Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, diuk napisał(a):

oczywiście nie tylko na BMW ale na każdy samochód, który ma fabryczny kaganiec.

może jak następnym razem taki majtbananowiec będzie chciał sobie pozap...lać to jestem ciekaw czy mu tatuś kupi Bugatti, albo mu potem da na testy

Teraz, diuk napisał(a):

różnica zasadnicza - jechał 325 - wyhamował tylko do 253, jakby jechał 250 to by wyhamował do 140 spokojnie

 

A gdyby jechał Maluchem to by leciał 100 w porywach.

 

A gdyby leciał Bugatti to by przemknął 400 obok Kii Lewopaśnej zanim ta by zdążyła pas zmienić.

 

A gdyby wiedział że się wywróci to by sobie usiadł.

 

Serio, ludzie to są tak słabe emocjonalnie konstrukty że wystarczy jakaś tragedia z dzieciaczkiem i biedną rodzinką i dadzą sobie największe bzdury i ograniczenia wmówić, jeszcze sami się będą prosić, govern-me-harder-daddy.

 

Gdyby był kaganiec na głupotę to by może coś pomógł w kwestii wypadków. A nawet świata jako-takiego.

  • Zdrówko! 1
  • Lajk 3
  • Facepalm 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, diuk napisał(a):

a co to dane w tej kolumnie oznaczają?

image.png.b07e688f4b616aaeae7fdd3d3032e695.png

Prawie czterokrotnie liczniejsza grupa kierujących w zakresie wieku 60+ ( czyli spokojnie -70/-75) generuje zbliżoną liczbę wypadków ze zbliżoną liczbą rannych i zabitych, do grupy 18-24. 
Albo, dwukrotnie liczniejsza grupa 40+ jeździ bezpieczniej « per capita » niż grupa 18-40. Powoduje nieco większą liczbę wypadków, ale ginie w nich mniej ludzi i mniej zostaje rannych. 
 

Trudno założyć, że przeciętny 18-40 robi dwa razy więcej kilometrów rocznie niż przeciętny 40+, a tylko wtedy liczba zdarzeń per kilometr byłaby porównywalna. 
 

Także wiwat 40+!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, rafacon napisał(a):

Prawie czterokrotnie liczniejsza grupa kierujących w zakresie wieku 60+ ( czyli spokojnie -70/-75) generuje zbliżoną liczbę wypadków ze zbliżoną liczbą rannych i zabitych, do grupy 18-24. 

 

"Per capita" to nie jest "per kierowca". Ilu znasz aktywnych kierowców 18-24 a ilu 60+? Ile kilometrów rocznie robią ci kierowcy?

 

Nie porównuje z 40+ tylko z 60+. Koledzy się upierają że "dziadki" nie stanowią problemu na drogach. Stanowią.

 

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/9223890,86-latek-wjechal-na-autostrade-pod-prad-w-wyniku-zderzenia-czolowego.html

 

https://tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl/85-latek-jechal-pod-prad-na-s8-i-zginal-jak-sie-okazalo-nie/ar/c16-7343579

 

https://wiadomosci.wp.pl/maluchem-pod-prad-starszy-kierowca-zginal-na-miejscu-6792788106210144a

 

To tylko z ostatnich kilku lat, tylko dla zapytania "senior wjechał pod prąd". Tylko że "dziadek jechał pod prąd i zabił bogu ducha winną osobę" nie jest tak medialne jak "bogaty bannowy kaściarz w BMW pędził w rajdach formuły autostradowej i zamordował ubogą rodzinę ze słodkim dzieciaczkiem". No bo jak tu antagonizować seniora?

  • Facepalm 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BelegUS napisał(a):

Gdyby był kaganiec na głupotę to by może coś pomógł w kwestii wypadków

Napewno dla debili którzy drogi publicze traktują jak tor F1.

Wali mnie to, czy ktoś ma silnik zmodyfikowany na 400, 500 czy 700 KM i czy ma kaganiec na prędkościomierzu czy nie ma.

W Polsce obowiązuje ograniczenie prędkości do 140 km/h.

W Polsce również obowiazuje ruch prawostronny i obowiązek jazdy prawym pasem.

Nikt nie lubi być blokowany jeżeli jedzie szybciej, ale do cholery jakiś zdrowy rozsądek należy zachować, bo nie jest się na drodze samemu.

Jeżdżenie z prędkościami grubo powyżej 200 km/h raczej do rozsądnych nie należy.

Istenieje też zasada ograniczanego zaufania w stosunku do innych użytkowników drogi, nigdy nie wiadomo co pojazd jadący przed nami odwinie. "Szybcy i wściekli" mają to w pompie.

 

 

  • Zdrówko! 1
  • Lajk 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BelegUS napisał(a):

Koledzy się upierają że "dziadki" nie stanowią problemu na drogach. Stanowią.

i tu sie z Tobą zgodzę. Większość moich przygód na drodze to "dziadki", którym sie cos wydawało. Niestety ci ludzie nie znają przepisów bo maja prawko od 40 lat i nie bardzo interesują się aktualizowanymi przepisami KRD. Jeżdżą tak jak jeździli 20-30 lat temu. Z tą samą fantazją na wielokroć tłoczniejszych drogach. Tle że do tego refleks, wzrok i ogólna orientacja już nie ta. Przykład mojego ojca (76 lat), który zawsze był znakomitym kierowcą i 2x uratował nam życie w sytuacji gdzie nie wiem czy ja bym wyciągnął ale teraz zaczyna robić dziwne manewry, gubi drogę etc. Peselu nie oszukasz.

  • Super! 1
  • Zdrówko! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Daroot napisał(a):

Z tego wynika, że kierowca kia to - święta krowa lewego pasa. Oczywiście - nic nie broni tutaj kierowcy bmw, ale problem lewego pasa jest ogólnie ogromnym problemem widocznym na drogach w PL. Kto dużo jeździ to widzi.  I nikt z tym nic nie robi, a gdyby sobie kia jechała prawym lub ostatecznie środkowym - samoeliminacja barana w bmw nastąpiłaby bez skutków dla kia. 

Dziś jechałem o 6 rano ul. Morską w Gdyni, wiadomo ruch mały, jadę prawym pasem 65-70 km/h - pas pusty aż po horyzont, a na lewym przede mną tą samą prędkością na lewym pasie jedzie rządek 5-6 aut. Naprawdę nie wiem czy to jest jakaś ujma na honorze jechać prawym pasem nawet jak jest wolny?

 

19 godzin temu, Luku napisał(a):

do tego przejeżdżanie przez przejście

A ile razy widzisz rowerzystę, który na przejściu (nie mówię o przejściu gdzie jednocześnie jest droga rowerowa, tylko o zwykłym przejściu tylko dla pieszych) schodzi z roweru? Mi zdarza się coś takiego widzieć raz na 100-150 rowerzystów. Ostatnio ok. 10 letni chłopiec w sobotę zszedł z roweru jak go przepuściłem kiedy na rowerze dojeżdżał do przejścia dla pieszych. Rowerzyści w takich sytuacjach sami się proszą o tragedię.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, diuk napisał(a):

różnica zasadnicza - jechał 325 - wyhamował tylko do 253, jakby jechał 250 to by wyhamował do 140 spokojnie

Nie zrozumiałeś pytania chyba - co za różnica, czy jechałby te 300/h autem, które fabrycznie nie ma limitera, czy takim z limiterem odblokowanym? Spokojnie stać go na oba. Podpowiem: żadna. Nagonka na tunerów nie ma sensu, zawsze się znajdzie narzędzie do wygłupów, nie w ten to w inny sposób.

 

Co do młodzi vs starzy - no ja zawsze jeżdżę z duszą na ramieniu, kiedy jest ten dzień że tradycyjnie dziadki wyciągają swoje seicenta, favoritki i inne grzybowozy (wszelkie święta "cmentarne" itp okoliczności). Momentalnie widać jakieś dziwne zachowania. 

Nie żeby młodsi nie robili głupot, mnie ogólnie poraża bezmyślność i to na jak duże ryzyko się różni ludzie decydują, żeby nie nadrobić paru km/paru minut jazdy bo np przegapili zjazd, pas do skrętu itp 

Jakby policji było więcej na drogach (a nie pochowanej po krzakach z suszarką) i reagowali by na wymuszenia, nieuzywanie kierunkowskazów itp to by się ludzie nauczyli korzystać z lusterek, kierunków itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, BelegUS napisał(a):

 

"Per capita" to nie jest "per kierowca". Ilu znasz aktywnych kierowców 18-24 a ilu 60+? Ile kilometrów rocznie robią ci kierowcy?

 

Nie porównuje z 40+ tylko z 60+. Koledzy się upierają że "dziadki" nie stanowią problemu na drogach. Stanowią.

 

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/9223890,86-latek-wjechal-na-autostrade-pod-prad-w-wyniku-zderzenia-czolowego.html

 

https://tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl/85-latek-jechal-pod-prad-na-s8-i-zginal-jak-sie-okazalo-nie/ar/c16-7343579

 

https://wiadomosci.wp.pl/maluchem-pod-prad-starszy-kierowca-zginal-na-miejscu-6792788106210144a

 

To tylko z ostatnich kilku lat, tylko dla zapytania "senior wjechał pod prąd". Tylko że "dziadek jechał pod prąd i zabił bogu ducha winną osobę" nie jest tak medialne jak "bogaty bannowy kaściarz w BMW pędził w rajdach formuły autostradowej i zamordował ubogą rodzinę ze słodkim dzieciaczkiem". No bo jak tu antagonizować seniora?

Liczby z tabelki, która sam wstawiłeś zaprzeczają tym wywodom. Nawet grupa 60+ statystycznie jest bezpieczniejsza niz 18-24, a reszta to Twoje spekulacje. Wybierasz trzy linki "z ostatnich lat, tak samo mozesz manipulowac kazdym zapytaniem, a statystyki wyliczają 3000-3500 zdarzen na każda grupę i wskazuja jej liczebnosc. W tym przypadku to jest "per capita" kierowcy. 

Edytowane przez rafacon
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Turbo napisał(a):

Nie zrozumiałeś pytania chyba - co za różnica, czy jechałby te 300/h autem, które fabrycznie nie ma limitera, czy takim z limiterem odblokowanym? Spokojnie stać go na oba. Podpowiem: żadna. Nagonka na tunerów nie ma sensu, zawsze się znajdzie narzędzie do wygłupów, nie w ten to w inny sposób.

 

Co do młodzi vs starzy - no ja zawsze jeżdżę z duszą na ramieniu, kiedy jest ten dzień że tradycyjnie dziadki wyciągają swoje seicenta, favoritki i inne grzybowozy (wszelkie święta "cmentarne" itp okoliczności). Momentalnie widać jakieś dziwne zachowania. 

Nie żeby młodsi nie robili głupot, mnie ogólnie poraża bezmyślność i to na jak duże ryzyko się różni ludzie decydują, żeby nie nadrobić paru km/paru minut jazdy bo np przegapili zjazd, pas do skrętu itp 

Jakby policji było więcej na drogach (a nie pochowanej po krzakach z suszarką) i reagowali by na wymuszenia, nieuzywanie kierunkowskazów itp to by się ludzie nauczyli korzystać z lusterek, kierunków itp. 

faktycznie źle zrozumiałem pytanie, więc jeszcze raz się wypowiem

 

różnica zasadnicza - strzelam w ciemno, że te szybkie auta fabrycznie bez limitera są jednak droższe niż bmw 8, więc w jakiś sposób jednak trudniej je kupić, może większa uwaga jak się prowadzi jednak trochę droższe auto.

może auta bez limiterów zatrzymują się szybciej - mają lepsze - przystosowane hamulce.

 

nie przekonaliście mnie - tunerzy niech sobie podnoszą moc dowoli, ale pasowałoby, żeby zdejmowanie limiteró prędkości mogło być karalne tak samo, jak przekręcanie liczników, i w razie wypadku taki tuner mógł ponieść prawną odpowiedzialność.

nie - nie wystarczy, że będzie klauzulka zwalniająca ubezpieczyciela - prawną odpowiedzialność.

 

ale żeby nie było, że we wszystkim się nie zgadzam - tak - uważam, że dla seniorów powinny być okresowe badania psychomotoryczne czy jakie tam są potrzebne. z drugiej strony jak dla młodych niech również będzie potrzebna opinia psychiatry, choć w praktyce to tylko na tym psychiatrzy zarobią.

  • Haha 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, rafacon napisał(a):

Liczby z tabelki, która sam wstawiłeś zaprzeczają tym wywodom. Nawet grupa 60+ statystycznie jest bezpieczniejsza niz 18-24, a reszta to Twoje spekulacje. Wybierasz trzy linki "z ostatnich lat, tak samo mozesz manipulowac kazdym zapytaniem, a statystyki wyliczają 3000-3500 zdarzen na każda grupę i wskazuja jej liczebnosc. W tym przypadku to jest "per capita" kierowcy. 

 

A Ty raczysz ignorować inne badania które wstawiałem, a które poszerzają obraz.

image.png.8e81c15dad44f539939e61b6ea11c33c.png

 

Ciężko żeby niejeżdżący 60+ powodowali wypadki. Dlatego statystyka do ilości kierowców w danej grupie, a jeszcze lepiej: do ilości przejeżdżanych kilometrów w danej grupie ma więcej sensu.

 

Gdyby przyjmować Twoją interpretację danych to najbezpieczniejszymi kierowcami jest grupa wiekowa 0-6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, diuk napisał(a):

różnica zasadnicza - strzelam w ciemno, że te szybkie auta fabrycznie bez limitera są jednak droższe niż bmw 8, więc w jakiś sposób jednak trudniej je kupić, może większa uwaga jak się prowadzi jednak trochę droższe auto

 

Tak tak, jak będę leciał Bugatti za 10 milionów to będę bardziej uważał żeby nie skosić Kii niż w BMW za milion. Tak to działa.

 

52 minuty temu, diuk napisał(a):

może auta bez limiterów zatrzymują się szybciej - mają lepsze - przystosowane hamulce.

 

A może poczytasz i sprawdzisz zanim zaczniesz gadać bzdury bez podstaw? Pisałem już, to przekleje zamiast się powtarzać:

image.png.154f10d24a34703da61f399d8c4692a3.png

W M850i też firma BMW zdejmie Ci ogranicznik, 10 tysięcy i możesz gnać ile wlezie, nawet gwarancję zachowasz.

 

52 minuty temu, diuk napisał(a):

nie przekonaliście mnie - tunerzy niech sobie podnoszą moc dowoli, ale pasowałoby, żeby zdejmowanie limiteró prędkości mogło być karalne tak samo, jak przekręcanie liczników, i w razie wypadku taki tuner mógł ponieść prawną odpowiedzialność.

Dobrze się czujesz? Co następne: odpowiedzialność karna dla producentów woreczków śniadaniowych jak ktoś kogoś takim udusi, noży jak zadźga i młotków jak zatłucze? Samochód prowadzi kierowca czy tuner? Ogranicznik prędkości jest ze względu na homologację opon w danym modelu, a nie troski Dobrego Pana BMW który uważa że 250 jest słodko bezpieczne, ale 320 to już anielskiorszakniechtwąpupęprzyjmie.

 

Patrząc na nagonkę na tunning na FORUM SUBARU ludzi z GTkami, XTkami, WRXami, STiami mam tylko gorącą nadzieję, że wszyscy owi gardłujący teraz za wsadzaniem do mamra za tunning mają w pełni seryjne silniki, układy hamulcowe, wydechowe (z katalizatorami!!) i seryjne felgi z oponami wprost wziętymi z homologacji.

 

A, i oczywiście 25 lat za dezaktywację ABS i kontroli trakcji, a za sportową kierownicę dożywocie albo 21,37zł grzywny.

Edytowane przez BelegUS
  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Lajk 4
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lipton napisał(a):

Dziś jechałem o 6 rano ul. Morską w Gdyni

 

2 godziny temu, Lipton napisał(a):

Naprawdę nie wiem czy to jest jakaś ujma na honorze jechać prawym pasem

Ujma to nie jest żadna,czasem przyczyna może być bardziej prozaiczna niż się wydaje.Szczególnie na niektórych fragmentach tej ulicy...mniej dziur,zapadnięć asfaltu i wystajacych studzienek do omijania na lewym pasie.Odcinek AM - Gdynia Gł jest najlepszym przykladem.

Edytowane przez olo11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, BelegUS napisał(a):

 

A Ty raczysz ignorować inne badania które wstawiałem, a które poszerzają obraz.

image.png.8e81c15dad44f539939e61b6ea11c33c.png

 

Ciężko żeby niejeżdżący 60+ powodowali wypadki. Dlatego statystyka do ilości kierowców w danej grupie, a jeszcze lepiej: do ilości przejeżdżanych kilometrów w danej grupie ma więcej sensu.

 

Gdyby przyjmować Twoją interpretację danych to najbezpieczniejszymi kierowcami jest grupa wiekowa 0-6.

Znowu manipulujesz. 
Cytowane badanie nie podaje liczebności grup, czy pani Anna pytała zachowując proporcje aktywnych kierowców, czy populacji ogólnej, ale nadal jasno jest wskazane, że grupa 60+ statystycznie rzadziej powoduje wypadki. Na każde 5,2 mln km wypadają 2 wypadki 60+ i ponad 3 wypadki 18-24. 
Także nie wiem gdzie jest jakieś zaprzeczenie statystyk policyjnych, poza zmiękczeniem 1 na 4 do 1 na 1.5 na korzyść grupy 60+, ale bez dokładnych danych sposobu badania. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, STIFF napisał(a):

 

to tak jakby karać właścicieli sklepów monopolowych bo ktoś się zachlał na śmierć

 

Ano właśnie. BelegUS może trochę nerwowo, ale też generalnie ma rację. 

Dopowiem tylko, że ja to jestem #teamOEM tylko strasznie mnie irytuje szukanie płytkich, populistycznych rozwiązań, szczególnie że problem jest trochę jednak rozdmuchany przez spektakularność ostatnich wypadków

Edytowane przez Turbo
  • Zdrówko! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyki nie są miarodajne  bo system nie wyklucza absurdalnych sytuacji, które mogą wystąpić i występują np. handel punktami  karnymi. Emeryt  nie posiada auta ale ma PJ i bierze na siebie winę za przekraczanie prędkości dorabiając sobie do emerytury i podnosząc owe  statystyki :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rafacon napisał(a):

Znowu manipulujesz. 

 

Manipuluje? Nigdzie nie napisałem że młodzi kierowcy nie są problemem. Napisałem że starsi kierowcy są tak samo niebezpieczni na co się odezwał rząd oburzonych że jak to, że nieprawda, że statystyka mówi że są bezpieczni, bla-bla-bla.

Zresztą:

image.png.19c61821ba2dabed8bc55e3cd4ab8e2d.png

Albo IIHS:
image.png.0b3b88c101eb1d6db54485158909ef50.png

Jeszcze IIHS:
image.png.8a8c7317b3d84fc351a539220c2ffcfb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, olo11 napisał(a):

Odcinek AM - Gdynia Gł jest najlepszym przykladem.

To było akurat na odcinku pomiędzy zjazdem na Chylońską, a Domem Chylonia, a tam stan nawierzchni na obu pasach jest raczej porównywalny i w miarę niezły. Przy Domu Chylonia zjeżdżałem w lewo (tylko ja, bo cały pociąg na lewym pasie pojechał tak samo dalej lewym prosto - pewnie na obwodnicę dopiero skręcili:D).

P.S. Ja bardzo dbam o samochód biorąc pod uwagę stan nawierzchni, ale jak mam prawy pas wolny, jeżdżę prawym. Może i trzeba miejscami bardziej uważać, ale bez przesady:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, BelegUS napisał(a):

Manipuluje? Nigdzie nie napisałem że młodzi kierowcy nie są problemem. Napisałem że starsi kierowcy są tak samo niebezpieczni na co się odezwał rząd oburzonych że jak to, że nieprawda, że statystyka mówi że są bezpieczni, bla-bla-bla.
 

 

No bo statystyka, przynajmniej ta, którą przytoczyłeś, tak własnie mówi. ;). Nie są tak samo niebezpieczni.

Sam pokazujesz kolejny przykład:

 

3 godziny temu, BelegUS napisał(a):

Jeszcze IIHS:
image.png.8a8c7317b3d84fc351a539220c2ffcfb.png

 

IIHS pokazuje 3.3 rate dla 20-24 lat i 1.2 - 1.3 dla 60-70 lat.

 

No i jeszcze (skądinąd ciekawa lektura): Narodowy-Program-Bezpieczenstwa-Ruchu-Drogowego-2021-2030.pdf (krbrd.gov.pl)

Strona 47

image.thumb.png.d50ae8805c3b0be6408612af6944b66d.png

 

Strona 53 - kwalifikacja do grupy wysokiego ryzyka obejmuje raczej zachowania typowe dla osób poniżej 60 lat:

Pogłębione analizy pozwalają na wyodrębnienie kategorii osób kierujących pojazdami, charakteryzujących się szczególnymi skłonnościami do zachowań ryzykownych. Na potrzeby opracowania przyjęto określenie tej grupy mianem „kierowców wysokiego ryzyka”. Zaliczyć do nich można stosunkowo niewielką - w skali wszystkich uczestników ruchu drogowego - grupę kierowców, których wspólną cechą są następujące, powtarzające się zachowania:
• lekkomyślność i popełnianie wielu błędów na drodze,
• duża liczba niebezpiecznych zachowań skutkująca czasowym odbieraniem uprawnień,
• kierowanie pojazdami pomimo czasowego odebrania lub braku wymaganych uprawnień,
• notoryczne przekraczanie prędkości,
• prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu i/lub narkotyków albo innych substancji o podobnym działaniu,
• „recydywa alkoholowa” za kierownicą,
• częsty udział w kolizjach i wypadkach drogowych,
• agresja drogowa.

Powyższa grupa „kierowców wysokiego ryzyka” nie stanowi największego odsetka względem wszystkich kierujących pojazdami na polskich drogach. Niestety, relatywnie niewielkie liczby przekładają się na odwrotnie proporcjonalne bardzo duże ryzyko, a w konsekwencji powstawanie najcięższych w skutkach wypadków drogowych.

 

 

 

Natomiast przyznaje Ci racje, jeżeli "dziadek" to osoba 75+, bo tu się wszystko zmienia.

 

Edytowane przez rafacon
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, STIFF napisał(a):

 

to tak jakby karać właścicieli sklepów monopolowych bo ktoś się zachlał na śmierć

 

Ale sa limity wieku, i sprzedawca zostanie ukarany jak nieletni nadużyje.

Czyli, w kontekście statystyk i rozmowy z @BelegUS, samochód 200KM od 30 lat, 300KM od 40 lat, a 400+ od 60 lat  :yahoo:

  • Haha 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...