Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

43 minuty temu, Simon WRC napisał:

Kup szosę, to naprawdę super sprawa i przełożeń nie brakuje do 80km/h ;).

nie, już zamówiłem . przez pewnego polaka który mieszka na stałe we Włoszech ( możesz go kojarzyć ) :biglol: z takim rabatem że za dwa trzy lata będe chyba jeszcze do przodu ;) . 

https://www.specialized.com/us/en/turbo-vado-sl?fbclid=IwAR1ktY7ryNIClyR2Zwgg-Vb1DBrmAojr6fdH5r1LlZOzJVPQnTBSYfCA0MI

:)

 

 

 

IMG_6613.jpg

Edytowane przez carfit
  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, carfit napisał:

ale to rozumiem średnia brana np. ze Strava ? 

Tak. Do Stravy ładuje to Garmin, któremu "pomagam" czujnikiem obrotów montowanym na piaście. Bez tego, na samym GPSie, potrafił się pomylić o kilkaset metrów na odcinku 50 km - w sumie to żadem problem, ale GPS ma dość spore wahania w lesie i wnerwia mnie jak widzę raz 20 km/h, za sekundę 24 a za następną 15. Czujnik na kole daje stabilne odczyty. Instalacja jest banalna: przypinasz na piastę, łączy się po bluetooth z Garminem gdzie wybierasz z listy rozmiar opony.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czy kupując kask to ma znaczenie data produkcji? Już piszę o co mi chodzi. Gdzieś na forach wyczytałem że kask powinno się wymieniać do 4-5 lat, bo pianka z której jest wykonany, utlenia się i traci swoje właściwości. 

Czyli zasada byłaby podobna jak w ogumieniu samochodowym, mimo że opony nowe, ale leżakowały 4 lata i są do wywalenia.

 

Czemu pytam, podoba mi się kask MET Parabellum 

https://www.szumgum.com/kask-mtb-met-parabellum-hes.html

Ale niestety jego prtodukcja zakonczyła się w 2016. Są jakieś sztuki dostępne w polskich sklepach, ale nie wiadomo ile to lat już leży na półce...

Ten kask ma sporą zaletę, można dokupić dedukowane światełko, montowane na tyle kasku

1384780299656-1t744okrod62n-5a5fc5f.jpg

 

1384783336591-xzcupce5l6wp-142e10f.jpg

 

 

 

Natomiast model MET Lupo, jest caly czas produkowany i można bezpośrednio zamówić u Włochów,

https://www.met-helmets.com/en/shop/mtb-helmets/trail-helmets/lupo/

Met lupo 2.jpg

 

Met lupo.jpg

 

met2.jpg

 

met3.jpg

 

unnamed.jpg

 

 

Chyba że coś jeszcze polecicie w takim stylu jak te dwa kaski

 

 

 

Edytowane przez bikeman1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, carfit napisał:

 

I drugie pytanie, rower będe kupował we włoszech, czy opakowanie jest na tyle dobre że podczas transportu nie zniszczy się kurierem ? czy lepiej odebrać osobiście ale trochę szkoda mi czasu i pieniędzy na zbędny wyjazd. 

Jakoś te rowery do sklepu docierają. Możesz prosić, żeby nawet nie otwierali i dajesz do swojego lokalnego serwisu do złożenia albo niech Włosi wstępnie wyregulują i spakują.

Edytowane przez przymar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, carfit napisał:

nie, już zamówiłem . przez pewnego polaka który mieszka na stałe we Włoszech ( możesz go kojarzyć ) :biglol: z takim rabatem że za dwa trzy lata będe chyba jeszcze do przodu ;) . 

https://www.specialized.com/us/en/turbo-vado-sl?fbclid=IwAR1ktY7ryNIClyR2Zwgg-Vb1DBrmAojr6fdH5r1LlZOzJVPQnTBSYfCA0MI

:)

 

 

 

IMG_6613.jpg

 

widze  że na kołach Robert nie oszczędzał,  chyba najdroższe na rynku  cena tak około 20 kPLN nawiązując do poprzedniej dyskusji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, carfit napisał:

nie, już zamówiłem . przez pewnego polaka który mieszka na stałe we Włoszech ( możesz go kojarzyć ) :biglol: z takim rabatem że za dwa trzy lata będe chyba jeszcze do przodu ;)

 

Rower elektryczny to zupełnie inna para kaloszy niż 'zwykły rower'. To nie lepszy 'zwykły rower' ani szybszy 'zwykły rower'.

Obok turystycznego elektryka jaki kupiłeś jest spokojnie miejsce na dobrą szosę lub dobre MTB. Wkręcisz się, zobaczysz... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, carfit napisał:

nie, już zamówiłem . przez pewnego polaka który mieszka na stałe we Włoszech ( możesz go kojarzyć ) :biglol: z takim rabatem że za dwa trzy lata będe chyba jeszcze do przodu ;) . 

https://www.specialized.com/us/en/turbo-vado-sl?fbclid=IwAR1ktY7ryNIClyR2Zwgg-Vb1DBrmAojr6fdH5r1LlZOzJVPQnTBSYfCA0MI

:)

 

IMG_6613.jpg

Skądś go kojarzę...:biglol:

A ja w sumie wolę włoskie rozwiązania - Pinarello - oprócz performance'u jest też mega wygląd ;)

 

15 minut temu, jaszyn napisał:

widze  że na kołach Robert nie oszczędzał,  chyba najdroższe na rynku  cena tak około 20 kPLN nawiązując do poprzedniej dyskusji ;)

U niego nie ma półśrodków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Knurek1111 napisał:

 

Rower elektryczny to zupełnie inna para kaloszy niż 'zwykły rower'. To nie lepszy 'zwykły rower' ani szybszy 'zwykły rower'.

Obok turystycznego elektryka jaki kupiłeś jest spokojnie miejsce na dobrą szosę lub dobre MTB. Wkręcisz się, zobaczysz... ;)

 

Mi elektryk "przeszedł" po 2 latach jeżdżenia...tyle że ja miałem bestię tupu HUB ( napęd w tylnej piaście ), na której czasem nawet objeżdżałem amatorów na crossach 125ccm na torze crossowym :biglol: 

Jeździłem również na rowerze z napędem MID ( czyli silnik w suporcie ) i powiem szczerze, ze jak ktoś ma zamiar jeździć po prostym, ewentualnie lekko górzystym terenie, ale asfalt to nie ma sensu...no chyba że się odblokuje rower, ale wtedy leci bateria w oczach. Bez odblokowania osiągnie bez problemu 25km/h i później dupa

Napęd MID ma sens w rowerze górskim, wtedy jedźmy góra dól po skałach i napęd ma co wspomagać 

Można go wtedy wykorzystać do wykonywania fajnych trików itd

 

Kiedyś wrócę do elektryków, ale tylko do takiej jazdy :D

 

 

 

Edytowane przez bikeman1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Simon WRC napisał:

U niego nie ma półśrodków :)

No nie ma :) ma kilka takich rowerów w różnych miejscach tam gdzie akurat mieszka + zawsze zespół F1 mu wozi rower aby mógł trenować. Ciekawostką jest a pewnie o tym nie wiecie, że ma tak przerobione hamulce że hamuje tylko lewą ręką i przód i tył. przerzutki oczywiście elektryczne , waga 4,8kg :) 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, carfit napisał:

waga 4,8kg :) 

 

Ło matko, to poniżej limitu UCI, miałem w rękach takiego treka kiedyś coś niewielkie powyżej 4 kg to bylo takie wrażenie jakby z papieru był zrobiony ;)

 

a tymczasem Robert nieźle w kwalifikacjach 

image.png.768c23262fa3f298d8fcc7e3e04cb1cf.png

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, carfit napisał:

pewnego polaka który mieszka na stałe we Włoszech

 

Te słowniki w iPhonach są do bani ... "polaka" piszą z małej ale "Włoszech" już wielkiej. Amerykańce nas dyskryminują.

 

A ten Polak to akurat powinien być pisany przez bardzo wielkie "P". Tyle co on zrobił dla budowy wizerunku Polski i Polaków w świecie.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bikeman1 napisał:

Panowie czy kupując kask to ma znaczenie data produkcji? Już piszę o co mi chodzi. Gdzieś na forach wyczytałem że kask powinno się wymieniać do 4-5 lat, bo pianka z której jest wykonany, utlenia się i traci swoje właściwości. 

Czyli zasada byłaby podobna jak w ogumieniu samochodowym, mimo że opony nowe, ale leżakowały 4 lata i są do wywalenia.

 

Czemu pytam, podoba mi się kask MET Parabellum 

https://www.szumgum.com/kask-mtb-met-parabellum-hes.html

Ale niestety jego prtodukcja zakonczyła się w 2016. Są jakieś sztuki dostępne w polskich sklepach, ale nie wiadomo ile to lat już leży na półce...

Ten kask ma sporą zaletę, można dokupić dedukowane światełko, montowane na tyle kasku

 

 

Natomiast model MET Lupo, jest caly czas produkowany i można bezpośrednio zamówić u Włochów,

https://www.met-helmets.com/en/shop/mtb-helmets/trail-helmets/lupo/

 

 

Chyba że coś jeszcze polecicie w takim stylu jak te dwa kaski

 

 

 

Kaski sie nie utleniaja... Tak samo pot nie ma wplywu na pianke. Natomiast promieniowanie UV powoduje degradacje pianki.  Imo kask przechowywany w magazynie sie nie starzeje. Kupujac kask trzeba przymierzyc, bo styl wcale nie gwarantuje tego ze kask bedzie wygodny i dobrze pasowal. Polecam kaski z systemem MIPS. Dobrze dopasowany kask powinien byc wygodny jak ulubiona czapka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bikeman1 napisał:

Właśnie widzę, sporo kasków z systemem MIPS, co to jest dokładnie? 

Multi-directional Impact Protection System czyli wkładka umożliwiająca przesuwanie się skorupy kasku o około 2 cm w każdym kierunku. Ma to rozpraszać łagodniej energię w czasie uderzenia z dowolnego kierunku.

Edytowane przez RoadRunner
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie kask bez przymiarki nie da rady. W tym roku przerobiłem nie wiem ile, ale spokojnie z 20 sztuk. Gro albo za wąski, albo za mały mimo ze teoretycznie powinien być ok, inny za duży mimo iż według obwodu byłem nawet trochę ponad minimalnego rozmiaru. I nawet biorąc 2 różne modele tego samego producenta np w jeden M/L nie byłem w stanie nawet założyć, a inny ich model bez problemu i nawet trochę skręcałem.

Sporo modeli musiałem w ogóle odrzucić bo mniejszy rozmiar gdzieś uwierał, paski niewygodne nawet jak na głowie ok, itp, a większy np już luźny, odstawał, za mocno na uszy zachodził...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, radekk napisał:

Jak dla mnie kask bez przymiarki nie da rady. W tym roku przerobiłem nie wiem ile, ale spokojnie z 20 sztuk. Gro albo za wąski, albo za mały mimo ze teoretycznie powinien być ok, inny za duży mimo iż według obwodu byłem nawet trochę ponad minimalnego rozmiaru. I nawet biorąc 2 różne modele tego samego producenta np w jeden M/L nie byłem w stanie nawet założyć, a inny ich model bez problemu i nawet trochę skręcałem.

Sporo modeli musiałem w ogóle odrzucić bo mniejszy rozmiar gdzieś uwierał, paski niewygodne nawet jak na głowie ok, itp, a większy np już luźny, odstawał, za mocno na uszy zachodził...

Jest dokladnie tak jak @radekk pisze... generalnie, zauwazylem ze Polacy (i ludy z dawnego bloku komunistycznego) maja inne glowy od innych narodow, my mamy bardziej okragle glowy a tyl glowy jest bardziej splaszczony - w rezultacie wiele kaskow uciska po bokach (Azjaci maja podobne glowy). 

 

Jak kupuje kask, to zawsze biore taki ktory mi pasuje do czaszki, oraz w ktorym wszystkie krawedzie sa pokryte twardym plastykiem - technologia typu in-mold.  Takie kaski wygladaja ladnie dluzej - bo jak jest tylko pianka styropianowa to ona szybko lapie zarysowani i wgniotki, przez co szybko wyglada staro.  Procz tego zawsze szukam kasku z maksymalna wentylacja.  Dawniej zawsze uzywalem Giro, ale ostatnio mi nie pasuja i teraz uzywam kaskow Bell.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie podstawa w kasku to zapięcie. Niedokładne zapięcie jest najczęstszą przyczyną urazów. Nawet najlepszy kask nic nie da jak spadnie lub zsunie się. Od roku mam kask Bontrager Balista i zapięcie bardzo mi odpowiada bo jest tam klip magnetyczny (sam magnes nie przenosi żadnych obciążeń tylko pomaga w zapięciu). Czyli nie ma opcji, że przytrzaśniemy sobie skórę - a właśnie to jest często przyczyną, że poluźniamy sobie zapięcie i nie zawsze pamiętamy aby potem je dociągnąć.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam taki garnek, że tylko XL, a i to nie każdy. Kaski na narty i rower to koszmar, jak już znajdę wygodny to jeżdżę aż się nie rozpadnie. Na razie szczęśliwie rozpadają się ze zużycia, a nie przy dzwonach.

Na duże, okrągłe głowy polecam Giro Compound. Bardzo wygodny i ma MIPS.

Edytowane przez przymar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.08.2020 o 00:06, carfit napisał:

nie, już zamówiłem . przez pewnego polaka który mieszka na stałe we Włoszech ( możesz go kojarzyć ) :biglol: z takim rabatem że za dwa trzy lata będe chyba jeszcze do przodu ;) . 

https://www.specialized.com/us/en/turbo-vado-sl?fbclid=IwAR1ktY7ryNIClyR2Zwgg-Vb1DBrmAojr6fdH5r1LlZOzJVPQnTBSYfCA0MI

:)

 

 

 

IMG_6613.jpg

Oooo... czyżby El Teide  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, carfit napisał:

dokładnie, grudzień 2019 :) 

 

 

7 godzin temu, Patryk Andrzej napisał:

Oooo... czyżby El Teide  :D

 

Fajne okolice na rower z tego co słychać. Mój dobry znajomy Hiszpan,  pilot  mieszkający troche  na Teneryfie a troche  w Polsce, często mnie zaprasza włśnie na rowery bo jego chata pusta stoi -z racji że sporo lata po świecie  a  rodzina w Polsce mieszka. I jakoś się nie dałem namówić ale to zdjęcie mnie przekonuje i chyba trzeba bedzie sprawdzić tą miejscówkę  ;) . Mam mete tylko że tam chyba  z biletami trzeba trafić bo w dobrych terminach jak kiedyś sprawdzalem to cholernie drogie były....ale może coś się zmieniło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...