Skocz do zawartości

III Zlot Plejad - 16-18 czerwca - Informacja Oficjalna


Marketing SIP

Rekomendowane odpowiedzi

Niuniek, nie bardzo wiem jakie odniesienie w tym do mojego postu, gdzie wyraźnie napisałem by nie ktytykować czegoś gdzie się nie było na podstawie opinii innych osób. Robi się masa niedopowiedzeń i tyle.

 

1) Dacha wykonała impreza RC a nie WRX, widziałem całą trasę krok po kroku jak i skutki, widziałem też opis do niej. Rzeczywiście jadąc od złej strony można sobie krzywdę zrobić. Ale można też ją uczynić innym wrzucając zamiast jedynki wsteczny, dla mnie to taka sama pmyłka jak jechanie w lekkie lewo zamiast mocniejsze prawo, zwłaszcza, że to jedyny rozjazd na całej pętli. Reszta to kwestia rozwagi i poprawnego ocenienia własnych umiejętności. Jak ktoś potrzebuje mieć cały czas pedał w podłodzei pewność, że nic się nie stanie, to tańszym rozwiązaniem będzie zakup fotelika w firmie Alda-morsport + playstation z jakąś grą.

 

2) Opis trasy był średnio dokładny, ale błąd powtarzalny, ustalilismy, że wychodziło dla naszego auta jakieś 400metrów na odcinku 7km. Jeżeli ktoś słuchał uważnie na szkoleniu i zgodnie z zaleceniem kasował licznik co kazdy punkt opisany w książce drogowej (a nie co każdą dojazdówkę) to nie miał prawa się zgubić (jedyne miejsce gdzie można było pobłądzić nieco był wjazd na ul. Długą w Gdańsku) - ale wielu się udało.

 

3) Próby szosowe były totalnie dla amatorów. Ja jestem amatorem, nie używam ręcznego do nawrotu, nie bawię się w hamowanie lewą nogą itp. Tutaj próby były szybsze niż na II plejadach, ale też moim zdaniem mniej destrukcyjne dla aut.

 

4) Nie widzę problemów z wpuszczeniem w miasto po to by się pokazać na ul. Długiej w centrum Gdańska. Przecież większość mieszka w miastach i umie się po nich poruszać. Czasu było naprawdę dużo i dało się wszędzie zdążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dacha wykonała impreza RC a nie WRX, widziałem całą trasę krok po kroku jak i skutki, widziałem też opis do niej. Rzeczywiście jadąc od złej strony można sobie krzywdę zrobić. Ale można też ją uczynić innych wrzucając zamiast jedynki wsteczny, dla mnie to taka sama pmyłka jak jechanie w lekkie lewo zamiast mocniejsze prawo.

 

Czy ja kiedyś napisałem że to był WRX :?:

 

Próby szosowe były totalnie dla amatorów. Ja jestem amatorem, nie używam ręcznego do nawrotu, nie bawię się w hamowanie lewą nogą itp. Tutaj próby były szybsze niż na II plejadach, ale też moim zdaniem mniej destrukcyjne dla aut.

 

Amator to ten kto nigdy nie startował nigdzie, a z tego co wiem to ty już pierwsze szlify miałeś :wink:

 

Nie widzę problemów z wpuszczeniem w miasto po to by się pokazać na ul. Długiej w centrum Gdańska.

 

To uważam za genialny pomysł i podobał się on wszystkim

 

Moje uwagi moga tez tyczyć się wyników :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje:

- dla pilotki Czerwo za wewnętrzny spokój podczas „lotów koszących” i dla samego kierowcy za wole walki a przy okazji wożenie mojego i Dżankowego tyłka – następnym razem do klimatycznej muzy musimy „dorobić otoczenie”.

 

Dzięki! Przekazane :) cała przyjemność po naszej stronie :) co do muzy i "otoczenia" to koniecznie :) no i piesek z machającą głową :mrgreen:

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alex – jasno określony cel i jak się okazało wykonany w 100%

Dzięki Xbike!Ja nigdy nie ukrywałem (w przeciwieństwie do niektórych), że zależy mi na walce. Fakt, że w tym roku pomogła mi konkurencja swoimi błędami. Jechałem jako jeden z ostatnich i wiadziałem jakie czasy wykręca m.in. załoga nr 1. Na moje szczęście nie jechali "regularnie" i chyba złapali taryfę. Pytałem się o Ciebie forumowiczów, bo chciałem poznać wkońcu osobiście. Niestety nie udało się. Żałuję, że nie miałem okazji poznac się i pogadać z innymi Forumowiczami.....np. z Grażą :cry:

W każdym razie cieszy mnie,że opinie osób, które były na miejscu są generalnie bardzo pochlebne :!: Zresztą wcale nie jestem zdziwiony!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

Nie widzę problemów z wpuszczeniem w miasto po to by się pokazać na ul. Długiej w centrum Gdańska.

 

 

To uważam za genialny pomysł i podobał się on wszystkim

 

zgadzam sie pomysł świetny. dobry marketing dla sip. no i fajne były jeszcze pytania oraz miny niektórych przechodniów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niuniek, nie bardzo wiem jakie odniesienie w tym do mojego postu, gdzie wyraźnie napisałem by nie ktytykować czegoś gdzie się nie było na podstawie opinii innych osób. Robi się masa niedopowiedzeń i tyle.

 

1) Dacha wykonała impreza RC a nie WRX, widziałem całą trasę krok po kroku jak i skutki, widziałem też opis do niej. Rzeczywiście jadąc od złej strony można sobie krzywdę zrobić. Ale można też ją uczynić innym wrzucając zamiast jedynki wsteczny, dla mnie to taka sama pmyłka jak jechanie w lekkie lewo zamiast mocniejsze prawo, zwłaszcza, że to jedyny rozjazd na całej pętli. Reszta to kwestia rozwagi i poprawnego ocenienia własnych umiejętności. Jak ktoś potrzebuje mieć cały czas pedał w podłodzei pewność, że nic się nie stanie, to tańszym rozwiązaniem będzie zakup fotelika w firmie Alda-morsport + playstation z jakąś grą.

 

2) Opis trasy był średnio dokładny, ale błąd powtarzalny, ustalilismy, że wychodziło dla naszego auta jakieś 400metrów na odcinku 7km. Jeżeli ktoś słuchał uważnie na szkoleniu i zgodnie z zaleceniem kasował licznik co kazdy punkt opisany w książce drogowej (a nie co każdą dojazdówkę) to nie miał prawa się zgubić (jedyne miejsce gdzie można było pobłądzić nieco był wjazd na ul. Długą w Gdańsku) - ale wielu się udało.

 

3) Próby szosowe były totalnie dla amatorów. Ja jestem amatorem, nie używam ręcznego do nawrotu, nie bawię się w hamowanie lewą nogą itp. Tutaj próby były szybsze niż na II plejadach, ale też moim zdaniem mniej destrukcyjne dla aut.

 

4) Nie widzę problemów z wpuszczeniem w miasto po to by się pokazać na ul. Długiej w centrum Gdańska. Przecież większość mieszka w miastach i umie się po nich poruszać. Czasu było naprawdę dużo i dało się wszędzie zdążyć.

 

Aflinta mysle ze to co napisales powinno tym ktorzy nie byli pozwolic odpowiedziec na pytanie jakie byly proby. Zgadzam sie w 100%.

Generalnie oprucz umiejetnosci zawsze trzeba miec troche zdrowego rozsadku i niestety tez troche szczescia. Ja tym razem na "szczescie" nic nie rozwalilem czego nie moge powiedziec o ostatnim piatku u Emila ale tez do nikogo nie mam o ten zderzak pretensji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałuję, że nie miałem okazji poznac się i pogadać z innymi Forumowiczami.....np. z Grażą

I tak miałeś lepiej niż ja - mnie Graża chciała bić ;-)

Widzisz Alex przestraszyłam sie Twojej kulawej nogi :wink: (zartuje)sysko z nią ok?

No właśnie jakoś tak so se nie zapoznaliśmy za dopsz...

 

Ja coś tam wypiłam, ale co wypiłam to zdąrzyło wyparować w kolejce drinkowej, nie kojarze,żebym sie na Ciebie z łapkami rzucała....moze źle zinterpretowałes moje nadpobudliwe ruchy?mam tak ze macham czasami tymi grabiami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tera ja wyskrobię coś od własnej osoby... :wink:

Po pierwsze to z czym się nie zgadzam czytając wcześniejsze wypowiedzi...

 

Co do wpuszczania w miasto... Rewelacyjny pomysł... wiele satysfakcji daje znalezienie jakiegoś miejsca z opisu na zasadzie 100m i w prawo w ulice (...). GPS mówi to w odpowiedniej chwili, a tu się trzeba napicić troszeczkę... Do tego mimo, że jechaliśmy wyobklejaną sierrą a nie Subarką to wzbudzaliśmy nie lada sensację, a to świetne uczucie. + reklama dla SIP'u (oczywiście piszę o przejeździe subaru, ale i pojawienie się innych marek jest dobre, bo oznacza, że subaru to nie zamknięte w swoim kręgu snoby - i za to Was kocham forumowicze.) jednym słowem rewelka...

 

Co do błędów w książce drogowej to faktycznie były, acz kolwiek nie wielkie, jeżeli ktoś tak jak ja kasował licznik za każdym razem to błąd wynosił max 150m. na odcinku 74-rech km, miałem łączną różnicę jakieś 700m. Ale książki nie były drukowane dla wszystkich indywidualnie (przynajmniej tak mniemam) więc szanse były równe. A podnosiło to tylko emocje, (gdzie to jest, jak jechać). moim zdaniem też przyjemne jeżeli już komuś się rywalka włączyła.

 

Złe rysónki odcinków... Odległości nie mósiały być dokładne, To nie był opis taki jak w książce drogowej, czyli "pachołek za 4m bierz go od prawej" tam trzeba było jechać to co się widziało jeżeli chodzi o odległość, rysunek był tylko po to aby wiedzieć gdzie jechać, a już jak to trzeba było samemu decydować i to mi się podobało... Byłem na prawie całym szkoleniu pilotów i nie słyszałem, aby Pan który opowiadał o trasie szosowej powiedział zdanie typu "rysunki są scalowane"

 

Trasy były trudne... Ludzie kurna bo nie mogę :!: Po pierwsze nie słyszałem, aby jakiś sędzia na starcie lub mecie dając lub odbierając kartę mówił "dawaj dawaj człowieku, deptaj po gazie bo jedziesz jak ciota". Styl jazdy był wyborem indywidualnym. Po drugie, jeżeli ktoś widział, że trasa go przerasta to mógł "jechać po bułki do sklepu" i nie było by problemu. Ja szedłem na lotnisku na trzeciej próbie 130km\h pełnym slajdem na odcięciu trujki, a potrm to samo przy 110km\h, sierrą. To samo bylo na :prostokącie", i był to mój świadomy wybór, bo ja tak chciałem. Co to jest niby Colin Mc'Rae, że można sobie wybrać Amacior, Poffeszjonal abo Włord Clasz... :?: trasa była jedna dla wszystkich, a chyba jeżeli ktoś jest kierowcą to zna swoje możliwości... Tu miszę pochwalić kolegę Adi'ego który wyrąbał w śmietnik i otwarcie się przyznał, "moja wina". Owszem Twoja bo chciałeś być leprzy i o to chodzi... Za to Cie sznuje :!: :wink:

 

Złe oznakowanie trasy... Nie prawda, tu się mogę jedynie zgodzić z Monią, ono było "skąpe". Zwłaszcza trzecia próba na lotnisku gdzie nie było widać pachołków zza trawy i nie było wiadomo jak szybko można iść i jak się składać... Tylko czy to było złe... :?: "Każdy kierowca bierze nogę z gazu bo za wzniesieniem może być zakręt a Fiński dodaje bo może być prosta" Nie widziałeś :?: bałeś się:?: nie byłeś pewien :?: trzeba było zwolnić... Trochę wyobraźni kochani... Szkoda mi Pani która wydachowała, szkoda samochodu, mam nadzieję, że niz się ani kierowcy ani pilotowi nie stało, ale to nie wina oznaczenie, że dla niektórych prawo to jest lewo, a pilot nie odezwał się słowem, że jadą w złym kierunku... no przepraszam bardzo... Co to ma do oznaczenia trasy... :?: ludzie już dwa odcinki wcześniej wiedzieli, że na tej próbie ostatni zakręt jest pierońsko zdradliwy o czym może powiedzieć Azrael i & WRC Fan, którzy ten zakręt przejechali i później słyszałem od nich, że jest niebezpieczny. Jednak to nawet (wiem od załóg które ten odcinek przejechały) sędziowie mówili przed startem na odcinek. No nie dziwie się im, że nie wpadli, że ktoś potnie "pod prąd"...

 

No to czas na moją zgodność... :mrgreen:

Zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że część sportowa była super. Podobało mnie się jak jasna ciasna... :twisted: "latałem" bokami, "chodziłem" ciasnymi slajdami, nawracałem na ręcznym i popinałem ile się dało, aha no i parkowałem na czas do garażu... Kurcze wyżyłem się na cały rok a przecież po to tam pojechałem...

 

Część wieczorna była super... jedzenie świetne, drinku kopiące, a towarzystwo w większości wzorowe (tak 98%) śmiech, kobiety, alkohol, i ubaw... czy muszę coś jeszcze pisać... :?: Pokaz sztucznych ogni znów powalający... Rewelka... 8)

 

Rozdanie nagród... No tu gorzej, było faktycznie wesoło aczkolwiek Padre & Company dali popalić... i tak było dobrze...

 

Wodzirejjjj :?: nasłuchał się Skiby, ale ja lubię Skibe... więc był OK...

 

Szkoda tyko, że jak to Padre powiedział "Niestety przegraliśmy przetarg na pogodę", ale to nie ostudziło Naszego zapału do zabawy... :twisted::oops:

 

Podziękowania:

CAŁA ekipa Subaru z Padre na czele, za zorganizowanie zaplanowanie i przeprowadzenie Plejad... Dziękuję, że mogłem już po raz drugi uczestniczyć... Za rok będę na 100%... :D

Ekipie domków 10 i 11 z Dębrzyna za tak niesamowicie spędzony czas, wszelkie ekscesy, konwój, i wiele innych o których na forumie pisać nie bede :twisted: ... :mrgreen: Przepraszam za nisko przelatujący obiad... :oops:

Inżynier Mamoń no Tobie to dziękuję, że przyjechałeś (podziękowania również dla żony), za to, że mnie pilotowałeś, no i za cierpliwość i że mnie nie zabiłeś po przejeździe lotniska.

Całej ekipie przyjezdnej, która witała do naszych domków, a ich obecność była bezcenna bo za wszystko inne zapłaciłem gotówką :wink:

I wszystkim innym osobistością które przyczyniły się do poprawienia rangi Plejad :mrgreen: Również Tym które robiły niespodzianki i pojawiały się znienacka mimo, że miało ich twardo nie być... WIELKIE DZIĘKI... moje samopoczucie na Wasz widok wyraźnie podskoczyło...

 

guma zdjęcia wybaczę, ale chciałbym je zobaczyć... Mnie się nie da obrazić, a przynajmniej na forumie nikt nie wie jak...

Lucuś przykro mi, że nie dotarłem na beherówke, mimo, że baaardzo chciałem... będzie jeszcze okazja...

guma (& paczka), Jakub001, depi jesteście genialni... Dzięki

 

Krótko pisząc Plejady udane niemal całkowicie... Wyjazd się opłacił i teraz mam siły aby dalej brnąc przez to ponure życie... :mrgreen::twisted: 8) :lol:

 

Gratulacje dla zwycięzców... świetnie jechaliście... :mrgreen::twisted:

 

P.S. teraz chyba dostanę ostrzeżenie za długość wypowiedzi... :D:twisted:

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekipie domków 10 i 11 z Dębrzyna za tak niesamowicie spędzony czas, wszelkie ekscesy, konwój, i wiele innych o których na forumie pisać nie bede Twisted Evil ... Mr. Green Przepraszam za nisko przelatujący obiad... Embarassed

 

no jakby nie bylo domki rulez tylko jak ja sie tam znalazlem :lol:

no nie CracowDragon :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Alex przestraszyłam sie Twojej kulawej nogi (zartuje)sysko z nią ok?

No właśnie jakoś tak so se nie zapoznaliśmy za dopsz...

To Ty mnie widziałaś i się nie odezwałaś???? :( Ja po Plejadach dopiero dowiedziałem się, że jednak byłaś. Noga ok,dużo pomogła Mama Witka (pozdrawiam) i trunki na sobotniej imprezie...na koniec byłem gotowy do tańca :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c.d.

 

Przejazd pod Neptunem fajny, ale kto tam wjechał w dobrą ulicę ? Wyjazd z Trójmiasta też był super. Jazda za w kolumnie zwykłych samochodów, bez możliwości wyprzedzenia. Stanie na światłach też super, ale Neptun faktycznie był fajny. Wyjazd z pod Opery też był świetny, nawet Organizatorzy/Serwis z nami błądzili :mrgreen:

 

Co do odległości. Oczywiście można było kasować licznik co punkt orientacyjny, ba można było przejechać całą trasę bez licznika, na czuja (WRC fan), ale skoro w zeszłym roku wszystko się zgadzało co do 100 m to znaczy, że się dało to lepiej zrobić.

 

Fajny był podział trasy na pół, co miało przyśpieszyć liczenie, w związku z czym wyniki były tak wcześnie, zaraz po 23...

 

Film z przejazdów miał 3 części. Była puszczona trzecia, czy nie ? Naprawdę nie wiem.

 

Zeszłoroczny występ sceniczny, Padre z Kuzim był znacznie lepszy.

 

 

Pogoda była dobra. Nie było upału, a że ktoś się boi odrobiny wody...

 

C.d.n.

 

 

P.S. Co ? Nie można do pracy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Alex przestraszyłam sie Twojej kulawej nogi (zartuje)sysko z nią ok?

No właśnie jakoś tak so se nie zapoznaliśmy za dopsz...

To Ty mnie widziałaś i się nie odezwałaś???? :( Ja po Plejadach dopiero dowiedziałem się, że jednak byłaś. Noga ok,dużo pomogła Mama Witka (pozdrawiam) i trunki na sobotniej imprezie...na koniec byłem gotowy do tańca :wink:

 

Misterny plan żeby Cie Alex wyeliminować szlak trafił..... :evil:

 

Bo wygrać się z Tobą w normalny sposób to chyba nie da :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misterny plan żeby Cie Alex wyeliminować szlak trafił.....

Podejrzewam, że na czwartkowej imprezie na plaży, ktoś chciał mnie nawet utopić...ale nie doniósł do jeziora i porzucił na brzegu :evil:

Bo wygrać się z Tobą w normalny sposób to chyba nie da

Bez skrzyni biegów napewno Ci sie nie uda :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekipie domków 10 i 11 z Dębrzyna za tak niesamowicie spędzony czas, wszelkie ekscesy, konwój, i wiele innych o których na forumie pisać nie bede Twisted Evil ... Mr. Green Przepraszam za nisko przelatujący obiad... Embarassed

 

no jakby nie bylo domki rulez tylko jak ja sie tam znalazlem :lol:

no nie CracowDragon :wink:

 

bart Ty trafiłeś, a ja już mam przerąbane na całej lini, bo depi stwierdziła, że nadmiar roztoczonej nademną opiekuńczości mnie mdli i teraz już koniec następnym razem śpię pod komodą.... Ale teraz pytanie czy w Quniowni mają komodę... :?: :twisted:

 

Aha bart, obiecuję, że jak następnym razem obudzisz mnie cztery razy w ciągu jednej nocy pytając gdzie jesteś, dlaczego, i jak się tu znalazłeć (podkreślam 4x) to Cie normalnie wyniosę na pole\dwór... (bo nie wiem kto będzie czytał) :twisted::twisted: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to ma do oznaczenia trasy... :?: ludzie już dwa odcinki wcześniej wiedzieli, że na tej próbie ostatni zakręt jest pierońsko zdradliwy o czym może powiedzieć Azrael i & WRC Fan, którzy ten zakręt przejechali i później słyszałem od nich, że jest niebezpieczny. Jednak to nawet (wiem od załóg które ten odcinek przejechały) sędziowie mówili przed startem na odcinek.

 

 

 

Mnie się to bardzo podobało i miałem tam wielką radochę ale było to cholernie niebezpieczne. Na takich odcinkach nawet na KJSach chłopaki mają zapoznanie z trasą. Ja już jechałem rajd z odcinkami po zamkniętych drogach i to znacznie szybsyzm autem niz byłem na Plejadach ale większość ludzi penwie ściga się tylko tutaj i podtrzymuję moje zdanie ze takie coś powinno być ograniczone dla jakiejś klasy "sportowej" albo w ogóle niemieć miejsca na Plejadach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty mnie widziałaś i się nie odezwałaś???? :wink:

Bejbe,siedzieliśmy przy tym samym stoliczku, kiedy to sie żurkowałeś zupą:)

Kojarzę tam ciekawą dziewczynę....to Ty? Jesli tak, to nic tylko pogratulowac Intak'owi :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...