devlin Opublikowano 5 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Zeby oddac skale zjawiska: Moja Syrenka jest kompletnie rozlozona, zapalenie gardla albo i gorzej, temperatura, generalnie lezy niezywa. Co gorsza, zaczela kaszlec straszliwie, druga w nocy, atak kaszlu wydzierajacy pluca, kaszle co trzydziesci sekund, wiec mowie "Sluchaj, moze pojade i kupie Ci jakis syrop przeciwkaszlowy, skoro lekarz dopiero jutro" A ona: "Aha, rozumiem, chcesz pojechac po syrop, bo chcesz sie poslizgac, tak?" Pojechalem i przywiozlem, killujac wszystko po drodze, slisko bylo niemozebnie, ale nie to, zebym sie zalil Co robic, droga redakcjo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropek Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 a w KRK deszcz pada i zero śniegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 : Co robic, droga redakcjo? Czekać na deszcz Niech Syrenka zdrowieje. Lepiej dzisiaj jedź z Nią do lekarza. Inaczej będzie męczyć się całą dobę dłużej (a zwłaszcza pod wieczór i w nocy). Syropy g... pomagają. To będzie coś poważniejszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 5 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Masz calkowita racje - to jest cos powazniejszego, bo normalnie jest zdrowa jak ryba, a tu tak ja zmoglo. Juz bylem z nia u lapiducha dwa dni temu, ale nic to nie dalo - za dwie godziny ma kolejny lapiduch przyjechac na wizyte domowa, pewnie sie bez antybiotyku nie obejdzie... Deszcz? Niedoczekanie, wprawdzie jest +1, ale nie tracmy wiary! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agniess Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Hmm... u mnie też deszcz już od samego rana, pada i pada. Na snieg nie ma co liczyc, bo u mnie lato sie zrobilo +9 stopni Cóż, ja też chora jestem, katarek, chrypka, bolące gardło, zimno mi, mam temperature w wysokosci 36.3 moja normalna to 35.7 no i zimno mii Jutro do szkółki nie pojde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Jutro do szkółki nie pojde Niedoczekanie Migiem!!!!!!!!!!! Brzuszek o główka, to szkolna wymówka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agniess Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Chcialam byc chora i jestem - wlasnie po to, by nie isc, no i nie pojde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianZ1 Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 SebastianZ1, to Ci tanio to zrobili, jak prawie urwałem koło w Foce to fakturę firma zapłaciła na bodajże 3800 netto. Az , no niby tanio, ale w sumie wystarczyłby jeden wahacz mniej do wymiany (np. któryś z nośnych) i różnica uzasadniona. Ale czy rzeczywiście miałem mniejsze straty, to już Ci tego nie powiem. Generalnie kółko po uderzeniu przyjęło pozycję bardziej horyzontalną niż wertykalną i nie wyglądało to najszczęśliwiej. IMHO naprawa w Słupsku a w Warszawie też pewnie jest inaczej taryfikowana. BTW. Spać po nocy nie możesz? pzdr Seb@ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 BTW. Spać po nocy nie możesz? No przyznam ze dziś nie spałem wcale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 : Co robic, droga redakcjo? Wiem, że wyszukujesz te śliskie kawałki, ale gdzie Ty to znajdujesz? Przecież tu wokól ulice są jedynie mokre. Chyba, ze gdzieś na osiedlowych szalejesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Nie napisales ez czy tyl czy przod ze uderzylem ogromna sila tylnym lewym kolem hmmmm.... :razz: Ale reszta się zgadza, straty mogą być dość spore. Albo i nie. Ostatnio, kolega wydzwonił dwoma kołami w wysepkę i naprawa wyniosła go tyle, co prostowanie felg i nową gałkę drążka kierowniczego (~35 PLN). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 owoc bo ten kolega nie powinien byl ogaldac F&F Tokyo Drift Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 5 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Wiem, że wyszukujesz te śliskie kawałki, ale gdzie Ty to znajdujesz? Przecież tu wokól ulice są jedynie mokre. Chyba, ze gdzieś na osiedlowych szalejesz Wczoraj, 2AM: Bitwy Warszawskiej, Banacha, parking pod szpitalem na Banacha, Zwirki, Kopinska, Szczesliwicka - wszystko pieknie pokryte sniegiem i lodem. Na osiedlowych raczej sie powstrzymuje, no chyba ze jest ewidentnie pusto i krawezniki nie szczerza zebow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 owoc bo ten kolega nie powinien byl ogaldac F&F Tokyo Drift On w ogóle, jak to mówi mój kolega z TT, paprok jest . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 owoc bo ten kolega nie powinien byl ogaldac F&F Tokyo Drift On w ogóle, jak to mówi mój kolega z TT, paprok jest . malo powiedziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 devlin, szkoda ze nie wiedziałem, ja ok 2:30 próbowałem się dostac do domu.... i miałem problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Bleeee, caly dzien leci szarobure z nieba.... a bylo wczoraj w nocy pojechac zatankowac... Wogole to ktos z KrK pisze sie na stworzenie grupy "Spontanicznych Spotow Slizganiowych"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Wogole to ktos z KrK pisze sie na stworzenie grupy "Spontanicznych Spotow Slizganiowych"? czemu nie, kazda pora jest dobra zeby zapiac boka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 5 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 devlin, szkoda ze nie wiedziałem, ja ok 2:30 próbowałem się dostac do domu.... i miałem problemy. Oooooo, szkoda, szkoda, gdybym wiedzial... No ale kto mogl przypuszczac? Trudno, nastepnym razem przejedziesz sie OBKiem, tylko zeby znow tak slisko chcialo byc :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agniess Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 padalo, pada i zanosi sie ze bedzie padac.. do konca dnia i w nocy zapewne tez... oczywiscie deszcz. bo co innego przy +9 stopaniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 : Co robic, droga redakcjo? Wiem, że wyszukujesz te śliskie kawałki, ale gdzie Ty to znajdujesz? Przecież tu wokól ulice są jedynie mokre. Chyba, ze gdzieś na osiedlowych szalejesz To kwestia prędkości Ja tam WRXem wyrżnąłem w krawężnik w suchy dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sykstus Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Albo i nie. Ostatnio, kolega wydzwonił dwoma kołami w wysepkę i naprawa wyniosła go tyle, co prostowanie felg i nową gałkę drążka kierowniczego (~35 PLN). Chyba w polonezie Kiedys z 106 Rallye przyjalem kraweznik najpierw prawym tylnym kolem, potem prawy przod jeszcze przyciagnelo ... Generalnie auto wygladalo jak GMC z powrotu do przyszlosci Koszta tez byly spore ... :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Trudno, nastepnym razem przejedziesz sie OBKiem, tylko zeby znow tak slisko chcialo byc Myślę ze niedługo będą stosowne okazje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Wlasnie wczoraj mialem sie okazje przekonac, zwlaszcza ze auto stalo na potenzie. Dwa ratownaia spore byly ja wczoraj zaliczylem pierwszego boczka przy wyjezdzie z bramy, lezalo moze kilka milimetrow sniegu i autko poszlo lekkim bokiem, fajna sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Warszawa, delikatnie mówiąc, do pięt nie dorasta wschodnim krańcom naszego kraju... A mianowicie weekendowałem się w rodzinnej Białej Podlaskiej, spadło 10cm śniegu! :cool: Paraliż na drogach, jakieś dresy pod marketem kręciły bączki na ręcznym :wink: , Subaru - brak! Zapraszam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się