Skocz do zawartości

Jakie opony zimowe do szuwarka (było: Zimówki)


adaś

Rekomendowane odpowiedzi

Ale te testy sa wykonywane właśnie w takich warunkach, a śnieg czy lód chyba jest wszędzie taki sam :razz:

:shock:

Są różne rodzaje śniegu (puch, puch przewiany lub zsiadły, mokry śnieg, firn) i lodu, a oni testują w określonych warunkach, tj. zwykle na jednym rodzaju śniegu, czy lodu. Opony (bieżnik) różnie też funkcjonują w zależności od stopnia ubicia śniegu.

 

man111, w pewnej czesci ten artykuł ma rację IMO, chcoiaż jest fanatyczny w drugą stronę.

Bo ten artykuł jest inteligentny :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

man111, w pewnej czesci ten artykuł ma rację IMO, chcoiaż jest fanatyczny w drugą stronę.

1. Jedyną oponą letnią (a nawet całoroczną) która hamowała na suchym asfalcie w temperaturach w okolicy zera gorzej niż opona zimowa, była Yokohama Geolandar G 900 w porównaniu z GY UG 3.

W pozostałych przypadkach zawsze opona letnia hamowała lepiej. Mimo niskiej temperatury.

 

Mimo to, zmieniam opony zawsze tuż przed Wszystkich Świętych. Zbyt wiele razy śnieg w tym okresie zaskoczył naszych drogowców, a na śniegu jednak zimówki lepsze.

 

2. Teza, że "firmy oponiarskie naciągają na kupno zimówek żeby podwoić sprzedaż opon" jest nie do obrony. Przeciętny samochód jeździ około 30'000 km rocznie. Opony starczają przeciętnemu użytkownikowi na około 60'000km. Przeciętny okres eksploatacji samochodu nie jest krótszy niż cztery lata (u jednego użytkownika) - czyli albo 2x opony letnie/całoroczne, albo jedne letnie, jedne zimowe (zakładając, że przez cały rok jeździmy równo).

Przekonywanie do konieczności używania opon zimowych, da zapewne jakiś wzrost sprzedaży, ale na pewno nie podwojenie i nie jestem pewien, czy ten wzrost sprzedaży pokryje z jakimś zyskiem nakłady na badania, projektowanie, produkcję i dystrybucję dwóch różnych typów opon w porównaniu z jednymi - całorocznymi.

 

Co nie znaczy, że jakiś bezmózg marketingowy takiej tezy nie wymyślił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jezeli zamiast 205/70/15 zalozylem 205/65/15, to cos mi sie rozleci, czy nie?

Zaznaczam, ze poprzedni wlasciciel Helmut jezdzil w zimie na 195/60/15 i nic sie nie rozlecialo.

A co ma się rozlecieć?

192/60/15 to rozmiar gum do zwykłego Legacy, nie wiem czy pierwsza generacja OBK miała takie same czy inne. Jedyne co może nastąpić to przekłamanie na liczniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devlin, dyfry - a dokładniej wiskoza - może ucierpieć jak wszystkie koła nie są jednakowe, w innym wypadku problemu nie ma. Po prostu jedno inne koło wprowadza dodatkową różnicę w prędkości obrotowej co może spowodować najpierw zagrzanie a potem przegrzanie wiskozy (która stara się niwelować zbyt dużą różnicę w prędkościach obrotowych) i w końcu albo jej rozpad lub całkowitą blokadę co może się skończyć nieciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re testy opon

UMBERT podał taki link:

 

http://www.automotorsport...22/0522dack.pdf

z testem opon

te same opony testowane były w Auto Moto tylko nie w audi a w passacie i wyniki są zupełnie inne,

ciekawe jak podejść do tych testów nie posiadając audi lub passata :) - może jakąś średnią z tego wyciągnąć? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie prowadziłem badań, nie mam wykresów, tabelek i analiz danych na nich opartych. Ale mam swoje zdanie oparte na odczuciach z własnej dupohamowni.

I z nich mi wychodzi, że te 7 stopni to jakiś kompletny i totalny nonsens. Przy takiej temperaturze przeciętna opona letnia trzyma o całe nieba (jedno niebo to mało) lepiej, niż zimówka. Dla mnie jest sens zakładania zimówek kiedy spodziewamy się śniegu na drodze, albo temperatura bardzo znacznie spada poniżej zera.

 

Tak więc zgadzam się z głównymi tezami z artykułu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie prowadziłem badań, nie mam wykresów, tabelek i analiz danych na nich opartych. Ale mam swoje zdanie oparte na odczuciach z własnej dupohamowni.

I z nich mi wychodzi, że te 7 stopni to jakiś kompletny i totalny nonsens. Przy takiej temperaturze przeciętna opona letnia trzyma o całe nieba (jedno niebo to mało) lepiej, niż zimówka. Dla mnie jest sens zakładania zimówek kiedy spodziewamy się śniegu na drodze, albo temperatura bardzo znacznie spada poniżej zera.

 

Tak więc zgadzam się z głównymi tezami z artykułu.

Śmieszne, że prawie zawsze zgadzamy się w szczegółach...

 

Ty się za wolno starzejesz po prostu, albo masz dzieci za małe.

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 stopni to jakiś kompletny i totalny nonsens. Przy takiej temperaturze przeciętna opona letnia trzyma o całe nieba (jedno niebo to mało) lepiej, niż zimówka. Dla mnie jest sens zakładania zimówek kiedy spodziewamy się śniegu na drodze, albo temperatura bardzo znacznie spada poniżej zera.

 

No bo po to są zimówki... Tylko że wtedy termin założenia będzie w okolicach marca, jak wszyscy zaczną zakładać na pierwszy śnieg.... 7 stopni mówi nam kiedy już można zakładać ! Bo potem może być już za późno jak śnieg cie zaskoczy w trasie.... No chyba że wiesz dokładnie kiedy śnieg spadnie i masz własny warsztat zmiany opon to przepraszam.

 

P.S. Wierzycie tym pismaką z prasy motoryzacyjnej ?! Co mylą KM z N/m ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 stopni mówi nam kiedy już można zakładać ! Bo potem może być już za późno jak śnieg cie zaskoczy w trasie.... No chyba że wiesz dokładnie kiedy śnieg spadnie i masz własny warsztat zmiany opon to przepraszam.

A właśnie że nie!

Trąbi się wszem i wobec, że poniżej tych nieszczęsnych 7 stopni opony letnie tracą właściwości i lepiej będą zachowywać się zimówki. Nie, że można się wtedy spodziewać opadów śniegu, nie że od tej temperatury można zakładać, tylko że koniecznie trzeba, bo tak lepiej i lepsza przyczepność. I to nagminne i klepane ciągle, również (albo przede wszystkim) przez producentów, nie tylko przez auto szmaty, twierdzenie jest bzdurą. Ażeby letnia opona zachowywała się gorzej niż zimowa musi być sporo poniżej zera.

Ja przekładam koła, więc raczej kolejki u gumiarzy mnie nie interesują. :wink:

 

Śmieszne, że prawie zawsze zgadzamy się w szczegółach...

Tak, też mnie to martwi... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam się wydaje, że z tymi 7 stopniami to o co innego chodzi niż o przyczepność letniej czy zimowej przy danej temp, np 0-7 st. Raczej o to, że jeżeli temperatury przez jakiś dłuższy czas wachają się w okolicach tych 7 st to jest duże prawdopodobieństwo, że w trasie może zaskoczyć Cię śnieg lub gołoledź. Miałem już conajmniej parę takich przypadków. Raz podczas powrotu (jechałem całe szczęście na zimówkach) asfalt był suchutki jak malina, 0 wilgoci, aż tu nagle 100 m dalej na dość ostrym zakręcie - ZONK, ślisko- niewiadomo skąd i tu zimówki mnie poratowały. 2 przypadek: druga połowa kwietnia, ponad tydzień już suchych dróg, temp za dnia ponad 10 stopni. Założyłem sobie już letnie (225/45/17)- w napędzie na 1 oś :) Następnego dnia miałem jechać do WKU :) Budzę się rano, patrzę w okno i co? K..... śnieg! To była chyba najdłuższa i najbardziej stresująca podróż w moim życiu. Więc te 7 st to raczej taki sygnał umowny, że warto już pomyśleć o zimówkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Mogly sie zuzyc troche lub uszkodzic w poprzednim sezonie, a ze byly wywazane dluzszy czas temu, to moze juz nie byc dobrze. Ja tez mam dwa komplety kol - i zawsze wywazam przed zalozeniem. Nie pieniadze - a spokoj, przy okazji sprawdza wentyle i cisnienie. Jak dla mnie - warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyważam jak trzeba wyważyc po prostu :-) nie muszę tego akurat robić jak wszyscy inni. Wyważac się powinno większe koła co ok 10-15 tys. zwykłej jazdy. PO każdym upalaniu można śmiało tez wyważyć

 

Wszystko prawda, tylko ze zasadniczo, to moim kurnikiem jezdze glownie w zimie i prawie emerycko, bo to AT, a do smigania mam swoj stukonny skuterek :twisted:

U mnie jakos wlasnie te 10 - 15 tys to akurat wiosna i jesien sie sklada, wiec w sumie wszystko sie zgadza :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...