Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Do jazdy w zakrętach jest SAWD + VDS nie wiem po co X-mode w zakrętach

Widze że sie chyba nie rozumiemy.

VDS to inna nawza ESP - które de facto powoduje że w zakrętach auto jeździ wolniej, bo wszystkie jego ingerencje kończą się uzyciem hamulców i/lub ograniczeniem mocy.

Co z tego że masz SAWD skoro:

- w zakręcie obydwa wewnętrzne koła się odciążają i bez poprzecznego szperowania cała para idzie w gwizdek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukass, chodzi o to, że VDC realizuje także zadanie elektronicznej szpery, podobnie jak EDL w Audi. To nie jest żadna nowość, stosuje się to od wielu lat. Pisała o tym na forum Dyrekcja.

 

Ale de facto jest to jednak proteza szpery mechanicznej i w przypadku o którym piszesz, to rzeczywiście raczej nie pomoże.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jazdy w zakrętach jest SAWD + VDS nie wiem po co X-mode w zakrętach

Widze że sie chyba nie rozumiemy.

VDS to inna nawza ESP - które de facto powoduje że w zakrętach auto jeździ wolniej, bo wszystkie jego ingerencje kończą się uzyciem hamulców i/lub ograniczeniem mocy.

Co z tego że masz SAWD skoro:

- w zakręcie obydwa wewnętrzne koła się odciążają i bez poprzecznego szperowania cała para idzie w gwizdek

 

Tak do zwykłej jazdy tak ESP + SAWD będzie lepsze od Haldexa.

Do latania bokiem ESP off + S# na kierownicy i daję radę.

 

Masz w Warszawie 3 salony możesz się przekonać bo na razie ta dyskusja jest czysto akademicka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukass, chodzi o to, że VDC realizuje także zadanie elektronicznej szpery, podobnie jak EDL w Audi. To nie jest żadna nowość, stosuje się to od wielu lat. Pisała o tym na forum Dyrekcja.

Czyli ten cały X-mode w takim wypadku (szpery elektroniczne mieliśmy juz wprogramowane wczesniej) utrzymuje tylko stała prędkośc podczas zjazdu z górki? Wow ale innowacja :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukass, chodzi o to, że VDC realizuje także zadanie elektronicznej szpery, podobnie jak EDL w Audi. To nie jest żadna nowość, stosuje się to od wielu lat. Pisała o tym na forum Dyrekcja.

Czyli ten cały X-mode w takim wypadku (szpery elektroniczne mieliśmy juz wprogramowane wczesniej) utrzymuje tylko stała prędkośc podczas zjazdu z górki? Wow ale innowacja :biglol:

 

Nie tylko, poczytaj o tym pooglądaj na youtube albo się przejedź samochodem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesczcze raz pokaze. ja jakos nie zauwazylem zeby cos mnie przyhamowywalo. Podobno powazej 60km/h wlancze sie ponownie no ale nie mam tez zamiaru 100 km/h tak jezdzic. Nie te umiejetnosci :) OBK MY05 bylo latwiej mial Redukor no i Legacy to diesel i nie mozna tak fajnie gazem operowac

 

ESP Off

 

 

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=GoeBKdAvPx0&feature=endscreen

 

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak do zwykłej jazdy tak ESP + SAWD będzie lepsze od Haldexa.

Do latania bokiem ESP off + S# na kierownicy i daję radę.

 

Masz w Warszawie 3 salony możesz się przekonać bo na razie ta dyskusja jest czysto akademicka:)

 

Masz rację SAWD nawet to "upośledzone" ze skrzyni CVT jest co do założeń lepsze od Haldexa, ale w jednym i drugim przypadku ESP (VDC) skutecznie blokuje mozliwość tego sprawdzenia.

Druga sprawa to czy całkowite wyłaczenie VDC jest w ogóle możliwe w rocznikach od MY08 wzwyż. Bo coś mi się wydaje że nie bardzo (chyba tylko w STi)?

Trzecia sprawa to pytanie co nazywasz latanie bokiem? Czy kilka nawrotów wokół trzepaka na zaśnieżonym placu, czy przejście pełną bombą po sekwencji zakrętów z płynnym ustawianiem auta? Do tego pierwszego świetnie się sprawdza nawet Haldex pierwszej generacji.

No i czwarte pytanie jeździłes kiedyś "sportowo" poszperowanym STi (lub odpowiednikiem) - bo jak nie to właśnie toczymy dyskusję akademicką mozliwościach wykorzystania takiego czy innego napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukass, chodzi o to, że VDC realizuje także zadanie elektronicznej szpery, podobnie jak EDL w Audi. To nie jest żadna nowość, stosuje się to od wielu lat. Pisała o tym na forum Dyrekcja.

Czyli ten cały X-mode w takim wypadku (szpery elektroniczne mieliśmy juz wprogramowane wczesniej) utrzymuje tylko stała prędkośc podczas zjazdu z górki? Wow ale innowacja :biglol:

 

Bo to chyba nie jest aż takie proste jak się wydaje. Miałem niby elektroniczne szpery w audi i niespecjalnie to pomogało w wygrzebaniu się ze śniegu. To zeszperowanie było za słabe. W terenie najlepiej mieć 100%, a na drodze to przepis na wypadek na pierwszym zakręcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację SAWD nawet to "upośledzone" ze skrzyni CVT jest co do założeń lepsze od Haldexa, ale w jednym i drugim przypadku ESP (VDC) skutecznie blokuje mozliwość tego sprawdzenia. Druga sprawa to czy całkowite wyłaczenie VDC jest w ogóle możliwe w rocznikach od MY08 wzwyż. Bo coś mi się wydaje że nie bardzo (chyba tylko w STi)?

 

Przyciskiem da się chyba tylko w STI i w BRZ w Forku 2009 wystarczyło wyjąć jeden bezpiecznik i po problemie.

 

Trzecia sprawa to pytanie co nazywasz latanie bokiem? Czy kilka nawrotów wokół trzepaka na zaśnieżonym placu, czy przejście pełną bombą po sekwencji zakrętów z płynnym ustawianiem auta? Do tego pierwszego świetnie się sprawdza nawet Haldex pierwszej generacji.

 

Jazda pełną jak to mówisz bombą po zakrętach a za kierowcą kierownik dużo bardziej ogarnięty niż ja i większość forum:) Oczywiście jest to jazda dobra jak na rodzinnego SUV`a :)

 

No i czwarte pytanie jeździłes kiedyś "sportowo" poszperowanym STi (lub odpowiednikiem) - bo jak nie to właśnie toczymy dyskusję akademicką mozliwościach wykorzystania takiego czy innego napędu.

 

Jeśli chcesz latać Forkiem tak jak w pełni zeszperowanym STI to rzeczywiście dyskusja jest akademicka;) Przypominam że jest to SUV. Jeździłem takim bugiem mocno zmodzony chociaż głowy nie dam, że miał szperę z przodu. Generalnie samochód przygotowany pod rajdy klatka i te sprawy:)

 

Na pewo Forek lata gorzej bokiem ;)

 

Masz 3 salony i 3 Forki demo pod nosem. Nie wiem co szkodzi sprawdzić zamiast wypisywać takie cuda jak o nawigacji ;) Tylko ostrzegam, że do latania bokami fotel jest dość płaski:P

Edytowane przez ajax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem niby elektroniczne szpery w audi i niespecjalnie to pomogało w wygrzebaniu się ze śniegu. To zeszperowanie było za słabe.

A wyłaczyłeś ESP/ASR - bo bez tego to faktycznie mało pomaga.

3 lata temu miałem sytuację gdzie sprawdziło się o rewelacyjnie i to w aucie FWD (Leon). Jechałem mniej uczęszczanymi drogami i wezwała mnie natura, więc skręciłem w odśnieżoną pługiem boczną drogę. chciałem zaparkować jak najbliżej krawędzi drogi i okazało się że pług wirtualnie poszerzył droge o rów. Skończyło się tym że prawe przednie koło zawisło w puchu śniegowym w rowie, progiem zawiesiłem się na ziemi, tylne lewe koło wisiało 10cm nad drogą. Lewe przednie koło stało na drodze, ale na takim lodzie, ze jak wysiadłem to pierwsze co to wywinąłem orła. Na szczęście zawsze w zimę wożę w bagazniku łańcuchy. Założyłem 1 ! łańcuch na lewy-przód, wyłączyłem ESP, hamulco-szpera złapała koło wiszące w powietrzu i bez najmniejszych problemów wyjechałem do tyłu :idea: . Starszymi Subarakami bez VDC i poprzecznych szper/wiskoz byłoby juz pozamiatane, bo po jednym kole z każdej osi wisiało w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji czy ktos wie czy w nowym Forku 2.0i jest reduktor? Na stronie Subaru.pl nie ma w specyfikacji, ale w jakims zagranicznym artykule czytalem ze wlasnie wersje z silnikiem 2.0i maja centralny dyfer i reduktor. :huh:

W polskiej wersji 2.0i 150KM nie ma reduktora .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast wypisywać takie cuda jak o nawigacji ;) Tylko ostrzegam, że do latania bokami fotel jest dość płaski:P

A jakież to niby cuda o nawigacji ja wypisywałem :huh:

Forka juz macałem przed rejestracją i faktycznie fotele słabiutkie - trzymania bocznego prawie brak, a i siedzisko choć regularnie rośnie na długość, to dalej jakieś takie na japońskie uda :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast wypisywać takie cuda jak o nawigacji ;) Tylko ostrzegam, że do latania bokami fotel jest dość płaski:P

A jakież to niby cuda o nawigacji ja wypisywałem :huh:

Forka juz macałem przed rejestracją i faktycznie fotele słabiutkie - trzymania bocznego prawie brak, a i siedzisko choć regularnie rośnie na długość, to dalej jakieś takie na japońskie uda :P

 

Wydawało mi się, że Ty ale jeśli Cię oczerniam to mea culpa niniejszym składam oficjalne przeprosiny:)

Może ktoś kto miał avatar podobny?

 

Ja tam nie widzę problemów z długością siedziska...

 

Pewnie dlatego, że jestem wzrostu przeciętnego Japończyka :mrgreen:

 

o do trzymania bocznego to trzeba się mocno trzymać kierownicy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem niby elektroniczne szpery w audi i niespecjalnie to pomogało w wygrzebaniu się ze śniegu. To zeszperowanie było za słabe.

A wyłaczyłeś ESP/ASR - bo bez tego to faktycznie mało pomaga.

3 lata temu miałem sytuację gdzie sprawdziło się o rewelacyjnie i to w aucie FWD (Leon). Jechałem mniej uczęszczanymi drogami i wezwała mnie natura, więc skręciłem w odśnieżoną pługiem boczną drogę. chciałem zaparkować jak najbliżej krawędzi drogi i okazało się że pług wirtualnie poszerzył droge o rów. Skończyło się tym że prawe przednie koło zawisło w puchu śniegowym w rowie, progiem zawiesiłem się na ziemi, tylne lewe koło wisiało 10cm nad drogą. Lewe przednie koło stało na drodze, ale na takim lodzie, ze jak wysiadłem to pierwsze co to wywinąłem orła. Na szczęście zawsze w zimę wożę w bagazniku łańcuchy. Założyłem 1 ! łańcuch na lewy-przód, wyłączyłem ESP, hamulco-szpera złapała koło wiszące w powietrzu i bez najmniejszych problemów wyjechałem do tyłu :idea: . Starszymi Subarakami bez VDC i poprzecznych szper/wiskoz byłoby juz pozamiatane, bo po jednym kole z każdej osi wisiało w powietrzu.

 

Audi też FWD było, 2004 rok tdi. Może miałeś jakiś nowszy? Próbowałem z esp i bez. Bez lepiej, ale i tak słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim Forku szlag mnie trafia, że nie mogę wyłączyć kontroli trakcji. Nie jest to auto jakieś super do latania bokami, ale na białym ma tam jakieś możliwości. Jednak jak już zaczyna cosik się ślizgać nasza kontrola się włącza pomimo, że niby ją wyłączyłem. Ciekaw jestem czy w Nowym tego debilizmu nie dali.

Edytowane przez bukmacerek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo coś mi się wydaje że nie bardzo (chyba tylko w STi)?
W sti da się wyłączyć kontrole trakcji i ESP. W innych modelach można wyłączyć tylko kontrole trakcji. W dyszlach jest wspomaganie elektryczne i nawet bezpiecznika (33) nie da się wyjąć bo z zaspawana fajera kiepsko się kreci. Ja odpinam czujnik ABS w przednim kole bo jest łatwo dostępny. Niestety to tez jest półśrodek bo idzie precz korektor sily hamowania razem z ABS

 

ednak jak już zaczyna cosik się ślizgać nasza kontrola się włącza pomimo
to nie kontrola trakcji tylko ESP które cały czas działa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forka juz macałem przed rejestracją i faktycznie fotele słabiutkie - trzymania bocznego prawie brak,

 

...do prób zręcznosciowych.... mogłyby być bardziej trzymajace. B) .. ale do normalnej jazdy z rodziną , bez poslizgów po suchym asfalcie...to moga być :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dyszlach jest wspomaganie elektryczne i nawet bezpiecznika (33) nie da się wyjąć bo z zaspawana fajera kiepsko się kreci. Ja odpinam czujnik ABS w przednim kole bo jest łatwo dostępny. Niestety to tez jest półśrodek bo idzie precz korektor sily hamowania razem z ABS

 

o rany,to brzmi jak zamach2wow2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sti da się wyłączyć kontrole trakcji i ESP. W innych modelach można wyłączyć tylko kontrole trakcji. W dyszlach jest wspomaganie elektryczne i nawet bezpiecznika (33) nie da się wyjąć bo z zaspawana fajera kiepsko się kreci. Ja odpinam czujnik ABS w przednim kole bo jest łatwo dostępny. Niestety to tez jest półśrodek bo idzie precz korektor sily hamowania razem z ABS

 

Taka tendencja chyba u wszystkich moze za wyjatkiem BMW. W Audi tez kaganca nie da sie na 100% wylaczyc ale na szczescie wylacza sie na tyle ze w zimie mozna bez problemu latac bokami.Niestety wiem ze z czasem bedzie tylko gorzej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sti da się wyłączyć kontrole trakcji i ESP. W innych modelach można wyłączyć tylko kontrole trakcji. W dyszlach jest wspomaganie elektryczne i nawet bezpiecznika (33) nie da się wyjąć bo z zaspawana fajera kiepsko się kreci. Ja odpinam czujnik ABS w przednim kole bo jest łatwo dostępny. Niestety to tez jest półśrodek bo idzie precz korektor sily hamowania razem z ABS

 

Taka tendencja chyba u wszystkich moze za wyjatkiem BMW. W Audi tez kaganca nie da sie na 100% wylaczyc ale na szczescie wylacza sie na tyle ze w zimie mozna bez problemu latac bokami.Niestety wiem ze z czasem bedzie tylko gorzej :(

 

Może u Ciebie jest taki trik jak w Subaru z bezpiecznikiem?

 

Nawet z tą lekką przeszkadzajką idzie się pobawić ale szkoda, że nie da się całkiem odpiąć kagańca. Dobrze, że w BRZ jest taka opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...