Skocz do zawartości

Wał w SBD, wymiana shortblock.


arfi

Rekomendowane odpowiedzi

z drugiej strony patrząc na kwoty to właściciele sbd i tak są do przodu

 

przyjmijmy przebieg 150k

spalanie 2.5t 14

spalanie sbd 8?

średnia cena paliwa powiedzmy z 3 lata to 5,5 dla obu

ilość litrów

sbd = 0,08*150k=12000 litrów*5,5=66000pln

2.5 = 0,14*150k=21000 litrów*5,5=115500pln

czyli 49500pln zaoszczędzili.

powinno wystarczyć na nowy SB :D

 

p.s.

nie policzyłem kwoty za uzczelkę w 2.5t bo mi nie padła (jeszcze)

 

Pozdrawiam

 

jak 2,5t w gazie to wyjdzie podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z drugiej strony patrząc na kwoty to właściciele sbd i tak są do przodu przyjmijmy przebieg 150k spalanie 2.5t 14 spalanie sbd 8? średnia cena paliwa powiedzmy z 3 lata to 5,5 dla obu ilość litrów sbd = 0,08*150k=12000 litrów*5,5=66000pln 2.5 = 0,14*150k=21000 litrów*5,5=115500pln czyli 49500pln zaoszczędzili. powinno wystarczyć na nowy SB :D

 

1) Eksploatacja samochodu nie składa się tylko z paliwa

2) Do benzyny zawsze można założyć instalację lpg, co wyrównuje koszty paliwa benz/lpg vs diesel.

3) Osiągi 2,5T vs SBD są nieporównywalne, jak komuś wydaje się że SBD jest dynamiczne, to ma rację - wydaje mu się. Jest to pojazd o PRZECIĘTNEJ dynamice (wśród samochodów współcześnie oferowanych podobnych klas). Natomiast 2,5T wyróżnia się dynamiką i to bardzo. I moim zdaniem warto za to zapłacić, jak ktoś korzysta z osiągów nieoferowanych przez słabsze wersje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiągi 2,5T vs SBD są nieporównywalne, jak komuś wydaje się że SBD jest dynamiczne, to ma rację - wydaje mu się.

 

SBD porownywalem do 2.0 bo jest to opcja . Do 2.5T trudno to porownac , tym bardziej , ze nie jest juz produkowane. Sytuacja na drogach w ciagu ostatnich 5 lat zmienila sie dosc znacznie i zarówno przyspieszenia jak i szybkośc max. nie maja juz takich mozliwosci wykorzystania jak dawniej......W zwiazku z tym istotną sprawa jest koszt przejazdu a w tym przypadku spalania 2.5 T vs SBD nawet nie ma co porównywać. Podobnie jak 2.0 benz. Dodajac do tego dynamikę SBD w stosunku do 2.0 benz. wybieram zdecydowanie SBD (przy moim sposobie jazdy....oczywiscie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale STI przestalo juz 7 miesiecy warsztacie i ma zmieniony silnik

a coś Ty mu zrobił?

ja zawsze jeździłem benzyną, teraz mając SBD, nie wróciłbym do benzyny

starzejesz się :) no ja też, kiedyś diesel nie do pomyślenia a teraz? bardzo fajne toczydło tyle że nie subaru.

Nowozamontowany jest ponoć pozbawiony wad dojrzewania.

rozumiem, że na gwarancji. Ostro go tarmosiłeś czy łajza się rozsypał bez powodu? jaki rocznik?

pozdrawiam

 

Jest to pojazd o PRZECIĘTNEJ dynamice

no niestety, znam mnóstwo jtd 150km przstawionych na 190km i ponad 450Nm i nic się niesypie pomimo bardzo dużuch już przebiegów rzędu 200-300kkm (może SBD dogoni JTD ) a różnica w jeździe - REWELACJA

przypadku spalania 2.5 T vs SBD nawet nie ma co porównywać. Podobnie jak 2.0 benz.

rozumiem, że 2.0 benz do sbd - to się zgadzam sporo minej niż 10l/100 to do dobry wynik

 

SBD w stosunku do 2.0 benz. wybieram zdecydowanie SBD (przy moim sposobie jazdy....oczywiscie)

Dokładnie, i pewnie to będzie u mnie w przyszłości obok 2.5T :yahoo: oczywiście nie zepsutego przez LPG

jedyny problem, to nie wiadomo co. Legacy? za niski, raczej niezbyt miastowy, OBK to może być opcjani rozumiem dlaczego taki drogi, VX chyba jednak za mały, impreza nie sedan? mi się najbardziej podoba ale gabarytowo bardzo słabo, no i forester - bez modyfikacji tego pontonu się nie da no chyba, że nie buja się jak testowane przeze mnie 2.5T gdzie zawału można było dostać, taki miękki, tak się wychylał itd.

no chyba że STI zrobi sprężyny do forka i można by takiego kupić jako opcja to tak. w sumie, leasingi zakończone itd i jakby się coś ciekawego pojawiło to może nie rozważał fajnego fiata.

Zgadzam się, że brak automatu do SBD to jakiś imbecylizm ze strony FHI. Jak diesel to tylko w automacie, bo to osiągów i tak to nie ma a ma być wygodne. No i mam nadzieję, że zrobią w raz z min 6 biegowym szybkim pancernym automatem z momentem chociaż na 420Nm aby to auto się jakoś rozpędzało w 7-8 s do 100 bo teraz byle czym 1.6 da się forka objechać.

 

Pozdrawiam

 

aha, stając w szaranki 2.5T vs legacy sbd to na śniegu sbd mnie jest w stanie objechać. 2.5t jest bardzo narowiste, rzuca autem a SBD na esp więc przyspiesza równo optymalnie i nie trzeba tak walczyć z utrzymaniu kierunku tym bardziej na nieco pochyłej drodze.

Oczywiście zakładam podobny stan opon. Uważam, że 2.5T w forku to dar i chyba w przyszłości się to więcej nie pojawi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Eksploatacja samochodu nie składa się tylko z paliwa

Tak, żeby zakupić Legacy H6 spec. B (nie było wtedy 2.5T) musiałbym zapłacić ponad 60 tyś. więcej :excl:

 

2) Do benzyny zawsze można założyć instalację lpg, co wyrównuje koszty paliwa benz/lpg vs diesel.

Od razu tracę gwarancję :excl: Dziękuję.

 

3) Osiągi 2,5T vs SBD są nieporównywalne, jak komuś wydaje się że SBD jest dynamiczne, to ma rację - wydaje mu się. Jest to pojazd o PRZECIĘTNEJ dynamice (wśród samochodów współcześnie oferowanych podobnych klas). Natomiast 2,5T wyróżnia się dynamiką i to bardzo. I moim zdaniem warto za to zapłacić, jak ktoś korzysta z osiągów nieoferowanych przez słabsze wersje.

Jeśli jeździsz na pojeżdżawkach, tak warto. W przeciwnym przypadku tylko "szacun na dzielni" wzrasta.

 

Tutaj w pełni się zgadzam z P. Andrzejem i sam tego obecnie doświadczam, gdyż pomimo szybszego auta moje czasy dojazdu w zasadzie się nie zmieniły (staram się jeździć "w miarę" ;) przepisowo):

Sytuacja na drogach w ciagu ostatnich 5 lat zmienila sie dosc znacznie i zarówno przyspieszenia jak i szybkośc max. nie maja juz takich mozliwosci wykorzystania jak dawniej.
Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jeździsz na pojeżdżawkach, tak warto. W przeciwnym przypadku tylko "szacun na dzielni" wzrasta.

to nie tak, moja żona chciała xt bo to daje ogromny komfort przy wyprzedzaniu. Nie chcieliśmy auta które potrzebuje pasa startowego aby kogoś wyprzedzić kto podróżuje 110km/h 2.5t daje ogromny komfort przy wyprzedzaniu.

czasem widzę zdziwionych ludzi, ktoś przede mną wyprzedza np tira ja za nim (oczywiście jest bezpiecznie) czyli on leci już ze 120 to go od razu objeżdżam bo we forku 2.5T od 120 do 160 to ... i już

 

czasy się zmieniły aby pojechać na narty nie muszę walczyć o każdy metr na starej jednyce bo pięknie się jedzie większość czasu obwodnicami i autostradami ale kilka lat temu to był ogromny plus. W moim przypadku 2 czynniki były kluczowe: wyprzedzanie i skóra (dziecko ufajdoliło mi każdy poprzedni samochód) i po przejażdżce demonstracyjnej 2.5T to był kosmos. Po prostu dla mnie idealne auto w czasach kiedy paliwo było za mniej niż 3,4 pln/litr.

teraz wyjazd na narty czyli minimum 2kkm to jest niemały koszt.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz posthouse_1, o 23 luty 2013 - 14:28, powiedział: 3) Osiągi 2,5T vs SBD są nieporównywalne, jak komuś wydaje się że SBD jest dynamiczne, to ma rację - wydaje mu się. Jest to pojazd o PRZECIĘTNEJ dynamice (wśród samochodów współcześnie oferowanych podobnych klas). Natomiast 2,5T wyróżnia się dynamiką i to bardzo. I moim zdaniem warto za to zapłacić, jak ktoś korzysta z osiągów nieoferowanych przez słabsze wersje. Jeśli jeździsz na pojeżdżawkach, tak warto. W przeciwnym przypadku tylko "szacun na dzielni" wzrasta.

 

Chyba zgodzisz się z tym, że lepiej "mieć pod nogą" i nie korzystać za często, niż "nie mieć" i nie móc skorzystać gdy trzeba.

 

A co do spec.B i SBD, wiesz mi, cena jest rozbieżna, bo i auta z innej półki, pomimo że wyglądają na pozór tak samo. Przestudiuj dokładnie cennik audi to wtedy na pewno zrozumiesz o co mi chodzi.

 

No i widzę, że kolega się przesiadł do auta z większym o połowę silnikiem :). Pojeździj trochę (z pół roku), a potem wsiądź w SBD - pogadamy wtedy :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zawsze jeździłem benzyną, teraz mając SBD, nie wróciłbym do benzyny

 

Wrócisz, wrócisz. Tylko trochę wody w Wiśle upłynie :D Współczesne Diesle to już nie to samo co jeszcze nawet 5-6 lat temu. Nie wiem jak w Subaru, (bo nie jeździłem z DPF-em), ale w VAG-u DPF właściwie zabił sens zakupu Diesla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zgodzisz się z tym, że lepiej "mieć pod nogą" i nie korzystać za często, niż "nie mieć" i nie móc skorzystać gdy trzeba.

No i widzę, że kolega się przesiadł do auta z większym o połowę silnikiem :). Pojeździj trochę (z pół roku), a potem wsiądź w SBD - pogadamy wtedy :mrgreen:.

Jeżdżę i nic się nie zmienia, nadal jestem w stanie SBD wyprzedać, niesamowite wręcz. Stosując zasadę "Think, Feel, Drive" z naciskiem na "Think" mam po prostu inny styl jazdy niż Ty.

Ostatnio jadąc jeepem wyszedłem do wyprzedzania kolumny pojazdów mając ok 70km/h a jak zjeżdżałem z powrotem na swój pas, automat właśnie przerzucał na 4 bieg (190km/h). Generalnie czekam, dopóki nie mogę wyprzedzić całej grupy, po to mi właśnie mocny silnik. Wyprzedzam z reguły raz i wszystkich nie "cykając" po jednym na trzeciego, jak posiadacze służbowych octavii w dieselku... Tak jest znacznie bezpieczniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@subleo, widzę że drugi raz nawiązujesz do mojej wypowiedzi z innego czasu i innego, choć zbliżonego tematu.

Proszę cię uprzejmie o zaniechanie wyrażania poglądów na mój personalnie i konkretnie temat. Nie masz pojęcia o tym jak jeżdżę a wyrażasz negatywne (bo tak to odbieram) opinie.

Ja zadałem sobie trud i wykonałem kilka jazd SBD i oceniłem konstrukcję. Nie atakuję ciebie personalnie tylko krytykuję konstrukcję, która nie jest niczym nadzwyczajnym a przy tym ma swoje wady. To fakt potwierdzony przez wielu użytkowników. Natomiast ty robisz wycieczki pod moim adresem bez sprawdzenia jak jest rzeczywistości. Uważam, że to przesada z twojej strony. Nie powinno się wnioskować o obrazie, widząc tylko kawałek ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale musisz przyznać house_1 ,że. SBD jest Twoim fetyszem :) , nawiązując do Twojej wypowiedzi odnośnie bezpieczenstwa przy wyprzedzaniu kolumny pojazdów 190 km/h to bym polemizował czy to jest bezpieczne, wystarczy że ktoś wyprzedzający przed Toba źle oceni Twoja prędkość i wiele osób znajdzie sie w podbramkowej sytuacji.

Edytowane przez radiolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zadałem sobie trud i wykonałem kilka jazd SBD i oceniłem konstrukcję. Nie atakuję ciebie personalnie tylko krytykuję konstrukcję, która nie jest niczym nadzwyczajnym a przy tym ma swoje wady.

hause_1 z natury jestem człowiekiem tolerancyjnym, szanuję Twoją opinię, masz do niej pełne prawo, a ja nie mam zamiaru cię przekonywać do innej. Natomiast istotny jest obiektywizm w poglądach i ocenach ,by móc wyciągnąć prawdę na wierzch.

 

Porównywanie diesla do zagazowanej benzyny o zgrozo jeszcze h6 i na tej podstawie ocenianie danej jednostki pod względem siągów, trwałości, kosztów eksploatacji jest nieporozumieniem.

Jeśli mamy rzetelnie ocenić SBD, to porównujmy tą jednostkę z konkurencją w podobnym segmęcie diesli 2.0 D4D, 2.0dti , 2.0jtd ,2.0 tdi itd...

Wtedy ma to sens, jest obiektywne i pozbawione osobistych uprzedzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale musisz przyznać house_1 ,że. SBD jest Twoim fetyszem :)

 

Pewnie, że jest :P . Nic fajniejszego do samokarmiącej się dyskusji FHI nie mogło mi podarować :) .

 

A co do wyprzedania i wyprzedzających przede mną - PRZED ROZPOCZĘCIEM MANEWRU WYPRZEDZANIA NALEŻY SIĘ UPEWNIĆ, ŻE KTOŚ Z TYŁU JUŻ NIE WYPRZEDZA. I ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ. Cokolwiek to znaczy :) .

Od tego mamy lusterka i zdrowy rozsądek. Ponadto nie przeprowadza się takich manewrów z tak dużymi prędkościami na wąskich drogach, gdzie nie ma miejsca na ewentualny manewr unikający zderzenia z kimś kto nie patrzy w lusterko. To oczywiste.

 

Kiedyś też (jak każdy) byłem młodym kierowcą bez praktyki. Samochód miałem 60-konny. Efekt => dzwon raz do roku. Parę lato to trwało. W zasadzie żyję na kredyt, bo kiedyś jeden pan Starem z podporządkowanej...

 

Potem zacząłem jakieś KJS-y itd itp i poszło. Zmieniłem diametralnie swój pogląd odnośnie fizyki ruchu pojazdu na drodze. Od -nastu lat mam czyste konto, jeśli chodzi o kolizje z innymi uczestnikami ruchu drogowego - pomijając dwa przypadki, kiedy trafiono mnie "od tyłu", gdy stałem (raz na czerwonym świetle, raz jako ostatni w korku). Nic nie mogłem zrobić jako "ciało w spoczynku".

 

Tommo, ale ja porównuję auta z jednego segmentu - cenowego. I nie jestem ograniczony do samochodów nowych - zwłaszcza że obecna oferta Subaru w salonach jest żenująco uboga.

Ale jeśli już zdecydowałbym się na zakup nowego samochodu, to nie kupię SBD w Polsce z "gwarancją". Tylko ściągnę z USA H6. Bez gwarancji. Bo różnica w cenie i wersja wyposażenia spokojnie zrekompensuje problemy które potencjalnie mogą być rozwiązane bezpłatnie przez gwarancję.

Edytowane przez house_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze można kupić z us i uważać, że ma się pełnowartościowe auto. Uważam, że warto z DE bo tam zawsze fajne wersje idą.

 

btw,

czy są jakieś przecieki w sprawie automatu do SBD??

oby to nie była jakaś 4 biegowa katastrofa.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze można kupić z us i uważać, że ma się pełnowartościowe auto.

 

Mógłbyś rozwinąć tezę? Bo rozumiem, że auta przeznaczone na rynek amerykański są niepełnowartościowe wg ciebie?

 

Jak posiadacz trzech takich samochodów (STI 04, Legacy GT 05 i Jeep) jakoś nie dostrzegam ich niepełnowartościowości. Wręcz przeciwnie, wydają mi się lepsze pod wieloma względami (chodzi o subaru) niż ich eu odpowiedniki. Ale mogę się mylić, poproszę więc o oświecenie.

 

Do tego, po przestudiowaniu obecnego cennika amerykańskiego, w cenie nowego SBD mogę mieć H6 (no prawie). Więc gdzie tu szkopuł?

 

A obecny cennik subaru na DE jest tak ubogi jak polski. Szwajcarski też.

Edytowane przez house_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napiszę krótko od siebie na temat SBD, bo sam takiego mam i użytkowałem inne podobne.

Najlepsze porównanie mam z podobno chwalonym 2.0D od BMW (163hp, rocznik 2007) - jednym i drugim autem przejechałem (kierowca/pasażer) po kilkadziesiąt tysięcy kilometrów.

Silnik Subaru naprawdę nie ma się czego wstydzić:

1/ pali mniej o ok. 0,5 - 1 litra (BMW 5 '07 vs Legacy sedan D '08),

2/ odrobinę żwawszy (samochody j.w.)

3/ znacznie lepiej brzmi,

4/ mniejsza liczba mechaników ma o nim pojęcie (serwis pogwarancyjny poza ASO),

5/ podobnie awaryjny, przy czym naprawy w BMW są tańsze (opieram się na swoich doświadczeniach, opiniach innych plus forum BMW i Subaru).

Ponad rok temu mogłem zostawić sobie fajnie wyposażone BMW 5, ale wolałem moje Subaru... bo po prostu bardziej mi pasował napęd, silnik itd.

 

I nawet teraz tego nie żałuję mimo, że w moim SBD niedawno zatarła się panewka i miałem wymieniany silnik w oparciu o shortblock, niestety już po gwarancji (4,5 roku od zakupu, 95 tys. km). Wycena naprawy wg cennika ASO powala, plusem było to, że importer wykazał dobrą wolę. Żeby nie było tak wesoło sam musiałem zapłacić za niektóre części (okazało się, że wtryski są do wymiany plus inne duperele), więc kwota jaką zapłaciłem była ceną używanego silnika. Teraz docieram nowy silnik i póki co cieszę się z auta.

 

Podsumowując problemem SBD IMO nie jest w awaryjności silnika, bo teraz WSZYSTKIE auta się sypią, a cena za ich naprawę.

Edytowane przez anathema
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze można kupić z us i uważać, że ma się pełnowartościowe auto.

 

Mógłbyś rozwinąć tezę? Bo rozumiem, że auta przeznaczone na rynek amerykański są niepełnowartościowe wg ciebie?

 

Jak posiadacz trzech takich samochodów (STI 04, Legacy GT 05 i Jeep) jakoś nie dostrzegam ich niepełnowartościowości. Wręcz przeciwnie, wydają mi się lepsze pod wieloma względami (chodzi o subaru) niż ich eu odpowiedniki. Ale mogę się mylić, poproszę więc o oświecenie.

 

Do tego, po przestudiowaniu obecnego cennika amerykańskiego, w cenie nowego SBD mogę mieć H6 (no prawie). Więc gdzie tu szkopuł?

 

A obecny cennik subaru na DE jest tak ubogi jak polski. Szwajcarski też.

 

Różnice między obecnymi US a EU nie są już tak znaczące jak kilka lat temu ale jednak. Wystarczy wsiąść a najlepiej przejechać się odpowiednikami. W czym wersje US są według Ciebie lepsze ?

 

Co dolegało wtryskom. że po 95k km były do wymiany ?

Edytowane przez Adam12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi konkretnie o moje samochody to:

 

STI 2004 - USA ma DCCD, fajniejszy silnik (2,5)

Legacy GT - nie ma odpowiednika EU, a względem Spec.B ma lepszą dynamikę i bardziej komfortowe sprzęgło z dwumasą. Do tego zawieszenie pomimo braku Bilsteinów mniej kładzie się na zakrętach.

Dla mnie wystarczy. Pamiętam jednak o wadach silników 2,5T. Mimo to uważam je za najlepsze w codziennej współpracy z kierowcą.

 

Ale chętnie usłyszę w czym są gorsze? Bo oto pytałem.

 

 

 

 

A co do obecnie oferowanych, to gama modeli i silników jest znacznie większa niż w europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

merykański są niepełnowartościowe wg ciebie

nie tylko wg mnie. Rynek amerykański jest mniej wymagający od aut. Wystarczy porównać poprzednie roczniki.

akurat wiem jak dużo "wewnętrznych" elementów nie było w foresterze bo i poco skoro auta tam nie są tak intensywnie użytkowane jak w europie. Np pierwsze roczniki fxt 2.5 miały z przodu tarcze 277mm to samo w imprezach w spec ue 294mm

inny bajer, forestery eu miały w skrzyniach pompę oleju oczywicie w gorszych amerykańskich nigdy nie było w żadnej wersji.

inny przykład czujnik temp tylnego dyfra i znowu różnica. itd. Takich pierdółek jest bardzo.

nie jestem pewien czy w wersjach us były automaty 5 biegowe sportshift

kiedyś czytałem dlaczego nisan murano w eu kosztuje 260k a w us 160k. Pod względem pierdółek technicznych ogromna różnica.

Dla mnie ten rynek jest specyficzny, i nigdy bym nie chciał auta z tego rynku. Jeździłem forkem 05 2.5xt wersja us, zupełnie inne sprężyny czytaj mięciutkie. właściciel przesiadł sę do mojego to stwierdził, że inne auto.

w imprezach wiem, że też są różnice ale akurat mnie to nie interesowało więc się nie wypowiem.

 

tak, że wg moich obserwacji auta na runek us mają inne specyjikacje bo rynek us ma inne wg mnie niższe w mojej ocenie wymagania.

 

tu masz rocznik 2007 - zobacz jaką ma skrzynie - czyż to nie kompromitacja?

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Subaru-Forester-AWD-4dr-H4-Turbo-AT-XT-Ltd-LOADED-Turbo-Limited-FREE-5-YR-WARRANTY-SHIPPING-XT-WRX-/321071161912?pt=US_Cars_Trucks&hash=item4ac1552238

a tu nastepny

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Subaru-Forester-TURBOCHARGED-2007-SUBARU-FORESTER-SPORTS-2-5-XT-AWD-4X4-SUNROOF-64K-TEXAS-DIRECT-/370765859099?pt=US_Cars_Trucks&hash=item56535e091b

 

więc w całej swojej surowości jak widzę subaru w wresji us to wiem ze właściciel zaoszczędził ale się cieszy bo ma kształtem pełnosprawne auto. Niejednokrotnie nawet nie wiedząc o tym ,że ma wybrakowane hamulce czy nie wiadomo co tam jeszcze...

 

 

 

pozdrawiam

 

wolę spec.b eu bo jest wersja 6-mt a w us? strzelam w ciemno, że nie ma.

co do zawieszenie się nie wypowiem, ale jeździłem spc.b i uwżam, że rewelacja, tyle z e kola 18' to nie na PL drogi.

 

pozdrawiam

 

aha i ten pierwszy forester to wersja sports - odpowiedz kto by kupił auto sports z 4 biegowym automatem gdyby miał do wybory 5 biegowy automat sportshift? - MASAKRA

 

pozdrawiam

 

Przecież wiadomo że to będzie CVT.

masz jakiś link?

 

pozdrawiam

 

o znalazłem http://otomoto.pl/subaru-outback-diesel-cvt-automat-comfort-nav-C27846062.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...