Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Jaca68 napisał:

A co zepsuł się. One wyglądają na solidne i zdolne do dużych przebiegów. Urządzenie świetne,  od razu polubiłem jak testowałem przez kilka tygodni przed zakupem. Chociaż początki były ciężkie, po kilku minutach zadyszka i odciski na dłoniach. Teraz jest OK, staram się 5-6 razy w tygodniu po pół godziny na wiosłach and następne pół  na rowerze stacjonarnym. Jedyna wada - hałas, nie da się muzy z głośników słuchać, ale douszne słuchawki BT załatwiły temat.

Nie, to trudne do zajechania. Poniewaz moja Mloda nie jest fanem wiatraka zakupila orbitreka, a na poprzednim lokum nie bylo miejsca na dwa sprzety. Spedzil chwile w garazu i poszedl pozniej do ludzi. A od niedawna mam nowa sztuke-skoro teraz jest miejsce powrocilem do starych nawykow:D. To jest profesjonalny sprzet, mialem kilka innych opcji, poprobowalem i nabylem jednak znowu concepta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Fala napisał:

Ja mam tak, że mówię albo się uśmiecham - w sensie naturalnie. Również poza okresem świrusa. Ale fakt - zauważam miejscami życzliwości przyrost. Chociaż - ktoś znajomy na FB pisał, że ten ostatni przyjął formę życzliwego ale i instruktażowego oprdlu jednej pani przez drugą panią w sklepie - że "jak pani gada tyle w sklepie przez telefon, to pani bardziej zaraża - a pani nie wie czy pani zaraża"

 

Ja mam za sobą dwa lata 'treningu' w Holandii, gdzie mówi się 'cześć' obcym osobom mijanym np. na parkingu czy w innej sytuacji 'sam na sam'. Polubiłem i stosuję - wyrównuje ciśnienie pomiędzy ludzkimi kokonami ;)

Ale w Polsce u innych jeszcze tego nie widziałem jak żyję :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Ja mam za sobą dwa lata 'treningu' w Holandii, gdzie mówi się 'cześć' obcym osobom mijanym np. na parkingu czy w innej sytuacji 'sam na sam'. Polubiłem i stosuję - wyrównuje ciśnienie pomiędzy ludzkimi kokonami
Ale w Polsce u innych jeszcze tego nie widziałem jak żyję :biglol:

To chyba zależy od środowiska, bo i w Polsce to staje się częstsze. witanie się na klatce z nieznajomym czy z sąsiadami z posesji obok chyba jest normalne.
witanie się na szlaku to chyba normalny odruch, kiedy spotyka się kogoś na ścieżce rzadko uczęszczanej.
Natomiast nie ma tak naturalnie jak w Kanadzie czy uk na przykład. aż głupio przejść obok bez powitania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Daniel Janus napisał:

Że Subaru jest jednak wszechstronne...

 

IMG-20200414-WA0000.thumb.jpg.1e0904a5825dd0aa22a3aab19ca864f7.jpg

 

 

 

 

Jest wszechstronny, nie da się ukryć, zwłaszcza Forester. ;)

W Outbacku z tego rocznika szyberdach jest za mały by z tylnego fotela stać w oknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... prawie trzy godziny montowałem trampolinę na podwórku i nie skończyłem przed wieczorem a na instrukcji jest napisane, że montaż przewidziany jest na 45 minut. :facepalm:

Co prawda moja pięcioletnia pomocnica trochę mnie spowalniała ale mimo to ... :mellow:

Jutro zamontuję siatki ochronne i kwarantanna mi zleci w podskokach. :)

 

 

B87846EA-0749-441F-BEED-F4ED184BE61B.jpeg

D4C76F7B-6642-4197-9AAF-97EEA74B0AC0.jpeg

Edytowane przez Michał W.
  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... prawie trzy godziny montowałem trampolinę na podwórku i nie skończyłem przed wieczorem a na instrukcji jest napisane, że montaż przewidziany jest na 45 minut. :facepalm:
Co prawda moja pięcioletnia pomocnica trochę mnie spowalniała ale mimo to ... :mellow:
Jutro zamontuję siatki ochronne i kwarantanna mi zleci w podskokach. 
 
 
B87846EA-0749-441F-BEED-F4ED184BE61B.thumb.jpeg.3826a46ed9c7d9953c78945ade944cc1.jpeg
D4C76F7B-6642-4197-9AAF-97EEA74B0AC0.thumb.jpeg.1e58eef447181161f538486f71eb1800.jpeg

Tam jakieś kłamstwa są w tych instrukcjach montażu. Stan taki, jak na pierwszym zdjęciu osiągnąłem jednego popołudnia, a całą resztę kolejnego, ale z pomocą sąsiada. Masakra ;)
eb348eeb792ed0584a88d66ef5c12b34.jpg
  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna sprawa, za moich czasów po sąsieku się skakało u dziadka na wsi, kopało tunele w sianie, robiło bazy i żarło w nich jabłka cukrówki a ogryzki wyrzucało przez szpary w deskach. No i obowiązkowe salta z belek pod dachem do siana były. A potem cali podrapani sianem do rzeki się opłukać. Piekło jak cholera. Kurła kiedyś to było :)

  • Super! 7
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, B-52 napisał:


Tam jakieś kłamstwa są w tych instrukcjach montażu. Stan taki, jak na pierwszym zdjęciu osiągnąłem jednego popołudnia, a całą resztę kolejnego, ale z pomocą sąsiada. Masakra ;)
eb348eeb792ed0584a88d66ef5c12b34.jpg

 

Ja wczoraj straciłem na to trzy godziny a dziś dwie ale pewnie bez dziecka obok i z porządną instrukcją zrobiłbym bym to w połowę tego czasu. ;)

Nie wiem jak można sugerować w książeczce, że przeciętny klient amator zrobi to w 45 minut. :huh:

Instrukcją jest bardzo schematyczna, do tego jedna przeznaczona do wielu modeli różniących się detalami dość znacznie. Trochę to dziwne bo sama trampolina bardzo porządna, wszystko doskonale pasuje w montażu jak wiemy co do czego oczywiście a opis poniżej krytyki. 

Dziś już była zabawa. :)

 

 

8C08BA7A-6D80-40ED-9EF3-7F537492681F.jpeg

  • Super! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, eurojanek napisał:

Fajna sprawa, za moich czasów po sąsieku się skakało u dziadka na wsi, kopało tunele w sianie, robiło bazy i żarło w nich jabłka cukrówki a ogryzki wyrzucało przez szpary w deskach. No i obowiązkowe salta z belek pod dachem do siana były. A potem cali podrapani sianem do rzeki się opłukać. Piekło jak cholera. Kurła kiedyś to było :)

To były zupełnie inne czasy. :upside-down-face_1f643-small:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, eurojanek napisał:

Fajna sprawa, za moich czasów po sąsieku się skakało u dziadka na wsi, kopało tunele w sianie, robiło bazy i żarło w nich jabłka cukrówki a ogryzki wyrzucało przez szpary w deskach. No i obowiązkowe salta z belek pod dachem do siana były. A potem cali podrapani sianem do rzeki się opłukać. Piekło jak cholera. Kurła kiedyś to było :)

Dokładnie, tak samo. Do tego suszyło się tytoń nocą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, eurojanek napisał:

się skakało u dziadka na wsi, kopało tunele w sianie, robiło bazy i żarło w nich jabłka cukrówki a ogryzki wyrzucało przez szpary w deskach. No i obowiązkowe salta z belek pod dachem do siana były. A potem cali podrapani sianem do rzeki się opłukać. Piekło

Każdy element Twojej wypowiedzi mi coś przypomina =

-skakało

-tunele & siano = tak, a nawet - dostaliśmy raz po ryju za rozwalanie stogów. Słusznie, trzeba wszakże wiedzieć, że nie.
-szpary w liczbie mega mnogiej przyjęły wiele
-piekło - wszędzie :D:D:D

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...