Niedawno byłem przedłużyć OC na Subaraka w PZU i przypadkiem natknąłem się na ulotkę skierowaną dla narciarzy. Dopytałem troszkę i wyglądało to tak:
Płacimy 10zł za jedną dobę od osoby i jesteśmy objęci pełną ochroną w razie jakiegoś wypadku, koszta ewentualnej akcji ratunkowej, czy ewentualne problemy zdrowotne związane z aklimatyzacją w danym miejscu. NIE są objęte ubezpieczeniem choroby przewlekłe, takie na które leczyliśmy się już w Kraju.
Oferta był skierowana do narciarzy, ale wydaje mi się, że nie powinno być różnicy między jazdą na nartach, a "serfowaniem na falach"
Moim zdaniem warto dopytać, PZU to zawsze PZU.