Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kompresor, mam boostera, mam nożną pompkę speca. Początkowo byłem zafascynowany kompresorem, ale oponę można spokojnie osadzić boosterem czy nawet zwykłą pompką o ile wcześniej rant pociągnie się np. wazeliną. Kompresor się przyda jak ktoś nie może zdjąć rączek z kierownicy: odkręca się z jednej strony, przykłada kompresor i druga strona elegancko schodzi. We dwie osoby trzeba robić :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RoadRunner napisał(a):

Kompresor się przyda jak ktoś nie może zdjąć rączek z kierownicy: odkręca się z jednej strony, przykłada kompresor i druga strona elegancko schodzi. We dwie osoby trzeba robić :) 

 

Do ściągnięcia rączek w kierownicy to najlepiej nadaje się woda z mydłem i strzykawka (ew z igłą jeśli rączka ma jakieś fensi metalowe mocowanie, że nie można wsadzić króćca strzykawki).

 

Ale kompresor marzy mi się i tak do innych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, skwaro napisał(a):

Polana Jakuszycka, używane zgodnie z przeznaczeniem :)

20230824_162201.jpg

Fajnie macie;) lubię te rejony i tamtejsze lasy:wub: Wyłapiesz mandat jak Cię jakiś gorliwy policyjant zatrzymie (za brak rejestracji na aucie - która jak mniemam jest na platformie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, adamW202 napisał(a):

Fajnie macie;) lubię te rejony i tamtejsze lasy:wub: Wyłapiesz mandat jak Cię jakiś gorliwy policyjant zatrzymie (za brak rejestracji na aucie - która jak mniemam jest na platformie).

Wolę to, jak za zasłoniętą tablicę rowerami, co się znacznie częściej zdarza, trzecią mi dopiero robią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak wy z tymi tablicami, to ja spytam z ciekawości, bo dla mnie na logikę to ta tablica na platformę ma być zdublowaną rejestracją z samochodu, bo jakiś czas temu coś takiego widziałem i mi nie pasowało

 

IMG_9837.thumb.jpeg.f2370163812defd1835b9ac4872fd529.jpeg

Edytowane przez radekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem akurat w Szwecji na 2 tygodnie i moje zboczenie na punkcie retro mtb daje znac ;) znalazlem na ichnim olxie takie oto cudo, ktore zawsze mi sie podobalo i zakupilem za przyslowiowa czapke gruszek na nasze peeleny (na plus dla mnie niski kurs korony)
Alpinestars cro-mega DX. pewnie 1991 lub 1992.

Transport do PL wyjdzie wiecej niz rower, ale co tam, raz sie zyje ;)
543a649e1bf48df12b4b1cc45e2c07a9.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dominikd napisał(a):

Jestem akurat w Szwecji na 2 tygodnie i moje zboczenie na punkcie retro mtb daje znac ;) znalazlem na ichnim olxie takie oto cudo, ktore zawsze mi sie podobalo i zakupilem za przyslowiowa czapke gruszek na nasze peeleny (na plus dla mnie niski kurs korony)
Alpinestars cro-mega DX. pewnie 1991 lub 1992.

Transport do PL wyjdzie wiecej niz rower, ale co tam, raz sie zyje ;)
543a649e1bf48df12b4b1cc45e2c07a9.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk

 

Czy dostrzegam deore DX czy tylko Exage? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Zyzol napisał(a):

Może pożyczył bagażnik od sąsiada i nie zdjął ;) 

Może zarejestrował bagażnik jako przyczepę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabyłem w drodze kupna na Amazon myjkę Kärcher OC 3.

Moim zdaniem genialne urządzenie do mycia roweru bezpośrednio po zakończonej jeździe.

Myjka niskociśnieniowa zasilana baterią. Kupiłem wersję z 7 litrowym zbiornikiem na wodę. Zbiornik wystarczy na dokładne opłukanie roweru z błota. Ciśnienie odpowiednie do bezpiecznego mycia roweru, jednocześnie bez problemu usuwa nawet zaschnięte błoto.

Niewielki rozmiar, można wrzucić do bagażnika. 

 

Odkryłem również niezwykłą przydatność tego urządzenia do mycia psa po mokro - błotnym spacerze. Psu też się podoba :)

W domu również używam do mycia roweru. Nie trzeba rozkładać, składać, podłączać zasilania i wody do "tradycyjnej" myjki. Szybko i wygodnie. Polecam.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja 2 lata temu specjalnie do roweru kupiłem Bosch Fontus. Też się zastanawiałem nad tym Karcherem, czy jakimś starszym modelem, ale Boscha dostałem za ok 400 zł. Również rewelacja, stawiam gdzie mi wygodnie, nie muszę latać z kablami, wężami, tylko wiadro wody i załatwione. Jak ptak mi narobi na samochód to też chwila i spłukane.  Trochę to większe od tego Karchera, ale ma kółka więc nawet z pełnym zbiornikiem bez problemu można się poruszać. I działa na akumulatorki z wkrętarek Boscha, więc jak ktoś takich używa to jedna ładowarka i akumulator do kilka sprzętów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kokos napisał(a):

Nabyłem w drodze kupna na Amazon myjkę Kärcher OC 3.

Moim zdaniem genialne urządzenie do mycia roweru bezpośrednio po zakończonej jeździe.

Myjka niskociśnieniowa zasilana baterią. Kupiłem wersję z 7 litrowym zbiornikiem na wodę. Zbiornik wystarczy na dokładne opłukanie roweru z błota. Ciśnienie odpowiednie do bezpiecznego mycia roweru, jednocześnie bez problemu usuwa nawet zaschnięte błoto.

Niewielki rozmiar, można wrzucić do bagażnika. 

 

Odkryłem również niezwykłą przydatność tego urządzenia do mycia psa po mokro - błotnym spacerze. Psu też się podoba :)

W domu również używam do mycia roweru. Nie trzeba rozkładać, składać, podłączać zasilania i wody do "tradycyjnej" myjki. Szybko i wygodnie. Polecam.

Ciekawe... napisz jakie jest podlaczenie weza do myjki - metal czy plastik?  Z 15 lat temu zona kupila mi cos podobnego do mycia roweru i to bylo super, problem w tym ze plastikowa koncowka sie ulamala i nie moglem juz tej myjki uzywac bo nikt nie produkowal takiej koncowki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skwaro idziesz do wydziału komunikacji i zamawiasz duplikat blachy na platformę.

Płacisz kilka dyszek, czekasz 2-3 tygodnie i gotowe.

Wydaje mi się, że będzie taniej niż wizja zatrzymania z tak banalnego powodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem - brednie kolego. 

W wydziale komunikacji możesz wyrobić trzecią tablicę rejestracyjną, co jest odnotowywane również w dowodzie rejestracyjnym..

Kilka dyszek to możesz zapłacić i wziąć z alegro, tak robiłem i spokój. Dlaczego tak? Gdyż aut na tablicach z innego województwa a nieprzerejestrowane na obecne, wydział nie zrobi "obcych" dla nic tablic.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, pajac_am napisał(a):

@skwaro idziesz do wydziału komunikacji i zamawiasz duplikat blachy na platformę.

Płacisz kilka dyszek, czekasz 2-3 tygodnie i gotowe.

Wydaje mi się, że będzie taniej niż wizja zatrzymania z tak banalnego powodu ;)

Wyżej pisałem czekam na trzecią blachę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RoadRunner napisał(a):

Dla mnie zarówno mycie na swojej posesji jak i w miejscu publicznym gdzie cały syf idzie na ziemię to trochę kiepsko wygląda.

Nie jest problemem znalezienie biodegradowalnych środków (o ile nie jest to wynalazek do mycia silnika, a może i tu jest postęp), także nawet jeśli słabo wygląda, to zakładam, że środowisku nie szkodzi.

Znudziło mi się jeżdżenie na myjnię bezdotykową, bo często jest kolejka. Zastanawiam, czy jak zrobię „myjnię” na terenie osiedla, to się ktoś doczepi.

Edytowane przez Zyzol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogrodzie, płyn kupuję biodegradowalny, używając nawet bezpośrednio na trawniku nie zauważyłem różnic, więc zakładam że nie szkodzi. Łańcuch zawsze wcześniej do małej butelki i trochę jakiegoś odtłuszczacza/benzyny, więc z mycia na podłoże trafia głównie błoto/pył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Zyzol napisał(a):

Zastanawiam, czy jak zrobię „myjnię” na terenie osiedla, to się ktoś doczepi.

No właśnie też mnie to nurtuje. Ja trzymam rower w szafie w garażu podziemnym i w sumie tam najlepiej by się myło bo są lekkie wgłębienia i takie podłużne kratki ściegowe.

6 godzin temu, radekk napisał(a):

Łańcuch zawsze wcześniej do małej butelki i trochę jakiegoś odtłuszczacza/benzyny, więc z mycia na podłoże trafia głównie błoto/pył.

Zmieniasz spinkę co rozpięcie jak sugeruje instrukcja ? :) Z tego co pamiętam to SRAM tak pisze natomiast Connex już chyba nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...