czekker

Ja u siebie założyłem belki, które miałem w Zafirze (Wingbar rozmiar 118cm) - zmieniłem tylko stopy na 753 i odpowiedni kit/adapter. Wyszukiwarka na stronie Thule dla Outbacka podaje długość 108cm, ale jak dla mnie wygląda OK (wolę dłuższe, bo zmieszczę boxa i 2 duże rowery). Aha, jeżeli planujesz używać np. kilku uchwytów rowerowych Thule i nie chcesz biegać z pękiem kluczy to warto od razu zainwestować w One Key System czyli zestaw wkładek (4, 6, 8 lub 12), zamykanych i otwieranych jednym kluczem.

Pozdrowienia dla złotego OBK3 SBD, przed chwilą spotkanego na Orlej/Nowopogońskiej w Sosnowcu:

Pozdrowienia dla srebrnej Imprezy (chyba blob) jadącej z naprzeciwka godzinkę temu na Grota-Roweckiego w Sosnowcu. Było machane

Wczoraj sOBeK pojechał do lekarza Tym razem przetestowałem ASO w Mikołowie (czyli Auto-Test Edward Szczypka), ponieważ głównym powodem wizyty były akcje serwisowe dotyczące układu hamulcowego: http://www.subaru.pl/akcja/sprawdz_vin3.php?action=result http://www.subaru.pl/akcja/sprawdz_vin4.php?action=result Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że temat jest już ogarnięty (wymienione elementy i zabezpieczone antykorozyjnie), więc wygląda na to, że poprzedni właściciel z Francji dbał o auto Przy okazji poprosiłem dodatkowo o: 1. sprawdzenie/czyszczenie chłodnic - było czysto 2. wymianę paska klinowego - jest nowy Gates 3. diagnozę drgań (podczas przyspieszania przy ok. 30/40kmph trochę trzęsie budą) - sprawdzony wał napędowy (krzyżaki) i przeguby W kwestii drgań okazało się, że prawdopodobną przyczyną jest lewy przegub wewnętrzny przedniej półosi, więc umówiliśmy się na kolejną wizytę za 2 tygodnie. Przy okazji do zrobienia będzie jeszcze ogrzewanie tylnej szyby. Aha, poprosiłem także o sprawdzenie stanu podwozia pod kątem planowanego całościowego zabezpieczenia antykorozyjnego i okazało się. że jest wyjątkowo dobrze (w porównaniu do typowych okazów z tych roczników), więc chyba w to zainwestujemy jak się zrobi ciepło PS. ASO w Mikołowie oczywiście polecam

Najpierw się przejechali, potem macali, a na koniec rozpędzali na podnośniku

Dzisiaj podjechałem do ASO Szczypka w Mikołowie w związku z akcją serwisową (możliwość korozji w układzie hamulcowym) i przy okazji poprosiłem o diagnozę drgań. Wał napędowy (krzyżaki) sprawdzony - wszystko OK Wygląda na to, że problemem jest lewy przegub wewnętrzny z przodu - będzie robiony po świętach i mam nadzieję, że to rozwiąże problem

To samo mówię mojej małżowince

@Filip Cz także. I, z tego co pamiętam, zostawił skrzynię MT z klekota.

Outback

To już chyba łatwiej/taniej będzie wstawić H6 Ze dwa takie jeżdżą na forum..

Fajny - też szukałem polifta, ale w moim planowanym budżecie bałem się, że trafię na zajechanego, więc stanęło na przedlifcie Niechaj służy dzielnie i niezawodnie

W poprzedniej gen. było w europejskich jako opcja:

Też jestem ciekaw - daj proszę znać @PW

Ja mam zamiar czyścić chłodnice (i oczywiście wymieniać płyn) co 2 lata

Subaru parking only Pozdrowienia dla sąsiada

ad.1. Nie, ale była 5MT. Nie mogłem się powstrzymać: lepsze byłoby H6 Ale zaraz też padną stwierdzenia, że H6 lubi LPG.

Pozdrowienia dla kierownika|kierowniczki srebrnego Forka SO****L spotkanego przed chwilą pod Kaufland przy Mireckiego:

Fajna, do zobaczenia na drodze A po co wozisz atest/homologację? Przednie boczne szyby owszem muszą spełniać normy i nie można przesadzić z przyciemnieniem, ale tylne to można sobie pomalować na czarno

Ja bym proponował zwiększyć budżet do 40k: kupić jakieś fajne H6 za 30k, a resztę przeznaczyć na: (1) pakiet startowy (plus ubezpieczenie z dobrym assistance) i (2) fundusz remontowy na przyszłość. Nie żartuję, przy takim podejściu jeździ się z większym uśmiechem

Taki mały 'jubileusz' dzisiaj - lubię ósemki

Gratulacje Fajny, ale wrzuć więcej zdjęć za dnia

No niestety musiało minąć ponad 10 lat, żeby zaczął się mieścić w moim budżecie Cały czas jeździł brudny, że wstyd było wrzucać takie zdjęcia

2006 Subaru Outback 3.0R EDM (H6+5EAT) -- Urban Gray Metallic (45A) Pierwsze Subaru - i od razu najpiękniejszy Outback czyli 3 generacja Daily car i raczej ma u mnie dożywocie LPG nie było, nie ma i nie będzie W dokładnie takim aucie zakochałem się na targach AMI Leipzig '06 gdzie była możliwość wypróbowania (jazdy testowej): https://tinyurl.com/OBK-Leipzig Gdy zapytałem pana "od Subaru" ile mogę nim pojechać, bo prosto spod hali targowej wyjechaliśmy na A14, to usłyszałem, że: - To auto na tej drodze może jechać 224 kmph. No i faktycznie tyle poleciało A co więcej, zrobiło to w takim stylu (jechało jak po szynach, przyklejone do drogi), że już byłem pewien, że chcę takie auto Trochę to trwało, ale w listopadzie '17 udało się znaleźć fajną, nigdy-nie-zagazowaną H6, sprowadzoną z Francji. Przebieg trochę ponad 200kkm, ale wygląda na uczciwy - w Polsce nie był przekręcony, bo znalazłem zdjęcia i raport www.bcautoencheres.fr z września '17. Raporty autobaza i autodna także wyglądały OK. Na początek trzeba było od razu wymienić wszystkie opony, bo były w strasznym stanie - a, że jeżdżę głównie po mieście (niecałe 15kkm rocznie) to założyłem całoroczne Falken Euroall Season AS200 (japońskie więc muszą być dobre ;)) Do zrobienia był też zderzak z przodu, bo dzień przed zakupem przytrafiła się obcierka Potem pakiet startowy w Klinice Subaru u @Paulus'a czyli: olej w silniku (Eneos PremiumHyper 5W30), olej w skrzyni (Subaru ATF), olej w tylnym moście (Eneos MultiGear 75W90), wszystkie filtry, płyn chłodzący, płyn hamulcowy, nowe świece (NGK ILFR6B) i jakieś drobiazgi typu żarówka postojowa i zamek centralny w drzwiach pasażera. Do tego zrobiona geometria oraz pełny serwis klimatyzacji. A na koniec nowy oryginalny korek chłodnicy, dywaniki gumowe Rigum i oryginalna mata Subaru do bagażnika (chciałem amerykańską beżową, ale ostatecznie stanęło na czarnej europejskiej..). No i oczywiście świniaki na lusterko i na tył OK, wrzucam kilka zdjęć świeżo po wyjeździe z myjni (w końcu bez soli ).

U mnie delikatne drgania (i tylko to - żadnych metalicznych stuków, itp.) występują przez chwilę tylko podczas zwykłego przyśpieszania w zakresie 30-40kmph. Potem w czasie jazdy żadne drgania już się nie pojawiają; chyba, że zwolnię do takiej prędkości i znów zacznę przyśpieszać. Gdy w grudniu zeszłego roku byłem w serwisie na wymianie świec +oleje/płyny/filtry (silnik, skrzynia, tylny most) to zwracałem na to uwagę, ale nic oczywistego nie udało się znaleźć i na razie tak jeżdżę. Na wiosnę planuję czyścić chłodnice (i być może zainwestować w zabezpieczenie antykorozyjne), więc przy okazji wrócę do tematu drgań - poproszę o sprawdzenie tego krzyżaka wału napędowego i podpory dyfra. Aha, gdy pod koniec zeszłego roku byłem w serwisie to stał tam też inny OBK3, ale 2.5 AT i podobno miał takie same drgania podczas przyśpieszania..

Pozdrowienia dla szarego Forka SG na tablicach SO****P zaparkowanego w Sosnowcu przy Grota-Roweckiego oraz poniższego Legacy sedan (też SO) na Kościelnej: