Trawniki i ogrody forumowe

[chojny]

25 minut temu, carfit napisał:

 

Dziwnie trochę masz to poustawiane moim zdaniem ( fachowcem absolutnie nie jestem żadnym ). Mi nawadnianie działa rano od 6-8.00 i wieczorem od 19-21, jedne strefy z raszaniem i dyszami na zewnatrz, drugie do ziemi. Kosiarka automatyczna od 3,5 roku działa bez zarzutu i kolizji z nawadnianiem. Kosiarka zwykła bez szału, GPS, aplikacji, itp. Przez przypadek kilka lat temu kupiłem na alle.  Bosch Indego, działa lux mimo słabej opinii i wsparcia tech. Tylko raz kupiłem nowe nożyki za kilkanaście złotych. 

 

Podlewanie mam w nocy, od około 23:00 przez 4 godziny tak aby jak najmniej wody odparowało a jak najwiecej zostało w ziemi. 
 

 

[skwaro]

4 minuty temu, carfit napisał:

Owszem masz rację co do średnicy, też miałem z tym problem, ale odkąd przyszedł fachowiec od ogrodu, nie wiem co to podkaszarka  . Tak ustawił przewód indukcyjny, oraz kostkę okalającą że jedyną rzeczą którą robię, to mówię żonie że idę do ogrodu i patrzę jak kosiarka kosi a ja z sąsiadem pije piwko 

Masz jakieś fotki jak to jest ogarnięte z zaznaczeniem gdzie leci przewód? To mi niedługo ułatwi sprawę

[carfit]

3 minuty temu, chojny napisał:

 

Podlewanie mam w nocy, od około 23:00 przez 4 godziny tak aby jak najmniej wody odparowało a jak najwiecej zostało w ziemi. 
 

 

Ma to sens ! 

[B-52]

Owszem masz rację co do średnicy, też miałem z tym problem, ale odkąd przyszedł fachowiec od ogrodu, nie wiem co to podkaszarka  . Tak ustawił przewód indukcyjny, oraz kostkę okalającą że jedyną rzeczą którą robię, to mówię żonie że idę do ogrodu i patrzę jak kosiarka kosi a ja z sąsiadem pije piwko 

No właśnie - kostka okalająca, tego nie chcemy tak za bardzo

[carfit]

7 minut temu, skwaro napisał:

Masz jakieś fotki jak to jest ogarnięte z zaznaczeniem gdzie leci przewód? To mi niedługo ułatwi sprawę

Nie mam, ale mam efekt końcowy. Zasada wg. fachowca to kostka okalająca 2 cm niżej oraz nie 5cm od kostki przewód indukcyjny a max. 1 cm. wtedy kosiarka kosi wszystko. U mnie najpierw robi program "koszenie krawędzi" potem resztę, trawnik od paru lat wygląda jak wembley  oprócz czasami grzybów z którym walczę  

 

[skwaro]

7 minut temu, carfit napisał:

Nie mam, ale mam efekt końcowy. Zasada wg. fachowca to kostka okalająca 2 cm niżej oraz nie 5cm od kostki przewód indukcyjny a max. 1 cm. wtedy kosiarka kosi wszystko. U mnie najpierw robi program "koszenie krawędzi" potem resztę, trawnik od paru lat wygląda jak wembley  oprócz czasami grzybów z którym walczę  

 

Ja kombinuję bo nie wiem czy chcę dawać kostkę przy ogrodzeniu. Ale po obu stronach mam sąsiadów z ogrodzeniami na betonowym cokole i chyba się nie obejdzie bo żadna kosiarka nie podjedzie pod sam beton... 

[Ardaturan]

Te automatyczne kosiarki są fajne ale zniechęcający ten kabel. Jak ktoś jest w trakcie budowy ogrodu to pół biedy. Piszą, że można rzucić kabel po wierzchu ale jakoś sobie nie wyobrażam żeby to leżało i czekało aż pies przesunie albo przegryzie czy inne dziecko. Z kolei wkopanie zbyt płytkie też niekoniecznie dobre bo można przeciąć przy np. wertykulacji także chyba poczekam. Może wymyślą jakąś technologię bezprzewodową, ewentualnie jakieś słupki jako ograniczniki pola koszenia.

 

Z tradycyjnych kosiarek spalinowych polecam Vikinga Stihla. Mam od kilkunastu lat, nie do zdarcia, bardzo dobry system odprowadzania trawy.

Edytowane 6 Maja 2021 przez Ardaturan

[chojny]

2 minuty temu, Ardaturan napisał:

Te automatyczne kosiarki są fajne ale zniechęcający ten kabel. Jak ktoś jest w trakcie budowy ogrodu to pół biedy. Piszą, że można rzucić kabel po wierzchu ale jakoś sobie nie wyobrażam żeby to leżało i czekało aż pies przesunie albo przegryzie czy inne dziecko. Z kolei wkopanie zbyt płytkie też niekoniecznie dobre bo można przeciąć przy np. wertykulacji także chyba poczekam. Może wymyślą jakąś technologię bezprzewodową, ewentualnie jakieś słupki jako ograniczniki pola koszenia.

 

A nie można jakoś po GPS zaprogramować? 

[Blixten]

10 godzin temu, carfit napisał:

Nie mam, ale mam efekt końcowy. Zasada wg. fachowca to kostka okalająca 2 cm niżej oraz nie 5cm od kostki przewód indukcyjny a max. 1 cm. wtedy kosiarka kosi wszystko. U mnie najpierw robi program "koszenie krawędzi" potem resztę, trawnik od paru lat wygląda jak wembley  oprócz czasami grzybów z którym walczę  

 

 

Nie wiem czy kiedyś uda mi się osiągnąć taki idealny i równy trawnik...  

Na razie moja działka jest przeorana wzdłuż i wszerz; to na kabel, to na kanalizę, to na wodę (i oczywiście wszystkie podejścia z innego kierunku ), co chwilę coś zmieniamy - posadź ten krzaczek tu, a nie, jednak nie tu, weź przesadź tam.... i tak w kółko 

 

[Ardaturan]

14 minut temu, chojny napisał:

A nie można jakoś po GPS zaprogramować?

Nie spotkałem się z takim modelem i chyba technologia GPS nie pozwala na taką dokładność.

[carfit]

55 minut temu, chojny napisał:

A nie można jakoś po GPS zaprogramować? 

można, wiem że modele husqvarna mają takie opcje i bajery, ale jak to w praktyce działa trzeba zapytać eksperta  @ALEX 

[Jumpman]

@carfit te grzybki to może jadalne... Wiesz niektórzy takie na czarnym rynku kupują to może jeszcze interes zrobisz

[STIFF]

12 godzin temu, skwaro napisał:

Ja kombinuję bo nie wiem czy chcę dawać kostkę przy ogrodzeniu. Ale po obu stronach mam sąsiadów z ogrodzeniami na betonowym cokole i chyba się nie obejdzie bo żadna kosiarka nie podjedzie pod sam beton... 

a może zamiast kostki albo trawy do samego płotu jakieś krzewy i rabaty wzdłuż płotu? Ładniej, różnorodniej, płot osłonisz, cokołu betonowego nie zobaczysz a jak wybierzesz dobre rośliny to i sąsiada nie zobaczysz:) taką rabatę możesz odciąć od trawnika opaską np. z kostki granitowej żeby wygodniej kosić i żeby trawa nie właziła ci w rabatę.

 

[chojny]

1 godzinę temu, Jumpman napisał:

@carfit te grzybki to może jadalne... Wiesz niektórzy takie na czarnym rynku kupują to może jeszcze interes zrobisz

 

Dodaje klientom do kawy przed płaceniem za serwis. Jeszcze się nie zdarzył nieuśmiechnięty klient.  

[skwaro]

1 godzinę temu, STIFF napisał:

a może zamiast kostki albo trawy do samego płotu jakieś krzewy i rabaty wzdłuż płotu? Ładniej, różnorodniej, płot osłonisz, cokołu betonowego nie zobaczysz a jak wybierzesz dobre rośliny to i sąsiada nie zobaczysz:) taką rabatę możesz odciąć od trawnika opaską np. z kostki granitowej żeby wygodniej kosić i żeby trawa nie właziła ci w rabatę.

 

Taką opcję też rozważam, tylko tych roślin sporo potrzebuję bo 2x 27m, a chcę to zrobić jak najbardziej samoobsługowo.

Edytowane 6 Maja 2021 przez skwaro

[chojny]

1 godzinę temu, STIFF napisał:

a może zamiast kostki albo trawy do samego płotu jakieś krzewy i rabaty wzdłuż płotu? Ładniej, różnorodniej, płot osłonisz, cokołu betonowego nie zobaczysz a jak wybierzesz dobre rośliny to i sąsiada nie zobaczysz:) taką rabatę możesz odciąć od trawnika opaską np. z kostki granitowej żeby wygodniej kosić i żeby trawa nie właziła ci w rabatę.

 

 

 

Masz na myśli "krzywopłot"? Warto się mocno zastanowić co się sadzi przy płocie aby krzaki nie zarosły w stronę działki i były sensowne w "serwisowaniu". 

[skwaro]

2 minuty temu, chojny napisał:

 

 

Masz na myśli "krzywopłot"? Warto się mocno zastanowić co się sadzi przy płocie aby krzaki nie zarosły w stronę działki i były sensowne w "serwisowaniu". 

I żeby sąsiad nie pyszczył jak mu krzaki za płot wlezą... 

[STIFF]

Skwaro - na raz tego nie zrobisz to jasne, warto zaplanować najpierw wysokie, potem dosadzić średnie piętro potem niskie. O ile dobrze kojarzę budujesz sie po zachodniej stronie warszawy. Mogę dać ci namiar na fajne szkółki z ładnym tanim materiałem (irgi, derenie, ogniki) do tego trochę iglastych... ech jest pole do popisu.

[STIFF]

4 minuty temu, chojny napisał:

Masz na myśli "krzywopłot"? Warto się mocno zastanowić co się sadzi przy płocie aby krzaki nie zarosły w stronę działki i były sensowne w "serwisowaniu". 

większość roślin z przeznaczeniem na żywopłot się tnie - to wręcz wskazane żeby się zagęściły więc nie wlezą jeśli im nie pozwolisz. No chyba, że ogród ma być bezobsługowy wtedy dajesz trawe i tuje i jakies nagrobki

 

2 minuty temu, skwaro napisał:

I żeby sąsiad nie pyszczył jak mu krzaki za płot wlezą... 

to niech se obetnie co mu włazi - ma do tego prawo. Ale żeby pyszczyć? Są tacy? To jakaś specyfika nowych osiedli miejskich emigrantów?

[chojny]

5 minut temu, skwaro napisał:

I żeby sąsiad nie pyszczył jak mu krzaki za płot wlezą... 

 

To też, szczególnie, że wiele roślin ma tendencje do mocnego przerastania do sąsiadów jak nie są podcinane a sąsiad będzie niechętny dbać o nasze rośliny po swojej stronie płotu. 

[subleo]

Poropozycja @STIFF jest najlepsza, tylko trzeba pamiętać, że potrzeba trochę przestrzeni. Takie żywe ogrodzenie wielopoziomowe (fajnie mieć min. 3 wysokości) nie wymaga pracy. Ale trzeba mieć wiedzę co posadzić, gdzie, co i jak szybko rośnie, kiedy zmienia barwy, kiedy kwitnie. To jest skomplikowana sprawa. Więc powierzyłbym zadanie specjaliście. Roślin jest mnóstwo.

 

Oczywiście, trzeba zostawić przejście od strony ogrodzenia. Więc tak z 4 m. szerokości na rośliny by się przydało. A więcej to lepiej.

Edytowane 6 Maja 2021 przez subleo

[skwaro]

12 minut temu, STIFF napisał:

Skwaro - na raz tego nie zrobisz to jasne, warto zaplanować najpierw wysokie, potem dosadzić średnie piętro potem niskie. O ile dobrze kojarzę budujesz sie po zachodniej stronie warszawy. Mogę dać ci namiar na fajne szkółki z ładnym tanim materiałem (irgi, derenie, ogniki) do tego trochę iglastych... ech jest pole do popisu.

Południowo-zachodniej, dawaj namiar, parę pomysłów jest, ale najlepiej pogadać z kimś w szkółce. Iglaków za bardzo nie lubimy, wystarczy mi ładna sosna przy drodze, która już sobie rośnie tam od lat.

 

7 minut temu, STIFF napisał:

No chyba, że ogród ma być bezobsługowy wtedy dajesz (...) tuje i jakies nagrobki

A fuj, żadnych tui, są ohydne

8 minut temu, STIFF napisał:

to niech se obetnie co mu włazi - ma do tego prawo. Ale żeby pyszczyć? Są tacy? To jakaś specyfika nowych osiedli miejskich emigrantów?

Różnie to bywa, wrogów nie ma co sobie robić głupotami

Edytowane 6 Maja 2021 przez skwaro

[skwaro]

Teraz, subleo napisał:

 

Oczywiście, trzeba zostawić przejście od strony ogrodzenia. Więc tak z 4 m. szerokości na rośliny by się przydało. A więcej to lepiej.

Z jednej strony będę miał tyle do zagospodarowania między domem a płotem, ale nie chcę mieć krzaków pod sam dom.

[subleo]

4 minuty temu, skwaro napisał:

Z jednej strony będę miał tyle do zagospodarowania między domem a płotem, ale nie chcę mieć krzaków pod sam dom.

 

Do takich żywych płotów trzeba mieć przestrzeń. Bliższy kraniec musi być oddalony od domu min. 4 m. Niestety zakrzewienia są lubiane przez wszelkie owady (komary etc.) więc bałbym się sadzić cokolwiek bliżej (nawet coś w miarę niskiego).

 

Wg mnie potrzeba min. 8 m do ściany domu żeby w ogóle o czymś takim myśleć. A im więcej tym lepiej.

 

 

 

[STIFF]

6 minut temu, subleo napisał:

Oczywiście, trzeba zostawić przejście od strony ogrodzenia. Więc tak z 4 m. szerokości na rośliny by się przydało.

nie no - trochę zaszalałeś. Oczywiście wszystko zalezy od roślin i porządanego efektu ale 1,5m do 2.0m to już jest pole do wielu poziomów. Można tez pójśc węziej i na 1,0-1,5m zmieścić zywopłot z jedną linia nasadzień z gatunków zwięzłych kolumnowych i je formować z czasem a efekt uzyskać dając grupy różnych roślin p ognik, irga, trochę cisa, dereń biały może niskie drzewa kolumnowe (najlepiej buki bo nie gubią liści na zimę i daje to fajny efekt i zasłania).

 

11 minut temu, skwaro napisał:

dawaj namiar

napisze ci potem na PW