Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

Mając taki charakter pracy to i tak jesteś w grupie podwyższonego ryzyka bez znaczenia od marki.

Tak, ale nawet w tej grupie PR Subaru będzie na końcu. A Audi na początku. Nie ma auta, którego nie mogą skroić. Kwestia środków i motywacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki nius o konkurencie levorga.

Sąsiadka (fajna babka) kupiła golfa altracka 1.8 tsi dsg. Białego i niestety nie wygląda tak fajnie jak sąsiadka ;)

Wyposażenie dość podstawowe, z bonusów biksenony i mała nawigacja. Felgi 17 ale wąskie opony i wygląda jak taczka naprawde fatalnie.

Na fotelach tkanina i coś w rodzaju alkantary nawet przyjemnie się siedzi ja lubię jak jest twardo.

Deska miękka tylko na górze reszta plastik fantastik i dudni.

Pokręciłem wokół komina i całkiem żwawy, fajnie cyka dsg, cicho od silnika ale trzeszczy na garbach.

Tak szczerze to go nie męczyłem za mocno bo nówka i sąsiadka zeszła by na zawał.

 

Jak porównuje z siostry levorgiem to wnętrze subaru to jest premium przy tym golfie. Jest też ciszej tak mi się wydaje.

Zapłaciła 120 tys brutto bo to 'okazja' tak mi powiedziała ;) ja dopłaciłbym do levorga mimo wszystko.

 

  • Lajk 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Golfie jest możliwość zakupu foteli ErgoActive za nieduże pieniadze, podparcie ud i prosty masaż kręgosłupa do tego świetnie wyprofilowane

 

Levorgiem nie jezdzilem Golfem VII 1.4 TSI Highline tak i w stosunku do Subaru XV zarówno benzyny jak i diesla przepaść jakościowa

 

A że tak powiem Golfa dość mocno "pod plastikami" poznałem tak jam i XV

 

Szczerze powiedziawszy to najbardziej jestem ciekaw obecnie czy szyby - głównie czołowa - w Levorgu i "nowym" XV są inne jak w poprzedniej wersji Imprezy/XV

Lepsza szybą czołowa to 5-6 dB ciszej przy większych prędkościach

 

Do tego istotne różnice mogą pokazać się przy prędkości 100, 150 km/h.

 

tapatalk

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę o zdjęcie sąsiadki

 

W życiu. Raz zamieściłem pix żony i dostałem tydzień urlopu od forum ;)

 

 

 

W Golfie jest możliwość zakupu foteli ErgoActive

 

Brała ze stocku. Dołożyć mogli jej zimówki nic więcej.

 

 

 

w stosunku do Subaru XV zarówno benzyny jak i diesla przepaść jakościowa.

 

Tak mniej więcej alltrack do levorga. Niektóre elementy musiał fauwej zrobić z recyklingu chyba bo słabiutko jest.

 

EDIT żeby nie było, golfik zacnie się odpycha. Po dotarciu bedzie miodzio.

Edytowane przez XV CVT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nówka Golf Alltrack. 1.8 z super siedzeniami Ergo Active + parę dodatków 37k EURO. Levorg Sport 35k EURO. Różnica praktycznie żadna. Ceny z DE.

Przy czym za samego "Alltracka" cena idzie w górę. Zwykły Golf kombi 4x4 z dieslem 150PS w najwyższej wersji Highline + parę dodatków jak siedzenia i park pilot 33k EURO. 

Nie widzę ani jednego powodu aby kupić Levorga. Jeszcze jakby był z ręczną skrzynią a nie CVT. Nie wiem, ale po pojeżdżeniu z DSG oraz nowym automatem BMW, CVT wypada bardzo miernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś jeździ tylko po asfaltach, w długich trasach to duży prześwit mu nie potrzebny. Do tego pozycja za kierownicą jak w traktorze... Bezsensowne auto na trasy. Jak każdy SUV.

 

Takie Twoje zdanie, a moje jest dokladnie odwrotne :) Na trasy, szczegolnie w Polsce, nie ma nic lepszego jak Forek XT albo OBK 3.6. Znacznie wiekszy komfort jazdy niz w zwyklej osobowce, do tego wieksza widocznosc za fotela kierowcy (wiem cos o tym, bo w BRZ tej widocznosci w ogole nie ma), do tego wystarczajaca moc do dynamicznego wyprzedzania. Gdyby mnie bylo stac na dwa auta, to na pewno bym mial jednego z nich oraz BRZ/STI dla frajdy. Levorg to zas rozwiazanie, gdy chce te dwie alternatywy zjednoczyc w jednym aucie, taki kompromis ;)

Edytowane przez Than_Junior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie widzę ani jednego powodu aby kupić Levorga.

Chociażby taki aby nie jeździć tym samym jak 99% społeczeństwa.

 

 

każdy ma swoje powody, ten wydaje się być z dala od jakiejkolwiek listy motoryzacyjnych priorytetów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo moge dyskutowac o ergo fotelach bo w tym alltraku ich nie bylo

pierwsze wrazenie miałem takie ze wnetrze levorga bije na leb golfa

to auta z innych swiatow nic nie umniejszajac golfowi

skrzynka dsg generalnie ok ale jak zwalnialem przed garbami to trochu szarpala

taki sam klopot mam w pracy w pasacie z dsg

najwieksza jednak porazka to trzaski we wsrodku tego po vw nie spodziewalem sie

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę sensu w zakupie podwyższanego Golfa bo ani to w teren się nie nadaje, a i na asfalcie dobrze nie będzie się prowadzić a jak wiadomo 99% tych Golfów to będzie jeździło po mieście. Jak już ja miałbym wybierać między Golfem, a Levorgiem i padłoby na VW to wybrałbym wersje R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę sensu w zakupie podwyższanego Golfa bo ani to w teren się nie nadaje, a i na asfalcie dobrze nie będzie się prowadzić a jak wiadomo 99% tych Golfów to będzie jeździło po mieście. Jak już ja miałbym wybierać między Golfem, a Levorgiem i padłoby na VW to wybrałbym wersje R.

 

W mieście zawsze mniejszy będzie problem z krawężnikami :-). Dla mnie takie "podwyższone" wersje osobówek mają sens bo nie każdemu potrzebne są jakieś wybitne własności jezdne na asfalcie a zimą czy na polnej drodze takie zawieszenie jest mniej stresujące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja nie widzę sensu w zakupie podwyższanego Golfa bo ani to w teren się nie nadaje, a i na asfalcie dobrze nie będzie się prowadzić a jak wiadomo 99% tych Golfów to będzie jeździło po mieście. Jak już ja miałbym wybierać między Golfem, a Levorgiem i padłoby na VW to wybrałbym wersje R.

 

W mieście zawsze mniejszy będzie problem z krawężnikami :-). Dla mnie takie "podwyższone" wersje osobówek mają sens bo nie każdemu potrzebne są jakieś wybitne własności jezdne na asfalcie a zimą czy na polnej drodze takie zawieszenie jest mniej stresujące. 

 

Dokładnie. Nawet wiele czasopism robiąc testy SUVów czy podwyższonych kombi pisze, że "ale po co, skoro w teren i tak się nie nadaje". Tak jakby były tylko super gładkie drogi oraz przeprawowy teren. Życie to jednak odcienie szarości a tam mamy krawężniki, dziury, ubity śnieg w zależności od regionu itp. a w takich warunkach trochę wyższy zawias pomaga i dla mnie to jest plus.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze wrazenie miałem takie ze wnetrze levorga bije na leb golfa to auta z innych swiatow nic nie umniejszajac golfowi

 

czym ?

 

skórą na fotelach i wstawkami na boczkach ?

 

to są drobne "powierzchowne" detale

 

nie bardzo moge dyskutowac o ergo fotelach bo w tym alltraku ich nie bylo

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

czym ?

 

wlasciwie wszystkim np materialy wykonanie wyglad

od kierownicy zaczynajac chocby prowadzilem kilka razy i jest genialna

golf wyglada ubogo acz chedogo /taki zarcik/

rozczarowalo mnie trzeszczenie nowego w sumie auta i to juz nie jest detal

obejrzalem filmik o ergo fotelach faktycznie wymiataja

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

rozczarowalo mnie trzeszczenie nowego w sumie auta i to juz nie jest detal
 

 

to doskonale rozumiem

 

tu akurat z czasem może być trochę lepiej, dużo drobnych rzeczy eliminuje z czasem stosowanie środków do plastikowych tapicerek, łączenia zachodzą środkiem i cześć dźwięków niknie

 

natomiast czy to w VW czy w Audi sam na dźwięki o których wspominasz zwracałem uwagę 

 

nie zmienia to faktu, że co do całości wykonania wnętrza Niemcy się dużo bardziej przykładają, widać to jak się te auta rozbierze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem więcej nie pisać na tym forum bo to jest bezsens. Miałem  od nowości passat , a4 , i mam  bmw3 , środek trzeszczał  oprócz bmw3.  O awaryjności  i typowych usterkach  tych aut nie będę pisał ,bo  będąc w serwisach tych marek  dowiedziałem się  że nie jestem sam i trochę mnie to uspokoiło.  Miałem  też  jedno auto japońskie własne, jeździłem też innym japońskim samochodem służbowo. Zdarzało się że trzeszczało nawet w fotelu ale nigdy samochód nie odmówił mi posłuszeństwa jak niemieckie auta , niektóre z nich wymagały lawety.

Stąd mój login na tym portalu oraz zdegustowaniem  tym że dyskutuje się na nim o wszystkim a zwłaszcza o tym jak  szybko rośnie trawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...