Skocz do zawartości

Jak sprawić by BULGOTAŁ


MARIO-123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Tak jak w temacie czyli:

Jak sprawic by zwykłe Legacy 2.5 bardzo wolnyssak zaczął jakoś tak ładnie bulgotać ( w końcu to subaru) wiem że to nie turbo itd i nigdy nie będzie wspaniale , ale..... ja chcę choć trochę radości. :mrgreen:

Czy ktoś ma może jakieś sugestie ( bez wymiany auta, silnika ) :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Turbo nie ma nic do bulgotania. Turbo nawet trochę wycisza układ. Jak się stać to polecam układ od kolektora, w środku strumienica, a na końcu jakaś prosta pucha. A jak nie to wystarczy dobra puszka końcowa, choć trza by było ekspiertów popytac jakiej firmy podejcie w kwestii klangu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MARIO-123, musialbys posluchac mojego auta :twisted: slychac go juz pare ulic wczesniej :twisted: co do MOT to nie mialem zadnych problemow chociaz mam praktycznie pusty przelot :mrgreen: a jezeli chodzi o spaliny to pan stwierdzil :arrow: przy takiej srednicy wydechu to nic dziwnego ze jest troche wyzsza norma :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już sam nie wiem ? możliwe do osiągnięcia czy nie :sad:

Jan Drop nie chodzi mi o głośność :mrgreen: ...to mam :twisted: chodzi mi o ten charakterystyczny dzwięk Subaraka ... marzenie ściętej głowy :?: czy jednak da się ...odwieczne pytanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MARIO-123, ja kiedyś słyszałem dokładnie takie jak Twoje, bulgoczące Subaru, ale ciche to ono na pewno nie było.

 

Chociaż Az, pamiętasz tego wolnego ssaka co widzieliśmy go na Rajdzie w ubiegły weekend ? Gadał jak należy, a nie ryczał. Ciekawe co tam w środku siedziało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zacząłem od wycięcia kata i mała poprawa jest :) idę dalej w kierunku zwiększenia średnicy całego środka, zminimalizowania krzywizn, przy zostawieniu seryjnej końcowej puszki! a jakie będą tego efekty?! nie mam zielonego pojęcia! zobaczę jak zrobię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie największy wpływ na dźwięk mają kolektory wydechowe, a konkretniej ich różna długość. Na twoim miejscu odkręciłbym wydech najpierw przed katem, a później przed tłumikiem i porównał różnic z serią. Po takim zabiegu zorientujesz się czy w ogóle jest sens się w to bawić, a jeśli tak to, który element wydechu wywalić albo, czym go zastąpić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto bulgocze, tylko że bez echa dodawanego przez turbosprężarkę trudno wychwycić. ja przejechałem się moim (strumienica, wydech 55mm, puszka końcowa Ulter) zaraz po przewózce WRXem kanap4 i od razu poczułem co i jak. echo z turbo rulz :).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario-123

 

Zostaw katalizator, zostaw srodkowe tlumiki, jesli nie chcesz zeby Ci odpadly uszy. Jesli mieszkasz w miescie, to dluzsza jazda takim samochodem co to go slychac tydzien zanim nadjedzie powoduje predzej czy pozniej klopotliwe spotkanie z panami z drogowki i ponura zabawe w gre pt. "chce spowrotem swoj dowod rejetracyjny"

 

A moja rada jest taka, ze jak wymienisz ostatni tylny tlumik na taki ze spora srednica i oczywiscie przelotowy to bedzie naprawde ladnie bulgotac, ale bez siania paniki wokol...

Uwierz mi na slowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario-123

 

Zostaw katalizator, zostaw srodkowe tlumiki, jesli nie chcesz zeby Ci odpadly uszy. Jesli mieszkasz w miescie, to dluzsza jazda takim samochodem co to go slychac tydzien zanim nadjedzie powoduje predzej czy pozniej klopotliwe spotkanie z panami z drogowki i ponura zabawe w gre pt. "chce spowrotem swoj dowod rejetracyjny".

e tam :). ja mam wydech 50mm -> 55mm (seryjnie 50mm -> 45mm -> 50mm) z puszką Ultera i środkowym uniwersalnym, i tragedii nie ma. jeździłem jeden weekend BEZ tego środkowego tłuma i wtedy tak, tragedia była, tzn. stojąc na luzie auto niosło takie echo jak by miało pod maską ze 300KM (coś mniej więcej jak STi z PPP), ale przy 80+km/h chciało się wysiąć z tej sieczkarni :). w tej chwili auto przy 120km/h chodzi ciszej niż mój służbowy kangur przy 70km/h.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że ten filmik z Legacy GT mnie zaciekawił :) Znowu odżyła we mnie chęć dłubnięcia czegoś w wydechu by sensowniej to brzmiało, a nie jak melex. Kolektor wydechowy Borli chyba nie jest taki bardzo istotny dla brzmienia, a może się mylę? Pozostają eksperymenty z tylnym tłumikiem, bo ten z WRX faktycznie jednak cichy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem największy wpływ na bulgotanie ma kolektor wydechowy. Żeby uzyskać dźwięk podobny do wersji turbo trzeba by zastosować kolektor z legacy wolnossącego wersji 91-94, który ma różne długości kanałów wylotowych, a potem popracować nad głośnością wydechu.

 

Pozdrawiam,

jako

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co jako pisze, raczej by się zgadzało, czasami widuje w moim fyrtlu legacy I które bardzo pięknie gada, ostatnią puszkę ma z esteja. Ja u siebie niedawno założyłem ostatnią puszkę z esteja i nie jest aż tak agresywnie, ale ucho cieszy, przy obciążonym silniku pięknie bulgocze, już od odpałki pięknie mruczy (wiem pięknie to pojęcie pejoratywne, ale efekt jest proporcjonalny do nakładów). A co najważniejsze dla mnie, nie jest nieznośnie głośno przy większych prędkościach, ja robie 25-30 kkm rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...