Than_Junior Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Alez ja sie wcale nie skarze - co mam frajde na zakretach to moje A na suchym potrafi byc bardzo szybki wiec licze na to, ze jeszcze mi sie uda wyspowiadac z takiej sytuacji! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 licze na to, ze jeszcze mi sie uda wyspowiadac z takiej sytuacji! Takoż czyń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 18 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Amen! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 20 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 (edytowane) Wczoraj skopałem się sam i moją Almerkę N15 także Gość siadł mi na zderzaku przed skrętem w małą brukowaną uliczkę… To rura i uciekamy, bo mnie stresi takie zachowanie (a przecież nie jeżdżę 20km/h na 50km/h). W bruk wszedłem jak w masło to lecimy na speedzie (akcja dynamiczna jak cholera, prędkości rzędu 40-50km/h). Patrzę we wsteczne, że odszedłem no to myślę sobie 'oki, relaksik', teraz tylko szykana (90° prawy i po 10m lewy), lekkie dohamowanie, a tu lecę na wprost… zapomniałem o 150kg w bagażniku, ale fizyka nie zapomniała hamulec szybko odpuszczony, koła na prosto i znowu próbuje zmienić kierunek jazdy, ale nic to nie dało, trafienie w krawężnik przy 15km/h i RIP wahacz, wcześniej naruszony też krawężolem. Półoś się rozmontowala sama ((((( Także pamiętajcie - krawężniki wrogiem ślizgania wszelakiego, a FWD to trochę leżący PS Święty Mikołaj był u mnie wcześniej, skończyło się na lawecie, wahaczu ze szrotu i paru godzinach u mechanika. Opona przeżyła, felunek miałem jakiś zapasowy pasujący. PS2 było mokro Edytowane 20 Grudnia 2014 przez Voldemort Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASAHI Opublikowano 20 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 A ja bym się wczoraj sam skopał.. Jechałem po estakadzie w Katowicach takiej zakręconej, lekki deszczyk był, no i przy 60 km/h jakos dziwnie tył zaczął uciekać, kawałek bokiem poszedłem, wyprostowałem i lekko spocony pojechalem dalej już dużo wolniej.. gdybu nie napęd na 4 łapy pewnie bym zaliczył barierki, które były solidnie powginane już w tym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szmajgel Opublikowano 20 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 pewnie jechałeś estakada na DTŚ przy dębie, czesto dochodzi tam do wypadków własnie gdy jest ślisko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cOijN Opublikowano 21 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 ahh słynna estakada DTŚ osobiście od wieli lat jeżdżę nią 5 dni w tygodniu, lewy pas, 70-90kmh w zależności od ruchu i nigdy (nawet przy przymrozkach) mi niczym nie zarzuciło (a nie mam AWD). Powiem też więcej- ci których wyrzucało, jechali zwykle środkowym lub prawym pasem, tam jest coś niehalo z nachyleniem i tak się dzieje. Moja lepsza połowa skasowała na tym wiadukcie 206-kę jakoś 8 lat wstecz, jesień, wilgoć, ok 100kmh i środkowy pas, obróciło o 180stopni i wleciała na barierkę. Ale wydaje mi się że kiedyś tam coś poprawili (zrobili dodatkowe dreny odprowadzające wodę) i nie widuję tam już zbyt często stłuczek. A odnośnie tematu, fajnie że niektórzy się chociaż poczuwają do winy, w Katowicach miałem tylko 2 przykre doświadczenia z kierowcami Subaru, ten sam numer, niebieska impreza i slalom na trzech pasach, w tym raz nierozsądnie blisko. Zawsze uznaję, że albo ktoś ma ciężkie ADHD albo jest jakimś gliniarzem i gdzieś mu się spieszy na akcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szmajgel Opublikowano 21 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 DTŚ kilometr dalej za estakada w strone Chorzowa...https://www.youtube.com/watch?v=k5qVMPLW7Jk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dako Opublikowano 28 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2014 Wymieniłem zawieszenie (całe), zrobiona geometria, zimóweczki i tak ze 150 aut *, na drodze Lublin - Gdańsk, ośką, bo się turlali 70km/h prawym pasem. Fakt czasem ostro sypnęło śniegiem ale stwierdziłem, że opatrzność czuwa nade mną, skoro teściowa dziś cykuty do śniadania nie dodała Na wieczorną mszę nie zdążyłem, dlatego potulnie proszę o rozgrzeszenie. * Nie wiem, nie liczyłem dokładnie ale sporo tego było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 28 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2014 Ja wczoraj jadąc trasą toruńską w stronę Marek zaraz za mostem natknąłem się na okupanta lewego pasa w audi S6 C5, który "zasuwał" 100km/h. Z racji, że środkowy też zajęty szybki manewr prawym i jestem z przodu. Lecę sobie tak spokojnie ze 140, patrzę a tu S6-ka siedzi mi dość bezczelnie na zderzaku, widać kolega się obudził . Gość zjechał na lewy i zrównując się ze mną wymownie spojrzał mi w oczy. Redukcja i jedziemy. Odpuściłem przy 220 widząc kolegę jakieś 200m z tyłu . Na łuku przy zjeździe na Radzyminską gość tak szedł lewym pasem, że myślałem, że tych z prawego zdejmie, chyba sam był w szoku. Jak te imprezy prowokują. Aż boję się podejmować takie wyzwania, bo coś się kiedyś może komuś stać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayu Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 ... ale tu nie o to chodzi (BTW - kiedyś też się pomyliłem -> street racing to ma inny dział, nie wiem czy na The Forum) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dottoree Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 .. ale tu nie o to chodzi No nie o to chodzi, zaraz będzie cała rzesza oburzonych za streetracing... ...a i tak wszyscy lubią o tym poczytać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 A tak na powaznie, to BRZ jest chyba najgorszym autem do konfesjonalu - bo wyglada jak milion dolcow, ale przyspiesza jak, powiedzmy, pol miliona Wiec zaden wiestuning czy Octavia "ftedeiku" nie podskakuje, ale nawet gdyby podskakiwal, to ja stoicko rusze, bo sa szanse, ze inaczej sie osmiesze Ciii bo się Izotom wystraszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pegi Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 .. ale tu nie o to chodzi No nie o to chodzi, zaraz będzie cała rzesza oburzonych za streetracing... ...a i tak wszyscy lubią o tym poczytać... Czytam, ale nie z lubością, a ze strachem. Wiem już, że na seata na trójmiejskich blachach muszę uważać na drodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 (edytowane) ... ale tu nie o to chodzi No racja. Chodzi zlanie dupy cwaniakom w słabych furach .A u mnie nie dość, że to nie była słaba fura, to jeszcze szczegółów za dużo. Zgadzał się tylko ten cwaniak . Edytowane 29 Grudnia 2014 przez Matsil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 Jak te imprezy prowokują. e tam, Jakieś nowe BMW 4x4 na parkingu opok stokrotki w borkowie, widział wcześniej jak się ślizgałem więc postanowił sam ale zapomniał, że jego fura wazy 2 tony i centymetry zabrakły aby zaliczyć centralnie bokiem latarnie. Chyba mokro mu się zrobiło i grzecznie zjechał z parkingu bo jak bokiem idą 2tony to już idą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniujr Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 (edytowane) @Matsil - WRX'em na 4,2 V8 340KM quattro... ? ambitnie coś tam dłubane, ale to nadal WRX... Edytowane 29 Grudnia 2014 przez maniujr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RychoRC Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 a ja dałem się dzisiaj skopać "niebieskim" (byli transporterem t4) i to tak bezczelnie że najpierw kopali przez 400 metrów, a pózniej użyli sygnału i koguta żeby mnie zatrzymać chcieli zabrać prawko, ale skończyło się na pouczeniu no i jak mnie pouczyli to pojechałem zdołowany do domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 @Matsil - WRX'em na 4,2 V8 340KM quattro... ? ambitnie coś tam dłubane, ale to nadal WRX... Zakute 300KM/450Nm i przełożenie WRX zostawia spokojnie z tyłu seryjne STI hawka a jak się okazuje i S6. Sam byłem zaskoczony, że tak mu odjechałem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 ... i tak ze 150 aut *, na drodze Lublin - Gdańsk.... * Nie wiem, nie liczyłem dokładnie ale sporo tego było. Czy to jakiś wyczyn, żeby się nim chwalić? Ja na trasie 300km, wcale nie jadąc wariacko (no, czasem może 25 więcej), bo i nie było czym, czyli CC900, nie liczyłem aut, które wyprzedzałem, tylko ew. te, które wyprzedziły mnie. Zwykle nie było ich więcej niż 3-5. Kiedyś zrobiłem eksperyment i jechałem dłuższy czas równo z innymi. Zszokowało mnie, że większość kierowców na trasie jedzie co najmniej 10km/h mniej, niż można, i to w dobrych warunkach drogowych. Jak coś pada, to potrafią jechać nawet i 40 mniej, niż można. I dobrze. Lepiej jak wystraszony kierowca jedzie zbyt wolno, niżby taki wystraszony miał jechać o 5km za szybko. Wyprzedzanie w takich realiach nie jest niczym nadzwyczajnym. Dla mnie czymś nadzwyczajnym jest jazda 10 mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Platon Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 coś tam dłubane, ale to nadal WRX... a co niby WRX to nie jeździ szybko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roberto555 Opublikowano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2014 @Matsil - WRX'em na 4,2 V8 340KM quattro... ? ambitnie coś tam dłubane, ale to nadal WRX... Zakute 300KM/450Nm i przełożenie WRX zostawia spokojnie z tyłu seryjne STI hawka a jak się okazuje i S6. Sam byłem zaskoczony, że tak mu odjechałem . Ja tym faktem zdziwiony nie jestem. Z RS6 by była inna rozmowa, natomiast S6 C5 średnio chce jechać, tym bardziej jeśli ma automatyczną skrzynię, która pozostawia po sobie wiele do życzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniujr Opublikowano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2014 a co niby WRX to nie jeździ szybko? Seria 230KM to jakoś super dynamiczna nie jest. Nie mówię, że jest wolne, bo jest szybsze niż 90% aut na drodze, ale pamiętam, że ustawiałem się Leonem FR (2.0TDi 170/400) i z rolki brałem WRX'a tak samo jak forka 2,5XT (z zatrzymanego już mi odjeżdżały). Serią WRX na mocne TDi/BMW d możesz się naciąć o 330/335i nie wspominając. Co innego tor/kjs, a co innego droga. BMW czy Audi to szybkie autostradowe/drogowe bolidy, chociaż to S6 to faktycznie wolnossące i ciężkie limo... zapomniałem, że w RS6 miałem biturbo (580/740) i lekką jak na taką krowę budę (1800kg). O objeżdżaniu Yamahy R6 spod świateł chyba już tu pisałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dottoree Opublikowano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2014 a co niby WRX to nie jeździ szybko? Seria 230KM to jakoś super dynamiczna nie jest. Nie mówię, że jest wolne, bo jest szybsze niż 90% aut na drodze, ale pamiętam, że ustawiałem się Leonem FR (2.0TDi 170/400) i z rolki brałem WRX'a tak samo jak forka 2,5XT (z zatrzymanego już mi odjeżdżały). Serią WRX na mocne TDi/BMW d możesz się naciąć o 330/335i nie wspominając. Co innego tor/kjs, a co innego droga. BMW czy Audi to szybkie autostradowe/drogowe bolidy, chociaż to S6 to faktycznie wolnossące i ciężkie limo... zapomniałem, że w RS6 miałem biturbo (580/740) i lekką jak na taką krowę budę (1800kg). O objeżdżaniu Yamahy R6 spod świateł chyba już tu pisałem Mój dość mocno "dłubnięty" WRX jeździ podobnie do kolegi RS4 4.2 wystrojonego po czyszczeniu (dolotu?) na 430KM- był badany na hamowni. Także co to mówić o S6... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dako Opublikowano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2014 Suberet - ale to było na dwupasmówce Moje 110 koni nie nadaje się na szaleństwa, zwłaszcza gdy maksymalny moment w porażającej ilości 140nm mam przy 4400 obrotów czy jakoś tak Lewy pas był mniej "wyjeżdzony" dlatego wszyscy poginali prawym - dla mnie ciut za wolno. Jak w okolicach Elbląga służby drogowe zrobiły swoje to mnie połowa z tych aut wyprzedziła z powrotem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się