Ranking ASO Subaru

[AdaSch]

Coś konkretnego Cię nurtuje? Polecam wizytę w ASO jak będzie z-ca kierownika Paweł Narloch.

 

Zdecydowanie na TAK!

 

mechanicy zweryfikowani na duży plus

Adam

Wojtek (chyba)

Bartek

 

ten zły podobno już nie pracuje

 

btw. Warto trafić na Pawła

 

btw. Zostałem zbuntowany w sprawie mojego hałasującego dyfra. Jeszcze na gwarancji zostało stwierdzone uszkodzenie, uzgodniona naprawa na później. Termin na dwa tyg przed końcem gwarancji. Wymienili olej w dyfrze i nie pomogło, potem powiedzieli, że już za późno bo nie zdąża ściągnąć części. Tema odpuściłem bo aż tak głośno nie było. Teraz jest już zarąbiście głośno więc poprosiłem o sprawdzenie na przeglądzie na 90k. Stwierdzono łożysko, więc poprosiłem o załatwienie... i co? i nic, oczywiście temat olany, ja się wściekam, dział części robi oczy wielkie jak pięć złotych bo serwis nie zamówił tej części chociaż inny element został zamówiony (do wymiany śruba mimośrodowa). No dobra wkurzyłem się chciałem zapłacić za łożysko i wymianę ale jak mnie olali to się będę skarżył najpierw do kierownika, jak nie pomoże to do właściciela potem do SIP. A jak nie pomoże to dalej.

 

pozdrawiam

[kodanski]

Witam. Może ktoś ma doświadczenia ze szczecińskim ASO? Chętnie bym poznał opinie

[Mateoos]

W szczecińskim ASO jest dwóch ogarniających temat pracowników z kilkuletnim stażem przy Subarynkach. Mam z nimi do czynienia kilka razy dziennie

 

...spokojnie, nie z powodu awarii samochodu Siedzę w salonie.

[Tomasz]

W szczecińskim ASO jest dwóch ogarniających temat pracowników z kilkuletnim stażem przy Subarynkach. Mam z nimi do czynienia kilka razy dziennie

 

No to na następny przegląd się zgłoszę :wink:

[tps]

Jeszcze ode mnie taka "laurka" dla serwisu ASO Koper.

Po zaświetleniu się kontrolki "check engine" nie było problemu, żeby przyjechać od razu na drugi dzień, zdiagnozować problem i jeszcze był czas na jazdę testową. Serwisuję u nich Imprezę i Forka już parę lat i wiem, że z reguły trzeba się umawiać z wyprzedzeniem, tak więc dziś zostałem przyjemnie zaskoczony (w takiej podbramkowej dla mnie sytuacji - bo chyba nikt nie lubi jak samochód szwankuje przed samym weekendem).

To i wcześniejsze doświadczenia sprawiają, że serwis na Robotniczej ma u mnie najwyższe noty.

Przez cztery lata przyzwyczaiłem się też do irytującego (czasami) zachowania mechaników, jedynie uwagi typu "Ten Typ Tak Ma" zawsze mnie drażnią (to taka łyżka dziegciu w tej beczce miodu).

[wlyszkow]

No to ja wystawię lekko przewrotną laurkę ASO Dukiewicz - jeśli wiedzą, że nie dadzą rady czegoś zrobić to mówią wprost, nie naciągają i nie kombinują - to jest dla mnie fair, jeśli podejmą się diagnostyki, której skutek będzie mizerny - nie płacę nic i to też jest dla mnie fair bo gdzie indziej 100zł.. Poza tym wyjątkowo mili ludzie a to już niespotykane w dzisiejszych czasach :-(

Po tej stronie Wisły, w Warszawie, to wg mnie wszystko co można ciepłego powiedzieć o ASO bo wizytę w warsztacie niedaleko Promenady wspominam delikatnie rzecz ujmując - nieciekawie.. teraz się z tego śmieję ale wtedy.. :mad:

[crem]

Mam podobne doświadczenie z ASO Koper. Podejrzenie złego działania przepustnicy. Zadzwoniłem - byli bardzo zajęci - ale umówili mnie na następny dzień. Inna sprawa, że znalazłem inne rozwiązanie (odwołałem oczywiście serwis) ale gotowość się liczy - wiadomo, że można na nich liczyć.

 

Przy okazji serwisuję auto prawie od nowości (kilka serwisów na Ukrainie) - same superlatywy. W czwartek robię u nich przegląd po 90k km - jadę bez strachu :wink: .

 

Serwis zrobiony - szybko i profesjonalnie.

[AdaSch]

tak miedzy nami czy wasze aso wymieniają zerwane zapinki? moje żadne aso nie. Mówię o dwóch nissan, subaru, fiat, ford, daewoo. Nie wiem na czym ten fenomen polega ale to musi być zaćmienie mózgu. Skoro robię przegląd lub serwis najcześciej za sporą kasę to na czym polega problem dołożeniem tych kilku zapinek o wartości kilkunastu pln? Najlepsze jest to jak mechanik mi dumnie mówi, że nie mam kilku zapinek ale on zdolna bestia, założył opaskę zaciskową. Zostawiam do zastanowienia właścicielom serwisów...

[Gość IRAZU]

U mnie urwali śrubę zbiorniczka spryskiwacza i nawet nie wspomnieli

[AdaSch]

łe tylko tyle...

 

u mnie przy wymianie sprzęgła urwali śrubę od osłony turbo. Odebrałem auto i pojechałem z rodzinką do biskupina, myślałem że apopleksji dostanę od brzęczenia. Po powrocie do gdańska, szukam co brzęczy i nic. Zaczynam uderzać ręką w różne elementy i wykryłem brzęczącą osłonę turbo, oglądam i patrzę na dole jest ślad po śrubie a śruby nie ma. No dobra, mechanik zapomniał, nie powinno się zdarzyć ale się zdarzyło (myślę sobie co jeszcze nie jest dokręcone). Ale jak bym czegoś nie rozkręcił nie byłbym sobą, ściągam osłonę oglądam sobie jak wygląda turbo

 

oglądam sobie miejsce gdzie osłona powinna być przykręcona do kolektora a tam nie to że nie ma śruby tylko ona została urwana!. No to się wkurzyłem. i zareklamowałem na ostro. Każdemu może coś sienie udać, każda śruba ma prawo się urwać ale do cholery czemu nikt tego nie zgłosił, nie naprawił i nic mi nie powiedział. Niestety takich kwiatków w mojej karierze napraw w aso jest kilka. ecę opadają, bo w mojej opinii serwisanci mają głęboko gdzieś auto klienta (nie wszyscy). Skoro klient nie zauważy to olać.

 

może działają wg poniższego procesu

 

 

 

Pozdrawiam

[crem]

Cztery lata temu przy montażu alarmu (nie w ASO) pourywali zapinki przy plastikowych osłonach słupków A. Nie przyznali się, a mocowania wzmocnili izolacją. Pół roku temu zaczęło odpadać - już wymienione (10 zł za sztukę, a spinek jest 6).

[AdaSch]

i to są najbardziej kompromitujące zagrywki, żaden koszt a tak fuszerka.

[gugel]

Ja tam serwisuję w ASO Dzierżoniów, i powiem tyle, że chłopaki się przykładają. Owszem, zawsze może się coś zdarzyć, ale akurat tam to sam szef serwisu jest głownym mechanikiem i dopilnowuje, sprawdza :!: Także narazie jestem spokojny o moje furki.Oby tak caly czas... :grin: no i oby wszedzie tez się przykładali to bedzie już wogule bardzo milo,bez względu na region. :wink:

[AdaSch]

No ale dzisiaj muszę moich asowców pochwalić

 

wymiana zapieczonej śruby regulacji zawieszenia, plus regulacja zbieżności i gra gitara.

 

termin naprawy i zgromadzenia części się zgadzał, naprawa szybka i sprawna.

 

Dostałem też spory nieoczekiwany "gratis", po raz pierwszy mnie tak pozytywnie zaskoczyli.

 

"Winy odkupione" - wystarczy trafić na dobrego mechanika i zapamiętać imię. Raczej nie spodziewam się problemów w przyszłości w której czekają mnie rozrząd i luzy zaworowe "jeżeli jest taka potrzeba"

 

Pozdrawiam

[vergette]

Polecam z całego serca serwis w Łomiankach na Granicznej ASO AutoAdamski - każdy problem jest traktowany indywidualnie, nie ma głupich komentarzy, profesjonalne podejście do klienta i zawsze Subarynka wyjeżdża zdrowa, bez żadnych "niespodzianek". Korzystałam z innego serwisu, ale to była porażka, nawet po dywaniki wolę tłuc się do Łomianek 40 km niż jechać tam

[crem]

Może napisz jaki to był ten inny serwis i co tam było nie halo.

[wlyszkow]

ten inny serwis

właśnie... bo bliżej Wilanowa od Adamskiego to aż trzy są: Dukiewicz, Koper, Nivette.. (kolejność alfabetyczna - żeby nie było, że się znów z kimś na Forum "kłócę") :-)

No chyba, że Vergette nie masz ochoty na ostrą wymianę zdań na Forum.. co poniekąd rozumiem bo wartość dodana tego żadna a przykro czasem bywa. :-(

[vergette]

No chyba, że Vergette nie masz ochoty na ostrą wymianę zdań na Forum.. co poniekąd rozumiem bo wartość dodana tego żadna a przykro czasem bywa. :sad:

 

Wolałabym sobie oszczędzić nieprzyjemności, bo i tak mnie zakrzyczą i powiedzą, że nie mam racji... tak jak to było na miejscu w serwisie albo stwierdzą " że tak musi być" :wink: ... a nie musi bo u p. Adamskiego nie ma problemów nie do rozwiązania :cool:

 

Kilku forumowiczów już tam skierowałam i są baaardzo zadowoleni :cool:

[wlyszkow]

Szczerze.. od początku wątpiłem w powodzenie tego wątku - może pomyślmy lepiej nad punktową ankietą do głosowania na wzór rankingu serwisów Toyoty - jest tam kilka kategorii (nie pamiętam ich dokładnie), jakaś prosta skala punktowa i wtedy będzie widać ile zostało oddanych głosów na każdy z serwisów, za co a każdy mógłby sobie wybrać czy chce dostać kawę od miłej pani czy woli widzieć kiedy wlewają olej, fachowo pogadać itp..

Ja pisałem powyżej.. "przepychanki" na Forum nic dobrego za sobą nie niosą, nie podnoszą jakości, niczego nie uczą niestety.. a dla lepszej motywacji jeśli się SIP odważy - dodałbym również serwisy specjalistyczne Subaru spoza sieci ASO - to byłaby dopiero motywacja.. :-)

[Gość IRAZU]

Nie możesz pisać negatywnie o ASO . Jeśli napiszesz , że żle przykręcili koło , to odpowiadasz za pomówienie art.22 .

Gdybym dostał zgodę od dyrekcji , to mógłbym ujawnić treść maila do mnie po styczniowej awanturze

[crem]

To czekamy na zgodę Dyrekcji. Jestem za nazywaniem rzeczy po imieniu i nie unikaniu prawdy.

[wlyszkow]

Jestem za nazywaniem rzeczy po imieniu i nie unikaniu prawdy

ja również ale wydaje mi się, że nasze wizyty i odczucia po nich znacznie się różnią bo i my jesteśmy róznymi ludźmi i różne mamy oczekiwania/upodobania. Stąd pomysł z ankietą i punktacją - może tam i mniej będzie szczegółów i "prawdy" ale bez możliwości "przepychanek" a może uporządkowane i klarowne dane pomogą wybrać miejsce kolejnej wizyty..

[crem]

Z ankietą to bardzo dobry pomysł. Zobiektywizuje to trochę oceny bo faktycznie wersja opisowa, którą teraz stosujemy jest wielce niemiarodajna. Ja np. bardzo cenię sobie ASO Koper ale spotkałem tez się ze zdaniami odrębnymi.

 

Punktacja / ranking (nie biorąc pod uwagę oczywiście złej woli uczestników) była by ciekawym rozwiązaniem. Tak jak piszesz można wykorzystać dobrą praktykę innego vendora. Z ciekawości zaraz tam zajrzę.

[wlyszkow]

dobrą praktykę innego vendora. Z ciekawości zaraz tam zajrzę.

ja to widziałem w postaci tablicy w serwisie (oparte pewnie na ankietach klientów) dokładnie w Markach, dawne dzieje ale miejsce ciekawe/fachowe chciaż też zależy na kogo się trafi, takie życie.. ale może jednak do punktacji po serwisach + nazwiskach mechaników bym się nie posuwał.. :-)

[crem]

Nie znalazłem, a już kończę na dzisiaj. Natomiast na stronie klubu toyota znalazłem grupę dotycząca nie polecanych warsztatów. Nie przejmują się paragrafem 22 (nie Josepha Hellera chociaż to ciekawy zbieg okoliczności) i piszą bez ogródek.