chojny Opublikowano 6 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Mi to się marzy tak wyciągnąć takie Subaru z dołka i dać mu kolejne życie, na jakie już nie liczył 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 6 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 To nie takie proste odholować samochód. Szczególnie jeżeli ma tablice, nie wyciekają płyny, nie utrudnia ruchu itp. Brak powietrza w kołach to trochę mało. Ten parking jest też czyjąś własnością o ile się nie mylę. Zatem niech sobie stoi. Jedynym dla którego stanowi to obecnie problem to właściciel pojazdu choć i on niekoniecznie musi postrzegać to jako problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 6 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Dlatego takie auta często w ciągu jednej nocy z samochodu przeistaczają się we wraki z powybijanymi szybami, pogiętymi blachami. Widocznie ten Forek ma szczęście i nadal ma szanse przeżycie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 6 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 Pare osob zaczelo sie pyatac mnie na PW o te cosworthy. Dla osob znajacych angielski wystarczy wpisac w google " cosworth cemetery " a tam znajdziecie informacje gdzie to jest i kto jest wlascicelem. Z tego co wiem auta nie sa na sprzedaz. To znany cmentarz tych aut w calym internecie i wle osob probowalo kupic te auta be zadnego skutku. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 6 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 4 minuty temu, turdziGT napisał: wle osob probowalo kupic te auta be zadnego skutku. To tylko kwestia ceny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 6 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 7 godzin temu, ipsx82 napisał: Ja bym takie auto porzucone zgłosił do policji by ustalili właściciela i odholowali na swój parking do czasu ustalenia co i jak. A momento , raz kiedyś zgłosiłem porzucone A3 na parkingu centrum handlowego z wybita szybą i wyrwanym radiem, poczekałem aż patrol przyjedzie w tej sprawie i jak się okazało to przyjechał patrol który już 2 razy był wzywany do tego auta ale im nie odpuściłem i wymusiłem zabranie go z tego parkingu bo blokował 2 miejsca i stwarzał zagrożenie. Nie wiem jak teraz to wygląda ale na pewno było tak że policja nie ma prawa od holować samochodu nie łamiącego przepisy, który nie widać że jest wynikiem jakiegoś rozboju itp. choćby nawet stał kilka lat. Jedyny sposób na takie coś właśnie wytrzasnąć szybę i wówczas jest punkt zaczepienia żeby samochód było można i odholować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 6 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2017 2 godziny temu, ipsx82 napisał: To tylko kwestia ceny To prawda ale w pewnym momencie zaczyna to sie mało opłacać. Cosworth to jeszcze nie Ferarri GTO ze warte jest majątek bez znaczenia na stan i pochodzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 7 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2017 (edytowane) 12 godzin temu, radekk napisał: Nie wiem jak teraz to wygląda ale na pewno było tak że policja nie ma prawa od holować samochodu nie łamiącego przepisy, który nie widać że jest wynikiem jakiegoś rozboju itp. choćby nawet stał kilka lat. Jedyny sposób na takie coś właśnie wytrzasnąć szybę i wówczas jest punkt zaczepienia żeby samochód było można i odholować Tak jest gdy samochód stoi na niepublicznym parkingu albo np na drodze wewnętrznej. Już się dowiedziałem, ze na drodze publicznej władze wpierw musza się skontaktować z właścicielem, ale gdy kontaktu brak, maja prawo odholować na jego koszt. W przypadku dalszego braku kontaktu będzie wystawiony na licytacje. Ale to teoria... spróbuje znaleźć artykuł w którym tak pisali Jest: https://moto.wp.pl/porzucone-samochody-kiedy-zostana-usuniete-6068453178791041a "Pierwsza sytuacja nie budzi wątpliwości- jest to przypadek, gdy pojazd nie jest wyposażony w tablice rejestracyjne. Warto zauważyć, że zaopatrzenie pojazdu samochodowego jedynie w nalepkę kontrolną nie uchroni go przed usunięciem przez właściwe służby. Jego stan nie musi przy tym być skandaliczny. Wystarczy więc, że właściciel zostawi samochód na zimę i przestanie go doglądać, a jego tablice rejestracyjne padną łupem złodziei. Drugi przypadek przewiduje możliwość odholowania pojazdu, który, mimo iż jest wyposażony w tablice rejestracyjne, to jego stan techniczny wskazuje na to, że nie jest używany. Przepisy te nie wskazują nam jednoznacznie, jaki stan pojazdu wskazuje na jego nieużytkowanie. Wszystko zależy więc od oceny policjanta czy strażnika miejskiego. Nie budzi wątpliwości, że znamiona takie wypełniają pojazdy w oczywisty sposób skorodowane i nienadające się do jazdy np. pozostawione od dłuższego czasu bez kół, z powybijanymi szybami, bez części karoserii itp.Odholowany może zostać także zaparkowany w jednym miejscu od dłuższego czasu pojazd, na którym znajdują się np. banery reklamowe. Pojazd taki zostaje odholowany na parking strzeżony, koszty te oraz koszt dozoru na parkingu obciążają właściciela pojazdu lub jego posiadacza. Samochód nieodebrany na wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony. Pojazd ten przechodzi na własność gminy. Gmina nabywa także własność pojazdu, gdy w ciągu 6 miesięcy od daty usunięcia pojazdu nie ustalono osoby uprawnionej do odbioru pojazdu. Odszukanie osoby uprawnionej nie jest kłopotliwe w przypadku pojazdu, który posiada tablice rejestracyjne, nalepkę kontrolną lub numer VIN albo numer nadwozia, podwozia lub ramy. W pozostałych przypadkach przydatne mogą być także przedmioty i dokumenty pozostawione we wnętrzu samochodu. W przypadku przejścia pojazdu na własność gminy są one sprzedawane na licytacji publicznej, a w przypadku braku zainteresowanych podlegają utylizacji, a koszty te są pokrywane z budżetu gminy. Jeśli zobowiązana osoba nie odebrała pojazdu z przyczyn niezależnych od niej, właściciel nie traci prawa własności. Takie sprawy rozpatruje sąd cywilny." Edit: kurczę kopiuj wklej z telefonu jakoś zepsuło wielkość czcionki i nie mogę zmienić... Edytowane 7 Października 2017 przez Than_Junior Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 7 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2017 Temat kiedyś przerabiałem jeszcze w starym domu, ktos postawił przed płotem samochód (droga gminna) i stał tak kilka miesięcy. Do żadnego z sąsiadów nikt takim nie przyjeżdżał, bo też robiliśmy rozeznanie, samochód w ogóle na blachach z innego województwa. Mimo kilkukrotnego wzywania policji mówili że nie mają prawa nic zrobić, poza kontaktem z właścicielem. W końcu ktoś powybijał szyby coś tam pokradł i dopiero wtedy samochód został odholowany. Znajomy również to przerabiał i efekt taki sam. Więc raczej jeśli stoi tylko bez powietrza w kołach, zakurzony to mało prawdopodobne, że policja podejmie jakieś kroki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fulcrum Opublikowano 7 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2017 dopóki auto nie stanowi zagrożenia może stać, jeśli nie łamie przepisów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 8 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Dziwna sprawa z tym Foresterem - zarejestrowany w Warszawie, a stoi tyle czasu w Krakowie. Moze zerknac na podkladki rejestracyjne w poszukiwaniu adresu serwisu, a nastepnie tam podpytac? Moze pamietaja, kto jest wlascicielem i maja do Niego kontakt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr.elich Opublikowano 8 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Gdybać można, a i tak nic z tego nie wynika. Jeśli nikt nie zna auta i nie jest w stanie ustalić właściciela to strata czasu drążenie tego tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 8 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Przyszło mi do głowy dość drastyczne wytłumaczenie... Może być tak, że wlasciciel zmarł, i nikt z rodziny/bliskich nie wie, gdzie stoi samochód... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrr_ Opublikowano 8 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Trafiłem ostatnio na ten fanpage i od razu pomyślałem o tym wątku. Tyle perełek gdzieś gnije. https://www.facebook.com/opuszczonesamochody/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DETT Opublikowano 10 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 W dniu 8.10.2017 o 13:51, piotrr_ napisał: Trafiłem ostatnio na ten fanpage i od razu pomyślałem o tym wątku. Tyle perełek gdzieś gnije. https://www.facebook.com/opuszczonesamochody/ Jezu... to są obrazki z Polski... w stolicy porzucona Toyota Crown i nieco ryżowy Z32, ktoś znalazł za stodołą Mazdę FC... Aż mnie ciarki przechodzą. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek323 Opublikowano 11 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2017 dobra stary forek stojący pare tygodni na parkingu przed PKP to nic takiego w sumie.... opcji mogą być tysiące, może ktoś trafił do szpitala, musial wyjechać, uciec, zamknęli go, zatarł silnik , po najbardziej drastyczne ze własciciel nie zyje.... ale to nadal sprzęt nie najwyższej wartości... ale najnowszy lexus lS460 stojący w jednym miejscu 2 i pół roku? ten przypadek to mnie dopiero dziwi - i samochod nie jest schowany, czy jakos ukryty, bo stoi tuz przy wjezdzie na osiedle, każdy wjezdzajac/wyjezdzajac codziennie go mija. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SOpEL Opublikowano 12 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2017 22 godziny temu, maciek323 napisał: dobra stary forek stojący pare tygodni na parkingu przed PKP to nic takiego w sumie.... opcji mogą być tysiące, może ktoś trafił do szpitala, musial wyjechać, uciec, zamknęli go, zatarł silnik , po najbardziej drastyczne ze własciciel nie zyje.... ale to nadal sprzęt nie najwyższej wartości... ale najnowszy lexus lS460 stojący w jednym miejscu 2 i pół roku? ten przypadek to mnie dopiero dziwi - i samochod nie jest schowany, czy jakos ukryty, bo stoi tuz przy wjezdzie na osiedle, każdy wjezdzajac/wyjezdzajac codziennie go mija. O rany, gdzie on stoi ? są tacy co go nie zauważyli na osiedlu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niebieskiultras Opublikowano 14 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2017 https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1994878450725904&id=1482974288582992 Tego nie grali Porzucony Maybach - żyjemy chyba w bogatym kraju 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrr_ Opublikowano 28 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2018 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się