Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie kół zimowych do mojego 2.0i zaproponowano mi w ASO Jelenia Góra jako promocję cenową na ten sezon kpl. felg 17" z czujnikami w cenie 3766 i opony nowy model Falken 225/60R17 za 2224. Przy okazji dowiedziałem się, że owe czujniki są niezwykle delikatne i bardzo łatwo je uszkodzić przy wymianie opon, dlatego lepszym rozwiązaniem jest zakup kompletu felgi z oponą. Zastanawiam się nad tą ofertą i ciekawy jestem waszego zdania :)

a tu zdjęcie powyższej felgi Subaru.post-16737-0-75567700-1413492041_thumb.jpg

Edytowane przez Lewhorn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisany Wczoraj, 21:41 Odnośnie kół zimowych do mojego 2.0i zaproponowano mi w ASO Jelenia Góra jako promocję cenową na ten sezon kpl. felg 17" z czujnikami w cenie 3766 i opony nowy model Falken 225/60R17 za 2224. Przy okazji dowiedziałem się, że owe czujniki są niezwykle delikatne i bardzo łatwo je uszkodzić przy wymianie opon, dlatego lepszym rozwiązaniem jest zakup kompletu felgi z oponą. Zastanawiam się nad tą ofertą i ciekawy jestem waszego zdania

 

promocja imo bardzo srednia. Komplet nowych zimowych opon falken dostaniesz na jakim portalu sprzedajacym opony za okolo 1600pln ( okolo 400pln opona) jak dobrze poszukasz na portalach aukcyjnych nowe felgi subaru  17 badz niezle aftermakretowe japonskie enkei  albo jakies momo wyrwiesz w granichach 2500 pln komplet czujnikow w aso okolo 1000 pln

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

U naszych sąsiadów za morzem ( Szwecja, ze strony subaru.se ) jest taki wybór oryginalnych felg do Forka, odpowiednio w rozmiarach od 16 do nawet 19 cali :

 

Jesteś pewien, że to są oryginalne felgi  - wydaje mi się, że na pierwszej feldze jest napis made in Italy.

 

Ja kiedyś kupiłem u dealera dedykowane felgi, też były włoskie i też z kapslem subaru, a wykonane były z plasteliny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

U naszych sąsiadów za morzem ( Szwecja, ze strony subaru.se ) jest taki wybór oryginalnych felg do Forka, odpowiednio w rozmiarach od 16 do nawet 19 cali :

 

Jesteś pewien, że to są oryginalne felgi  - wydaje mi się, że na pierwszej feldze jest napis made in Italy.

 

Ja kiedyś kupiłem u dealera dedykowane felgi, też były włoskie i też z kapslem subaru, a wykonane były z plasteliny. 

 

 

Sprzedaje je Subaru Szwecja :

http://www.subaru.se/tillbehor/forester/wheels

 

Myślę, że nie markują chińskich wynalazków. Taki np. OZ Racing też jest włoską firmą, więc nie zawsze włoskie felgi są z plasteliny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego lepszym rozwiązaniem jest zakup kompletu felgi z oponą.

A koniecznie u tego dealera ;)  :D Zwłaszcza, ze komplet opon dostaniesz w ramach 'akcji zima' za free. :)  

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj, w Łomiankach jeździłem Foresterem. Bardzo mi się wszystko podobało. "Nowego" od "II" (mimo jej uroku i zalet) dzieli przepaść. Pozytywna. Trochę nie rozumiem tego gawędzenia o porzucaniu idei, braku ducha etc. ;)

Rozmyślałem też o zakupie używanego III po liftingu. Zniechęcała mnie jednak nieco obecność prawie wyłącznie diesli na rynku, przy założeniu polskiego pochodzenia. (zastrzegam, że nie chodzi o SBD i uprzedzenia do niego oraz nawiązania do wątku "awaryjność Boxer Diesel. Po prostu raz w życiu miałem diesla (Mazdę6) miło było spróbować, ale wyszło na to, że po prostu to nie mój film, a i przebiegi roczne mam niekoniecznie duże.) Następnie bohatersko przeczytałem cały ten wątek, a ze szczególnym zainteresowaniem wypowiedzi kolegów, którzy nabyli 2.0 man. Bo na taki najprawdopodobniej się zdecyduję :).

Czy wszyscy są nadal zadowoleni i podjęliby identyczną decyzję? Czy jednak XT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj, w Łomiankach jeździłem Foresterem. Bardzo mi się wszystko podobało. "Nowego" od "II" (mimo jej uroku i zalet) dzieli przepaść. Pozytywna. Trochę nie rozumiem tego gawędzenia o porzucaniu idei, braku ducha etc. ;)

Rozmyślałem też o zakupie używanego III po liftingu. Zniechęcała mnie jednak nieco obecność prawie wyłącznie diesli na rynku, przy założeniu polskiego pochodzenia. (zastrzegam, że nie chodzi o SBD i uprzedzenia do niego oraz nawiązania do wątku "awaryjność Boxer Diesel. Po prostu raz w życiu miałem diesla (Mazdę6) miło było spróbować, ale wyszło na to, że po prostu to nie mój film, a i przebiegi roczne mam niekoniecznie duże.) Następnie bohatersko przeczytałem cały ten wątek, a ze szczególnym zainteresowaniem wypowiedzi kolegów, którzy nabyli 2.0 man. Bo na taki najprawdopodobniej się zdecyduję :).

Czy wszyscy są nadal zadowoleni i podjęliby identyczną decyzję? Czy jednak XT?

Mam ten sam problem.

Ale po części już go rozwiązałem ... przy naprawdę normalnej jeździe xt spali 1,5l-2l więcej od N/A

15.000km Rocznie

załóżmy spalanie XT 12l na 100Km

Koszt przejechania 1 kilometra wynosi 0,648 złotych x 15.000Km = 9720zł rocznie

Załóżmy spalanie N/A 10l na 100km - żeby poruszać się naprawdę normalnie w porównaniu do XT

Koszt przejechania 1 kilometra wynosi 0,54 złotych x 15.000KM =  8100zł rocznie

1620zł - różnicy na paliwie. Miesięcznie daje 135zł

Umówmy się że jak się kupuje auto za ponad Stówke [tyś] to 135zl nie zrujnuje nam miesięcznego budżetu a jest spooora przepaść w radości z jazdy :)

A po to właśnie kupuje się Subaru

Dlatego ja jestem raczej zdecydowany na XT a przed jego zamówieniem jeszcze wstrzymuje mnie Konkurencja jaką oglądałem i się Wahom jak ten Góral nad przepaścią ..

Dodatkowo wiem że jest kilka osób które kupiły N/a i jak by mogły teraz zmienić decyzję wybrały by XT

Szkoda mi tylko tego że "ponoć" XT na CVT działa jak Haldex :(

 

ps. I jak widać są użytkownicy którzy zrobili ponad 50.tyś i zero awarii więc jest chyba ok

Edytowane przez Fortis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że napęd przy CVT i Haldex są bardzo podobnie rozwiązane. Ale wskutek innych ustawień i (zapewne) priorytetów firm trudno je nawet porównywać. W codziennym życiu subarowskiemu rozwiązaniu jest duuuużo bliżej do starej, dobrej szkoły niż Haldexa. Nie czuję wielkich różnic w działaniu napędów mojego OBK i FXT. Przejeździłem blisko 200 kkm Haldexem IV i różnica była kolosalna. Sugerowanie się więc samą zasadą działania jest bardzo złudne. Naprawdę, z doświadczenia i praktyki - napęd w FXT a Haldex IV to zupełnie różne światy. :)

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że napęd przy CVT i Haldex są bardzo podobnie rozwiązane. Ale wskutek innych ustawień i (zapewne) priorytetów firm trudno je nawet porównywać. W codziennym życiu subarowskiemu rozwiązaniu jest duuuużo bliżej do starej, dobrej szkoły niż Haldexa. Nie czuję wielkich różnic w działaniu napędów mojego OBK i FXT. Przejeździłem blisko 200 kkm Haldexem IV i różnica była kolosalna. Sugerowanie się więc samą zasadą działania jest bardzo złudne. Naprawdę, z doświadczenia i praktyki - napęd w FXT a Haldex IV to zupełnie różne światy. :)

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Dzieki za ta informacje ;) dla

Mnie ta informacja znow przeciąga szale ;) na stronę Subru oczywiście.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...