O rowerach

[Eryk]

4 minuty temu, bikeman1 napisał:

Tylko ze po śrutowaniu lub szkielkowaniu będzie szorstka powierzchnia, a tego chciałbym uniknąć, bo będzie trudne w utrzymaniu.

Ja zawsze czyszcze swoje srodkiem Pledge do mebli i to powoduje ze bloto i pyl bardzo latwo usunac.  Ale fakt powierzchnia jest szorstka - ale przez to rowniez bardziej odporna na zadrapania.  Srebrna rama Alu jest teraz unikalna bo wszyscy produkuja albo karbon albo chca udawac ze alu to karbon...

[sredniaq]

Odebrałem karbonową felgę z naprawy. Zdjęcia uszkodzenia wrzucałem gdzieś tutaj w wątku, jak kogoś interesuje.
Tak to wyglada po naprawie:




Kształt nie jest idealnie odwzorowany, ale jak dla mnie jest ok. W tym roku już nie będę jej zakładał, bo sezon prawie skończony. Testy w przyszłym roku.

Co myślicie?

[radekk]

4 godziny temu, pajac_am napisał:

Pamietaj, ze malowanie = gwarancja papa

niektórzy producenci umożliwiają przemalowanie bez utraty gwarancji

[bikeman1]

Usunięcie farby to pikuś z masłem 

 

 

 

Z wyszlifowaniem i zrobieniem wykończenia szczotkowanego myślę że też nie będę miał problemów. Nie takie rzeczy się szlifuje i poleruje na codzień 

 

Jedynie co to muszę jutro zadzwonić do lakierni proszkowej, czy położą mi bezbarwny bez problemu

 

[Zyzol]

4 godziny temu, Eryk napisał:

Srebrna rama Alu jest teraz unikalna bo wszyscy produkuja albo karbon albo chca udawac ze alu to karbon...

Zdarzają się. Dla mnie trochę zbyt surowe  

 

 

 

[rombu]

21 godzin temu, bikeman1 napisał:

Części zakupione są legalnie, w zarejestrowanej firmie NIP ***

Tak ?

To dlaczego nie wystawia faktury VAT ?

 

[eurojanek]

Gdybym teraz kolejną aluramę darł do żywego srebra, to pobawiłbym się chyba w anodowanie domowym sposobem. 

[bikeman1]

@Zyzol w tym gravelu to już po grubości polecieli, zostawili surowe alu, ciekawe jak będzie wyglądać za jakiś czas. 

[RoadRunner]

Wycieczkowo jeździłem sprzętem z kilkunastoletnim Rolhoffem. Zmiana biegów bez najmniejszych problemów. W nowszych modelach jest możliwość zmian biegów przy obciążeniu co czyni taki napęd z paskiem rewelacyjnym rozwiązaniem.

[bikeman1]

Panowie poradźcie coś, bo zgłupiałem

 

Mam sztywniaka, na którym mi się dobrze jeździ, osprzęt jest dobry, choć hamulce to jeszcze V-break, całość pracuje bezbłędnie

 

Ostatnio napaliłem się na fulla, kupiłem Speca Stumpjumpera, z którego szybko się wyleczyłem ( już sprzedany ), nie ta geometria do jazdy po lasach i puszczy. Zresztą tak jak @Miałki kiedyś pisał, to zawieszenie w Specu nie jest doskonałe

Z racji, iż jest trochę gotówki do rozdysponowania mam znowu dylemat  mam parę opcji

 

1. Modyfikacja swojego sztywniaka 26", tj, złożył bym nowe koła DT 240S + szprychy i obręcze DT, założyłbym hamulce tarczowe XT / XTR ( bo podobno miedzy nimi nie ma różnicy oprócz ceny ) - no i takiej koszt modyfikacji to ok 4tyś 

 

2. Zacząć składać sztywniaka 29, tj, rama Accent Peak Boost ( alu ), kompletne koła DT 240S, amortyzator RockShox SID Ultimate - no i ten zestaw by wyszedł ok 6-7tyś. W tym składzie trzeba by sprzęt odwiesić na hak i sukcesywnie w przyszłym roku, składać dalej. Docelowo pełna grupa XT i reszta szpeju THOMAS - całościowo by wyszło jakieś 12tyś

 

3. Kupić fulla XC, tj np Kross Earth 3.0 - jest to rower podobno z fajną crossową geometrią, z ładnie pracującym 100mm-owym zawieszeniem, osprzętowo średnia półka - koszt po wszelakich rabatach jakieś 8.5tyś

[Knurek1111]

Opcja 1 kiepsko rokuje z uwagi na zanikające części do rowerów 26" (kupić dobrą oponę to niezłe wyzwanie). No chyba, że za rok / dwa wrócą do łask pod jakimś nośnym hasłem

[ewemarkam]

Kup tego Kross'a. Ma blokady, które to wszyscy maratończycy sobie chwalą. Ja nie rozumiem tego parcia na blokady. Jeśli masz staruszka z V-brakami, to pewnie już leciwy. Lepiej sprzedać trochę kasy odzyskać. A zainwestować w jakąś właśnie młodszą konstrukcję. No i koła 26" kiedyś długo szukałem (maxxis DHF 26x2.5 w mieszance 3C), bo nigdzie nie była dostępna.

Tylko żeby Ci skoku kiedyś nie brakło. Kolega teraz żałuje że ma 100mm, a przydało by się ze 140. Zaczął trochę zjeżdżać. 

Edytowane 28 Września 2020 przez ewemarkam

[bikeman1]

Staruszka nie sprzedam, bo mam sentyment. Takze ta opcja nie wchodzi nawet w grę  

 

Ze skoku 140mm się wyleczyłem, tyle miałem w Specu. Niestety jego geometria powodowała, ze na płaskim, mimo ze deptałeś to stał w miejscu

 

No opcja 3 wydaje się być ciekawa

 

A jak się odniesiecie do kocepcji nr2 czyli zaczęcia budowy 29era, na top podzespołach ale budżetowej ramie ( choć z dobrymi kątami ) ? 

[Eryk]

28 minut temu, bikeman1 napisał:

Staruszka nie sprzedam, bo mam sentyment. Takze ta opcja nie wchodzi nawet w grę  

 

Ze skoku 140mm się wyleczyłem, tyle miałem w Specu. Niestety jego geometria powodowała, ze na płaskim, mimo ze deptałeś to stał w miejscu

 

No opcja 3 wydaje się być ciekawa

 

A jak się odniesiecie do kocepcji nr2 czyli zaczęcia budowy 29era, na top podzespołach ale budżetowej ramie ( choć z dobrymi kątami ) ? 

Na Twoim miejscu trzymalbym to co masz - moze zmienilbym hamulce - reszte zostawil jaka jest - zaopatrzylbym sie w klilka blatow i kilka kaset - i masz rower na grube lata. 

 

W miedzyczasie przetestuj rowery nowe - jak znajdziesz cos co Ci pasuje to wtedy kupuj - teraz jest najgorszy czas na zakupy, ale przyszly rok moze okazac sie dobrym na takie zakupy.

 

Nie poddawaj sie fullami... 100mm skoku przod/tyl z blokadami jest swietnym rozwiazaniem ktore daje komfort kiedy chcesz...  W szczegolnosci w ramach typowo XC.  Majac 2 rowery - w zaleznosci od tego jak je bedziesz uzywal - beda sie mniej zuzywaly... wiem bo sam tak robie ze swoimi ...

[pajac_am]

12 godzin temu, Eryk napisał:

przyszly rok moze okazac sie dobrym na takie zakupy.

Nie liczylbym na to.

Jako sklepy juz mamy info, ze produkcja kuleje i nie bedzie takiej ilosci rowerow jaka bysmy chcieli zamowic.

Bedzie pewnie lepiej niz w tym roku, ale na pewno bez szalu.

 

[Zyzol]

Może ludzie już się obkupili na czas pandemii i będzie mniejsze zainteresowanie  

[Eryk]

3 godziny temu, pajac_am napisał:

Nie liczylbym na to.

Jako sklepy juz mamy info, ze produkcja kuleje i nie bedzie takiej ilosci rowerow jaka bysmy chcieli zamowic.

Bedzie pewnie lepiej niz w tym roku, ale na pewno bez szalu.

 

Produkcja kuleje bo sporo firm wynosi produkcje z Chin na Tajwan z powodu cel nakladanych przez US, co z jednej strony uchronilo te firmy przed przerwami w dostawach z powodu COVID, ale z drugiej strony na Tajwanie zdolnosci produkcyjne sa mniejsze niz w Chinach, co skutkuje tym ze mniejsi producenci maja problemy ze znalezieniem zakladow ktore moga im te ramy zbudowac. 

 

Podobnie jest ze sklepami - mniejsze sklepy maja mniejsza sile przebicia od sklepow duzych marek/dilerow jakiejs duzej marki. Notabene wiekszosc sklepow specjalizuje sie w jednej lub dwoch markach (przynajmniej w US) co skutkuje tym ze targi rowerowe Interbike w US zrobily klape.  

 

Generalnie problem jest spowodowany przez przemysl rowerowy ktory produkuje od 2008 roku mniej rowerow niz dawniej - glownie po to by zminimalizowac ilosc nie sprzedanych rowerow na koniec roku.  W normalnych warunkach to funkcjonuje dobrze dla sklepow (gorzej dla kupujacych), a w 2020 mamy nienormalna sytuacje - wiec problem z brakami jest bardziej uwydatniony.  Zgadzam sie z @Zyzol ze jednak popyt chyba nie bedzie tak wysoki w 2021 jak 2020, bo jednak sporo ludzi reanimowalo stare rowery, pokupowalo nowe, lub uzywane... czas pokaze jak bedzie.

[bikeman1]

Kolego @ewemarkam bliżej weekendu będziemy w kontakcie co do pogody w Bielsku. Bo lecimy drugi raz na Enduro Trails  znaczy się ja jadę pierwszy raz, bo żem palucha ostatnio rozciął szlifierką, ale już się wygoił. A moim kumplom tak się spodobało ze plan jest na ten weekend...aczkolwiek pogoda chyba kiepska, ale weekend nadają ładny  

[ewemarkam]

25 minut temu, bikeman1 napisał:

Kolego @ewemarkam bliżej weekendu będziemy w kontakcie co do pogody w Bielsku. Bo lecimy drugi raz na Enduro Trails  znaczy się ja jadę pierwszy raz, bo żem palucha ostatnio rozciął szlifierką, ale już się wygoił. A moim kumplom tak się spodobało ze plan jest na ten weekend...aczkolwiek pogoda chyba kiepska, ale weekend nadają ładny  

W sobotę jest opcja, ale niedziela odpada dla mnie. Impreza rodzinna 

A myślałem w tym tygodniu o rowerze, koło przednie na nowo zamleczyłem, wypadało by pojeździć. Chciałem ostatnio odbudować też kondycje to się rozchorowałem itd. 

Edytowane 29 Września 2020 przez ewemarkam

[bikeman1]

My jeżeli już to niedziela

[ewemarkam]

O warunki za bardzo się nie martwcie, ścieżki są dość dobrze odwodnione. 

[bikeman1]

Czyli nie potrzeba kilku dni na osuszenie

 

[przymar]

@bikeman1, bramka nr 3. Ja się przesiadłem z doinwestowane go Garego Fishera 26 na fulla 29 o skoku 120. Bajka. A składanie roweru HT za 12 koła? Hmmm. Lepiej chyba kupić nowy. 

 

Zastanawiam się, jak przyszły rok będzie wyglądał w kwestii świeżych używek. Czy ci co się podpalili i kupili w 2020 już będą sprzedawać czy będą się łudzić do 2022.

[bikeman1]

21 minut temu, przymar napisał:

@bikeman1, bramka nr 3. Ja się przesiadłem z doinwestowane go Garego Fishera 26 na fulla 29 o skoku 120. Bajka. A składanie roweru HT za 12 koła? Hmmm. Lepiej chyba kupić nowy. 

 

Zastanawiam się, jak przyszły rok będzie wyglądał w kwestii świeżych używek. Czy ci co się podpalili i kupili w 2020 już będą sprzedawać czy będą się łudzić do 2022.

 

Tak też uczyniłem, bramka nr3 wybrana 

Zamówiłem Kross Earth 3.0! 

Rama carbon + Alu, osprzęt Deore / SLX / XT

Jedynym słabym punktem są chyba piasty, bo są kulkowe Deorki

Ale piasty zawsze wymienić na chociażby maszynowe Novateki które mimo niskiej ceny są w porządku. Zobaczymy najpierw pojeżdżę na oryginalnych

Jutro będę miał sprzęt, w sklepie kumpel zaleje od razu opony mlikiem Trezado oraz oklei ramę naklejkami ochronnymi

 

Czekam z niecierpliwością 

[ewemarkam]

Od kolegi wziąłem teraz uszczelniacz finish line. Ma drobinki włókna węglowego. Generalnie fajnie uszczelniło koło zrobione na wersji ghetto. Co ważne ponoć nie zastyga jak pozostałe i łatwo się usuwa wodą z mydłem. Tyle z opini kolegi. A zobaczymy jak to będzie u mnie. Piaste przednią mam RaceFace lite force a tylna no-name. Ale nie wiem jak trzeba jeździć aby je zajeździć.

Prędzej wymieniłem łożyska w suporcie. Szukałem łożysk takie jak mają być czyli bez koszyczka, facet w hurtowni łożysk stwierdził że to jakaś utopia że takich łożysk nie ma . Pokazałem mu zdemontowane to oczy przecierał. 

Gdzieś dorwałem nowe, już nie pamiętam gdzie.