Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, B-52 napisał:


A może debetową nie można płacić w sieci? Nie znam się niestety.

W jakiej sieci? 

 

Myślę, że to tylko kwestia zabezpieczeń. Płacić można wszędzie, kiedyś trzeba było mieć kredytową, żeby np. wynająć samochód za granicą. 

Pamiętam jeszcze czasy wypukłych kart i czytników do nich. 

Poprzednie tysiąclecie  ;)

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także słuchajta, bo dwa razy powtarzać nie będę.

W internecie bardzo niechętnie płacę kartą. Jeśli muszę, to kredytową. Do Google Pay czy innego Apple Pay podpinam kartę prepaid (Revolut). Zdecydowanie najczęściej płacę BLIKiem (w kraju). Karty debetowej w necie nie użyłem NIGDY. 

 

To powiedziałem ja.

Przemysław.

Informatyk.

Pracownik jednego z największego banku na świecie (top 10).

  • Super! 3
  • Dzięki! 2
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, rosaskc napisał:

Także słuchajta, bo dwa razy powtarzać nie będę.

W internecie bardzo niechętnie płacę kartą. Jeśli muszę, to kredytową. Do Google Pay czy innego Apple Pay podpinam kartę prepaid (Revolut). Zdecydowanie najczęściej płacę BLIKiem (w kraju). Karty debetowej w necie nie użyłem NIGDY. 

 

To powiedziałem ja.

Przemysław.

Informatyk.

Pracownik jednego z największego banku na świecie (top 10).

 

Też płacę Blikiem, a do subskrypcji Netflixa, PlayStation Store itd. używam drugiej karty na której są pieniążki które przeleje i nie ma możliwości zrobienia debetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

Najlepszy sposób to płacić gotówką, nie będzie takiej akcji jak powyżej oraz śladów ;) 

Po gotówkę trzeba się pofatygować do ściany  ;)

Ostatnio gdzieś czytałam, że wypłaty gotówki mają być płatne, mam nadzieję, że to niekoniecznie prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rosaskc napisał:

Także słuchajta, bo dwa razy powtarzać nie będę.

W internecie bardzo niechętnie płacę kartą. Jeśli muszę, to kredytową. Do Google Pay czy innego Apple Pay podpinam kartę prepaid (Revolut). Zdecydowanie najczęściej płacę BLIKiem (w kraju). Karty debetowej w necie nie użyłem NIGDY. 

 

To powiedziałem ja.

Przemysław.

Informatyk.

Pracownik jednego z największego banku na świecie (top 10).

To ja dodam że Google Pay nie używa numeru Twojej karty tylko numeru wirtualnego i bezpieczniej jest płacić debetową przez GPay niż kredytową bezpośrednio w jakimś sklepie. 

 

Kluczowe jest nie to czym się płaci, tylko jak zabezpieczone jest urządzenie, z którego się płaci. Bo najlepsze zabezpieczenia karty i limity transakcji nie pomogą, jak urządzenie jest przejęte przez przestępców. A w ten sposób kradną oni najwięcej pieniędzy. 

 

A dla transakcji kartowych włącza się potwierdzenie aplikacją w telefonie, bez potwierdzenia transakcji nie ma transferu środków. A to żeby ominąć trzeba też przejąć telefon. Co znacznie utrudnia wykradzenie środków (ale nie uniemożliwia, bo na to też jest sposób, ale to już temat na inny wykład :)) 

 

To powiedziałem ja. 

Marek. 

Pracownik ustalający zasady bezpieczeństwa w jednym z większych banków na świecie ale nie z top 10, bo z banku z top 10 się wyniosłem 3 lata temu :)

Edytowane przez skwaro
  • Super! 1
  • Dzięki! 2
  • Haha 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że dziś w końcu w domu.

Trasę powrotną wytyczyłem inną niż przyjechałem i nie żałuję. Widoki cudne.

 

A na dokładkę rano 2 egzaminy zdane na 5 i cieszę się wolnym do poniedziałku

20211113_122850.jpg

  • Super! 4
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, skwaro napisał:

Kluczowe jest nie to czym się płaci, tylko jak zabezpieczone jest urządzenie, z którego się płaci. Bo najlepsze zabezpieczenia karty i limity transakcji nie pomogą, jak urządzenie jest przejęte przez przestępców. A w ten sposób kradną oni najwięcej pieniędzy. 

 

To mam prośbę, opisz jak zabezpieczyć smartfon czy komputer, i podaj kilka przykładów jak przestępcy przejmują urządzenie.

 

Oczywiście nie musi być dzisiaj ;).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, llkuba napisał:

 

To mam prośbę, opisz jak zabezpieczyć smartfon czy komputer, i podaj kilka przykładów jak przestępcy przejmują urządzenie.

 

Oczywiście nie musi być dzisiaj ;).

 

Wystarczy stosować się do kilku kluczowych zasad (zawsze!), np. tu są całkiem dobrze opisane:

https://support.microsoft.com/pl-pl/windows/zabezpieczenie-komputera-w-domu-c348f24f-a4f0-de5d-9e4a-e0fc156ab221

 

A przestępcy przejmują urządzenia najczęściej na dwa sposoby:

 

1. Dziury w nieaktualnym oprogramowaniu (i nie tylko system operacyjny, całe oprogramowanie na urządzeniu!) 

2. Instalacja złośliwego oprogramowania przekonując użytkownika do kliknięcia na link (phishing) 

 

Są oczywiście jeszcze inne sposoby, ale te dwa są najpopularniejsze i najprostsze. 

Edytowane przez skwaro
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, B-52 napisał:

Co nie wybiorę, to schodzi jakieś 5-14 zł. Chyba już są?

tzw. wypłata z ATM sieci obcej. Czyli bankomat poza listą własnych sprzętów i tych, które robią obsługę w ramach umów stałych. 

A że biznes gotówkowy nieco siadł, to:  1. masz dłuższy czas oglądania reklamy 2. lista bankomatów bez dodatkowej oplaty się kurczy. 3. wypłaty są limitowane od góry (kiedyś można było wyjąć jedną transakcją nawet do 10,000 (o ile był nakarmiony odpowiednią ilością banknotów 200 PLN) a teraz jest np. limit 4,000 PLN Oraz jest często limit od dołu - czyli np. jak wypłacisz poniżej 100 PLN to leci jakaś dodatkowa mała opłata - nawet w sieci własnej. 4. podatek bankowy z czegoś musi być karmiony (według zapewnień miłościwie panujących to przecież banki miały wziąć na klatę w całości i zapewne zmniejszyć zysk wypłacany udziałowcom :biglol: :biglol: :biglol: :biglol: :biglol:)

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, skwaro napisał:

To ja dodam że Google Pay nie używa numeru Twojej karty tylko numeru wirtualnego i bezpieczniej jest płacić debetową przez GPay niż kredytową bezpośrednio w jakimś sklepie. 

 

Nadal nie podpiąłbym debetówki pod GPay ;) Z powodów, które już wymieniłeś. Nigdy nie wiesz, gdzie masz luki w zabezpieczeniach swojego telefonu czy innego urządzenia.

 

Generalnie, problem z kartami jest taki, że ich dane przez kilka lat się nie zmieniają i można użyć ich wielokrotnie. To paskudne założenie, od którego się na szczęście odchodzi dodając autoryzację jednorazową (sms, aplikacja). 

Jest jeszcze już wspomniany polski wynalazek, który wykorzystuje jednorazowy kod oraz aplikację, a omija użycie karty.

 

:wub: BLIK 

 

Oczywiście, wszystko da się obejść przy nieuważnym użytkowniku. Cwany phishing jest w stanie narobić wiele szkód, kiedy tracimy czujność przy bezgranicznym poczuciu bezpieczeństwa.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, llkuba napisał:

Widzę, że nie tylko moja Kobieta wpadła w szał zbierania pieczątek na maskotkę """DISNEY - JESZCZE WIĘCEJ ZABAWY!""" w Lidlu 

 

Screenshot_2021-11-14-20-26-01-984_com.android.chrome.thumb.jpg.70dee8be531fa822f87ca2b5cff9a94d.jpg

 

:biglol:

Tak.

Zbieram tego typu gadżety bo pózniej cieszą sie z tego dzieciaki w domu dziecka czy szpitalu.

Kojarzysz taką akcje jak MotoMikołaje ? 

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

Tak.

Zbieram tego typu gadżety bo pózniej cieszą sie z tego dzieciaki w domu dziecka czy szpitalu.

Kojarzysz taką akcje jak MotoMikołaje ? 

 

 

Biorę udział w innych akcjach nie tylko dla dzieci ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, subleo napisał:

Najbezpieczniej to się bierze na zeszyt. Nie trzeba nosić ani gotówki, ani karty, ani telefonu z aplikacjami ;) 

 

No i na zeszyt nie ma tego limitu 8 tys. ;) 

Hey Alexa, zamów mi z Amazonu nowe wydanie Władcy Pierścieni, ale koniecznie na zeszyt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

Wspaniale, ale flacha z kumplami sie nie liczy. 

;) 

 

Pudło, nigdy nie zbierałem na flache z kumplami :P. Skoro zaczynamy pisać poważnie to co wiesz i Kobietach chorych na raka ? Pewnie nic. 

 

Pani Moderator może tylko wystydzić się z reakcji przy Twoim poście.

 

:hi:

Edytowane przez llkuba
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...