Zadek w foresterze i wymiary springów

[mArcoki]

A ja dziś odebrałem forestera po wymianie sprężyn na te z Poznania. Oprócz tego, że tyłek pięknie się podniósł i auto lepiej się prowadzi, coś zaczęło stukać, jakby sprężyna za rozciągała na maxa zawieszenie. Dzieje się tak tylko gdy koło jest przez chwile w powietrzu np jak wpada w dziurę przy znacznej prędkości. Jazda po małych wybojach z dowolną prędkością nie przynosi tego efektu. Pojeżdżę kilka dni i jeśli efekt nie minie to trzeba będzie skontrolować zawieszenie.

 

W każdym razie wygląda na to, że warto było kupić te sprężyny.

[trotodyl]

Poproszę o namiar na producenta sprężyn z poznania

[trotodyl]

Poznań stanął na wysokości zadania i spręzynu w ciągu 4 dni od zamówienia dotarły do mnie

Przy okazji sprawdziłem stan amorków obydwa z tyłu mają po 88% więc bardzo ładnie teraz tylko wymienić sprężyny i jazda:)

[ozarek]

możesz wrzucić wysokość, ilość zwojów i grubość drutu tych sprężyn z poznania?

[trotodyl]

Sorki że dopiero teraz ale nie za bardzo był czas

6 zwojów

wysokość 36,5 cm

grubość drutu 14 mm

Jutro wymiana

Postaram się dać fotki jak wyglądał przed i po wymianie

[ozarek]

ciekawe parametry

kyb ra5761 ma 380mm i drut 13,8mm, 5 pełnych zwojów.

Jak dasz radę to zmierz przed/po wysokość, bo ciekaw jestem jak to się będzie miało do moich pomiarów efektu KYB

[respect]

@@ozarek, Te porównania niewiele dadzą, bo wszyskie parametry inne -o materiale nie wspomnę.

Jakiego masz forka ? I czy II ?

[ozarek]

@respect jak w profilu MY02 czyli I.

Porównanie jak porównanie, zwyczajnie ciekawy jestem jak mają się kręcone sprężyny do KYB.

[trotodyl]

http://zapodaj.net/efb3e15e3f1df.jpg.html

http://zapodaj.net/ce44661861b1b.jpg.html

 

Oto fotki z przed i po wymianie

Różnica jest kolosalna

Przy okazji sprawdziłem jakie mam amortyzatory są to gazowe kyb excel G, po wymianie zrobione około 800km zarówno z pełnym jak i z pustym pagażnikiem, i po różnego rodzaju drogach od asfaltu po dziurawe rozjeżdżone polne i jest ardzo ok nie zauważyłem żeby pogorszył się komfort jazdy.

Edytowane 7 Stycznia 2014 przez trotodyl

[ozarek]

wysoko! ile jest od gruntu do rantu?

[Dzierzba]

Chyba forumowe władze nie opłaciły abonamentów imadższakowi, bo żadnych fotek z początków tego tematu nie ma, a one właśnie mnie bardzo interesują jako dopełnienie wypowiedzi, gdzie one się podziały wszystkie ?

http://zapodaj.net/efb3e15e3f1df.jpg.html
http://zapodaj.net/ce44661861b1b.jpg.html

Oto fotki z przed i po wymianie
Różnica jest kolosalna
Przy okazji sprawdziłem jakie mam amortyzatory są to gazowe kyb excel G, po wymianie zrobione około 800km zarówno z pełnym jak i z pustym pagażnikiem, i po różnego rodzaju drogach od asfaltu po dziurawe rozjeżdżone polne i jest ardzo ok nie zauważyłem żeby pogorszył się komfort jazdy.

A jak ze zbieżnością, bo tył jest dosyć wysoko i pewnie koła się schodzą do wewnątrz ?

Edytowane 23 Października 2014 przez Dzierzba

[pitravenwolf]

Mam kilka pytań i z góry proszę o zrozumienie i wybaczenie braku wiedzy ale kto pyta nie błądzi

Niedawno kupiłem Forka 2007, 158KM (2.0).  Samochód sprowadzony z Bawarii, pełny udokumentoany serwis, świeży TUV, kompletny przegląd techniczny został zrobiony tuż przed sprzedażą i jest na to pełna dokumentacja. Auto po pierwszym właścicielu, dane zweryfikowałem pozytwnie w stacji, kótra go serwisowała.

W bagażniku wożę stale ok. 40 kg różnych rzeczy. Zauważyłem, że po nocnym lub dłuższym postoju tył obniża sie o ok . 5-6 cm. Po kilkunastu kilometrach tył się podnosi zawsze do tego samego poziomu. Samochód pół roku temu przeszedł polskie badania techniczne - na stacji wskazali tylko 2 tuleje i łącznik jako średnio żużyte (już wymienione). Bez uwag co do amortyzatorów. Parę dni temu byłem u mechanika - stwierdził że amorki są suche i działają : "bajka". Czy to zjawisko samoobniżania się zawieszenia  z tyłu jest normalne czy jest to zapowiedź wymiany zawieszenia  z tyłu? Auto ma 161 000 km.

Dodatkowo- jeśli można proszę o odpowiedź co ile kkm zmieniać się powinno rozrząd i świece (co 100.000 czy mniej?). (oznaczenie silnika EJ20 eg niemieckiej homologacji).

Auto ma od nowości założoną instalację LPG przez niemieckiego dealera. Oczywiście też była serwisowana.

I Jeszcze jedno : czy podczas jazdy można (po wciśnieciu sprzegła oczywiście) zmieniać ustawienia reduktora skrzyni biegów,  czy trzeba się zatrzymać?

Dziękuję za odpowiedź

P

Edytowane 5 Kwietnia 2015 przez pitravenwolf

[GÓRAL z Łodzi]

Witaj

takie objawy jak opisałeś z zawieszeniem to raczej objaw umierających SLS-ów. Możesz je: wymienić na nowe, zregenerować, lub wyrzucić wraz ze sprężynami  i zastąpić np zestawem z KYB.

Co do reduktora to możesz po wciśnięciu sprzęgła używać go jak normalnego nadbiegu w czasie jazdy. Rzadko się go tak używa ale można... wtedy masz 10 biegową skrzynie ;-)

co do przeglądów i instalacji gazowej to pogadaj z chłopakami z serwisu, oni Ci wszystko wyjaśnią...

Widzą że jesteś krajaninem więc w razie czego daj znać to pomożemy :-) 

[sieberg]

W moim leśniku, od momentu zakupu, tył był lekko niżej niż przód. Za bardzo mi to nie przeszkadzało. Ale gdy dołożyłem lpg tył jest znacznie niżej. I teraz pytanie. Po sprawdzeniu na stacji okazało się, że amortyzatory są jeszcze całkiem dobre (80% i 82%). Są to sls-y. Czy nie powinny same z siebie podnieść tył po obciążeniu? A może to sprężyny trzeba wymienić co doradzał mechanik. I jeśli je wymienić to na standardowe czy KYB-y. Pewnie laickie pytanie, ale po przebrnięciu tego wątku zostało mi w głowie wszystko o zawieszeniu bez sls-ów, natomiast nic o moim problemie.

 

pozdrawiam

[atomek]

Ja w swoim SG pozbyłem się sls. Wrzuciłem KYB + Lesjofors i wszystko zachowuje się idealnie . 

 

ps 

 

nigdy nie łącz sls z innymi sprężynami. Jeśli zmieniasz sprężyny zmieniasz zmieniasz amory. 

[sieberg]

Czyli rozumiem że jeśli będę chciał zostać przy sls-ach, skoro jeszcze są dobre(?), to tylko oryginalne sprężyny subarowskie do sls lub odpowiedniki? Boję się że po wymianie tył nie podniesie się a kasa wydana. Można by jeszcze dołożyć podkładki, w obecnym stanie to musiałyby być ze trzy po 1cm. O dłuższych śrubach wiem.

 

Dotąd doczytałem, że nie należy łączyć sprężyny dedykowane do samopoziomujących amortyzatorów ze zwykłymi. Może i w drugą stronę tez tak może być ze względu na krótszy skok amortyzatorów, ale mam gaz i hak. Swoje ważą.

[atomek]

Sprawność amortyzatorów badana na stacji kontroli nie ma sie nijako do możliwości poziomowania samochodu.

W moim przypadku amortyzatory pokazywały 70% sprawności a miałem 100% pewność, że były wylane więc badanie diagnostyczne nie jest tutaj wyrocznią. Sprobuj dociążyć trochę samochód. Zrób pomiar pomiędzy nadkolem a tylną osią. Przejedź pare kilometrów i dokonaj pomiaru ponownie. 

Jeśli auto się nie wypoziomuje to SLS'y do wymiany/regeneracji (niepotrzebne skreślić). Jeśli wymiana na KYB (lub inne) wtedy tylko komplety. Czyli spring z amorem. Ja u siebie dołożyłem jeszcze podkładki nad kolumnę o 2 cm. 

[sieberg]

Dobra. Samopoziomowanie przy 200 kg (może ciut więcej) wrzuconych do bagażnika nie działa. Może za dużo wrzuciłem? Na postoju, samochód wypoziomowany odległość od środka piasty do nadkola: przód 43 i 43,5 cm, z tyłu po 40 cm.Wkładam obciążenie do kufra. Tył siada na 37 cm ale przód jak ładnie idzie do góry . Dłuższa przejażdżka z regulacją świateł ustawionych na 4. Pomiar i znów 37 cm lub trochę mniej. Dopiero po wyjęciu "bagażu" zawieszenie tył wróciło do tych 40 cm.

 

ps z tego wszystkiego zacząłem słyszeć lekkie "pyk" podczas załączania wycieraczek przednich. Wcześniej tego nie było. Samochód się na mnie obraził czy co?

[atomek]

Czy się obraził to nie wiem moze trzeba go dobrze umyć i będzie zadowolony

 

Teraz czeka cię wymiana amorków. Zrób to a autko i ty będziecie zadowoleni.

[diamond]

Czyli rozumiem że jeśli będę chciał zostać przy sls-ach, skoro jeszcze są dobre(?), to tylko oryginalne sprężyny subarowskie do sls lub odpowiedniki? Boję się że po wymianie tył nie podniesie się a kasa wydana. Można by jeszcze dołożyć podkładki, w obecnym stanie to musiałyby być ze trzy po 1cm. O dłuższych śrubach wiem.

 

Dotąd doczytałem, że nie należy łączyć sprężyny dedykowane do samopoziomujących amortyzatorów ze zwykłymi. Może i w drugą stronę tez tak może być ze względu na krótszy skok amortyzatorów, ale mam gaz i hak. Swoje ważą.

 

SLSy Warto raz na jakiś czas przejrzeć i ewentualnie przeserwisować bo oryginały kosztują min 1200 zł szt. Co do sprężyn oryginalnych to są z tego co pamiętam krótsze i w połączeniu z nowymi amortyzatorami tył siądzie o parę centymetrów. Jeśli dodatkowo masz hak i butlę z LPG to przy starych spręzynach i nowych amorach auto straci na uroku. Niektórzy Foresterowicze nie wyobrażają sobie pojazdu bez SLSów, natomiast jak wspomniałem warto o nie zadbać. Ewentualnie jest trochę zamienników na rynku KYB, Monroe, Oyodo lub Lesjofors , wystraczy poszukać na allegro lub na forum a na pewno coś znajdziesz. Mam do wydania w rozsądnych pieniądzach sprężyny sprawne do SLSów. Jak coś to priva pisz. 

[sieberg]

Na czym polega serwis sls-ów? Czy oprócz pocenia się można w inny sposób stwierdzić, ze się kończą i wtedy ich serwis da tyle co kropidło umarłemu? Na razie zdecyduję się na zastąpienie całego zestawu sls-y + sprężyny jakimś zamiennikiem. Dotąd niższy tył mi nie przeszkadzał, jeździłem w pojedynkę ale za 10 dni mam wyjazd w 4 osoby i z dużym bagażem. 

[diamond]

Na forum poszukaj wątków co i jak ..

[ted58]

Dopinam się do tematu  i mam zasadnicze pytanie co jest korzystniejsze

 1. czy regeneracja SLS  

 2 czy zamiana ich na sestaw  amortyzatory: 334344, 334345 oraz  sprężyny RC6431.

Jeżeli chodzi o koszty to są porównywalne.

Proszę o opinie.

[Yanas]

W przypadku "tradycyjnego" rozwiązania (np KYB + Lesjofors) masz pewność, że bez problemu przeżyje 200k km, a regenerowane sls-y tyle na pewno nie, bo je prędzej czy później szlag trafi.

Edytowane 4 Kwietnia 2016 przez Yanas

[ozarek]

 

 

Dopinam się do tematu i mam zasadnicze pytanie co jest korzystniejsze 1. czy regeneracja SLS 2 czy zamiana ich na sestaw amortyzatory: 334344, 334345 oraz sprężyny RC6431. Jeżeli chodzi o koszty to są porównywalne. Proszę o opinie.

 

ja bym szedł w kierunku klasycznych amorów. Pamiętaj też o górnym mocowaniu jak będziesz szedł tą drogą.