SUV Coupe, Super SUV - mocne i mocniejsze ;)

[radekk]

mrugać nie mrugają ale mogą się samoczynnie zmieniać

Możesz zmienić spośród iluś dziesięciu kolorów, więc nie musi być niebieskie, albo wyłączyć całość/poszczególne sekcje. GLA na żywo nie oglądałem ale raczej znacząco od A/CLA się nie różni, a tam w rzeczywistości jakoś odruchu wymiotnego nie mam, podczas gdy na zdjęciach faktycznie mnie to wnętrze odrzuca i mam tak do dzisiaj

[RoadRunner]

Jedyny powód dla którego wybrałbym GLB/GLC zamiast NX to jeśli chciałbym mocniejszy silnik. Zgadzam się, że infotainment jest(a raczej był) kilka lat do tyłu, ale z drugiej strony od 2017 jest car play i w tym momencie wbudowane funkcje schodzą na dalszy plan bo i tak telefon oferuje dużo więcej. W innych aspektach jest odwrotnie bo jak Lex w 2007 wprowadził światła full led z adaptacją to Europa miała co najwyżej ledowe podświetlanie bagażnika

 

Z jazdy testowej to GLC jest głośniejszy od Lexa. Audio też gorsze. Co do jakości wnętrza to miałbym zastrzeżenia. Skóra na fotelu kierowcy w testowym aucie wyglądała bardziej zużyta niż w 6 letnim NXie. Z perspektywy kilku ładnych lat to do mnie Lexus przemawia absolutnym brakiem jakichkolwiek problemów.

Aha, jak ktoś twierdzi, że Mietek to ma AWD a Lex pseudo AWD to chętnie skonfrontuję się zimą. W tym roku porównywałem ze szwagrowym Range Roverem i tam gdzie przejechał RR przejechał też Lex (nie jechałem po śladzie jak kogoś ciekawi :P). Nie były to bulwary ale też nie jakiś mocny off road w który to chyba żadnym SUVem bez osłon bym się nie wybrał. 

 

Mi się podoba podejście Lexa, że każda opcja wyposażenia jest praktyczna i nie ma wodotrysków typu zmiana kolur podświetlenie wnętrza. Ma być wygodnie, bezawaryjnie i nie mułowato. I tak jest. Brak systemu start/stop, normalne interwały serwisowe co 15k, brak olejów super extra long life uważam za bardzo duże zalety.

 

Za rok/dwa przyjedzie czas na zmianę i zobaczymy co nowy NX będzie miał w ofercie. 

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez RoadRunner

[Blixten]

5 godzin temu, Tsunetomo napisał:

Tez mam wrażenie, ze Toyota robi coraz ciekawsze auta a Lexus to powinien tylko te RC F i LS i LC tłuc, nie siląc sie nie udające prestiż wersje SUVow. 

Highlander piszesz fajny? Podziel sie spostrzezeniami proszę. 

 

Oczywiście i bardzo chętnie  

Na pewno nie oddam charakterystyki Toyoty Highlander tak dobrze jak to już zrobili profesjonaliści na swoich kanałach: „AutoCentrum”, ZacharOff, „PertynGlędzi”, „CaroSeria” (test „Automobilizacja” obejrzyjcie na końcu, bo ten facet przesadnie słodzi i trudno wytrzymać do końca).  

Próbę opisania własnymi słowami tego auta zacznę od tego, że każdy z nas ma swoje doświadczenia z wcześniejszych i obecnych jak i różne potrzeby. 
Jakiś czas temu moja Żona jeździła Hondą Civic IX generacji, która przekonała nas wyglądem, japońską marka o wysokiej bezawaryjności, oraz… tym, że wózek Emmaljunga z gondolą wchodził do bagażnika bez rozkładania na atomy  Brzmi to dość śmiesznie, ale do zakupu aut podchodzimy wedle bierzących potrzeb i dużej praktyczności. Moje Subaru XV było co prawda trochę większym kaprysem , ale daliśmy nim radę dojechać z dwójką dzieci na zimowe ferie z nartami w boxie i wciąż żyjemy. W tej chwili Żona jeździ Mazdą CX-5, w której nawet żarówki nie wymieniłem, żadnych usterek, czy awarii od 2013, ale właśnie Mazdę chcemy zmienić na coś … no właśnie....
Szukamy teraz rodzinnego, pojemnego i bardziej komfortowego auta na podróże bliskie i dalekie dla rodziny 2 +2 powiększonej w ostatnim tygodniu o psa, który jak urośnie też musi mieć swoje wygodne miejsce. 
Podsumowując ten przydługi wstęp, dla nas Highlander spełnia wszystkie w/w kryteria. 

A teraz już konkretnie nasze subiektywne wrażenia z zaledwie godzinnej jazdy próbnej Highlanderem w wersji „Prestige”: 

 

Przestrzeń: rewelacja, kusi nas jeszcze dach panoramiczny

Komfort:  rewelacja fotele, oba elektryczne i wentylowane, pamięć 2 ustawień, wentylowane,  regulowane oparcia 2 rzędu, rolety i klima z tyłu, drzwi zasłaniające progi i takie tam różne wodotryski umilające życie, mnóstwo półek i schowków, brakuje tego nad szybą na okulary.
Bagażnik: i to jest właśnie to: 658 litrów po złożeniu 3 rzędu, który w naszym przypadku  raczej zawsze będzie złożony,

 

Wyciszenie:  bez laboratoryjnego sprzętu wydaje się dużo ciszej niż w XV i tylko trochę ciszej niż w Cx-5. Te same wrażenia co Pertyn, czyli ogólnie auto dobrze wyciszone, ale gdzieś przy 140km/h znaczny szum z okolicy lusterek.  

Prowadzenie: daleko jej do Subaru, dość dziwnie, ale skręca, trochę się buja ale ładnie płynie, nie najgorzej wybiera nierówności, ale …. chyba można się przyzwyczaić nie oczekując aż tak wiele od rodzinnego auta,  

Silnik i napęd: Hybryda, cicho, zamruczy dopiero po wciśnięciu w podłogę ale i tak mniej i lepiej niż w Subarowym CVT, tylna oś napędzana silnikiem elektrycznym, ale na ‘niedaleko od szosy’ i zimę, sądzę, że wystarczy, prześwit też jakiś jest.    

Przyspieszenie: z dziećmi i psem ? Hmmm … poniżej  9sek w zupełności wystarczy

Manewrowanie: kolumbryna dłuższa od naszej Mazdy o 41 cm, szersza o 9cm, wyższa o 9cm, ale Żona spokojnie zaparkowała kilka razy tyłem, równoległego nie próbowaliśmy bo nie było czasu, ale chyba w mieście też da radę zaparkować na skos  

Spalanie: rewelacja, chyba bez konkurencji na rynku tymbardziej biorąc pod uwagę kaliber auta. 

 

Jakość: to jeszcze nie „Premium”, ale jest wystarczająco dobrze. Rozczarowuje wielki wyświetlacz, nie zasłania drogi, ale ma  mikroskopijną mapę, (jest za to HUD), pokrętła mało „fizyczne”, dla mnie trochę namieszali pomiędzy sterowaniem przyciskami a wyświetlaczem, tak, wiem, że są i lepsze - ale zdecydowanie wolę wielkość, czytelność i funkcjonalność wyświetlacza w Subaru.  A Może za mało czasu było aby poustawiać i się przyzwyczaić ?

Androida czy CarPlaya nie próbowaliśmy. Tandetnie -plastykowo - wykonany podłokietnik.  

Audio: może nie zdążyłem sprawdzić czy ktoś nie namieszał w ustawieniach, ale dla mnie słabiutko, płasko, zero przestrzeni, stereofonii. Tak wiem, to nie B&W, 

Wyposażenie: czy jest cokolwiek czego Highlander nie ma ? 

Zamocowanie haka: przy tak wysokim aucie bezwzględnie konieczne do przewozu rowerów z tyłu na platformie. Widziałem na razie tylko na YT, ale dramat. Jak można tak spiep..ć auto ? 

Cena: biorąc pod uwagę co oferuje i jak jest wyposażona „po kokardy”, do przeżycia. 

Pewnie o czymś zapomniałem, jak coś to śmiało pytajcie, a za Wasze spostrzeżenia na temat tego auta też będę wdzięczny. 

Podoba nam się, ale nie spieszy nam się i na pewno poczekamy na nowego Outbacka  

 

 

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez Blixten

[_akir_]

1 godzinę temu, Jaca68 napisał:

 

Szczyt elegancji i finezji, wnętrze budzące odruch wymiotny, i te niebieskie światełka dookoła wszystkiego, powinny mrugać w rytm przebojów Zenka. Mrugają???

Taki kolorofon by Merc 2021. 

no u nas akurat takiego szpetnego podświetlenia nie ma  bo go specjalnie nie zamawiałem (nie lubię takich wodotrysków i żona zresztą też)

z drugiej strony to auto mojej żony wiec to jej musiało się podobać 

 

ja już jestem na tym etapie życia że jednak szukam dużego pickupa  więc nie patrze na MB, Lexy i inne takie  

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez _akir_

[Tsunetomo]

2 godziny temu, Blixten napisał:

Pewnie o czymś zapomniałem, jak coś to śmiało pytajcie, a za Wasze spostrzeżenia na temat tego auta też będę wdzięczny. 

Podoba nam się, ale nie spieszy nam się i na pewno poczekamy na nowego Outbacka  

 

Dzieki za wrażenia. Wygląd na kawał solidnego wozu. Choć akurat w tej kategorii do mnie bardziej „gada” stylistyka legendy Land Cruisera. Szkoda tylko, że nie ma tam jakiegoś mocniejszego silnika niż 204 konny diesel. Moze za jakiś czas zaproponują cos mocniejszego dla Europy. 

[Jaca68]

2 godziny temu, radekk napisał:

mrugać nie mrugają ale mogą się samoczynnie zmieniać

Możesz zmienić spośród iluś dziesięciu kolorów, więc nie musi być niebieskie, albo wyłączyć całość/poszczególne sekcje.

No super. Córka u koleżanki zobaczyła pasek kolorowych ledów na ścianie i też zapragnęła. To jej kupiłem żarówki hłe i teraz sobie w pokoju zmienia kolory, ściemnia, rozjaśnia. Zachwycona. Ale ona ma 15 lat. 

 

2 godziny temu, RoadRunner napisał:

Jedyny powód dla którego wybrałbym GLB/GLC zamiast NX to jeśli chciałbym mocniejszy silnik. 

No co ty. Lex przyspieszający do 100 poniżej 8 sek jest dla dziadków z Sulejówka. Taki e-boxer który to samo robi w sekund 12 jest dla aktywnego, żądnego przygód ojca rodziny. 

[chojny]

6 minut temu, Tsunetomo napisał:

Choć akurat w tej kategorii do mnie bardziej „gada” stylistyka legendy Land Cruisera. Szkoda tylko, że nie ma tam jakiegoś mocniejszego silnika niż 204 konny diesel.

 

 

Jeździłeś może tą "Legendą"? Prowadzi się na asfalcie fatalnie, niewiele lepiej od 25 letniego Land Rovera, który z natury jest beznadziejnie beznadziejny na asfalcie. 

[RoadRunner]

2 godziny temu, Blixten napisał:

Zamocowanie haka: przy tak wysokim aucie bezwzględnie konieczne do przewozu rowerów z tyłu na platformie. Widziałem na razie tylko na YT, ale dramat. Jak można tak spiep..ć auto ? 

O co chodzi z hakiem ? 

[radekk]

4 minuty temu, Jaca68 napisał:

No super. Córka u koleżanki zobaczyła pasek kolorowych ledów na ścianie i też zapragnęła. To jej kupiłem żarówki hłe i teraz sobie w pokoju zmienia kolory, ściemnia, rozjaśnia. Zachwycona. Ale ona ma 15 lat. 

mam więcej niż 15 lat (podobno) i hłe sobie bardzo chwalę, w niektórych pomieszczeniach nawet nie tykam włącznika wszystko dzieje się automatycznie, włącza/wyłącza, ściemnia/rozjaśnia.

[Tsunetomo]

30 minut temu, chojny napisał:

 

 

Jeździłeś może tą "Legendą"? Prowadzi się na asfalcie fatalnie, niewiele lepiej od 25 letniego Land Rovera, który z natury jest beznadziejnie beznadziejny na asfalcie. 

Dawno temu. Na tyle dawno, ze nie pamietam . Pamietam natomiast jazdę Patrolem na oponach AT po szosie. No cóż... wierzę Ci, jeśli tak piszesz i faktycznie chyba do konstrukcji z Niemiec podejścia na asfalcie nie bedzie, tylko męczarnia. Jak w V90CC czasem denerwuje mnie jak to jeździ to lepiej do legendy nie wsiadać. 

[chojny]

Godzinę temu, Tsunetomo napisał:

Dawno temu. Na tyle dawno, ze nie pamietam . Pamietam natomiast jazdę Patrolem na oponach AT po szosie. No cóż... wierzę Ci, jeśli tak piszesz i faktycznie chyba do konstrukcji z Niemiec podejścia na asfalcie nie bedzie, tylko męczarnia. Jak w V90CC czasem denerwuje mnie jak to jeździ to lepiej do legendy nie wsiadać. 

 

 

Niestety jest to starej daty terenówka i nie ma żadnego podejścia na asfalcie do prowadzenia się aktualnych, dużych SUVów. 

 

Nie wsiadaj. W teren i na dziury do miasta bajka, na trasę udręka, w zakrętach zwyczajnie niebezpiecznie. 

[Tommo]

9 godzin temu, Tsunetomo napisał:

To dobrze, ze nie słyszą. To moja subiektywna ocena  A jaki odsetek sprzedaży w Polsce to SUVY? Pewnie tez z 50%. I Lexus je ma. Tylko na litość, czemu są tak słabe i bezpłciowe? Toyota ma prawo być nijaka, Lexus powinien urzekać. Urzeka chyba tylko wysokimi rabatami, bo bez tego na placach mieliby NXy z 2017 roku. 

Tsune myślę że nie potrzebnie się martwisz. Marka się broni niespotykaną niezawodnością i ich kliencie to sobie cenią pokazując wyniki sprzedaży.

RX mimo niezbyt świeżej daty, kolejny raz zdobył tytuł najlepszego suva w GB.

[Blixten]

2 godziny temu, RoadRunner napisał:

O co chodzi z hakiem ? 

 

Co gorsza akcesoryjnym hakiem, tutaj jest to dobrze pokazane: 

 

 

 

[Jaca68]

18 minut temu, Blixten napisał:

Co gorsza akcesoryjnym hakiem, tutaj jest to dobrze pokazane: 

To wygląda jak system z USA - tam haki wsuwa się poziomo. 

[Tsunetomo]

Godzinę temu, Tommo napisał:

Tsune myślę że nie potrzebnie się martwisz. Marka się broni niespotykaną niezawodnością i ich kliencie to sobie cenią pokazując wyniki sprzedaży.

RX mimo niezbyt świeżej daty, kolejny raz zdobył tytuł najlepszego suva w GB.

Nie martwię się, tak zwyczajnie sobie narzekam, po Polsku

Z niezawodnością to fakt. A zwyczaje i gust mieszkańców Wysp nie są dla mnie wyznacznikiem. Od czasów kiedy mieli swoją czaderską motoryzację sporo minęło. I dziś muszą się nudnym RXem wozić  pewnie niski road tax ma. 

[Tsunetomo]

Godzinę temu, chojny napisał:

 

 

Niestety jest to starej daty terenówka i nie ma żadnego podejścia na asfalcie do prowadzenia się aktualnych, dużych SUVów. 

 

Nie wsiadaj. W teren i na dziury do miasta bajka, na trasę udręka, w zakrętach zwyczajnie niebezpiecznie. 

Nie będę, niech będzie na razie legendą. Może jak się wyniosę w góry na wieś i najdalej do Biedronki będzie trzeba jechać to wtedy.

I znów Niemcy pozostają... GLE bym wziął... ale czytałem gdzieś, ze uchwyty od podłogi w bagażniku się urywają, wiec nie chcę takiej tandety  

[chojny]

30 minut temu, Tsunetomo napisał:

Nie będę, niech będzie na razie legendą. Może jak się wyniosę w góry na wieś i najdalej do Biedronki będzie trzeba jechać to wtedy.

I znów Niemcy pozostają... GLE bym wziął... ale czytałem gdzieś, ze uchwyty od podłogi w bagażniku się urywają, wiec nie chcę takiej tandety  

 

No niestety.... i do tego skrzypi ma dziurach.  

[Tsunetomo]

2 godziny temu, chojny napisał:

 

No niestety.... i do tego skrzypi ma dziurach.  

Na asfalcie dziur mało. Na dziury „legenda”, to już ustaliliśmy

 

[chojny]

12 minut temu, Tsunetomo napisał:

Na asfalcie dziur mało. Na dziury „legenda”, to już ustaliliśmy

 

 

Nie mam na myśli dziur w sensie Offroad a zwykle nierówności na drodze.  

[Tsunetomo]

4 minuty temu, chojny napisał:

 

Nie mam na myśli dziur w sensie Offroad a zwykle nierówności na drodze.  

Jakiś zepsuty musiałeś trafić, albo sam zepsułeś, tak jak urwałeś rączkę w bagażniku  Jeździłem ostatnio na słabej jakości drogach dolnego śląska i nic nie skrzypiało. Ale przyznam, ze przebieg auta byl lekko ponad 5k, więc moze sie jeszcze rozklekotać z czasem. 

[Bobej]

22 godziny temu, chojny napisał:

 

 

Bedzie Pan zadowolony, X5 jezdzi genialnie jak na takiego kloca.  

Jak najbardziej potwierdzam, zwłaszcza, że wziąłem bez pneumatyki i mam zawieszenie adaptacyjne M professional. Ten kloc w prowadzeniu jest rewelacyjny i w ogóle nie czuć gabarytów auta. 

[chojny]

22 minuty temu, Tsunetomo napisał:

Jakiś zepsuty musiałeś trafić, albo sam zepsułeś, tak jak urwałeś rączkę w bagażniku  Jeździłem ostatnio na słabej jakości drogach dolnego śląska i nic nie skrzypiało. Ale przyznam, ze przebieg auta byl lekko ponad 5k, więc moze sie jeszcze rozklekotać z czasem. 

 

 

Tak, stary już był, ze sporym przebiegiem.... miesiac u dilera i prawie 5 000km nalotu. 

[Tsunetomo]

1 minutę temu, chojny napisał:

 

 

Tak, stary już był, ze sporym przebiegiem.... miesiac u dilera i prawie 5 000km nalotu. 

No właśnie, macali, szturchali, ciągnęli za raczki i się popsuło

 

[chojny]

14 godzin temu, Bobej napisał:

Jak najbardziej potwierdzam, zwłaszcza, że wziąłem bez pneumatyki i mam zawieszenie adaptacyjne M professional. Ten kloc w prowadzeniu jest rewelacyjny i w ogóle nie czuć gabarytów auta. 

 

 

Gratuluje wyboru!  Niech się spisuje i daje radość 

 

Ten profil opony dość ryzykowny.  Już przy 20” kilka dziur było nieprzyjemnych.  

 

 

 

[Zyzol]

17 godzin temu, Tommo napisał:

Tsune myślę że nie potrzebnie się martwisz. Marka się broni niespotykaną niezawodnością i ich kliencie to sobie cenią pokazując wyniki sprzedaży.

A następnie więcej ludzi w Europie kupuje Teslę X słynącą z tandety  

Wyniki za 2020: