Skocz do zawartości

Służba zdrowia- Trzeci Świat?


Adi

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, janekbe napisał:

Przepraszam ale Szanowny Kolega skąd spadł na głowę? Rozumiem że reguły "load and go" i " stay and play" Kolega nie ogarnia ... ale "kierowcy"?
Ktoś z pogotowia walnął tekstem totalnie z dupy i z tym się zgadzam, ale co miał w karetce robić TK CZY Rtg rannemu dziecku? Pakujesz się i pełną pi...ą jedziesz na SOR czyli po andachu (jak kiedyś mawiał mój synek) load and go.
Członkowie zespołów pogotowia ratunkowego mają różne pomysły, ale pozew za głupie pytanie? Hello....

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Tu raczej chodziło o kierowcę który potrącił niż kierowcę karetki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Zyzol napisał:

@Adi bezpośredni link do zakupu książeczki pokazuje pusty koszyk i brak możliwości dodania. Może popraw. (chyba, że to tylko u mnie)

Zdrowia i wytrwałości

 

Dziękuję.

To ten link:

https://dziecizksiezyca.v.1cart.eu/cart/

 

U  mnie działa.

 

Jeszcze tu w pierwszym poście na FB:

https://www.facebook.com/Dzieci-z-Księżyca-119877022741908

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Adi napisał:

 

Dziękuję.

To ten link:

https://dziecizksiezyca.v.1cart.eu/cart/

 

U  mnie działa.

 

Jeszcze tu w pierwszym poście na FB:

https://www.facebook.com/Dzieci-z-Księżyca-119877022741908

Bezpośredni link się wywala, link z FB zadziałał :)

 

P.S. Strasznie się krzaczy ten sklep...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zyzol napisał:

Może wina ipadowej przeglądarki. Okrężną droga trafiłem

 

1 godzinę temu, skwaro napisał:

Bezpośredni link się wywala, link z FB zadziałał :)

 

P.S. Strasznie się krzaczy ten sklep...

 

Zgłosiłem te uwagi do sklepu.  Dzięki ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, markos007 napisał:

głos się na głowie jeży, ten wpis trochę mnie naprostował i uświadomił że w dzisiejszych czasach trzeba się cieszyć najbardziej tylko i wyłącznie ze zdrowia swojego i najbliższych

 

W każdych czasach trzeba. Tylko zwykle o tym nie pamiętamy, nie dbamy o siebie i gonimy za różnymi bzdurami  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Adi napisał:

 

Dziękuję.

To ten link:

https://dziecizksiezyca.v.1cart.eu/cart/

 

U  mnie działa.

 

Jeszcze tu w pierwszym poście na FB:

https://www.facebook.com/Dzieci-z-Księżyca-119877022741908

 

Może poproś Panią Moderator @Aga żeby przypięła ważne linki na samej górze :).

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adi faktycznie trzeci świat.
P Zdrowia życzę i żeby następne wizyty były przyjemniejsze.

W rodzinie miałem przypadek bardzo nieprzyjemny w kontakcie ze służbą zdrowia.

Jakieś 15 lat temu złamanie kości w przedramieniu (upadek z konia). Kość została źle złożona i trzeba było łamać ponownie. Nie wiem czy źle prześwietlili czy co.
Potem znowu coś źle było zrobione i trzeci raz łamanie i blacha w ręce do końca życia. Zero jakiekogolwiek przepraszam, czy poczucia odpowiedzialności.
Na szczęście władza w kończynie jest bez większych problemów w normalnym funkcjonowaniu.


Inna sytuacja jak 10 lat temu, wiozłem faceta z pogryzioną ręką (przez psa) na SOR. Pojechałem o 9 rano wróciłem do domu o 23...
Bo badania i szczepienie na wściekliznę w innej części miasta. :biglol:
Mimo że pies był szczepiony...

A osobiste przeżycia mam takie, że ze złamanym nadgarstkiem czekałem na lekarza w poczekalni na sorze 7 godzin, Z żulikami przypiętymi do łóżek. Nie zazdroszczę tym co taką sytuację mają przez cały dyżur...

Jak lekarz przyszedł to poszło sprawnie. W ciągu godziny nadgarstek miałem nastawiony i zagipsowany.

Dlatego staram się szpitale omijać szerokim łukiem, jeżeli mogę

Wysłane z mojego mądrzejszego telefonu

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, llkuba napisał:

 

Może poproś Panią Moderator @Aga żeby przypięła ważne linki na samej górze :).

 

Dzięki @llkuba

Ale nie chce robić z tego akcji "pomocowej", wystarczą nam Wasze ciepłe słowa. Te linki wyszły spontanicznie. Przy okazji kilka książek pójdzie do kilku dobrych ludzi... :)

Już jadą do wszystkich, którzy zamówili. 

Ogólnie ksiazki sprzedają się bardzo dobrze, zamawiają je szkoły i na ich podstawie robią lekcje o tolerancji. 

 

  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zaszczepiono mnie AstraZeneca. Chociaż telefonicznie dopytałem się z jakim wyprzedzeniem trzeba się zgłosić to dowiedziałem się że trzeba przyjść na wyznaczoną godzinę. Przyszedłem i czekałem 50 minut na kwalifikację lekarza, sympatycznego emerytowanego profesora. Po tem czekałem już tylko 30 minut na samo zaszczepienie. No i wchłaniam "obcego"...

 

PS. 2 stycznia została wypisana ze szpitala moja 88 letnia mama, która nie wiem jakim cudem przeżyła pocovidowe obustronne zapalenie płuc. Mamę uruchamiamy już 4 miesiąc, z dobrym skutkiem bo ze szpitala wróciła wyleczona ale niechodząca i w gorszym stanie niż ją tam oddawałem. Nie mogę zapomnieć jak mi ją "zwrócono". Odbyło się to z zaskoczenia, bez powiadomienia telefonicznego. Strach pomyśleć co mogło by się stać gdyby nikogo nie było w domu i byli byśmy od domu daleko. Zostawili by ją opartą o ścianę i odjechali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adi współczuję tego co przeżyliście. Co mogę powiedzieć, jest mi po prostu wstyd za "kolegów po fachu". Dla pewnych zachowań nawet nie ma sensu szukać usprawiedliwienia, po prostu nie powinny mieć miejsca. 

 

Godzinę temu, Wielki Szu napisał:

Zdrowia.

Niestety dzisiaj to już nie jest ani "Służba" ani "Zdrowia" .

 

Kiedyś winnym wątku była już na ten temat dyskusja. Nie podoba mi się określenie "służba". Jest to zawód jak każdy inny, wymaga jedynie kilku cech, bez których nie powinno się go wykonywać. Przede wszystkim dużo empatii, poza tym uczciwości, dokładności i staranności. Tylko tyle i aż tyle. Lekarze to też ludzie, też mają prawo do odpoczynku, normalnego życia poza pracą, rozwijania innych pasji i zainteresowań oraz czasu na ustawiczne kształcenie. 

Niestety w naszych realiach wiele z tych rzeczy jest niemożliwe. Pracujemy na dwa albo nawet trzy etaty z reguły nie dlatego, że chcemy się "nachapać", a dlatego, że po prostu jest nas za mało. Wiele z tych zachowań wynika z przemęczenia, lub wręcz ze "zmęczenia materiału". Choć, jak już nadmieniłem nie powinno to niczego usprawiedliwiać. Mi np. na dyżurach uciekło dzieciństwo moich dzieci. Nagle okazało się, że mam w domu dwie dorosłe osoby. Na szczęscie ich mama odwaliła podwójną robotę zastępując im w dużej mierze także mnie.  

 

A książeczkę chętnie zakupię dla mojej bratanicy. :)

 

  • Super! 4
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wielki Szu napisał:

Zdrowia.

Niestety dzisiaj to już nie jest ani "Służba" ani "Zdrowia" .

Przywiązałeś się do nazwy, o to chodziło propagandystom. Podobnie jest z samochodami wożącymi towary na handel ale mającymi za szybą napis "zaopatrzenie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się, w tej dziedzinie trzecim światem będziemy jeszcze długo, ale czy nie zawdzięczamy tego też trochę sami sobie? Żadne ugrupowanie przed wyborami nie odważyło sie otwarcie postawić na poprawę opieki zdrowotnej w Polsce jako najważniejszą sprawę, bo politycy doskonale wiedza, jak sliski to temat

Tylko co czwarty Polak, chce podwyżki składki zdrowotnej. Przed pandemią chętnych byłoby mniej | Biznes na Next.Gazeta.pl

A opcji współpłacenia za usługi medyczne nie poparło by chyba w Polsce nawet te skromne 25 %

 

Oczywiście współczuję Ci , @Adi, nie chciałbym, zeby takie rzeczy sie działy w cywilizowanym bądź co bądź kraju. Widzę jednak, jak to wygląda od środka, i że jesli lekarz ma głowe na karku, to zaraz po zrobieniu specjalizacji stara się uciekać z publicznej służby zdrowia, nie tylko ze względu na złe warunki finansowe, ale głównie na zbyt duże ryzyko konieczności spotkań z prokuratorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jaskier napisał:

Nie oszukujmy się, w tej dziedzinie trzecim światem będziemy jeszcze długo, ale czy nie zawdzięczamy tego też trochę sami sobie? Żadne ugrupowanie przed wyborami nie odważyło sie otwarcie postawić na poprawę opieki zdrowotnej w Polsce jako najważniejszą sprawę, bo politycy doskonale wiedza, jak sliski to temat

Tylko co czwarty Polak, chce podwyżki składki zdrowotnej. Przed pandemią chętnych byłoby mniej | Biznes na Next.Gazeta.pl

A opcji współpłacenia za usługi medyczne nie poparło by chyba w Polsce nawet te skromne 25 %

 

Oczywiście współczuję Ci , @Adi, nie chciałbym, zeby takie rzeczy sie działy w cywilizowanym bądź co bądź kraju. Widzę jednak, jak to wygląda od środka, i że jesli lekarz ma głowe na karku, to zaraz po zrobieniu specjalizacji stara się uciekać z publicznej służby zdrowia, nie tylko ze względu na złe warunki finansowe, ale głównie na zbyt duże ryzyko konieczności spotkań z prokuratorem

Trzecim światem w opiece zdrowotnej będziemy dotąd aż system się zawali i trzeba będzie go zbudować ponownie. Bo obecnie quasi reformy polegają na tym żeby po reformie wszystko było tak jak przed reformą. Tzw. "służba zdrowia" nie jest zainteresowana usprawnieniem swojego działania. Na przykład jak to możliwe żeby cyklicznie oddłużać szpitale, które ponownie zadłużają się bez żadnych konsekwencji dla zarządzających nimi? Wyobrażacie sobie coś takiego w biznesie, również z zakresu opieki zdrowotnej?

 

Tzw. ucieczki personelu z publicznej służby zdrowia to kuriozum. Ktoś kto został wykształcony na publicznej (niepłatnej) uczelni w Polsce powinien mieć obowiązek pracy w publicznej służbie zdrowia w pełnym wymiarze czasu pracy a dopiero po tym może szukać pieniędzy albo przygód w prywatnych lecznicach, jeśli ma czas i siłę na to. Od kiedy w Polsce pojawiły się wielkie sieciowe prywatne lecznice dręczy mnie pytanie - skąd wzięli się do nich lekarze? Od lek.med począwszy a na prof.med skończywszy. Przez pączkowanie się nie powielili. Ta obserwacja dotyczy również chwili obecnej bo skąd nagle pojawił się personel medyczny dla tworzonych ad hoc szpitali covidowych? Też wypączkowali z siebie?

 

Ze względu na notoryczny brak czasu od co najmniej 20 lat korzystam z usług prywatnych lecznic. Publiczne placówki omijam bo nie mam tyle zdrowia i czasu żeby się tam próbować leczyć :upside-down-face_1f643-small: . A składka zdrowotna od mojego wynagrodzenia jest nieustannie pobierana i rozpuszcza się w tym wielkim garze bez śladu. Żebym chociaż miał możliwość odpisania od dochodu czy podatku wydatki w prywatnych lecznicach, tak jak to miało miejsce na początku ich działalności.

 

PS. Czy wszyscy (chorzy) rozumieją, że żadnemu lekarzowi nie zależy na tym żeby pacjenta wyleczyć? W prywatnych lecznicach też się o tym przekonałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Szürkebarát napisał:

Czy wszyscy (chorzy) rozumieją, że żadnemu lekarzowi nie zależy na tym żeby pacjenta wyleczyć? W prywatnych lecznicach też się o tym przekonałem.

Tu chyba decyduje rachunek ekonomiczny, po prostu bardziej opłaca się pacjenta leczyć niż go wyleczyć... 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, miki84 napisał:

Tu chyba decyduje rachunek ekonomiczny, po prostu bardziej opłaca się pacjenta leczyć niż go wyleczyć... 

A lekarze kończą studia medyczne czy ekonomiczne? 

 

Kolejki do poradni raczej świadczą o tym, że lepiej byłoby wyleczyć. Lekarze wówczas nie musieliby tyrać na 5 etatach, bo byłoby ich wystarczająco dużo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Aga napisał:

 

 

Kolejki do poradni raczej świadczą o tym, że lepiej byłoby wyleczyć. Lekarze wówczas nie musieliby tyrać na 5 etatach, bo byłoby ich wystarczająco dużo.

 

To nie jest tak jak myślisz ;)

Większość pracuje na kilku etatach, bo też, tak jak ich koledzy po innych publicznych uczelniach, chcą odpoczywać w ciepłych krajach, mieszkać w wygodnych domach, mieć wyedukowane w dobrych szkołach dzieci, jeździć samochodami ulubionej marki...  

Edytowane przez jaskier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...