Subaru XV [GP+GT] (MY12=>MY17+MY18=>MY22)

[Tsunetomo]

to przepłaciłeś, Dacia jest tez zacofana technologicznie a tańsza

[Karas]

w szczególności jak auto na firmę i w ciągu 3-5 lat trzeba wziązc nowe. Mimo to uważam, że warto raz w życiu spróbować Subaru. Niestety XV jest produktem który do ponownego zakupu w salonie tej szacownej marki nie zachęca...

[kubanow]

Jakby Subaru było fwd to aby sprzedaż była na obecnym poziomie to ceny musiały by być na poziomie dużo niższym niż obecnie, mogło by się okazać że nie wiele wyższym niż taka dacia

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[ketivv]

 

 

podkreślam że porównuję XV do auta klasy niższej i marki słabszej niż Subaru - a mianowicie do posiadanego przeze mnie aktualnie Forda C-Maxa w max wersji Titanium Plus... 

 

 

mocno dyskusyjna teza Ford to bez wątpienia kawał solidnej motoryzacji a sam C-Max w dużej mierze wywodzi się z Focusa co by nie było auta segmentu kompaktów tego samego co Impreza i "pochodny" jej XV

[Karenz]

Nie kupiłem daci z 2 powodów które dławi tą markę :

renult nie pozwala na adekwatny silnik do budy tzn jest 1.6 tam gdzie powinno być 2.0 w sedanie masz 1.0 gdzie powinno być 1.4

zmienili w tym roku silniki benzynowe na H4M z qaszkaja do których nie założysz lpg (bez problemów )

 

Już to pisałem kilka razy ale subaru to jedyna marka do 120 tyś z 4x4 która w ogóle miała wyświetlacz temp silnika/oleju co mnie urzekło 

W swojej małej obronie mogę powiedzieć że miałem odłożone euro więc kursy mnie mniej bolały . 

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez Karenz

[Than_Junior]

 

 

absolutnie nie chodziło mi o to abyś był zmuszony wskazywać na badania słuchu ;-)

 

 

tez tego nie twierdzilem! Chodzilo mi jedynie o to, ze widocznie postrzeganie glosnosci w samochodzie jest mocno subiektywne. Moj stan zdrowia mial tylko sluzyc za argument wykluczajacy slaby sluch jako przyczyne mojego postrzegania

 

 

 

z funduszy po sprzedaży prawie 2-u letniego XV spokojnie starczyło mi na nowego C-Maxa w max wyposażeniu i jeszcze reszta została na prezenty gwiazdkowe... i nic mi nie skrzypi we wnętrzu mimo że to TYLKO Ford - zatem Twój argument o ekonomice zakupów też chyba nietrafiony...

 

 

Dobrze, ale C-Max to minivan, a nie Crossover. Konstruktorzy Forda doskonale zdaja sobie sprawe z tego, ze jak sie chce kogos naklonic do kupna minivana, to trzeba oferowac baaaaaaardzo duzo w zamian Dziwie sie, ze nie ma Bang & Oluffsona, klimy pieciostrefowej, foteli z masazem, konsoli do gier, minibarku i ekstra przyciemnianych szyb (wszystko po to, aby umilic czas w kabinie i uniemozliwic identyfikacje kierowcy i pasazerow z zewnatrz przez sasiadow, znajomych i rodzine )

 

 

 

dla mnie auto, które buja się jak żaglówka na wietrze przy prędkości rzędu 130-140km/h nie może, albo lepiej - nie powinno nawet być kojarzone z jakimkolwiek sportem

 

 

sorry, ale ja takich wrazen nie mam absolutnie! I owszem, bede porownywal do BRZ, bo to jest moj punkt odniesienia. I to raczej dobrze swiadczy o XV, ze po sportowym samochodzie nie odczuwam wielkiego braku jesli chodzi o prowadzenie, e?

 

 

 

poza tym jak można nazwać sportowym auto które ma około 10s do setki i walczy z wiatrem od 140km/h -

 

patrz moj wczesniejszy wpis o przeciazeniach bocznych

 

 

 

le wykończenie i wnętrze przy tej cenie, klasie i marce to jest kaszana!

 

tu musze przyznac, ze mam kawiorowa wersje Exclusive, wiec z pelna skora, ekranem dotykowym, kamera cofania, nawi etc. wiec jest ok. Plastiki sa twarde, tak. Ale tu znowu kwestia subjektywna i priorytetow. Dla mnie nie ma takiego znaczenia jakie sa plastiki, a raczej jak samochod jezdzi i czy jest bezpieczny. Ty mozesz miec inne priorytety i to musze uszanowac Ale nie zgodze sie z twierdzeniem, ze sie slabo (albo wrecz "tragicznie") prowadzi, bo to nie jest prawda. Doszukuje sie winy w jakichs innych czynnikach...

 

 

Nadal podkreślam tez, że XV jest ładny, ciekawy i fajny do miasta (lans oraz zakup sercem - nie rozumem - każdy się za nim ogląda)

 

prawie bym zapomnial: kolejna kwestja subjektywna, wedlug mnie jest szkaradny  

[reality]

do Ketiv: dlatego właśnie XV porównuję do C-Maxa a nie do BMW 7 czy Mercedesa S... :-) - Ford to marka bez wątpienia słabsza niż Subaru, klasa tez niższa (nie wielkością bo faktycznie Impreza = Focus czyli od biedy XV = C-Max, lecz klasą samą w sobie - o to mi raczej chodziło) - przy czym podkreślam że C-Max tez nie jest moim autem marzeń (choć jest jakościowo o niebo lepiej wykończony niż XV i styl ma znacznie mniej siermiężny wewnątrz od XV - przy czym jest tańszy o dobre 25 tyś. zł od XV i to przy znacznie wyższym wyposażeniu) i po okresie ochronnym (pół roku) zamienię go na inny - może w końcu trafię na to czego szukam i oczekuję... :-)

 

do Than_Junior: i znów zonk :-) - konsoli do gier może faktycznie nie mam w C-Maxie, klima jest "tylko" trójstrefowa, ale szyby faktycznie w tylnej części kabiny czarne jak smoła (ale takie same miałem akurat w XV - też bardzo ciemne fabrycznie)... :-) a co do wygłuszenia - nie wierzę że Subaru nie było stać na kilka dodatkowych mat wygłuszających z "filcu" z eko-odzysku... :-). Ty porównujesz XV z BRZ lub BMW czy Mercedesem w najwyższych klasach, a ja z C-Maxem - które porównanie bardziej trafne? :-) Cieszę się jednak że Cię XV w jakiś sposób urzekło tak jak kiedyś mnie - przez prawie dwa lata... Zaczekam jednak na Twoją opinię o nim po dłuższej eksploatacji - przy wożeniu "pełnej" rodziny, a nie tylko mebli podczas przeprowadzki i przy jeździe na odległości co najmniej rzędu 600km z prędkościami autostradowymi (najlepiej z małym dzieckiem na pokładzie)... :-) . nie wiem tez co miałeś na myśli mówiąc o "innych czynnikach" przy prowadzeniu XV w moim wydaniu... kilka aut już  życiu miałem - cos tam o jeżdżeniu wiem, z pół miliona kilometrów w życiu przejechałem - może i to nie dużo ale i nie jestem tez drogowym żółtodziobem... :-)

zaś co do gustów - powiem tak: on jest szkaradnie ładny... :-)

 

ps.: opony miałem fabrycznie Yokohama bodajże...

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez reality

[Karas]

Subaru nie powinno się a nawet nie wolno porównywać do aut klasy premium jak BMW bo na całym świecie to tanie woziła dla mas i w trudny teren np. dla rolników

Np cennik z USA http://www.subaru.com/ (kurs dolara znacie można sobie łatwo policzyc) Biorąc pod uwagę średnie zarobki w USA to taki xv jest dla nich jak dacia duster. Nic więc dziwnego ze jest wykonany tanio. Natomiast u nas cła , podatki, słabe zarobki powodują ze auto nie jest tanie... A od nie taniego auta oczekuje się jednak troche więcej niż  od Daci Duster- nic do Daci nie mam , w chwili obecnej uważam ze to auta o bardzo dobrym stosunku cena /jakosc. Subaru należy raczej zestawiać ( i pisze tu całkowicie poważnie) ze Skoda, Fordem, Hyundaiem, Kią.

 

Również XV'em byłem na początku użytkowania zauroczony, niestety zauroczenie dosc szybko minęło tzn. jak tylko zacząłem nim więcej jeździć...

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez Karas

[reality]

do Karas: ot i cała brutalna prawda... :-)

[ketivv]

 

 

Ford to marka bez wątpienia słabsza niż Subaru, klasa tez niższa

 

 

przyjmuje do wiadomości ;-) choć uważam odwrotnie

 

 

co do XV to wciąż nie widzę następcy 

wielkość, prześwit, skok zawieszenia, wygląd (MY2013) ogólna użyteczność jako auta głownie w trasy o zróżnicowanym rodzaju nawierzchni, uniwersalność to bez wątpienia słowo klucz którym mogę to auto opisać

 

- inny silnik (zdecydowanie benzyna turbo)

- lepsze zawieszenie

- ciut lepszy układ kierowniczy 

- poprawa hamulców (ale to jest szczegół)

- ciut lepsze wnętrze - nie wiem jak to nazwać, ja to określam mianem "dziurawego wnętrza" gdy siedząc zamknięty w środku śpiew ptaków albo wodę pod kołami słyszę tak jakbym miał otwarte okno 

 

człowiek z czasem do tej tandety najwyraźniej przywyka stąd coraz mniej rzeczy w tym aucie mnie drażni ale bez wątpienia nie tak sobie Subaru wyobrażałem przed bliższym poznaniem XV 

[beemowiec]

Ja cały czas głowie się nad jednym-dlaczego subaru zainwestowało w lepsze wyciszenie XV?Przecież koszt nie jest duży jak się składa auto,a efekt byłby znaczący.Ostatnio zrobiłem XV 900km w weekend i o ile naprawde mało rzeczy przeszkadza mi w tym samochodziku o tyle wyciszenie woła o pomste do nieba.W zeszłym miesiącu miałem okazje przejechać się po autobahnie jakimś nissanem pulsarem w dieslu jako pasażer i przy prędkościach rzędu 160km/h w kabinie tego samochodziku hałas był porównywalny jak w XV przy 110km/h.Tak wiem,XV wysoki,kanciaty coś tam coś tam,ale nie usprawiedliwia to takiego zaniedbania przy wyłożeniu takiej sumy za samochód.Nie mówie,że muszę mieć błogą cisze w crossoverze bo jestem przyzwyczajony do "darcia mordy" w GTku czy clio cupie ale Pany XV to auto do codziennej jazdy...

[Karenz]

Właśnie nie , w tym segmencie pchasz przed sobą ścianę powietrza to musi stawiać opór .

 Łatwo to zobrazować V maxem , w laguna 1.6 16v 105 KM rozpędzał się do 200 km/h Suv poleciał maks 165 km/h .

Też kiedyś na to narzekałem aż zacząłem jeździć wolniej 

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez Karenz

[Christoph]

Całe to narzekanie na marne wyciszenie w XV i innych modelach Subaru na niewiele się zda, jeśli tego nie zrozumie producent. To jego sprawa, ale rynek EU się praktycznie doa niego nie liczy. W Ameryce XV-Crosstrek to tani crossover dla mas i taki też jest poziom jego wykonania.

 

Macie dwie opcje: wyciszyć albo zmienić markę. Ponieważ XV jednak mi się podobał, wyciszyłem go, pojeździłem trochę, a niedawno przesiadłem się na inne Subaru, ale tylko pod warunkiem, że zaraz po zakupie je wyciszę. I tak się też stało.

 

Gdybym miał porównać XV do innych modeli na rynku, to Hyundai Tucson, Nissan Qasuhqai zapewniają nieporównywalnie większy komfort. XV pozostaje na poziomie Suzuki SX-Cross czy Vitary. Jedynie stały napęd S-AWD daje teoretyczną przewagę.

[Karas]

juz nie przesadzaj kiedys był podawany cx aut marki Subaru i nie jest on wcale jakis tragiczny

https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/77637-współczynnik-oporu-powietrza-dla-poszczególnych-modeli/

. Jakos w suva'ch ,crossoverach konkurencji ( np w yetim czy outlanderze ) jest bardzo znosne przy predkosciach autostradowych. XV jest wykonany tanio i tyle - przyoszczędzone gdzie się da m.in na wyciszeniu ( gołe blaszki) na uszczelkach  w drzwiach (szpary ) itp itd..

 

dokładnie tak jak pisze Christoph. Producent nie zrozumie bo jest zaślepiony rynkiem US , za to importer gdyby zaczął samodzielnie wyciszać ( zamiast montować ISR rozładowujący akumulatory) to coś by może z tego było...

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez Karas

[Karenz]

Cx to tylko mnożnik

A zatem wskaźnik, który naprawdę mówi o tym jak trudno jest danemu autu przebijać się przez powietrze wynosi: Cx * A. Dlatego właśnie motocykle nie mają dużych problemów z pokonaniem oporów powietrza mimo kiepskiego, w porównaniu z samochodami, współczynnika oporu powietrza wynoszącego dla Suzuki Hayabusa Cx=0,56. Motory są szybsze nie dlatego, że są „bardziej opływowe”, ale dlatego, że są mniejsze.Reasumując, szczycenie się przez producentów aut niskim współczynnikiem oporu powietrza jest bez znaczenia w oderwaniu od powierzchni czołowej pojazdu. W rzeczywistości firmy motoryzacyjne powinny chełpić się jak najniższą wartością Cx * A. Dlaczego tego nie robią? Bo nie mają czym się chwalić. Samochody wychodzące na rynek są coraz większe, tak więc zwiększa się ich powierzchni czołowa. Uwzględniając ją w obliczeniach okazałoby się, że leciwa Honda Civic ma lepszą aerodynamikę niż najnowsze Subaru Impreza. 

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez Karenz

[Than_Junior]

 

 

Ty porównujesz XV z BRZ lub BMW czy Mercedesem w najwyższych klasach,

 

ales sie uczepil tego BMW i MB Kiedy ja ani razu nie porownalem, 7ka i Sklasa mialy sluzyc za przyklad absolutnego ekstremum pod wzgledem wyciszenia. Nie byly objektami porownan, a jedynie punktem odniesienia. I jedyne co napisalem, to ze XV im pod wzgledem wyciszenia nie dorasta do piet - ale tez nie tego od niego oczekujemy, prawda?

 

Trudno, dla jednych jest za glosny w trakcie jazdy, dla innych (np. mnie) jest ok. I tyle!

 

 

 

a nie tylko mebli podczas przeprowadzki i przy jeździe na odległości co najmniej rzędu 600km z prędkościami autostradowymi

 

mebli nie bylo, za to pelno (ciezkich) bagazy, na odleglosci 750km. Problemu nie bylo

 

 

 

nie wiem tez co miałeś na myśli mówiąc o "innych czynnikach" przy prowadzeniu XV w moim wydaniu... kilka aut już  życiu miałem - cos tam o jeżdżeniu wiem, z pół miliona kilometrów w życiu przejechałem - może i to nie dużo ale i nie jestem tez drogowym żółtodziobem... :-)

 

jej a skad domysly, ze to cos osobistego??  Mialem na mysli kwestie czysto techniczne! Rozumiem juz, ze nie mogla to byc kwestia opon (choc ja teraz jechalem na zimowych  Pirelkach, moze one sa lepsze? W koncu Geolandary sa mocno srednie we wszystkim, co wiadomo nie od dzis.... Chodzila mi po glowie ewentualnie przestawiona geometria zawieszenia albo cos innego. Mialem juz (nie-)przyjemnosc jezdzic samochodami, ktore na autostradzie "myszkowaly" i byly podatne na boczne podmuchy wiatru i generalnie prwoadzily sie kiepsko. Wedlug mnie XV sie do nich zdecydowanie NIE zalicza.

 

Ale dobra, widze ze w kwestii wyciszenia i prowadzenia nie dojdziemy do porozumienia Zauroczony XVem zdecydowanie nie jestem, bo od momentu wprowadzenia tego modelu jezdzilem nim nieraz i nie dwa, a w kontekscie wyboru samochodu rodzinnego byl on dla mnie po prostu najmniejszym zlem. Jest brzydki, ma co najmniej o dwa cylindry albo turbinke za malo i w Monachium NIKT sie za nim nie obraca. Generalnie nie jest to samochod, ktory wybralem dobrowolnie  Ale jest w porzadku i w tej kategorii samochodow nie widze dla niego sensownej alternatywy.

 

 

No chyba ze Juke   

 

 

 

[obcy17]

 

 

Np cennik z USA http://www.subaru.com/ (kurs dolara znacie można sobie łatwo policzyc) Biorąc pod uwagę średnie zarobki w USA to taki xv jest dla nich jak dacia duster. Nic więc dziwnego ze jest wykonany tanio. Natomiast u nas cła , podatki, słabe zarobki powodują ze auto nie jest tanie... A od nie taniego auta oczekuje się jednak troche więcej niż  od Daci Duster- nic do Daci nie mam , w chwili obecnej uważam ze to auta o bardzo dobrym stosunku cena /jakosc. Subaru należy raczej zestawiać ( i pisze tu całkowicie poważnie) ze Skoda, Fordem, Hyundaiem, Kią.

 

Proponuję więc typowy "build your own" dla C-maxa i XV  zobaczmy jaka różnica wyjdzie dla chętnych i wnerwionych prośbą o podanie kodu wpiszcie np. 10026

[reality]

do Than_Junior: tośmy sobie pogadali - i fajnie, broń Boże nie żywię urazy, może nawet sam za bardzo się zacietrzewiłem... :-) Jak Ci to autko pasuje - to super - każdy ma inne oczekiwania - ja miałem duże przed zakupem pierwszego w życiu Subaru - dla mnie to była za młodu marka - legenda, miałem za dzieciaka nad łóżkiem plakaty aut tej marki i o Subaru zawsze marzyłem... czasem nie opłaca się realizować marzeń bo przestają być fajne jak się je urzeczywistni i ich czar pryśnie... po prostu miałem znacznie wyższe oczekiwania od tego auta - może za wysokie nawet... sam nie wiem... tak bywa... co do Nissana Juka - podoba się mojej żonie - nie wiem czemu :-) . Kolego - życzę szerokiej drogi i zadowolenia z autka - szczerze to piszę!

ps.: zbieżność i geometrie miałem OK a i tak go nosiło po szosie przy większych prędkościach - a przy symetrical AVD powinien jechać jak tramwaj przyklejony do torów!

 

do Christoph: zgadzam się w 100% - oni pchają to głównie na USA, Kanadę i Australię - a tam faktycznie rzadko kto jeździ tym 140km/h lub więcej... przecież nie z dzieckiem do przedszkola czy po ziemniaki na farmę...

 

do Karas: masz rację - jest tanio wewnątrz, jest wręcz za tanio jak na tą markę i na Europę oraz na cenę wyjściową... niestety... i współczynnik Cx nic tu nie zmieni... Tiguan też jest potężny z przodu i wysoki, a jednak umieli go wygłuszyć... mój C-Max tez ma grilla z przodu wielkości stodoły a jest cichuteńki... wystarczy chcieć...

 

do Ketivv: taka specyfikacja dla następcy XV tez by mi odpowiadała... dodałbym jeszcze tak ze 100 litrów większy bagażnik i byłoby super! :-)

 

do wszystkich: nie uwierzę że jakby upchali do XV parę metrów kwadratowych sprasowanych filcowych szmat z eko odzysku więcej - to by zbankrutowali.... bez przesady...

 

A TERAZ NAJWAŻNIEJSZA CHOĆ NIEZBYT OPTYMISTYCZNA INFORMACJA: otóż nie będzie dostępna nowa wersja XV w 2017 roku na pewno... taką dostałem informację od dealera w Rzgowie (Subaru Emil Frey Rzgów)... Baa, nawet nie wiadomo czy będzie ona dostępna w 2018 roku, bo jeśli w ogóle - to najpierw w USA, Australii i w Azji ma być premiera, a w Europie jeszcze później (pierwszeństwo ma tu zaś ponoć Rosja bo tam się XV znakomicie sprzedaje)..., zatem Polska to jak sądzę już raczej na samiutkim końcu wyląduje... Więc pierwsze XV drugiej generacji zobaczymy prawdopodobnie na ulicach w PL nie wcześniej niż na początku 2019 roku... Powodzenia dla Subaru życzę z takim marketingiem...

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez reality

[Karas]

może to i lepiej bo czasami warto poczekać na cos dobrego... Tak czy siak świat motoryzacji na Subaru się nie kończy. W chwili obecnej na rynku jest cała masa fajnych aut z niezłymi silnikami, osiągami i napędami ( IMO S-awd to dla mnie w chwili obecnej tylko slogan reklamowy) - jest w czym wybierać  

 

 

 

ps.: zbieżność i geometrie miałem OK a i tak go nosiło po szosie przy większych prędkościach - a przy symetrical AVD powinien jechać jak tramwaj przyklejony do torów!

 

potwierdzam u mnie w XV jest to samo. W drodze do Chorwacji tzn. i za Wiedniem i w samej CRO podczas dużego wiatru musieliśmy XV'em zwalniac do 70- 80km/h na autostradzie bo strasznie nim rzucało - aż nie mogłem w to uwierzyć nawet zatrzymałem się zobaczyć czy nie mam przebitego któregos z kół. Auto jechało na seryjnym geolandarze. Natomiast suv'y niemieckiej konkurencji wydawały się jakby odporne na boczny wiatr i pruły lewym z większymi prędkościami.

[FanSub]

Moje obserwacje to takie, źe im szybciej tym bardziej stabilnie. I też na geolandarach. Napisz proszę, czy miałeś bagażnik dachowy i jakie ciśnienie, szczególnie na tylnej osi.

[Karas]

cisnienie 2,4 - auto z 4 osobami na pokładzie załadowane na maxa bez bagażnika dachowego

[reality]

Ja w XV mialem na wakacje zawsze cisnienie 2,3 w kolach - podrozowalismy w 3 osoby i bagaznik zaladowany na full... Bez boxa dachowego. Tak samo mam teraz pompowane kola w C-Maxie, w Sedici mam 2,4... Zaden tak nie myszkuje po szosie jak XV... Nie znam przyczyny...

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez reality

[adamW202]

Moje wrażenia po jeździe z wiekszymi predkosciami (ok120-140km/h szybciej staram sie nie jeździć) są bardzo pozytywne nawet przy dużym wietrze. Auto zachowuje się bardzo stabilnie i zdumiewająco trzyma sie obranego toru jazdy nawet przy dość silnym wietrze bocznym. Powiedziałbym że nasz XV zachowuje sie nadzwyczaj stabilnie. Nie wiem jakie mają odczucia prowadzący auto przy silnych podmuchach z boku jadąc szybciej posiadacze np.Tiguana, niemniej jednak taka sytuacja: jadę 120km/h mercedesem E klasą, boję się depnąć bo duje jak cholera i czuje to na kierownicy...a tu lewym pasem z duuużo większą prędkością wyprzedza mnie zwykły Smart, nie wiem ile jechał ale na moje oko jakieś 160? wyciąga to coś tyle? - tańczył po całym lewym pasie ale cisnął dalej. Wszystko jest względne panowie tak samo jak wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Nie sądzę by aż tak poprawiono zawieszenie w modelu MY16 względem starszych wersji więc widzę tylko dwie możliwości: albo jadący szybciej od Was mieli odczucia podobne ale nie bali sie deptać na gaz będąc ludźmi bez wyobraźni albo na Waszym pasie mocniej wiało(żart oczywiście) nie mam pojęcia dlaczego mój XV zachowuje sie stabilnie a Wasze nie i nie jest to wrażenie subiektywne bo to nie kwestia gustu tylko fizycznie odczuwalny bodziec.

[FanSub]

Od MR 2014 była już zmiana zawieszenia w wersji z silnikiem 2,0 benzynowym i przeprogramowanie wspomagania kierownicy (info z Wikipedii). Karas, przypomnij proszę, z którego rocznika jest Twój XV ?

[Christoph]

może to i lepiej bo czasami warto poczekać na cos dobrego... Tak czy siak świat motoryzacji na Subaru się nie kończy. W chwili obecnej na rynku jest cała masa fajnych aut z niezłymi silnikami, osiągami i napędami ( IMO S-awd to dla mnie w chwili obecnej tylko slogan reklamowy) - jest w czym wybierać  

 

 

 

ps.: zbieżność i geometrie miałem OK a i tak go nosiło po szosie przy większych prędkościach - a przy symetrical AVD powinien jechać jak tramwaj przyklejony do torów!

 

potwierdzam u mnie w XV jest to samo. W drodze do Chorwacji tzn. i za Wiedniem i w samej CRO podczas dużego wiatru musieliśmy XV'em zwalniac do 70- 80km/h na autostradzie bo strasznie nim rzucało - aż nie mogłem w to uwierzyć nawet zatrzymałem się zobaczyć czy nie mam przebitego któregos z kół. Auto jechało na seryjnym geolandarze. Natomiast suv'y niemieckiej konkurencji wydawały się jakby odporne na boczny wiatr i pruły lewym z większymi prędkościami.

 

Mogę potwierdzić, bo też tak miałem, że w XV 2013 walczyłem z każdym gwałtownym podmuchem wiatru na autostradzie i trudno było czasem utrzymać auto na pasie. Oczywiście czy z Geolandarami, czy bez nich, bo wywaliłem i kupiłem Conti, bez znaczenia. Auto sprawne, ciśnienie według zaleceń producenta, w żadnym wypadku nie przeładowane (tylko kierowca i torba podróżna). Z wiatrem, szczególnie porywistym i zmiennym - szybko się nie da, bo robi się niebezpiecznie, bez wiatru da się szybko, jakby zupełnie inne auto. 

 

Kwestia aerodynamiki? XV to podniesiona Impreza, więc chyba nie o kształt karoserii chodzi. Nawet patrząc z boku widać, że jest jej linia jest bardzo łagodnie poprowadzona, w końcu to hatchback. Mam takie wrażenie, że chodzi o ten zwiększony prześwit i o wielkie przestrzenie w nadkolach, co czyni auto bardziej podatne na porywy wiatru. To co pomaga w terenie, na autostradzie może być wadą. 

 

 

PS: Jak podwieje XV, to go unosi, więc albo za szybko jeździcie, albo za nisko latacie