ich pochodne, podobno da się to zabezpieczyć przeźroczystym preparatem (twardy wosk?)

 

W tej chwili wszystko wygląda jak z fabryki, ale to dlatego że samochód jeździł w Japonii. Obawiam się ze po zimie mogłoby już nie być tak wesoło.

 

Może jakaś firma auto-detalingowa się tym zajmuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firmy detailingowe z założenia nie zajmują się zabezpieczeniem antykorozyjnym, ponieważ to cięższa robota.

 

Z założenia profile zamknięte zabezpiecza się masami elastycznymi, które nie twardnieją, a tym samym nie wykruszają się z biegiem czasu pod wpływem drgań. Poza tym, profile wewnątrz nie są narażone na piaskowanie powierzchni na skutek jazdy po luźnych nawierzchniach.

Zabezpieczenie profili wiąże się z nieco większą ilością pracy (jeśli chcemy zrobić to zgodnie ze sztuką) aniżeli zabezpieczenie płaskich struktur podwozia.

 

Zabezpieczenie podwozia:

W tym przypadku zabezpieczenie płyty podłogowej, ramy (jeśli istnieje) oraz niektórych części i podzespołów układów jezdnych i napędowych. Sposób, w jaki dokonuje się tej czynności, rodzaj używanych materiałów oraz częstotliwość tych czynności zależy od strefy klimatycznej i stanu dróg, po których się pojazd porusza. Na naszych drogach często można spotkać piasek lub żwir, który podrywany kołami uszkadza mechanicznie powłokę ochronną. Chemicznie niszczą ją sól i chlorki wysypywane zimą na jezdnię w celu zwalczania gołoledzi.

 

Postępowanie:

- umycie podwozia (gorąca woda, ew. z dodatkiem detergentu + wysokie ciśnienie),

- suszenie w sposób naturalny lub przyspieszony (nadmuchem podgrzanego powietrza).

- określenie zakresu naprawy powierzchni (jeśli jest potrzebna)

- naprawa cząstkowa lub nałożenie warstwy ochronnej na całą płytę (w tym może być piaskowanie.

 

Stosowane środki:

Stosuje się różne środki produkowane na bazie wosków (np. LOCTITE Teroson Cavity, który jest preparatem woskowym, w kolorze jasno - beżowym), mieszanek wosków z żywicami syntetycznymi lub bitumów, które kupuje się jako gotowy wyrób.

Warto zwrócić uwagę, że współczesne środki oprócz ochrony antykorozyjnej podwozia, działają także wygłuszająco, co znakomicie podnosi komfort jazdy. Grubość powłoki środka ochrony antykorozyjnej wynosi od 0,5 do 2,0 mm.

 

Produkty tworzące antykorozyjne powłoki na podwoziach, wewnątrz nadkoli, i konstrukcjach stalowych muszą zapewnić tym powierzchniom długotrwałą ochronę odporną przede wszystkim na wodę, sól, zmiany temperatury oraz promienie UV. Podczas zmian temperatur, szczególnie przy gwałtownych i powtarzających się zmianach, ważne jest zachowanie pewnej elastyczności powłoki. Bez tego będzie pękać i łuszczyć się a korozja pojawi się od nowa. Produkty woskowe będą tworzyć miękkie ale trwałe powłoki. Nadają się więc na powierzchnie nie eksploatowane mechanicznie. Powłoki woskowo-syntetyczne i syntetyczne są nieco mocniejsze lecz też nie należy ich eksploatować mechanicznie (nie powinny być poddawane ścieraniu). Świetnie radzą sobie na podwoziach pojazdów drogowych i terenowych. W przypadku szybkich samochodów osobowych, wspomniany wcześniej piasek i żwir, wyrzucany przez koła potrafi na tyle skutecznie piaskować powierzchnię, że w rezultacie dość szybko dochodzi do starcia powłoki. Tego typu środki będą się natomiast świetnie sprawdzać w przypadku zabezpieczenia zamkniętych profili.

 

Do zabezpieczenia podwozia wykorzystał bym mimo wszystko środki bitumiczne. Efekt designerki będzie może nieco gorszy, za to znacznie bardziej trwały.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja robię tanią metodą, niestety jest pracochłonna:

1. Czyszczenie - jak się da do gołej blachy - używam szlifierki pneumatycznej i szlifierki kątowej z tarczami listkowymi i szczotką drucianą.

2. Oczyszczone elementy odtłuszczam zmywaczem - koszt 35 PLN/ 1 litr

3. Następnie podkład epoksydowy nakładany pistoletem - koszt 220 PLN Standox, 180 PLN Glazurit za 1 litr z utwardzaczem i rozpuszczalnikiem. Jest bardzo wydajny więc 1 litr wystarczy. Podkład nakładany w dwóch warstwach.

4. Następnie masa uszczelniająca nakładana pędzlem (specjalny ze sztywnym włosiem) - używa się jej do uzupełniania przy spoinach, kielichach itd, ale tworzy bardzo twardą powłokę. Kosztuje 35 PLN/Litr i również jest bardzo wydajna.

5. Na koniec baranek nakładany pistoletem z dysza chyba 4 mm. Kosztuje 15 PLN/1kg w dwóch warstwach.

 

Taki zestaw szybko nie zardzewieje. Zrobiłem tak nadlola i tylny pas od wewnątrz. Epoksyd i masa chroni przed wilgocią, a baranek przed kamieniami....

Epoksyd można kupować na litry więc na początek wystarczy 0.5 litra, jeżeli ktoś ma tylko nadkola lub progi.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4mamut,

Właściwa metoda!

ta masa uszczelniająca której używasz ma jakąś nazwę? Producent?

Gdzie kupujesz te preparaty? Jakoś nie przychodzi mi do głowy gdzie je mogę znaleść :shock:

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki X69

 

1.Epoksyd + utwardzacz + rozpuszczalnik - wszystko firmy Glazurit. Tutaj odradzam produkt No-Name.

2. BOLL masa uszczelnająca na pędzel - taki napis jest na puszce. Bardzo fajny produkt i tani. Pamiętaj o specjalnym pędzlu - kosztuje jakieś 10 PLN.

3. Vilb czy Wilb środek ochronny karsoserii HS "Baranek" firmy Felicjan Wilbik czy jakoś tak. Czarna puszka 1 kg, ale trzeba mieć też pistolet do baranka - kosztuje 40 PLN.

 

Pzdr..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ee, chyba blacha ma jakąś chemiczną powłoke z fabryki? Ja bym tego absolutnie nie zdzierał do gołego. Z tego co czytałem na forach lakierniczych (i chyba kiedys kogos tutaj) Wash primer jest powłoką jakby zachodzacą z metalem w reakcje która go uodparnia na czynniki. Epoxyd daje szczelną powłoke ochronną,ale bezpośredniego uodpornienia blachy nie daje, tak jakby płaszcz. I niby nie mozna tego stosowac razem i nikt nigdy sie nie moze zdecydować :?

 

RA moze nie ma nawalonej tam tej masy jak zwykłe auta,ale chyba blacha coś musi mieć :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że oryginalna blacha ma ochronę i jeżeli jest w dobrym stanie nie ma co jej tykać. Do gołego jedziesz tylko mocno skorodowane powierzchnie.

Rdzę zatrzyma również brak dostępu powietrza dzięki epoksydowi i masie uszczelniającej.

Też miałem dylemat czy Washprimer czy Epsoksyd. Robię też karoserię więc eposkyd jest dla mnie bardziej uniwersalny jako podkład pod szpachlę i bazę.

 

Ale w GC8, i pewnie RA nie jest problemem podwoziem tylko niektórymi jego elementami.

 

1. Kieszeń amortyzatorów tył - włóż rękę pod nadkole aż do górnego mocowowania amorka i puknij w blachę palcami - jest tam kawałem prostej blachy o wymiarze jakieś 50 mm x 200 mm i to ona rdzewieje. Jeżeli wpadnie tam ręka to wiesz gdzie się woda wlewa i dlaczego rdzewieją tylne nadkola. Woda płynie po zewnętrznej części nadloka (niewidocznej) w stronę wlewu paliwa i w stronę progu.

2. Tylna belka zderzaka można ją obejrzeć chociażby z kanału.

3. Podstawa chłodnicy - cieniutki profilek - u mnie można go było połamać rękami - rozsypał się w rękach.

4. Osłony tarcz hamulcowych. Temat znany.

5. Rdzewiejąca miska olejowa.

 

obraz152small.jpg

Pozdrawiam

 

-- Pt lip 27, 2012 9:28 am --

 

http://imageshack.us/photo/my-images/13/obraz152small.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już chcesz to robić super tanio to użyj przynajmniej tarczy z włókna nylonowego.

Usuwa lakier, naklejki, itp. bez uszkadzania samej blachy czy ocynku.

 

Mam takową + kilka innych w zależności co chcę czyścić. Niezła jest też taka z włókna przeplatana co 45 stopni papierem ściernym. Jak czegoś brakuje to praktiker czy inny sklepik.

To co daje najlepszy efekt to szlifierka pneumatyczna zasilana ciśnieniem 6.5 bara.

Jest 3 x lżejsza i 3x mniejsza od szlifierki kątowej, a zamiast 11.000 obr - daje 25.000. Obowiązkowo maska bo już raz wyjmowałem drut szczotki z policzka.

Ale ma też wady - głośna i butla 100 Litrów napompowana do 10 bar starcza na 4 minuty pracy.... :(

 

Ta metoda zamyka koszt w max 500 PLN. Ale trzeba sporo pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby tak twardym lakierem bezbarwnym prysnąć? są takie do motocykli to i może do auta sie nada.Albo cynowanie,pozdro.

 

Broń boże twardym. Na elementy, które podatne są na piaskowanie (maska,przedni zderzak, tylni zderzak) nakłada się lakier z dodatkiem uelastyczniacza. W przypadku zderzaków to sprawa musowa, gdyż to jest tworzywo, które pracuje. Gdyby lakier na tworzywie był twardy, to robiłyby się tzw. pajączki. Generalnie twardy lakier jest "kruchy" i podatny na odpryski. Dlatego od mas do zabezpieczenia podwozia oczekuje się elastyczności. Druga sprawa jest taka że sam lakier to żadne zabezpieczenie antykorozyjne. W sytuacji gdy nie przewidujemy żadnego środka ochrony karoserii (baranek,UBS) proponuje zabezpieczyć podłogę podkładem epoksydowym. Dopiero na podkład lakier z plastyfikatorem. Warto kupić dobry podkład. W wersji hardcorowej można pokusić się o przemysłowy system antykorozji (lakierują takim czymś np. statki, produkty te przewidują zanurzenie w określonym stężeniu solanki). Są to również podkłady epoksydowe dodatkowo pigmentowane płytkami aluminiowymi lub cynkowymi. Polecam w tej materii produkty firmy Sika oraz Carboline. Żaden system samochodowego "refinish" nie ma podejścia do tych produktów, gdy wymaga się maksymalnej ochrony antykorozyjnej. Wadą są 30kg opakowania zbiorcze. Także dla normalnego zjadacza chleba samochodowy epoksyd (dobrej firmy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komancz, Niebo, a może razem na spółe kupimy te 30kg środka okrętowego?

Ja w sumie też muszę zrobić podwozie w śnieżynce.

 

Komancz,

przy okazji zapytam czy masz jakiś speców co będą ci robić zabezpieczenie podwozia , czy będziesz walczył sam?

Narazie nie namierzyłem w okolicy żadnej firmy która by się profesjonalnie zajmowała zabezpieczanim podwozi samochodów :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz dobrze to walcz sam. Nawalą Wam cudownego środka i gwinty i śruby i powodzenia w odkręcaniu...

Zresztą nikt tego nie będzie czyścił, bo zapłacisz kilka tysi......

 

Pół roku temu obecny tomekc napisał mi instrukcję co kupić do lakierowania karoserii.. Jak ktoś ma tu wiedzę to właśnie tomekc.

 

Facet w sklepie powiedział w żywe oczy...

"Nikt tak nie robi, lakiernicy dają najtańszy podkład, szpachlę i bazę" Epoksyd czy inne środki które miałem na liście stosują do aut zabytkowych lub "dla siebie"

 

Ja przynajmniej dziękuję za takie firmy ....a za oszczędzoną kasę już mam nowe KYB i łożyska SKF w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pędzla sens jest niewielki. Pistolet "wylewa" lakier, a pędzel tylko rozciera, przez co często powłoka nie jest szczelna i równa. Zresztą przy pędzlu jednokrotnie możesz nałożyć ok 20-80mikronów, nie wspominając o wyglądzie powłoki. Przy pistolecie powietrznym w granicach 120mikronów w zależności od dyszy i gęstości materiału. O natrysku hydrodynamicznym nie wspomnę bo to już inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpadają wszelkie bitexy i ich pochodne, podobno da się to zabezpieczyć przeźroczystym preparatem (twardy wosk?)

Wim,że masz wspaniałe auto ,więc dbaj .

1. do podwozia podobno tylko czarne bitumiki są dobre (mowa o warstwie wierzchniej)

2. są środki reagujące ze rdzą (kiedyś używałem z powodzeniemkorstop-200 ml ok 6 czy 8 zł.) .TE środki najlepiej wcierać pędzlem tylko w miejscach z nalotem korozji.

3.Na to inne antykorozyjne farby i na koniec bitumiki -lepiej więcej cieńkich warstw pistoletem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Jakie konkretnie polecacie materiały do konserwacji profili zamkniętych i do podwozia? Profile zamknięte też należy w jakiś sposób umyć? Jak? Często zbiera się tam chyba sporo kurzu...

 

Umyć profile trudno, raczej przedmuchać jak masz sprężone powietrze. Bardzo dobry jest polski fluidol ML.wazne ,żeby było sucho w tych profilach przed robotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...