Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

tez jezdzilem na geo ale G900 i Adam ma calkowita racje to byly opony pseutoterenowe i do "ostrzejszej" jazdy sie nie nadawaly. U mnie starly sie po 14 tkm na flankach. Pewnie jak sie jezdzi ostroznie, defensyfnie i do tego w lekkim terenie ta sa ok bo i do tego sa skonstruowane. Nie wiem czy da sie pogodzic wlasciwosci terenewe i szosowe i max przyczepnosc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jak sie jezdzi ostroznie, defensyfnie i do tego w lekkim terenie to sa ok bo i do tego sa skonstruowane.

 

A do jakiej jazdy stworzony jest OBK 2.0D ? Terenowej, sportowej, typowo szosowej ?

 

Nie wiem czy da sie pogodzic wlasciwosci terenewe i szosowe i max przyczepnosc.

 

A da sie pogodzic wlasciwosci terenowe z mozliwosciami auta sportowego ?

 

-- Pn gru 20, 2010 11:24 pm --

 

Informacja od zony..... Padl ISR, dzwonili z Keatronika, ze nie widza auta, ona tez sie z nimi nie moze polaczyc z auta. Niby maja nad tym popracowac 'zdalnie'. Ale takie pytanie.... jakby im nie wyszlo to kto za to odpowiada ? ASO ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z oponami to u mnie jest tak ze zwykle zanim sie zetra to przestaja byc okragle...

 

Dobrze ze jest teraz ABS... bez ABS takie numery koncza sie kanciastymi oponami

 

TyrTyr a Ty to specjalista od kwadratury kola jestes? :P A jak u Ciebie z innymi ksztaltami ? 8) Bo mi sie np kilka opon w zyciu 'wyjajowalo' :wink:

 

Ups ... nie mialem juz o oponach, ale to na troche innej plaszczyznie - bardziej hmmm :idea: filozoficznej :!: :D

 

Nie, ja preferuje kwadrature trojkata :) najbardzij pasjonujaca jest ta od nadredaktora :)

 

Wiesz, jak dotrzesz oponka, ale tak solidnie o asfalt albo beton w jednym miejscu to sie kanty porobia.

Nigdy nie zapomne jak "szytka" mi sie przetarla i bylo buuuuum :(

Ale jak zaczynaja puszczac "sploty" na opasaniu opony to masz racje, robi sie jajo...

 

Kiedys, dawno temu, wzasadzie jednoczesnie padly mi dwie przednie. Jechac sie nie dawalo.

Musialem dac je na tyl aby do pierwszego sklepu dojechac. To byl dopiero poczatek wakacji. Dobre wejscie, dwoma nowymi oponami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem dyskusja o oponach robi się już trochę jałowa. Na odbiór gum składa się wiele czynników, o których wszyscy możemy wiele powiedzieć.

Aby móc porównać należałoby mieć do dyspozycji dwa identyczne auta, z różnymi kompletami i użytkować je równolegle.

 

Osobiście do letnich Geolandarów nie mam zastrzeżeń, podobnie jak do zimowych Continentali.

 

 

 

Forum założone przez Adama jak widać cieszy się ogromnym zainteresowaniem przez co niechcący robi się śmietnikiem (patrz tematy opon czy ogrzewanie postojowe). W związku z tym mam propozycję do kolegów, aby na forum Outback zakładać nowe wątki, dotyczące poruszanych problemów. W końcu "pierwsze kilometry" mamy za sobą :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och Adam.... jaki Ty malo przewidujacy...... :roll: :mrgreen: za klika lat znowu bedzie trzeba zmieniac :P

 

Mi sie tam taki troche rozlany watek podoba, troche o tym, troche o tamtym, mozna sie posmiac, podyskutowac. Samo to, ze ma juz 400 wpisow i ponad 8000 odslon swiadczy o tym, ze zyje. Jezeli sie go sledzi na biezaco to lepsze to niz watki jedno-dwu wpisowe. Tzn nie krytykuje tych krotkich, bo sa potrzebne i duzo latwiejsze do odgrzebania w 'szukajce', ale sa bardziej dla tych co akurat maja konkretny klopot, a takie jak ten sa dla takich jak ja, co to sie bujaja i moga sobie co nieco poczytac.

Fakt, jak bede chcial cos znalezc za jakis czas to droga przez meke..... no i troche tu tez mojej winy, bo np. dyskutowalem o oponach o ktorych jest osobny watek :oops: A teraz to juz wogole walnalem OT :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana zaleznosci obroty / predkosc, czyli obroty rosna a auto nie przyspiesza tak jak zwykle. Przy ruszaniu to tak troche jak ze zerwaniem przyczepnosci, obroty wzrosna a auto ruszy dopiero po chwili. Jak juz jest rozpedzone i gwaltownie doda sie gazu, to obroty podskocza a przyrost predkosci jest jakby opozniony. Tylko nie wiem czy to jest objaw poczatkowy czy juz raczej koncowy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana zaleznosci obroty / predkosc, czyli obroty rosna a auto nie przyspiesza tak jak zwykle. Przy ruszaniu to tak troche jak ze zerwaniem przyczepnosci, obroty wzrosna a auto ruszy dopiero po chwili. Jak juz jest rozpedzone i gwaltownie doda sie gazu, to obroty podskocza a przyrost predkosci jest jakby opozniony. Tylko nie wiem czy to jest objaw poczatkowy czy juz raczej koncowy.....

być może to autosugestia, ale od jakiegoś czasu zauważyłem, że sprzęgło rozłącza się dosyć późno (pedał jest wysoko) i dlatego pytam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana zaleznosci obroty / predkosc, czyli obroty rosna a auto nie przyspiesza tak jak zwykle. Przy ruszaniu to tak troche jak ze zerwaniem przyczepnosci, obroty wzrosna a auto ruszy dopiero po chwili. Jak juz jest rozpedzone i gwaltownie doda sie gazu, to obroty podskocza a przyrost predkosci jest jakby opozniony. Tylko nie wiem czy to jest objaw poczatkowy czy juz raczej koncowy.....

być może to autosugestia, ale od jakiegoś czasu zauważyłem, że sprzęgło rozłącza się dosyć późno (pedał jest wysoko) i dlatego pytam :lol:

 

Czy outback nie ma jakiejs regulacji sprzegla?

 

Znany mi dobrze temat z przeszlosci to wlasnie spalenie sprzegla bo nie podregulowano luzu.

Tarcze nie mialy sie jak docisnac.

 

Przy ruszaniu? osobiscie nigdy nie widzialem problemu, no chyba ze sprzegla juz nie bylo.

Oczywiscie problem bedzie widoczny jesli ktos strzela sprzeglem z 4+ kilo obrotow.

Przy normalnym ruszaniu silnik ma za malo mocy...

 

Juz w czasie jazdy to wzasadzie tak jak poprzednik napisal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz bardziej wracając do tematu :lol:

jakie są pierwsze objawy padającego sprzęgła?

nie myślę tu o sławnym zapaszku* / smrodku* (* niepotrzebne skreślić), ale o konkretnych odczuciach kierowcy :D

 

Wiem że to nie forum Mazdy. W moim autku to jak mnie ułańska fantazja ponosi w śniegu z wyłączonym TCS to później mi garaż śmierdzi odorem ze sprzęgła :mrgreen: Jak na razie to sprzęgło się trzyma :) Wiem że tzw. imitacja 4x4 w Cx-7 ma sie nijak do Subaru AWD Symetrical ale nie jest źle.Mam nadzieje że w OBK H6 A/T nie będę miał tego problemu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... 2km w grzaskim blocie (przez które sasiedzi przebijaja się Patrolami), potem 10km kreta, dziurawa i ogolnie tragiczna wiejska droga, a dopiero wtedy trafia na droge ekspresowa gdzie chce troche przycisnac. No i do tego w weekendy domek w lesie. To jeden z powodow dla którego wybralem OBK i cenie jego uniwersalnosc, podobnie jak Geolandarow.

 

Dlatego Ty i wielu innych uwaza te opony za totalne dno, a dla mnie to optymalne rozwiazanie na warunki w jakich jezdze. KOMPROMIS pozwalajacy mi bezpiecznie jechac z wyzszymi predkosciami i nie bac się ze utkne w blocie lub stocze się ze skarpy.

 

O ile z pierwszą częścią wypowiedzi w pełni się zgadzam, to pochwała Geolandarów jest mocno naciągana - szczególnie w zimie.

 

Mam okazję porównywać codziennie zachowanie Pirelli SottoZero z fabrycznymi Geolandarami. Oczywiście da się tymi drugimi jeździć po śniegu, pokonywać ostrożnie zakręty, ale o większych prędkościach raczej zapomnij. Te opony zimą uczą pokory. Bardzo szybko zaliczysz kilka krawężników, utkniesz w zaspie i stoczysz się ze śliskiej skarpy, jeżeli tylko spróbujesz podążać za podobnym pojazdem z oponami zimowymi.

Wyobraź sobie, że OBK z zimową Pirelli wręcz deklasuje Forka z Geo. Całoroczna opona szybciej traci przyczepność na śniegu, słabiej hamuje, a z zakrętu ucieka przy niewielkim dodaniu gazu. Większej tragedii co prawda nie ma i można dojechać bez kłopotów w miejsca o jakich pojazdy z napędem na jedną oś mogą tylko pomarzyć, ale Subaru zimą na Geo wiele traci.

 

dsc4963900.jpg

 

... być może G9500 jest najlepszą całoroczną oponą na świecie ale w zarówno w lecie jak i w zimie daleko jej do dedykowanych opon dobrej klasy.

 

Dokładnie tak jest.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... 2km w grzaskim blocie (przez które sasiedzi przebijaja się Patrolami), potem 10km kreta, dziurawa i ogolnie tragiczna wiejska droga, a dopiero wtedy trafia na droge ekspresowa gdzie chce troche przycisnac. No i do tego w weekendy domek w lesie. To jeden z powodow dla którego wybralem OBK i cenie jego uniwersalnosc, podobnie jak Geolandarow.

 

Dlatego Ty i wielu innych uwaza te opony za totalne dno, a dla mnie to optymalne rozwiazanie na warunki w jakich jezdze. KOMPROMIS pozwalajacy mi bezpiecznie jechac z wyzszymi predkosciami i nie bac się ze utkne w blocie lub stocze się ze skarpy.

 

O ile z pierwszą częścią wypowiedzi w pełni się zgadzam, to pochwała Geolandarów jest mocno naciągana - szczególnie w zimie.

 

Mam okazję porównywać codziennie zachowanie Pirelli SottoZero z fabrycznymi Geolandarami. Oczywiście da się tymi drugimi jeździć po śniegu, pokonywać ostrożnie zakręty, ale o większych prędkościach raczej zapomnij. Te opony zimą uczą pokory. Bardzo szybko zaliczysz kilka krawężników, utkniesz w zaspie i stoczysz się ze śliskiej skarpy, jeżeli tylko spróbujesz podążać za podobnym pojazdem z oponami zimowymi.

Wyobraź sobie, że OBK z zimową Pirelli wręcz deklasuje Forka z Geo. Całoroczna opona szybciej traci przyczepność na śniegu, słabiej hamuje, a z zakrętu ucieka przy niewielkim dodaniu gazu. Większej tragedii co prawda nie ma i można dojechać bez kłopotów w miejsca o jakich pojazdy z napędem na jedną oś mogą tylko pomarzyć, ale Subaru zimą na Geo wiele traci.

 

dsc4963900.jpg

 

... być może G9500 jest najlepszą całoroczną oponą na świecie ale w zarówno w lecie jak i w zimie daleko jej do dedykowanych opon dobrej klasy.

 

Dokładnie tak jest.

 

Pozdrawiam.

 

Ale w polskich zimowych warunkach to te Geolandery się całkowicie nie nadają i nie ma co nawet porównywać do Pirelli SottoZero które są typowo zimowymi dobrymi gumami (nie uniwersalnymi).Chociaż Michelin Alpin przynajmniej wg moich doświadczeń (nie dziwnych testów) bije wszystko na głowę a na pewno Pirelli.Geolandery to są bardziej na lato a na pewno bedą z nich zadowoleni kierownicy którzy trochę pomykają leśnymi duktami itd. ale jak w zimę trzeba jechać na Podhale bądź Alpy to wg mnie nie ma lepszych niż Michelin Alpin Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy tak krytykuja te seryjne gumy, a ja sobie postanowilem pierwsza zime na nich przechulac i nie narzekam. No na poczatku zdziwilem sie dwa razy jak mi chcial na rondzie tylem do przodu pojechac, ale to raczej moj brak wprawy niz wina auta/opon. Teraz juz smigam jak burza i doceniam to co kupilem. Sprzeglo ani razu nie zasmierdzialo, a autko juz kilka razy przecieralo szlak sasiadom z rana przy zawianych polnych drogach (30-50 cm sniegu)...... A najwiekszy banan pojawil sie na gebie jak podjezdzalem pod oblodzona gorke na ktorej utknelo w poprzek kilka aut, a ja sobie poboczem prosciutko podjechalem przy delikatnym 'pyrkaniu' kontroli trakcji. Wprawdzie zadko mi sie w przeszlosci zdarzalo miec zimowe problemy, ale teraz to wogole nie wiem, ze takowe moga istniec. Momentami irytuje sie zachowawczym zachowaniem innych, ale szybko do mnie dociera, ze nie kazdy moze sobie pozwolic na taka beztroske w zimowych warunkach.

 

Tak sam siebie zacytowalem, zeby bylo jasne. Mialem juz o tym nie pisac ale co tam... Nie uwazam, ze Geo sa super, nawet nie zamierzam stawiac ich w jednym szeregu z dobrymi, a nawet gorszymi oponami zimowymi, bo to tak jak stwierdzic, ze F16 jest gorsze od Herculesa bo czolgu nie przeniesie. Nawet napisalem, ze sie na nich kilka razy poslizgnalem. Ale to wszystko nie oznacza ze te opony to totalne dno. Na lato mi pasuja idealnie (tam gdzie jezdze !!), a zima sa wystarczajace. Czemu porownujecie je do opon zimowych i to tych lepszych? Zrobcie ranking opon calorocznych.... jesli na tle innych uniwersali wypadna slabo - fajnie bede wiedzial co kupic nastepnym razem. Jak pojade w gory, to na pewno sprawie sobie zimowki, a nawet lancuchy na wszelki wypadek. A jak latem bede jechal na zagraniczne wakacje to kupie sobie pozadne letnie. No ale w tej pogodzie ktora mam za oknem na dzien dzisiejszy nie widze powodu. Auta nie upalam, na 'potancowki' na parkingach i placach nie jezdze. Jazda defensywna - moze, zalezy kto by ocenial. Nie widzialem zeby ktos sie za mna ciagnal, ja wyprzedzam bezstresowo, mnie zadko wyprzedzaja, nie poslizgnalem sie jeszcze na zadnej gorce, przebilem sie bez najmniejszego problemu przez kilka sporych zasp. Zaznaczam, ze glownie jezdze drogami wiejskimi (te zolte trzycyfrowe), gdzie predkosci autostradowe sa i tak nie do osiagniecia lub w miejskich korkach. Co mi po super zimowkach, jak i tak slimakuje w korku lub utkne za jakims przerazonym matizem. Wiem, ze to co sie udaje w Subaru w innym aucie by nie przeszlo i na typowych zimowkach byloby lepiej i tego nie kwestionuje. I chyba nie ma juz o czym dyskutowac, bo kazdy wie, ze jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego. Ja tylko napisalem, ze do moich potrzeb te 'do niczego' Geo sie nadaja, a czy wedlug was jestem dupa nie kierowca to akurat nie moj problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seryjne geolandery nie są wstanie sprostać możliwością tego auta.Zarówno w zimę jak i latem.

 

Tak jak i wielu kierowcow........

 

-- Cz gru 23, 2010 11:55 am --

 

Moze powinienem zalozyc watek 'urbikulek kontra reszta swiata (doswiadczeni uzytkownicy)'. Tylko nikt mnie tam pewnie nie odwiedzi :( ...

 

Dobra koncze, bo zrobilem smietnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze powinienem zalozyc watek 'urbikulek kontra reszta swiata (doswiadczeni uzytkownicy)'. Tylko nikt mnie tam pewnie nie odwiedzi ...
Seryjne geolandery nie są wstanie sprostać możliwością tego auta.Zarówno w zimę jak i latem.

 

Spokojnie......95% serwisowanych aut jezdzi na tych oponach i nikt nie narzeka :wink: Jeżdząc "mniej wiecej" zgodnie z przepisami sa ok.

Trzeba dodać , że do "sportu 8) " sie nie nadają :idea: ...również w warunkach zimowych nalezy zachowac ostroznosc , szczególnie przy hamowaniu :mrgreen: ....a najlepiej wymienić na typowo zimowe......Co zrobic jeżeli jedziemy w zimie na poludnie Francji czy do Hiszpanii :?: ....nie wiem :| .....bo mijajac Polska granicę w zasadzie dalej jedziemy juz po asfalcie..... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki P. Andrzeju !! !! W tak wielkim skrocie udalo sie Panu przedstawic to co ja probuje od kilku dni.....

 

A tak wogole czy OBK diesel to auto odpowiednie do 'wyczynowej' jazdy ? Jesli ktos lubi poszalec, to chyba inna wersja ? Autko jest super, ale chyba jednak 'cywilne' ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wogole czy OBK diesel to auto odpowiednie do 'wyczynowej' jazdy ? Jesli ktos lubi poszalec, to chyba inna wersja ? Autko jest super, ale chyba jednak 'cywilne' ?

 

Na pewno do takiej jazdy lepsza będzie Impreza STI :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobic jeżeli jedziemy w zimie na poludnie Francji czy do Hiszpanii :?: ....nie wiem :| .....bo mijajac Polska granicę w zasadzie dalej jedziemy juz po asfalcie..... :(

Zgadza się, jest to problem, nawet jadąc na północ Włoch często się zdarza, że na autostradzie mamy +10..+15 a później wjeżdżamy w Alpy i...zimówki okazują są nieodzowne.

 

Dlatego być może we Francji/Włoszech popularne są łańcuchy, zakładane na opony całoroczne lub letnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobic jeżeli jedziemy w zimie na poludnie Francji czy do Hiszpanii :?: ....nie wiem :| .....bo mijajac Polska granicę w zasadzie dalej jedziemy juz po asfalcie..... :(

 

Alez to proste!

Dobry kierowca w dobrym samochodzie ma zapewniony servis.

Czyli jedzie za nim ekipa z kilkoma kompletami opon.

 

Snieg przed nami, w mgnieniu oka zakladaja odpowiednie gumy. Pisze odpowiednie bo nie wiem jaki ten snieg jest.

A wiadomo ze na roznym sniegu rozne opony roznie sie zachowuja.

Zjazd w doliny, temperatura rosnie, robi sie sucho.... STOP szybka wymiana i nasz ulubiony bohater/miszcz kierownicy (specjanie napisane miszcz)

ma juz adekwatny komplet zainstalowany.

I taaak daaalej :)

 

Wesolych Swiat panie i panowie :)

 

-- Cz gru 23, 2010 7:48 pm --

 

Co zrobic jeżeli jedziemy w zimie na poludnie Francji czy do Hiszpanii :?: ....nie wiem :| .....bo mijajac Polska granicę w zasadzie dalej jedziemy juz po asfalcie..... :(

Zgadza się, jest to problem, nawet jadąc na północ Włoch często się zdarza, że na autostradzie mamy +10..+15 a później wjeżdżamy w Alpy i...zimówki okazują są nieodzowne.

 

Dlatego być może we Francji/Włoszech popularne są łańcuchy, zakładane na opony całoroczne lub letnie.

 

No co wy, koledzy.

Filmow nie ogladacie?

Taki 007 to ma teleskopowe kolce na guziczek i po sprawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...