Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Nie piszę tu o tych wszystkich śmiesznych 2 litrowych dieselkach, którym pokazałem Jego Forkowatą Moc, bo i o czym, nie piszę o tych benzyniakach i innych na gaz, którym kopie tyłeczki, ale wczoraj nowa A6 z 3 litrowym dieslem na odcinku 100m mojego 2.0 XT, wydmuchała na jakieś 40m, czyli w i w kakałko i w szamę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz o kopaniu Alf, czepila sie kilka dni temu 166 2.4 JTD z mlodym gniewnym i blond ozdobnikiem w srodku. Powyprzedzala co sie dalo pasem dla autobusow i ustawila sie na swiatlach obok mnie klekoczac zaczepnie. Mysle sobie, ze taki glupi chyba nie bedzie, wiec ruszylem emerycko. Kiedy okazalo sie, ze chlopak jednak chcial zaimponowac blond pieknosci szybkim samochodem ojca, nadepnalem troche mocniej prawa stopa i zostal dwie dlugosci w tyle, po czym potulnie wrocil na wlasciwe miejsce na pasie za mna.

 

Prosze o rozgrzeszenie!

 

Grzechy zostają Ci odpuszczone!! Ale jako pokutę za to, że chłopakowi zrobiło się głupio przed jego lasencją, pojedź na ulicę i skop parę Golfów i Calibr... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz o kopaniu Alf, czepila sie kilka dni temu 166 2.4 JTD z mlodym gniewnym i blond ozdobnikiem w srodku. Powyprzedzala co sie dalo pasem dla autobusow i ustawila sie na swiatlach obok mnie klekoczac zaczepnie. Mysle sobie, ze taki glupi chyba nie bedzie, wiec ruszylem emerycko. Kiedy okazalo sie, ze chlopak jednak chcial zaimponowac blond pieknosci szybkim samochodem ojca, nadepnalem troche mocniej prawa stopa i zostal dwie dlugosci w tyle, po czym potulnie wrocil na wlasciwe miejsce na pasie za mna.

 

Prosze o rozgrzeszenie!

 

Grzechy zostają Ci odpuszczone!! Ale jako pokutę za to, że chłopakowi zrobiło się głupio przed jego lasencją, pojedź na ulicę i skop parę Golfów i Calibr... :twisted:

 

golfy sie tu znajda, gorzej z tymi calibrami :roll:

wiec, automatycznie, kolego radnor, nie macie rozgrzeszenia :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec, automatycznie, kolego radnor, nie macie rozgrzeszenia :twisted::mrgreen:

 

Zostałeś skazany na wieczne potępienie :twisted::P

 

A teraz na temat.

Jadę sobie raniutko taką wąską, krętą drogą spokojnie, tempem emeryckim. Aż tu nagle na zakręcie wyprzedza mnie jakiś gówniarz na ścigaczu bez kasku w krótkich spodenkach :shock: Wkurzyło mnie to maksymalnie. Więc zacząłem cisnąć trochę. Mimo braku mocy zacząłem go dochodzić, bo droga jest naprawdę kręta. A jak gość zobaczył mnie w lusterku i zaczął się spinać to na jednym z zakrętów na oko 90 st. zamiast skręcić poleciał prosto w polną dróżkę i się za chwilę spokojnie zatrzymał. Chyba brak umiejętności u Niego wyszedł. :roll:

Ale co za baran jeździ bez kasku i ubrania ścigaczem. :evil:

 

Wiem, że to trochę nieodpowiedzialne, ale wkurzył mnie tym brakiem ubrania i tym, że mnie wyprzedzał na zakręcie bez widoczności. :evil: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego wiedząc że koleś w razie wywrotki zamieni się w papke, pogoniłeś go. Nieźle 8)

 

Sorry, ale przynajmniej jednego barana byłoby mniej. :oops: Tak to przynajmniej sam by się załatwił, a nie stwarzał by zagrożenie wyprzedzając na zakrętach. Ciekawy jestem jakby się zachował jakby coś z zakrętu wyjechało. A drzewa i krzaki rosną zaraz przy drodze i nic nie widać. :roll: Dlatego jechałem wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamer niezła głupota :roll:

 

 

Głupotą to popisał się kretyn na motorze. Chociaż nie pochwalam zachowania zamera....

 

To trzeba było jeszcze pogarszać jego sytuację?

Chyba się obydwaj nie popisali a zawsze wydawało mi się,że samochodami a szczególnie Subaru to jeżdzą bardziej odpowiedzialni od ścigantów no ale człowiek się uczy całe życie. Po co takiego głupka (bez kasku) ściganta prowokować? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra już dobra. Tak wiem moja wina. :oops: Możecie się nade mną po pastwić. Wiem, że głupio zrobiłem, ale to był impuls :roll:

 

Może chłopak trochę przynajmniej teraz zmądrzeje, a ja przy okazji. :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra już dobra. Tak wiem moja wina. :oops: Możecie się nade mną po pastwić. Wiem, że głupio zrobiłem, ale to był impuls :roll:

 

Może chłopak trochę przynajmniej teraz zmądrzeje, a ja przy okazji. :|

 

On raczej będzie teraz opowiadał kolegom, że gość w Subaru wywiózł go w pole... pacjenta na plastiku, bez kasku i w spodenkach nie ma co posądzać o posiadanie mózgu, to troszkę jak sarna lub inny ssak leśny...

 

Tyle że gdyby coś mu się stało, miał byś teraz naprawdę z czego sie spowiadać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale przynajmniej jednego barana byłoby mniej. :oops:

 

:shock: Nie no, błagam...To może trzeba jeszcze było za nim pojechać tą leśną dróżką, dogonić i po prostu zatłuc kluczem do kół :roll:

 

a wiesz, że nie głupi pomysł??

 

 

 

 

 

 

:twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale przynajmniej jednego barana byłoby mniej. :oops:

 

:shock: Nie no, błagam...To może trzeba jeszcze było za nim pojechać tą leśną dróżką, dogonić i po prostu zatłuc kluczem do kół :roll:

 

a wiesz, że nie głupi pomysł??

 

 

 

 

 

 

:twisted::twisted:

 

A co jest przyczyną aż tak głębokiej awersii do jednośladów u Ciebie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie do jednośladów nic nie mam. Ale jak widzę półmózga, który gimnazjum nie skończył, któremu tatuś kupił na 18 urodziny taką maszyne to sam chętnie bym mu cos zrobił.

 

Wiem, że większość motocyklistów jest normalna, ale zdarzają się wyjątki. Chyba nie powiesz mi, że normalnym jest jazda bez kombinezonu i kasku? Zwłaszcza na takim szybkim motorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że kolega zamer po prostu się spiąl, gdy go wyprzedzilo coś szybszego na drodze. I obaj postanowili sobie pokazać kto jest najszybciejszy i najbardziej cool - jaki to częsty widok na ulicach :|

 

Więcej luzu Panowie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"

 

[...] widzę że Pan patrzy na moją "wannę" coś za bardzo z góry i ostro sie "wyrywa" wjeżdżając do połowy pasów...hmm a tego bardzo nie lubię(pieszy też musi gdzieś chodzić..) [...]

 

[...] przewaga jakiś czterech długości , banan na twarzy i hamowanie bo czekał mnie zakręt 90stopni...ale mina Pana w VW bezcenna. [...]

 

Jako autor wątku niniejszym certyfikuję to jako klasyczne kopanie :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq a to do czego zakwalifikować?

 

Jakiś czas temu pojechałem do znajomego warsztatu wymienić opony, samochód na podnośnik i pracownik zabrał się do roboty.

 

Wtedy podjechał kierowca Oplem Calibrą, zaparkował za mną i czeka na swoją kolej.

 

Chwilę później przyjechał właściciel warsztatu, wchodząc na plac spojrzał na Opla później na mój samochód i głośno mówi: „Za każdym razem jak Pan do nas przyjeżdża to te Pana Subaru coraz ładniejsze” :mrgreen: .

 

Pan z Opla gdzieś poszedł….

 

Czy to jest kopanko? W sumie żaden samochód się nie poruszał.

 

Żeby nie było, nie chodzi mi o markę samochodu tylko o samą sytuację :twisted: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że to będzie klasyka :wink:

 

Wczoraj, na światłach lewy pas zajęty przez fabię, punto i coś tam jeszcze (w takiej właśnie kolejności).

Prawy wolny, więc bez żadnej spinki staję sobie na prawym.

 

Zielone światło, ruszam, bez jakichś fajerwerków (byłem Forkiem dieslem).

Cała lewa kolumna została daleko w tyle i widzę w lusterku, że czegoś sie nauczyli, bo zjeżdzają na prawy.

 

Kolejne światła, z daleka widzę, że czerwone, więc się spokojnie dotaczam 8)

Oba pasy wolne, więc oczywiście pan w fabii musi z powrotem przeskoczyć na lewy (ja dalej na prawym) i widzę po jego zachowaniu, że tym razem będzie spinka.

Pokazałem mu, że prędkość startowa jego bolidu predystynuje go jednak do pozostania na prawym :twisted:

 

Oczywiście na kolejnych światłach lewy pas był tylko do skrętu w lewo, a pan w fabii jechał prosto, uprzednio powracając kolejny raz na prawy :roll:

 

No i czego ci ludzie szukaja na lewym, jak prawy jest wolny, a oba równe jak stół :?: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...