Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dziś rano w Olsztynie po nocnych (małych opadach śniegu) drogowcy zaspali, czego wynikiem był ujeżdżony, uklepany śnieg no i zrobiła się szklanka. Kopałem wszystko i wszystkich radocha pierwszorzędna. Jednak w takich  warunkach przewaga 4 na 4 jest kolosalna, żadne elektroniczne dopinane napędy.

pozdr

sebxyz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie mam w zwyczaju kopać, bo wiem ze umiejetności marne i w razie niespodzianki bedzie szkoda foreczka, ale dziś nie wytrzymalem.

przez dobre 10 minut obserwowalem w lusterku jak jakies A3 skacze z pasa na pas, aż w końcu wepchnął mi sie przed maskę wymuszając hamowanie.

 

nie zdzierżyłem i uruchomilem zakres >3,5k/min, bardzo Panu kierownikowi mina zrzedła i zaczął mnie gonić, ale szybko mu przeszło jak minęliśmy łuk na ktorym świezo ktoś lanosem (tym koreanskim) wypadł przez barierki  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacyś goście w golfie 6 gti po tajuningu (wygladalo jak Rka ale miało cztery rury wydechowe) pomylili chyba przeciwnika najpierw pokazałem że niemiecke konie to mit, co spowodowało że chcieli wyprzedzić mnie i tira przedemną, powodując zagrożenie w ruchu lądowym...

Miałem ochotę na audi rs4, ale po zobaczeniu jak to tragicznie przyspiesza, zostaje przy subaru :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

 

chcieli wyprzedzić mnie i tira przedemną, powodując zagrożenie w ruchu lądowym...

niestety to się często zdarza, tym gti, tsi i takich tam poniemieckich badziewiach. ostatnio dureń w fabii się próbował - masakra z nimi. nie dość, że kupił fabię (nie wiem co ma taki człowiek w głowie) to jeszcze tsi (wogóle masakra) to jeszcze próbował się 3 razy i 3 razy został skopany. Jak to mówią, skodziaż to stan umysłu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacyś goście w golfie 6 gti po tajuningu (wygladalo jak Rka ale miało cztery rury wydechowe) pomylili chyba przeciwnika najpierw pokazałem że niemiecke konie to mit, co spowodowało że chcieli wyprzedzić mnie i tira przedemną, powodując zagrożenie w ruchu lądowym...

Miałem ochotę na audi rs4, ale po zobaczeniu jak to tragicznie przyspiesza, zostaje przy subaru :-)

 

 

To pewnie trafiłeś na 1.9 TDI z plakietką RS4 z allegro, bo chociaż bardzo moje Subaru lubię, do 414KM i 0-100 w 4.7 sekundy trochę mu brakuje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zremapuj teraz RS4 żeby było uczciwie. :)

 

 

 

A co do kopania, to prosze o wybaczenie. Niedawno spadł śnieg, zjawisko u mnie na tyle rzadkie że po kolacji wyszedłem z domu pojeździć. Jakaś MX5 blokowała mi drogę i chyba chciała pokazać, że też potrafi i odjechać. Skończyło się pięknym piruetem na rondzie (średnia ocen sędziów 8.7/10) i Mazda została grzecznie z tyłu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

chcieli wyprzedzić mnie i tira przedemną, powodując zagrożenie w ruchu lądowym...

niestety to się często zdarza, tym gti, tsi i takich tam poniemieckich badziewiach. ostatnio dureń w fabii się próbował - masakra z nimi. nie dość, że kupił fabię (nie wiem co ma taki człowiek w głowie) to jeszcze tsi (wogóle masakra) to jeszcze próbował się 3 razy i 3 razy został skopany. Jak to mówią, skodziaż to stan umysłu
Myślisz że właściciele Subaru tak nie mają? Jak jechałem 535xd to na 500km spotkałem dwa wrx i jednego xt co próbowali, niestety po razie bo drugiej okazji nie mieli ☺
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj skopałam najmocniejszego Range Rover Evouqe, spod świateł dałem mu fory, a potem zjadłem. Kierownik był niezłe zdziwiony :) proszę o wyznaczenie pokuty bo jak ktoś mocniej ciśnie spod świateł a ja mam rozgrzane auto to nie mogę sobie odmówić pościgu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj skopałam najmocniejszego Range Rover Evouqe, spod świateł dałem mu fory, a potem zjadłem. Kierownik był niezłe zdziwiony :) proszę o wyznaczenie pokuty bo jak ktoś mocniej ciśnie spod świateł a ja mam rozgrzane auto to nie mogę sobie odmówić pościgu

Takiego brzydala zaatakować? ☺
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A ja dziś dosłownie wdeptałem w ziemie A-klase AMG  :P

Jade sobie spokojnie na Sląsk a tu nagle siedzi mi na ogonie ten brzydal  ;) . Oczywiscie długo nie musiałem czekać i ten idiota chciał pokazać …. i pokazał :wacko: , wyprzedził mnie na podwójnej , tuż przed zakretem , dobrze że kierowca autobusu przede mną zahamował i idiotę wpuścił i sie zmieścił przed nadciagającym autem z przeciwka ( jakas mała ciezarowka ) , bo trzeba by użyć systemu ISR ;) 

Nie ukrywam że mi kierownik podniósł ciśnienie , i stwierdziłem " sprawdzam " ;) i tam gdzie mozna pocisnołem za nim. Droga N.Sącz- Brzesko , to 50km odcinek z bardzo dużym ruchem, krętym z różną jakością nawierzchni . Bardzo szybko sie okazało że to mistrz prostej …. na zakrętach hamował ( nie potrzebnie ) albo i potrzebnie tylko ten amg taki beznadziejny :lol: . Dojechałem do tzw. Justu czyli taka góra z serpentynami , z bardzo nierówną nawierzchnią ( geologiczne przełomy ) i trzeba mieć jaja żeby tam iść ogniem , albo mieć dobre auto takiej jak STI  :biglol:  ;) 

I stało sie to czego sie spodziewałem , wyprzedziłem go na podjezdzie tam gdzie sie nie spodziewał , potem chciał utrzymać moje tempo i stało się ……… ten słynny AMG , w pewnym miejscu zwyczajnie sie nie zmieścił w lini zakrętu i wyjechał na  przeciwny pas , gdyby tam coś jechało byłby zonk. Fakt faktem , gdybym widział że coś jedzie z przeciwka jechał bym kilkanascie km wolniej , ale że była pusta droga pocisnołem  :)

Po tym fakcie , kierownik najwidoczniej dostał zimny prysznic bo już przestał sie gonić  :biglol:

 

Proszę o pokute  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dostał nauczkę, możliwe jednak, że nie auto złe, ale kierownik kiepski, z twojego opisu tak by wynikało. Niemniej STI mistrz zakrętów.

 

Mi z kolei ostatnio udało się porobić Mini Coopera S. Na zwykłej dwupasmowej drodze z ograniczeniem do 100 km/h wyprzedzałem kolumnę pojazdów prędkością 110km/h i przypałętało się Mini, z młodymi chłopakami w środku i usiadło mi agresywnie na zderzaku. Chłopcy coś tam się napinali. Redukcja i dzida, trochę chłopaki się zdziwili jak Forek im odjechał. Zwolniłem po kilkuset metrach i przepuściłem (ależ chłopaki się oglądali) a następnie usiadłem mu na zderzaku i ponownie objechałem. 

 

Proszę o chłostę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dostał nauczkę, możliwe jednak, że nie auto złe, ale kierownik kiepski, z twojego opisu tak by wynikało. Niemniej STI mistrz zakrętów.

 

Mi z kolei ostatnio udało się porobić Mini Coopera S. Na zwykłej dwupasmowej drodze z ograniczeniem do 100 km/h wyprzedzałem kolumnę pojazdów prędkością 110km/h i przypałętało się Mini, z młodymi chłopakami w środku i usiadło mi agresywnie na zderzaku. Chłopcy coś tam się napinali. Redukcja i dzida, trochę chłopaki się zdziwili jak Forek im odjechał. Zwolniłem po kilkuset metrach i przepuściłem (ależ chłopaki się oglądali) a następnie usiadłem mu na zderzaku i ponownie objechałem. 

 

Proszę o chłostę :)

znam ten ból , szczerze , to Forek , jest mistrzem konfensjonału , jest kwadratowy, niepozorny ,w swoim rodzaju brzydki , i niepozorny ,  i ludzie sa w szoku , i o to chodzi !!!! :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

znam ten ból , szczerze , to Forek , jest mistrzem konfensjonału , jest kwadratowy, niepozorny ,w swoim rodzaju brzydki , i niepozorny , i ludzie sa w szoku , i o to chodzi !!!! :)

 

Czy ja wiem, czy forek... Turbodziadek jednak działa z moich obserwacji lepiej. "O espero kombi....oo chyba ma tłumik dziurawy... oooooo...ooo żesz ku****"  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No to dostał nauczkę, możliwe jednak, że nie auto złe, ale kierownik kiepski, z twojego opisu tak by wynikało. Niemniej STI mistrz zakrętów.

 

Mi z kolei ostatnio udało się porobić Mini Coopera S. Na zwykłej dwupasmowej drodze z ograniczeniem do 100 km/h wyprzedzałem kolumnę pojazdów prędkością 110km/h i przypałętało się Mini, z młodymi chłopakami w środku i usiadło mi agresywnie na zderzaku. Chłopcy coś tam się napinali. Redukcja i dzida, trochę chłopaki się zdziwili jak Forek im odjechał. Zwolniłem po kilkuset metrach i przepuściłem (ależ chłopaki się oglądali) a następnie usiadłem mu na zderzaku i ponownie objechałem.

 

Proszę o chłostę :)

znam ten ból , szczerze , to Forek , jest mistrzem konfensjonału , jest kwadratowy, niepozorny ,w swoim rodzaju brzydki , i niepozorny , i ludzie sa w szoku , i o to chodzi !!!! :)
Coś w tym jest, tylko najlepiej jak to taki zielony SF5 jak mój (trochę zmodzony), taki już całkiem nie wzbudza podejrzeń i jak dojeżdża mistrzowi lewego pasa na ogon powoduje zazwyczaj nie zjechanie na prawy tylko gaz w podłogę. Nie będę pisał przy jakiej prędkości zjeżdżają na prawy poddając tę jakże nierówną walkę :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam A45 , S65 AMG się trafiło :) , dojeżdżam do świateł , prawy zajęty na lewym Merc , staj za nim .

 

post-2484-0-44505300-1426920788_thumb.jpg

 

Ruszamy całkiem dynamicznie ale bez napinki bo za 150 m następne światła na których Merc zjeżdża na prawy , ja zostaję na lewym .

Dojeżdżam spojrzenie w prawo , kontakt wzrokowy :faja: i myślę , ale będzie łomot

Koncentracja 100% zielone start 1.. 2  a merc pisk dym i z tyłu , 3 ale trzeba hamować bo kolejne światła ,

Na światłach szybka w dół i tekst ....

merc - ty ile ty tam masz tych koni ? 

ja -  z 260-270 będzie

merc - ja 600 ale co z tego jak trakcja nie mam

ja - no nie masz , ale byłeś blisko

merc - na prawie cię brałem , ale światła , cześć bo skręcam w prawo

ja - cześć

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mercami to w ogóle jest coś nie tak. Pare tygodni temu wracam z kina do domu trasa Legnica -Złotoryja. Pada deszcz zimno i jadę sobie takim sobie tempem około 110 km/h.Podjeżdża od tylu merc widzę że musi mieć spory motor pod maską bo wcześniej wyprzedzał i widziałem w lusterku jak przyspieszał.Nie mógł mnie wyprzedzić bo wcześniej zacząłem manewr.Oczywiście mruganie świateł bo mu się spieszy. Najpierw nic ale za drugim razem już mnie wkurzył.oczywiscie ogień i do przodu.Do samej Złotoryji gonił ale tylko na prostej. Wjechałem na stacje a on za mną i opuścił szybę i pyta co ja tam pod maską a ja z szyderczym uśmiechem odpowiadam Subaru.

Było to S Coupe AMG V8

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...