Skocz do zawartości

Nowy XV II-generacji


Eskulap2000

Rekomendowane odpowiedzi

Wow! To ciekawe, nie pomyślałbym, ostukam dziś sobie :) 

 

47 minut temu, eddie_gt4 napisał:

Skoda, gdzie jest Skoda, pytam sie? ;):mrgreen:

 

Karoq dostał 3 gwiazdki, innej Skody na liście nie było. Co ciekawe, VW i Seaty dostały wszystkie 4 gwiazdki, więc pod tym względem Skoda faktycznie w koncernie jest niżej pozycjonowana :)

Na samym szczycie najwyraźniej stoi Audi, każde z wynikiem 5 gwiazdek.

 

BTW: przy 2 gwiazdkach zalecali dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne na własną rękę - bawi się w to ktoś?

 

Edytowane przez Skodziarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, GREGG napisał:

 

Jak zwykle w Subaru

Od początku miałem wrażenie, że jest stosunkowo lekka, a teraz już wiem dlaczego :)

Kolejne rozwiązanie, które czyni to uto .... wyjątkowym :thumbup:

 

 

W dniu 12.11.2018 o 11:43, Skodziarz napisał:

Miłego czytania! ;) 

Naprawdę się starałem, ale wystarczył mi opis awaryjności żeby nie czytać dalej. 

Bezawaryjność auta to wg mnie fundamentalne kryterium oceny.

 

 

W dniu 12.11.2018 o 14:33, Skodziarz napisał:

nie jestem dobrym dyskutantem na te tematy już, do spalania podchodzę na zasadzie "pali tyle ile wleję".

 

XV to moje pierwsze Subaru, ale już zdążyłem się nauczyć żartu, że Subaru "pali ile zdąży" :biglol: 

 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Skodziarz napisał:

BTW: przy 2 gwiazdkach zalecali dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne na własną rękę - bawi się w to ktoś?

Być może warto, gdy chcesz korzystać z auta wieczność. W innym wypadku zrobisz dobrze jedynie kolejnym właścicielom ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się kupuje samochody, które później sprawiają najwięcej problemów: "Paaaaanie, ja przy nim przez 5 lat nic nie robiłem, nawet się nie dotykałem!".

A potem się okazuje, że trzeba wymienić "nieco" więcej niż eksploatację...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Skodziarz napisał:

Tak się kupuje samochody, które później sprawiają najwięcej problemów: "Paaaaanie, ja przy nim przez 5 lat nic nie robiłem, nawet się nie dotykałem!".

A potem się okazuje, że trzeba wymienić "nieco" więcej niż eksploatację...

Tak mówią Niemcy, a potem smrodzą te diesle u nas. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Blixten napisał:

Bardzo proszę: 

W Maździe i Hondzie nie wymieniłem nawet jednej żarówki

Wyczerpująco ? ;)

 

dokładnie tak samo miałem w Hondzie , Suzuki czy dawno temu w Nissanie Sunny a obecnie w XV. Kompletnie bezobsługowe i bezproblemowe auta. Najwidoczniej niektórzy z nas mają inne pojęcie słowa bezproblemowe B) Tak jak pisałem wyżej gdyby w aucie musiał jeździć na jakieś akcje naprawcze i to w dodatku kilkukrotnie jak w opowiadaniu @Skodziarz'a pomimo że auto nigdy mu na drodze nie stanęło dawno bym się takiego grata pozbył - bez urazy Yeti to dobre auto ale z awaryjnym motorem w przypadku 1,2tsi przynajmniej z początków produkcji. Zeby nie było że zachwalam Plejady - bo tak nie jest tzn wpadka z dieslem czy z 2,5t to imo wstyd dla marki w dodatku do błędu nikt się przyznac nie chce ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie z ciekawości - jakie przebiegi porobiliście tymi bezawaryjnymi samochodami?

 

 

7 minut temu, Karas napisał:

gdyby w aucie musiał jeździć na jakieś akcje naprawcze i to w dodatku kilkukrotnie 

 

No ale ja na żadnej akcji naprawczej ze Skodą nie byłem? Jedynie zaglądałem na przeglądy okresowe...

 

Inna sprawa, że XV (Crosstrek) w USA miał już akcje przywoławcze. Kwestia, czy egzemplarze w Europie są inne, czy po prostu w naszych warunkach te problemy się olewa?

 

Edytowane przez Skodziarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Skodziarz napisał:

Takie pytanie z ciekawości - jakie przebiegi porobiliście tymi bezawaryjnymi samochodami?

Honda: ok. 85 tyś km od 2012 (sprzedana*, a obecny właściciel podkreślał przy zakupie, że tak zadbanego używanego auta dawno nie widział ** ), Mazda: ok. 95 tyś km i jeszcze pojeździ trochę u nas :)

14 minut temu, Skodziarz napisał:

czy po prostu w naszych warunkach te problemy się olewa?

Nikt nie olewa, ale nikt też nie szuka na siłę dziury w całym jak Ty   

 

* - tylko dlatego, żeby móc kupić XV :) 

** - nie wspominając już o pewnym źródle ;)

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Blixten napisał:

Honda: ok. 85 tyś km od 2012 (sprzedana, a obecny właściciel podkreślał przy zakupie, że tak zadbanego używanego auta dawno nie widział * ), Mazda: ok. 95 tyś km i jeszcze pojeździ trochę u nas :)

 

No to.... nie mamy o czym rozmawiać porównując z takimi przebiegami...

Pierwsza poważna usterka w Skodzie była przy 120 kkm, do tego czasu w Hondzie i Maździe bokiem może wał korbowy wyjść :D

 

Parafrazując handlarzy: "Proszę tylko o poważne porównania" :OO:

 

7 minut temu, Blixten napisał:

Nikt nie olewa, ale nikt nie szuka na siłę dziury w całym jak Ty

 

Mylisz pojęcia - chodzi o podejście importera/producenta - zauważa się w samochodach usterkę, identyfikuje egzemplarze, które może ona trapić (nie zawsze jest to problem konstrukcyjny całego modelu, czasem pojedyncze serie cierpią przez wadliwą partię od poddostawcy), a następnie rozsyła do dealerów informację, aby wezwali klientów do serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W autach nie zepsuło się absolutnie nic wymiany eksploatacyjne jak klocki oleje filtry , akumulatory i od czasu do czasu przednie żarówki.. Dlatego od lat kupuje zawsze japońskie wozy . Po XV spodziewałem się że będzie wykończony lepiej od poprzedników -  oczywiście nie jest - jest wykonany bardzo podobnie ( tak samo fiolia w drzwiach zamiast wygłuszenia , spinki itp itd) tak jakby czas zatrzymał się w Japoni w miejscu ;)Ale pewnie dzięki temu nie ma z nim żadnych problemów

1 minutę temu, Skodziarz napisał:

Pierwsza poważna usterka w Skodzie była przy 120 kkm

no własnie a co z tymi nie powaznymi ? :D

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Karas napisał:

-honda 120k kkm

-suzuki 100k km 

-nissan 150k km

-XV 60k km 

 

No ja przepraszam, ale Sunny to "trochę inne czasy" - samochody się wtedy projektowało inaczej (nie tylko japońskie).

 

XV masz tyle czasu, że trochę za wcześnie na wypowiadanie się o awariach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Karas napisał:

no własnie a co z tymi nie powaznymi ? :D

 

Niepoważne to wady konstrukcyjne nowego silnika, które producent (lub importer) wziął na siebie.

 

Nawet mimo ich, ten silnik jest tak udany, że całokształt wyszedł lepiej niż w jakimkolwiek innym silniku, który miałem w samochodzie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Karas napisał:

leci piąty rok w przyszłym sie pozbywam ile mam według Ciebie jezdzic jednym autem  ? ;)

 

Ale co to zmienia? Wciąż nie wiesz, jak samochód by się zachował podczas 150 kkm. Yeti przez pierwsze 60 kkm też nie zaliczył awarii. Możemy tak się słownie przepychać przez następne 500 postów, tylko po co? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...