Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

w Tv bicie piany i na forum to samo 8) panowie moze zamiast gdybac i dochodzic co by bylo gdyby odpuscmy to sobie bo wystarczajaco duzo tego w tv. wszyscy zyczymy Kubkowi szybkiego powrotu do zdrowia to jasne. wiec moze niech pojawiaja sie tu tylko fakty i info potwierdzone a cala reszta i tak z nawiazka zajmuje sie TV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ta bariera to chyba taka najprostsza była i nie była na końcach skierowana do ziemi. Bo inaczej raczej ciężko się na wbić.

 

Pozwolę sobie na małe OT .

Wydaje mi się, że problem dotyczy błędu konstrukcyjnego barier energochłonnych .

Popatrzcie na to zdjęcie :

 

originala.jpg

 

Nasuwa się pytanie: dlaczego element bariery znalazł się wewnątrz samochodu ?

Początki i zakończenia barier energochłonnych określa norma m.in. PN-EN 1317 i nie ma takiej możliwości, żeby bariera zaczynała się "na ostro".

Wyobraźcie sobie, że samochód poruszający się z dużą prędkością uderza pod niewielkim kątem w barierę ok 5m od zakończenia jednego z elementów poziomych . Pod wpływem siły ulega on odkształceniu, przyjmując energię uderzenia.

Siła działająca na ów element powoduje ścięcie śrub, które łączą poprzeczki pionowe i wtedy kolejny element bariery (który pozostaje na swoim miejscu , mniej-więcej na wysokości kierowcy) staje się szpadą, która przeszywa samochód .

Gdyby połączenia poprzeczek bariery energochłonnej były bardziej trwałe nie dochodziłoby do takich wypadków .

 

A teraz rzucajcie kamieniami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tej drodze nie jezdzi sie z takimi predkoscimi. Ta bariera miala zapobiegac wypadnieciu a nie pochlanianiu energii auta jadacego 180 km/h moze domy powinni z gabki robic bo nastemnym razem ktos przywali w murek :shock:

Znowu teorrie :shock: ... najwazniejsze, ze chlopak ma szczescie i bedzie zdrowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Tv bicie piany i na forum to samo 8) .

 

Brak wiadomości to dobra wiadomość.Czego można się spodziewać w 3 dobie ? Informacja o tym,że ścięgna i kości goją się dobrze jest po prostu głupia. To dłuuugi proces i po 24 godzinach conajwyżej można się cieszyć ,że nia ma zakażenia ran.

Co innego ręka bo tu przywrócenie krążenia dało efekt z minuty na minutę.Podobnie samoocena lekarzy pooperacji jest obiektywna i musimy poczekać na przeprowadzenie następnych operacji. Ilu,kiedy ???

 

Jak czytam w jakim stanie sąkończyny prawej strony to jestem przerażony. Obiektywnie nie napawa to optymizmem.

 

PS. Ważną i b.pozytywną informacją będzie jeśli za 2-4 dni Robert opuściłby intensywną terapię i zostałby przeniesiony np.na ortopedię. To by znaczyło,że ogólnie jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tej drodze nie jezdzi sie z takimi predkoscimi. Ta bariera miala zapobiegac wypadnieciu a nie pochlanianiu energii auta jadacego 180 km/h moze domy powinni z gabki robic bo nastemnym razem ktos przywali w murek :shock:

Znowu teorrie :shock: ... najwazniejsze, ze chlopak ma szczescie i bedzie zdrowy :D

Bzdury, bariera skrajna aby mogła zapobiec zjechaniu pojazdu z drogi musi absorbować tymsamym część energii

 

A tak bajdełej

Oczywiście, stosowanie drogowych barier ochronnych dopuszczalne jest w takich miejscach, w których skutki wypadku będę większe niż skutki najechania na barierę

jednak bariera od strony najazdu i zakończenia powinna posiadać nachylone do powierzchni korony drogi odcinki

końcowe zagłębione i zakotwiczone poniżej poziomu gruntu lub inne zakończenia spełniające wymagania normy

przenoszącej normę EN 1317.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już się zaczyna szukanie winnego

a to barierka, a to brak umiejętności, a to korzeń, a to pilot

 

mówienie że Robert nie miał doświadczenia z tak mocnymi autami jest śmieszne (to tak jakby wczoraj dorwał się do mocnego auta przesiadając się z maluszka), obecnie podobno jeździ GTR'em, jeździł też EVO

 

niestety nikt nie bierze pod uwagę tego że rajdy jest to sport ekstremalny

różnice jeśli chodzi o możliwości w tych samych klasach aut są niewielkie

jeśli ktoś chce zrobić jak najlepszy rezultat to niestety trzeba jechać na pograniczu możliwości auta/drogi/warunków a przy takiej jeździe naprawdę niewiele potrzeba żeby jakiś czynnik spowodował dzwona

 

przecież w rajdach co chwilę są dzwony, raz większe raz mniejsze, dlatego auto i trasę się tak zabezpiecza żeby podczas jakiejś akcji było jak najmniejsze prawdopodobieństwo uszkodzeń/kontuzji zawodników

 

jak widać spustoszenia w aucie Roberta to po prostu szok że on ma tylko takie obrażenia bo mogło się to skończyć bardzo tragicznie

 

napisze jeszcze raz rajdy jest to sport gdzie żeby zrobić wynik trzeba jechać na pograniczu możliwości auta/trasy. to nie są szachy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta bariera miala zapobiegac wypadnieciu a nie pochlanianiu energii auta jadacego 180 km/h

A które auto tam jeździ 180kmh? Przecież wypadek był przy prędkości poniżej 100kmh.

 

Trudno uwierzyć,żeby Kubka w jakichkolwiek warunkach taka prędkość pokonała. Chyba było ciut szybciej. Zresztą naoczni świadkowie mowią ,że naginał.

 

Zresztą żelazo musi mieć impet aby go penetrowało inne żelazo o wymiarach 30cmx 60cm. :shock:

(bariera nie przebiła się ostrą krawędzią,tylko się zgieła i taki kloc przeszył auto)

 

Choć Gerber mówi,że nie było szybko a nie ma powodów aby nie mówić prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haubi65, pisząc, że pozwalam sobie na małe OT, nie poruszam tematu uczestnictwa RK w F1 oraz jego wypadku, zgodzisz się ze mną ? Dlatego dobrze, że edytowałeś posta, który w swojej pierwszej formie nie wyglądał zbyt dobrze .

 

Poruszyłem problem : dlaczego bariera energochłonna, która ma nas chronić, nie spełnia swojego zadania a wręcz przeciwnie zagraża naszemu życiu ?

 

Następny przykład :

 

8431212297231244cb3p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety tak jest, ze moze i zle skrecona, dzura w ulicy, uskok ... troche za szybko i odlot.

a wiecie ze bariery ochronne obcinaja konczyny motocyklistom ?

 

http://numerbloga.salon24.pl/276473,wyp ... cje-mediow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igor Rosello, chirurg kierujący operacją Roberta Kubicy, stwierdził na łamach "La Gazzetta Dello Sport", że jest w stu procentach przekonany, iż Polak będzie w stanie kontynuować swoją karierę w Formule 1.

 

Może to w końcu zamknie Twoje "teorie" farmaceuty Jacky X..... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieli naprawdę dużo szczęścia, zdjęcia AP (Gianni Chiaramonti):

 

Święte gówno! * :shock: :mrgreen:

 

(* - to wolne tłumaczenie "holy shit :mrgreen:)

 

Była już mowa o tym w tym wątku :

Kuzi /Rzeszowski 2005:

 

Pamiętam, że po obejrzeniu tych fot (i chyba nawet filmik jakiś po sieci chodził) ostatecznie uznałem kierowców rajdowych za mega kozaków i najbardziej elitarną kategorię kierowców sportowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FAKTY - wypowiedz Gerbera (z rallyonline)

 

 

Jakub Gerber opowiadał w wywiadzie z La Gazetta dello Sport o niedzielnym wypadku Roberta Kubicy w Ronde di Andora. Skoda Fabia polskiej załogi po poślizgu wpadła na bariery, a niezabezpieczony koniec drugiej z nich wbił się do auta, co było przyczyną groźnych obrażeń odniesionych przez Kubicę.

 

- Wiedzieliśmy, że nawierzchnie jest śliska ze względu na wilgotność i byliśmy gotowi - mówi Gerber - Po poślizgu auto skręciło w stroną bariery i wypchnęło ją na zewnątrz. A potem uderzyło w kolejną.

 

- Bariera przebiła samochód i przeszła przez karoserię. Od razu zobaczyłem, że sytuacja wygląda poważnie, on miał też brzydką blizną pod okiem pod uderzeniu w koło kierownicy. Robert zemdlał, a ja wyszedłem przez okno, bowiem drzwi były zablokowane.

 

- Natychmiast przyjechała karetka, potem strażacy. Wyjmowanie go zajęło ponad pół godziny. Pierwsza ekipa nie miała nożyc, musieliśmy czekać na kolejną. Potem okazało się, że helikopter nie mógł wylądować w tym miejscu, Robert musiał zostać przewieziony i znowu stracono czas.

 

Gerber krytykował sposób zabezpieczenia drogi, tworzący ryzyko uderzenia w odsłonięte krawędzie barier, oraz bezpieczeństwo samochodów - Ta przerwa między barierami nie ma sensu. Ale przede wszystkim nie powinniśmy jeździć samochodami tak słabo chronionymi z przodu. Nie po raz pierwszy wydarza się taki wypadek - federacja powinna pomyśleć o czymś, aby chronić kokpit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to w końcu zamknie Twoje "teorie" farmaceuty Jacky X.....

 

wątpie gość jest nieugięty, mówił że odpuszcza ale niewytrzymał i dziś znów wyskoczył ze swoim czarnowidztwem. Poza tym lekkarz prowadzący i operujący to na pewno praktykant, gdzie mu tam do naszego absolwenta Jackiego, który trafną diagnoze stawia na przykładzie zdjęć i artykułów w Fakcie :evil: . Dla dobra Roberta koniecznie trzeba przekazać namiar do Jacky X menadzerowi Kubicy. tylko to go uratuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przede wszystkim nie powinniśmy jeździć samochodami tak słabo chronionymi z przodu. Nie po raz pierwszy wydarza się taki wypadek - federacja powinna pomyśleć o czymś, aby chronić kokpit.

 

To fakt, rajdówki to jeżdżące fortece ale z przodu CHYBA :?: :oops: nic nie blokuje wejścia silnika czy innych rzeczy do wnętrza kabiny. Jakaś gruba pancerna płyta mogłaby pomóc w takich sytuacjach. Pocieszające jest to że zwykle po takim dziwnym wypadku jakiegoś topowego drivera czy to F1 czy rally, federacja wprowadza ulepszenia i poprawia się bezpieczeństwo startujących

 

 

Miałem nie karmić ale czasem nie wytrzymuje, bo dawno mnie tak ktoś nie zirytował. Obiecuję ze to już ostatni raz :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igor Rosello, chirurg kierujący operacją Roberta Kubicy, stwierdził na łamach "La Gazzetta Dello Sport", że jest w stu procentach przekonany, iż Polak będzie w stanie kontynuować swoją karierę w Formule 1.

I to jest zaje&^ news! Trzymam kciuki z całych sił :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzeszło sońce.Bardzo dobre wiadomości !!!

 

Kubica przytomny, oddycha samodzielnie, zjadł śniadanie czyli pradopodobnie jakąś papkę. Czyli to całkiem inny bardziej pozytywny poziom niż stabilny. Sądzę,że jest też dużo mniejsze pradopodobieństwo powikłań.(im dalej w czasie tym maleje,dlatego mówi się o krytycznych 24h itp.)

 

Co do spraw ortopedycznych nie ma rzetelnych informacji oprócz rozległości obrażeń.A te są znaczne.

 

Ale jak na dziś :pogodnie i ładnie :D

 

PS.Nikt nie napisał jakdotąd,że Kubica doznał wstrząśnienia mózgu.Móże napiszą jeszcze jak będa dociekliwi.

Ps2.Jeśli Prof.Rossello takby się wypowiedział to uważałbym to za wiążące. Tylko jakim sposobem profesor mógł tak się wypowiedziec jeszcze przed następnym operacjami i brakiem informacji o ich powodzeniu - raczej w medycynie rzadko spotykana wypowiedź ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igor Rosello, chirurg kierujący operacją Roberta Kubicy, stwierdził na łamach "La Gazzetta Dello Sport", że jest w stu procentach przekonany, iż Polak będzie w stanie kontynuować swoją karierę w Formule 1.

I to jest zaje&^ news! Trzymam kciuki z całych sił :!:

 

 

 

Trzymamy kciuki Robert 8) 8) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwia tak szybkie przejście ze stanu krytycznego do stabilnego pozwalające na opuszczenie oddziału intensywnej terapii. Twardy chłop z niego .

 

Dla faceta, który ma benzyne zamiast krwi ból całego ciała to nic w porównaniu z absencją od startów :idea:

jeszcze się zdziwimy jak szybko wróci na tor :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...