Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

W końcu po długich przemyśleniach zakupiłem oświetlenie do roweru. 

Wybrałem lampki od wrocławskiego Maktronic.

Noise XTR 04 i RedLine ABR0021.

Do moich zastosowań czyli jazdy leśne maks 30 - 35 km (około półtorej godziny) powinny być idealne ale to dopiero sprawdzę wieczorem. :)

 

E5C958BF-9FF2-4EF8-9DFB-A5A2854AA28E.jpeg

 

1BA78085-9BF3-438F-8B30-8E110B7F6234.jpeg

 

228B5020-6DB5-48F9-96F9-29496544FCCB.jpeg

 

Edytowane przez Michał W.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2021 o 08:40, przymar napisał:

Ale też nasuwa się refleksja - kto takie maszyny trzyma w komórce lokatorskiej. Ja trzymam w mieszkaniu, mimo, że metrażu imponującego nie mam a i rowery znacznie tańsze.

 

Też trzymam moje cudo w mieszkaniu w sypialni, mimo że III piętro. 

canyon.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampki super ale warunki fatalne. :wacko:
Niestety jest za ciepło i śnieg zamienia się momentalnie w grząską breję. Tam gdzie wczoraj była jeszcze spoko jazda dziś był już taniec figurowy na lodzie. :upside-down-face_1f643-small:

Na 10km kilkukrotnie walczyłem o równowagę ale się udało. :lol:

Rower i ja wyglądamy średnio. ;)

F458BB39-A4BE-43B8-AAF9-BDA7F97792CE.jpeg

 

4078C2F7-8656-436F-A454-3CB757B8620C.jpeg

Edytowane przez Michał W.
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.welovecycling.com/wide/2021/11/23/top-10-worst-cycle-lanes-in-poland

 

1. What a nice ride

Polish cycle lane Małkowice

2. Now that’s confusing

Poznan cycle lane Poznań

3. Busy lane

Poland cycle lane Warsaw

4. Better safe than sorry

Trzebnica cycle lane Trzebnica

5. Lumpy

Łódź cycle lane Łódź

6. Crooked lane

Wrocław Wrocław

7. A little roundabout

Augustow cycle lane Augustów

8. You shall not pass

Kolsko cycle lane Kolsko

9. Cute

Cycle lane Warsaw Warsaw

10. And we’re done here

Warsaw cycle lane Warsaw
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.11.2021 o 18:40, Michał W. napisał:

Lampki super ale warunki fatalne. :wacko:
Niestety jest za ciepło i śnieg zamienia się momentalnie w grząską breję. Tam gdzie wczoraj była jeszcze spoko jazda dziś był już taniec figurowy na lodzie. :upside-down-face_1f643-small:

Na 10km kilkukrotnie walczyłem o równowagę ale się udało. :lol:

Rower i ja wyglądamy średnio. ;)

F458BB39-A4BE-43B8-AAF9-BDA7F97792CE.jpeg

 

4078C2F7-8656-436F-A454-3CB757B8620C.jpeg

No ja nie wiem, mój syn uważa że jak wraca się z jazdy rowerem z błotem nawet na zębach to znaczy że było super (ja z resztą też:ph34r:).

  • Haha 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.12.2021 o 09:21, adamW202 napisał:

No ja nie wiem, mój syn uważa że jak wraca się z jazdy rowerem z błotem nawet na zębach to znaczy że było super (ja z resztą też:ph34r:).


Nie chodzi o to, że to źle jest tak jeździć ;) Chodzi o to, że rower wtedy ’dostaje’.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda dziś mi sprzyjała, lekki mróz, sucho i bez wiatru. Kilkukrotnie zaliczyłem uślizg koła i raz mocniej walczyłem by nie upaść ale ogólnie warunki bardzo ok.

A drogę oświetlał mi Mactronic Noise XTR04.

ACFF1BB4-254C-4B24-B7C9-EB5E1EE62C34.jpeg

 

882BD3F1-63C1-4684-9818-106E070EDF03.jpeg

 

3956673F-DBC0-4EDB-B44E-D4BED5DFD931.jpeg

 

Edytowane przez Michał W.
  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.12.2021 o 17:56, Knurek1111 napisał:


Nie chodzi o to, że to źle jest tak jeździć ;) Chodzi o to, że rower wtedy ’dostaje’.

Bez wątpienia tak, szczególnie łożyska obrywają jeśli na pełnym zawieszeniu rower a ciągle w błocie taplany ale nie warto odejmować sobie tej "przyjemności" z tego powodu i zamartwiać się, przeczyścić napęd po jeździe by błoto nie zaschło i tyle a co jakiś czas i tak serwis zrobić trzeba, więc...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, jak wygląda sprawa w przypadku gdy transportowany rower na zewnątrz auta uszkodzi coś (np. spadnie w czasie jazdy) ? Czy to zależy od konkretnego ubezpieczyciela czy z automatu OC takie coś pokrywa ? Pytam bo raz wypięło mi się górne mocowanie na bagażniku hakowym. Na szczęście przytrzymały go zaczepy na felgach i nie zleciał. Ale miałem ciepło bo to na ekspresówce było i jakby poleciał to niezły sajgon by się zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Miałki napisał:

Jakieś liche to mocowanie. Jaki to bagażnik?  Mo mojej Aterze nigdy to się nie przytrafiło ale ostatnio jak wożę ebike'a to mocuje dodatkowym strapem bo dopadła mnie schiza że spadnie.

Uebler. Problemem nie jest uchwyt jako taki ale karbonowa rama o dość płaskim przekroju. Jakbym mocniej dokręcił uchwyt to bałbym się o uszkodzenie ramy. Tak więc w uchwyt wkładałem taki niby adapter Thule do ram karbonowych który ma rozkładać nacisk. Nie jest to jednak dedykowane do konkretnej ramy więc działa tak sobie. Tak więc pewnie ta wkładka wypadła, zrobiło się luźno i rama wyszła z uchwytu. Teraz zamiast takiej wkładki owijam ramę izolacją piankową do rur :) Trzyma o wiele lepiej i mocniej dokręcam uchwyt. No i strapem dodatkowym też łapię.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Daroot napisał:

Karbonowce na dachu zawsze łapałem za przedni widelec po zdjęciu koła (śruba od koła skręcała uchwyt). 

Na dachu jak najbardziej. Na haku jest o tyle problem, że jedyna cześć ramy o okrągłym przekroju to rura podsiodłowa i tylko tam mogę łapać. 
Druga sprawa to taka, że rower był w velosock i wbrew temu co piszą to daje to cholerny opór jak nasiąknie wodą a tak właśnie bylo jak przydarzyła mi się ta akcja: deszcz, bardzo silne podmuchy. Prędkość auta duża nie była, tak koło 80.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RoadRunner napisał:

Na dachu jak najbardziej. Na haku jest o tyle problem, że jedyna cześć ramy o okrągłym przekroju to rura podsiodłowa i tylko tam mogę łapać. 
Druga sprawa to taka, że rower był w velosock i wbrew temu co piszą to daje to cholerny opór jak nasiąknie wodą a tak właśnie bylo jak przydarzyła mi się ta akcja: deszcz, bardzo silne podmuchy. Prędkość auta duża nie była, tak koło 80.

IMO bagzaniiki rowerowe na samochod najlepsze sa te ktore chwytaja za kola lub przednie widelki... Yakima robila kiedys dachowy co lapal za korbe. Wszystkie bagazaniki chwytajace za rame sa tak naprawde dobre tylko dla ram stalowych... Karbonowe i aluminiowe ramy moga byc w ten sposob zniszczone - w alu lakier odchodzi jak sie za mocno uchwyt zacisnie. 

Jadac kiedys na wakacje, mialem podobna przygode z Bike Bra - padal mocno deszcz i te oslony z cieniutkiego materialu stawialy taki opor mokre ze je zdjalem.  Innym razem jechalem tez na wakacje z rowerami na dachu w deszczu bez zabezpieczen, i stery u zony w rowerze kompletnie padly - lozyska maszynowe zardzewialy.  Natomiast jadac z rowerem na haku w czasie obfitych opadow sniegu, bez zabezpieczen to znowu rower byl caly w soli (przydalaby sie jakas torba, czy innych ochraniacz na niego), i pozniej tarczowki strasznie wyly przy hamowaniu.  Takze chyba trzeba uzywac odpowiednich zabezpieczen w odpowiednich warunkach, bo inaczej moga byc rozne niespodzianki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...