Skocz do zawartości

Alfa 159 - hit czy kit?


Mikad

Rekomendowane odpowiedzi

Brałbym 159 do tego zdecydowanie z 2.4 l.

Internety piszą że wersja 210 KM jest wyleczona z problemu klapek w dolocie.

Dodatkowo można szukać najpiękniejszej w/g mnie wersji ti.

osobiście trochę żałuje bp prawie kupiłem w zeszłym roku białą 159 ti q4 z 2.4 210 KM. śliczna biała z dużym brembo.

Q4 jest torsenem, analogicznie do quattro w audi.

 

Jakbyś szukał jeszcze czegoś innego jako alternatywa to może saab 9-3? Tylko tu to trzeba jednak pb. Co do ropolubnych silników to w saabie siedzi taki sam 1.9 jtd jak w alfie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zvieram się na to auto ale czasu nie mam na szukanie. NAtomiast trochę poczytałem, pogadałem i ogólna opinia jest taka o 159, że całą złą historię awaryjnych Alf odcięła grubą kreską. To nowa jakość - wysoka jakość, nieustępująca konkurencji. Do tego stosunek ceny do atrakcyjności i ogólny efekt WOW jest super. Oczywiście auto ma swoje drobne bolączki jak każde obecnie auto ale raczej nie ma grubych baboli. Co do silników diesla to:

 

 

 

Tak w skrócie, z diesli najlepszy jest nowszy 2.4 w wersji 210km,

 

 

W 200km są problemy z klapkami w kolektorze.

2.4 jest nie polecany bo źle sie prowadzi - za ciężki przód i wszyscy na to narzekają. Lepiej 1.9 150 + mapa na 180 i będzie tak samo szybko i fajnie a taniej. DO tego 2.4 droższe w serwisie raz, że części dwa, że dużo cięższy dostęp do wszystkiego.

 

Jeśłi diesel w takich jak zakładasz pieniądzach to ofc 1.9 150. 120km nie jedzie i mapa niewiele pomaga. 1.9 ma problemy z klapkami niezależnie jakiego producenta ma kolektor. Można wymienic na nowy jak padną ~1200pln ale on znów padnie kiedyś. Najpepiej je zaślepić + korekta EGR. Tanie i sprawdzone rozwiązanie.

Nalezy dokładnie spradzić jaki masz kolektor - jeśli plastikowy MagnetiMarelli to od razu zaślepic klapy bo sie urywają i wpadają do komory spalania robiąc sieczkę. One były podobno do 2007roku. Modele 2008 mają już kolektor aluminiowy Pierburga i tak tylko łożyska klapek się zacierają ale klapy nie urywają się więc można wymienić kolektor, regenerować lub zaślepić.

 

2.4 Q4 jest żadki i drogi więc poza budżetem.

Najbardziej chwalony i dopracowany jest nowy 2.0 JTDm 170km ale teź dla ciebie sporo za drogi bo za nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie.

Tak, o Saabie 9-3 tez myślę, ale o 1.8t (faktycznie jest to 2.0t), ladnie się go mapuje.

Jedynym autem z dieslem pod maska, jakie biorę pod uwagę, jest Alfa. Jeśli juz godzic się na smrod i klekot, to przynajmniej w ladnym opakowaniu: jeżeli mam bekac przy stole i żreć rękami, to w ladnym garniturze :mrgreen:

 

Stiff, zaslepianie klapek ma jakieś konsekwencje? Wplyw na kulturę pracy itp?

Edytowane przez Mikad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

159 trafiło na moją listę potencjalnych następnych aut. Ogólnie moim filtrem nr.1 to "prawdziwe" 4x4. Dlatego przyglądałem się 2,4 Q4 z torsenem- polecam, ale za porządny egzemplarz trzeba sowicie zapłacić.

A jak przeglądałem oferty 159 to sporo miało problemy z elektryką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikad, takie info kiedyś znalazłem w poszukiwaniu wyjaśnienia problemu klap wirowych

 

Kolektory Pierburg z powodu wady fabrycznej (brak prawidłowego łożyskowania elementów ruchomych – klap wirowych) ulegają uszkodzeniu przy przebiegach nawet 80 tysięcy kilometrów. Uszkodzenie to daje się łatwo zauważyć – zostaje zrzucona z klap wirowych listwa sterująca ich pracą – widoczna po zdjęciu plastikowej osłony silnika.

Uszkodzenie nie wpływa w istotny sposób na wrażenia z jazdy – auto odrobinę traci na dynamice, średnie spalanie wzrasta o 0.5 – 1 litr / 100 km, natomiast komputer nie wyświetla żadnych błędów związanych z tą usterką – dlatego większość użytkowników samochodów z tymi silnikami nie zdaje sobie sprawy, że element ten nie pracuje prawidłowo.

Nasza firma zajmuje się profesjonalną obsługą pojazdów wyposażonych w tego typu kolektory – czyli całą grupą Fiata, częścią pojazdów z gamy Opla oraz Saaba. Na dzień dzisiejszy jedynym skutecznym, tanim i przetestowanym rozwiązaniem, które zapewnia „dożywotnio” wyeliminowanie problemu klap wirowych, jest całkowita ich eliminacja. Aluminiowa obudowa kolektora poddawana jest czyszczeniu oraz odnowie, otwory po klapach zostają zaślepione. Dodatkowo do każdego kolektora dokładamy odpowiednio wykonaną przesłonę do zamontowania przy zaworze EGR, która zmniejsza recyrkulację spalin do kolektora – dzięki czemu zdecydowanie dłużej pozostaje on czysty wewnątrz. Na życzenie wykonujemy też programowe wyłączenie zaworu EGR wraz z całkowitym jego zaślepieniem.

O przeciwwsazaniach czy pogorszeniu kultury pracy nie słysząłem nie czytałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzalem się do zakupu 159, ale kompletnie nie chciałem diesla, a 1750 na rynku praktycznie nie istnieje. Wybor padł na coś od vaga ale mającego nietuzinkowe osiągi. Any way... Dobra alternatywa dla alfy byłby saab 9-3 z 2.0t. Podstawowe 150km nie jedzie, nawet mapa niewiele daje - turbinka jest zdecydowanie za mała. Co innego 170km i 210. Wersja 170km bardzo łatwo się mapuje i spokojnie można zrobić z niego osiągi aero. Do tego nadal modna i atrakcyjna linia. Auto praktycznie bezawaryjne, ale jednak jakość skóry czy plastików w środku nie ta. Kuzyn na od lat 4 nowy z salonu. Generalnie sobie chwali, choc brakowało mu mocy -stąd mapa. Spalanie w kr ma ok 10-11l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jtd nie smrodzi i nie klekoce. To nie tdi

Elektryka to tez nie problem, jest sporo swietnego oprogramowania diagnostycznego, mowi nawet ze zarowka od podswietlania Apalniczki padla. Tam kazdy modul to komputer. Nie ma sie czego bac a w szczegolnosci jak ktos nieco kuma elektronike i mechanike. Tam nie ma totalnych padow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra alternatywa dla alfy byłby saab 9-3 z 2.0t. Podstawowe 150km nie jedzie, nawet mapa niewiele daje - turbinka jest zdecydowanie za mała. Co innego 170km i 210. Wersja 170km bardzo łatwo się mapuje i spokojnie można zrobić z niego osiągi aero. Do tego nadal modna i atrakcyjna linia. Auto praktycznie bezawaryjne, ale jednak jakość skóry czy plastików w środku nie ta. Kuzyn na od lat 4 nowy z salonu. Generalnie sobie chwali, choc brakowało mu mocy -stąd mapa. Spalanie w kr ma ok 10-11l.

Siedzialem chwile w saabach i to nie jest do konca prawda. Wersja 1.8t (150KM) od wersji 2.0t (175KM) rozni sie tylko softem, turbina ta sama, wtryski, itp. Obie mapuja sie stage1 na ok 200KM i jezdza porownywalnie do 2.0T (210KM), ale ten ma wieksza turbine, inne wtryski, hamulce, itd i stage1 robi sie okolo 250-260KM i jedzie to juz zdrowo. Auto bardzo solidne, jedynie tak jak napisales wnetrze troche odbiega jakoscia od konkurencji. Dobrze kupic rocznik od 2007 przynajmniej po lifcie wnetrza. Mialem 2 lata 2.0T po lekkim programie i zero awarii, jedynie na fotelu kierowcy pekl boczek (srodek skora, ale boczki fotela to juz eko).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranking niezawodności z rynku niemieckiego
 
http://otomoto.pl/niezawodnosc
 
Nie wygląda to dobrze.

Miejsce Marka Model Udział poważnych
usterek w % Przebieg
w tys.km
1 Toyota Prius 7,3 63
2 Ford Kuga 7,8 68
3 Porsche Cayenne 8,1 78
3 VW GolfPlus 8,1 61
5 VW PassatCC 8,4 73
6 Audi A4 8,7 85
7 VW Tiguan 8,8 73
8 Toyota Auris 9,1 58
9 Porsche 911 9,2 45
10 Mazda 2 9,3 51
105 AlfaRomeo 159 20,7 86

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym jakościowym skokiem i dogonieniem niemieckiej konkurencji, to marketingowców mocno poniosło. B)

 

Faktycznie jest lepiej. 159 nie zatrzyma się gdzieś w szczerym polu odmawiając jakiejkolwiek współpracy, co poprzedniczki lubiły robić. Natomiast auto ma typową dla Alf całą masę drobnych niedoróbek, które potrafią na co dzień mocno irytować. Jak w rocznym aucie zaczyna się odkręcać gałka zmiany biegów, po każdym odpaleniu komputer alarmuje o kolejnych przepalonych żarówkach (chociaż wszystkie świecą), psuje się elektryczne otwieranie klapy bagażnika, a xenon świeci gorzej niż zwykłe H4 w szesnastoletniej Imprezie... to ja się pytam na czym polega ta jakość?

 

W tej chwili auto ma ponad 3 lata i dobija do 200 kkm. Nie ma lekko, bo jest narzędziem pracy przedstawiciela handlowego w branży budowlanej. Zawieszenie zużywa się w normie. Klocki hamulcowe może trochę zbyt szybko, ale tutaj pewnie decyduje styl jazdy, bo razem z klockami znikają opony. Dwa razy zdarzyło się, że auto trzeba było ściągnąć do serwisu - raz przeskoczył rozrząd (do terminu wymiany brakowało jakieś 20kkm), a za drugim razem pękł jakiś wężyk chłodnicy (trzeba było czekać 3 dni na nowy :huh:). Ale auto ma faktycznie ciężko. Osobiście obstawiałem, że nie dotrwa do tego czasu i zwyczajnie się rozpadnie - zresztą takie wrażenie sprawia od dłuższego czasu, bo plastiki trzeszczą i telepią się w rytmie pracy JTD.

 

Z wyglądu rzeczywiście może się podobać, choć w środku dla mnie bez rewelacji. Wskaźniki na środku deski czasem się lubią zawiesić (tttm). Farba imitująca aluminium na gałce zmiany biegów się wytarła. Jeden ze spryskiwaczy reflektorów po prostu wpadł w zderzak, bez żadnej zewnętrznej złej siły. Pewnego dnia przestało działać elektryczne sterowanie szybą w tylnych drzwiach, serwis ustalił, że konieczna jest wymiana modułu sterującego. Dzień po wizycie w serwisie szyba sobie opadła i nie można jej było podnieść :biglol: 

 

Ponad miesiąc auto jeździło z drewnianą beleczką w drzwiach żeby ta szyba nie opadała.

 

Podsumowując - tragedii nie ma, ale nawarstwienie tych wszystkich pierdół może doprowadzić do szału. @@Mikad, może trafisz na lepszy egzemplarz, czego Ci życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli już to 3,2 l

pięknie brzmi, pali podobnie jak WRX

Delikatnie traktowane 3.2 w Alfie pali jak katowany WRX - tylko w takiej wersji to zdanie jest prawdziwe.

Kilka lat temu mieliśmy wypad integracyjny za granice i dział marketingu zoorganizował trochę aut do testów. W jedną stronę poleciałem 159 3.2 z 4x4 a wracałem czyba Brera z tym motorem. Głownym zadaniem było planowanie tankowań..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla przypomnienia - byly dwa silniki 3.2 - Busso 3.2 i GM, czy tam Holden 3.2. Busso juz chyba w 159 nie montowali, a szkoda. Ten drugi niewiele oferuje, poza wspomniana tutaj konsumpcja paliwa. Nigdy nie jezdzilem, ale tak na forum Alfy wyczytalem - ze niewart zachodu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 2,5 roku jeździłem Alfa Romeo 156 2003 1.9JTD 16V 140KM. Prawo jazdy mam od 13 lat i obecny Forester to już mój 14 samochód. Lubię zmieniać auta i właśnie Alfę miałem 2,5 roku bo była WSPANIAŁA! Tylko Mercedesem W201 (190E 2.3) jeździłem dłużej. Alfa prowadzi się jak żadne inne auto, Alfa jest wspaniale neutralna i pewna przy każdej prędkości i w każdych warunkach. Nic co ma napęd na przód nie prowadzi się tak jak Alfa.

 

159 była jednym z moich celów, jednak budżet nie wystarczył i mam teraz SG. Następna będzie pewnie właśnie 159.

 

ALFY SIĘ NIE PSUJĄ. Jedyne co to są niestety drogie w częściach. Chociażby komplet tarcz i klocków na przód kosztował mnie 750pln (a mam części w dobrych cenach załatwiane). Poza kosztem samych części eksploatacyjnych - samochód marzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Saab-a 9-3. Znajomy jeździ od ponad roku 9-3 sedan 2.0t 210KM w wersji Aero z pakietem hirsch performance na 230KM.

 

Auto zacne optycznie, bo wersje Aero w sedanie dobrze wyglądają moim skromnym zdaniem, ale zielone podświetlanie zegarów + plastki jak z lat 90-tych + skóra z plastikowej świni są moim zdaniem na duży minus, a w sumie siedzi się w środku i trzeba na to patrzeć :-/ Dodatkowo automat też nie jest jakiś super rewelacyjny.

 

Co do AR159. Jeżeli jeździsz głównie trasami to zawieszenie dosyć długo wytrzyma, bo 50-60k natomiast jeżdżąc po dziurawym mieście 30-40k to jest max, a później stukanie i pukanie :-D

 

W tym budżecie co szukasz szedłbym w e46 330xi lub 325xi :-P

Edytowane przez NonPhixion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 159 JTDm 8V (120KM) Progression i 159JTDm 16V (150KM) chyba Distinctive (ten wyższy pakiet wyposażenia). Obie nówki salon z PolCar Poznań.

 

120 jest słaba, 150 fajnie idzie. Śliczne auto, wygodne. Co do awaryjności, ja akurat miałem pecha, bo obie się sypały. Druga była skutkiem wymiany gwarancyjnej pierwszej po 3miesiącach...

 

1 - napęd, sprzęgło, stuki, szarpanie

2 - elektronika

 

 

Podobno miałem pecha... ale jak masz pecha to i Merc Ci się będzie sypał ;)

Edytowane przez maniujr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...