Co do pływaka, to w niektórych subaru przy jeździe autostradowej oszukuje. Bak jest przedzielony wałem, na zakrętach i górkach paliwo się "przelewa". Jadąc autostradą miałem sytuację, że pływak stał na 1/4, a forkowi skończyło się paliwo. Podejrzewam, że pływak jest w innej części niż pobór paliwa. Taka sytuacja zawyża również teoretycznie nieco spalanie ( w baku było paliwo jeszcze ). Co do tulejki, i sondy lambda. Też mam czasem ten błąd. Przy LPG być może inne paliwo powoduje błędne wskazanie (sonda mierzy zawartość o2) i ratunkiem może być "emulator". U nas (odpalających na 500+ przez zakup Pb) może świadczyć o zapchanym katalizatorze, co pewnie może niekorzystnie wpływać na pracę silnika. Kwestie eko pomijam, by nie rozwlekać dyskusji.