subleo Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Dzisiaj miałem niezbyt komfortową podróż do Krynicy, a wszystko przez problem z uzyskaniem odpowiedniej temperatury auta. Gdyby nie ogrzewane fotele byłoby jeszcze gorzej. Trasa do: - wyjazd: -24 °C; - przyjazd: -22 °C; - dystans: 90 km. Płyn chłodniczy silnika nie osiągnął 90 °C przez cały okres (momentami, aby podnieść temperaturę trzeba było jechać z obrotami znacznie powyżej 3000 obr./min. Trasa z: - wyjazd: -14 °C; - przyjazd: -17 °C; - dystans: 90 km. Sytuacja nieznacznie lepsza niż w drodze "do". Dane temperatury zewn. pochodzą z komputera pokładowego. W obu przypadkach każdy przejazd przez teren zabudowany (zwolnienie) powodował spadek temp. płynu chłodniczego. Czy może być to problem z termostatem? -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Spawalniczy (Subaru ? MY?, sedan/kombi?): -21°C, spalanie ?, 1/4 skali (<60°C) + chłodno wewnątrz; Korzen93 (Legacy MY10+, kombi): -18°C, spalanie 6.4 wg BC* (T/M 70%/30%), 1/2 skali (90 °C) + ciepło wewnątrz; Korzen93 (Subaru Outback MY08, kombi): ?°C, spalanie 8 wg BC* (T/M 5%/95%), poniżej 1/2 skali (90 °C) + ciepło wewnątrz; Debtux (Forester MY09, oryginalne oprogramowanie): -15°C, spalanie 6.0-6.4, 1/2 skali (90°C) + ciepło wewnątrz; Spawalniczy (Subaru ? MY?, sedan/kombi?): -23 °C, spalanie ?, poniżej 1/2 skali (<90°C) + chłodno wewnątrz; Pitz (Legacy MY08, kombi, oryginalne oprogramowanie): -19°C...-14°C, spalanie 7.8 wg BC*, poniżej 1/2 skali (<90°C) + komfortowe ogrzewanie wewnątrz; Subleo (Legacy MY08, kombi, nowe oprogramowanie): -24°C, spalanie 6.2 wg BC* (T/M 100%/0%), 1/4...1/2 skali (60°C...90°C osiągnięte po 90 km) + chłodno wewnątrz; Subleo (Legacy MY08, kombi, nowe oprogramowanie): -17°C, spalanie 6.2 wg BC* (T/M 100%/0%), poniżej 1/2 skali (<90°C osiągnięte po 90 km) + chłodno wewnątrz; Slesz (Legacy MY08, sedan): -17°C, spalanie 6.0 wg BC* (rzeczywiste 6.7), 1/2 skali (90°C) + komfortowe ogrzewanie wewnątrz (17°C); Debtux (Forester MY09, oryginalne oprogramowanie): -16°C, spalanie 6.0-6.4 wg BC*, 1/2 skali (90°C osiągnięte po 5 km) + ciepło wewnątrz; TomaszOBK (Outback MY11, kombi, nowe oprogramowanie): -17°C, spalanie ? wg BC* (T/M 100%/0%), 1/2 skali (90 °C osiągnięte po 4 km) + ciepło wewnątrz; Tommo (Outback MY?, kombi): -14°C, spalanie 8.0 wg BC*, 1/2 skali (90°C osiągnięte po 25 km) + ciepło wewnątrz; Korzen93 (Legacy MY10+, kombi): -14°C, spalanie ? wg BC* (T/M 0%/100%), 1/2 skali (90°C osiągnięte po 3 km) + ciepło wewnątrz; Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tedimy99 Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Myślę ,że większość samochodów z dieslem pod maską ma problem z utrzymaniem temperatury w okolicach 90*przy tak niskich temperaturach.Żona ma MB A 170 CDI i gdyby nie dogrzewanie WEBASTO to w aucie wiałoby chłodem pomimo sprawnego termostatu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grygo Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 zasloniecie wlotu do chlodnicy powinno sporo pomoc w takim przypadku... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 2 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 zasloniecie wlotu do chlodnicy powinno sporo pomoc w takim przypadku... Ale coś mi tu nie "gra". Podczas wolniejszych przejazdów w terenie zabudowanym, temperatura cieczy chłodzącej spadała, dosłownie w oczach, silnik się nagrzewał przy prędkości ~100 km/h. Im wyższa prędkość, tym większa chłodzenie silnika oraz chłodnicy. Ponadto przy sprawnym termostacie, funkcjonuje mały obieg cieczy chłodzącej z pominięciem chłodnicy, czyż nie ? Grygo, tak czy siak, zastosuję Twój pomysł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Godlik Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Nie wiem jak diesel, ale w przypadku np. benzynowej Hondy to były klasyczne objawy padniętego termostatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Norma niestety. Pomaga (okresowe) zamykanie obiegu powietrza wewnątrz. Tydzień temu przejechałem 180km przy -12stC i wystarczał krótki odcinek wolniejszej jazdy żeby temp. silnika zaczynała spadać. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gforce Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 Ale coś mi tu nie "gra". Podczas wolniejszych przejazdów w terenie zabudowanym, temperatura cieczy chłodzącej spadała, dosłownie w oczach, silnik się nagrzewał przy prędkości ~100 km/h. Im wyższa prędkość, tym większa chłodzenie silnika oraz chłodnicy. Wszystko gra, termostat jest ok, ale silnik poprzez samo wychladzanie "z zewnatrz" ma takie spadki temperatury. Musisz zaslonic wlot powietrza do komory silnika i powinno sie duzo poprawic, przynajmniej w moich dieslach sie poprawia W mieście masz mniejsze obciażenie silnika, i silnik nie produkuje tyle ciepla zeby nagrzac wnetrze samochodu i jeszcze sam siebie. W trasie powyzej 100 km/h obciazenie silnika jest wieksze i dlatego produkuje on wiecej ciepla. W miescie jakbys jezdzil z gazem w podlodze tez powinno byc dobrze, a znowu na trasie jakbys jechal 80 z rownym raem to tem pewnie tez spadnie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 3 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Dzięki za wyjaśnienia. Trzeba będzie zatem zasłonić wlot, gdyż z małym dzieckiem w dalszą podróż przy tak niskich temperaturach po propstu nie da się jechać. Knurek, wnętrze, aby nie studzić silnika prawie w ogóle nie było ogrzewane z nawiewów, jedynie trochę szyby, aby nie zamarzały (sic!). Jedyne ciepło pochodziło z grzanych foteli, ale z tyłu takich nie ma. Rozumiem, że mata termoizolacyjna (srebrna z izolacją) wykorzystywana w budownictwie (C-O) będzie dobra ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gforce Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Rozumiem, że mata termoizolacyjna (srebrna z izolacją) wykorzystywana w budownictwie (C-O) będzie dobra ? Może być , cokolwiek co się tam zmieści będzie dobre, Nie wiem jak to wygląda w tym modelu legacy ale możesz spróbować wcisnąć ta mate miedzy chłodnice klimy a chłodnice silnika. albo dokładnie pozasłaniać wloty powietrza w grillu i zderzaku od zewnątrz (ja tak robiłem bo chyba najłatwiej, chociaż wygląda jak na starej ciężarowce) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe2 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Wystarczy kawałek grubego kartonu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 zasloniecie wlotu do chlodnicy powinno sporo pomoc w takim przypadku... Niestety nie jest tak różowo. Dziś eksperymentalnie zasłoniłem mniej więcej 1/3 powierzchni chłodnicy. Więcej nie chciałem zasłaniać obawiając się, żeby nie przegrzać silnika przy większym obciążeniu. Podczas jazdy na autostradzie z licznikową prędkością około 150 km/h przez 200 km silnik równo trzymał temperaturę roboczą (wg wskaźnika), w środku bez problemu dało się utrzymać komfortową temperaturę. Na zewnątrz minus 21 stopni. Chociaż dźwięk silnika w czasie przyspieszania był zdecydowanie bardziej dieslowski niż przy wyższych temperaturach zewnętrznych. Po zjeździe z autostrady temperatura od razu spadła, by w krytycznym momencie osiągnąć 1/4 skali (trasa Stryków - Warszawa). Włączyło się webasto, więc wnioskuję, że temperatura płynu spadła poniżej 60 stopni. O komfortowej temperaturze w środku można zapomnieć (z przodu), bo z tyłu to już istna lodówka. Szyby zamarzły od środka. Faktycznie dłuższa jazda z małym dzieckiem była by trudna. Do tego odgłosy silnika przy wyprzedzaniu są bardzo nieatrakcyjne. Reasumując - przy tak dużych mrozach i normalnej jeździe, trzeba by zasłonić zdecydowanie więcej niż 1/3 chłodnicy, ale ja chyba nie zaryzykuję, bo przy dynamicznej sytuacji na trasie może się okazać, że nagle silnikowi zrobi się za ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Może takie coś -> http://allegro.pl/fiat-125p-nowa-zaluzj ... 67660.html Można też heizung tak poprawić -> http://allegro.pl/grzejnik-samochodowy- ... 33943.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wielki Szu Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Kolejna przewaga benzyny benzyniaka nad dieslem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Można też heizung tak poprawić -> http://allegro.pl/grzejnik-samochodowy- ... 33943.html Posiada 3 tryby pracy - zimno, cieplo, wyłączony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Kolejna przewaga benzyny benzyniaka nad dieslem Dokładnie, u mnie po 10-15 minutach jazdy (w zależności "na jak dużym minusie" parkowało auto) muszę uchylać szybę żeby się nie ugotować w środku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgas44 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Małżonka zatelefonowała do mnie przed chwilą, że jedzie taxi, bo Subaru nie odpalił :shock: Nie zdążyłem spytać o kontrolki itp. Tak się zastanawiam, czy akumulator po 2 latach mógł już się skończyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Małżonka zatelefonowała do mnie przed chwilą, że jedzie taxi, bo Subaru nie odpalił Nie zdążyłem spytać o kontrolki itp. Tak się zastanawiam, czy akumulator po 2 latach mógł już się skończyć. Mógł się już skończyć. Poza tym przyczyn takiej awarii może być znacznie więcej szczególnie w ropniakach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Dokładnie, u mnie po 10-15 minutach jazdy (w zależności "na jak dużym minusie" parkowało auto) muszę uchylać szybę żeby się nie ugotować w środku A klima tudzież regulacja na panelu centralnym nie działa :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitz Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Małżonka zatelefonowała do mnie przed chwilą, że jedzie taxi, bo Subaru nie odpalił :shock: Nie zdążyłem spytać o kontrolki itp. Tak się zastanawiam, czy akumulator po 2 latach mógł już się skończyć. Z doświadczenia mówię, że mógł. Jak po prawie dwóch latach, to masz na gwarancji, jak po dwóch z kawałkiem to już nie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgas44 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Małżonka zatelefonowała do mnie przed chwilą, że jedzie taxi, bo Subaru nie odpalił :shock: Nie zdążyłem spytać o kontrolki itp. Tak się zastanawiam, czy akumulator po 2 latach mógł już się skończyć. Z doświadczenia mówię, że mógł. Jak po prawie dwóch latach, to masz na gwarancji, jak po dwóch z kawałkiem to już nie... no to nie mam. 2 lata minęły w styczniu. A jeśli to będzie akumulator, to jaki polecacie kupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 A jeśli to będzie akumulator, to jaki polecacie kupić. Ja proponuję auto do garażu.... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgas44 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 A jeśli to będzie akumulator, to jaki polecacie kupić. Ja proponuję auto do garażu.... :wink: -w garażu jest. Codziennie. Nieogrzewanym. Jeździ krótkie miejskie trasy. Na razie "wróżę z fusów", bo zobaczę - o co chodzi - dopiero wieczorem. O polecany akumulator pytam, żeby wiedzieć na przyszłość.......... Nie wykluczam, że próba odpalenia nastąpiła przy dmuchawie na full, radiu, światłach i w znacznym pośpiechu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 A klima tudzież regulacja na panelu centralnym nie działa Działa, ale tylko w systemie 0-1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitz Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Małżonka zatelefonowała do mnie przed chwilą, że jedzie taxi, bo Subaru nie odpalił :shock: Nie zdążyłem spytać o kontrolki itp. Tak się zastanawiam, czy akumulator po 2 latach mógł już się skończyć. Z doświadczenia mówię, że mógł. Jak po prawie dwóch latach, to masz na gwarancji, jak po dwóch z kawałkiem to już nie... no to nie mam. 2 lata minęły w styczniu. A jeśli to będzie akumulator, to jaki polecacie kupić. Ja kupiłem Centrę z górnej półki. Zastanawiałem się też na Boschem, ale Centra miała lepsza opinię. Przy okazji dowiedziałem się, że jest na nie jakaś gwarancja, że jak w ciągu dwóch lat padnie, to przyjeżdżają i odpalają gratis. Nie wnikałem, zakładam że nie skorzystam. Zresztą pewnie jest to obwarowane milionem warunków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo40 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Proszę oto warunki: "Centra Assistance to pakiet dodatkowych usług nabywanych przez klientów przy zakupie akumulatora z serii CENTRA FUTURA, który daje Tobie gwarancję jeszcze większej niezawodności i pewności. Jak korzystać z pakietu Centra Assistance? Prawa do korzystania z pakietu Centra Assistance nabywane są automatycznie przez klienta w momencie zakupu jakiegokolwiek typu akumulatora Centra Futura. W każdym miejscu w kraju i o każdej porze (24h/7) użytkownik Futury w przypadku problemów z samochodem spowodowanych akumulatorem (bez względu na to czy jest to wada fabryczna, czy usterka spowodowana złą eksploatacją) otrzymuje bezpłatną pomoc drogową polegającą na usprawnieniu (uruchomieniu) pojazdu, tak aby móc kontynuować jazdę i bezpiecznie dotrzeć do najbliższego warsztatu celem usunięcia usterki lub sklepu, w którym został dokonany zakup akumulatora celem zgłoszenia reklamacji. Pomoc ta świadczona jest przez jedną z najlepszych firm serwisu pomocy drogowej – Starter. W razie awarii wystarczy tylko zadzwonić pod numer 061 831 98 87 lub 0 801 101 250 (tylko dla tel. stacjonarnych) i czekać na przyjazd jednego z ponad 100 serwisantów Startera w Polsce. Serwisant Startera bezpłatnie udzieli stosowanej pomocy. Klient Centra Assistance ma prawo do maksymalnie 2 bezpłatnych interwencji w okresie obowiązywania pakietu tj. 2 lata od daty zakupu akumulatora. Jeżeli liczba zrealizowanych na rzecz Klienta interwencji przekroczyła 2 - zostanie Klientowi zaproponowana odpłatna pomoc. Jeżeli jest to drugie zgłoszenie tego samego akumulatora, Klient otrzyma bezpłatną pomoc oraz zostanie poinformowany, że w przypadku zgłoszenia awarii po raz kolejny, zostanie mu zaproponowana pomoc odpłatna. Cechy programu CENTRA ASSISTANCE: ■Pomoc udzielana każdemu kto ma w samochodzie zainstalowany akumulator Centra FUTURA! ■Wymagane jest posiadanie przy sobie jedynie poprawnie wypełnionej gwarancji na akumulator! ■Pomoc jest całkowicie BEZPŁATNA! ■Ochrona pakietem Assistance trwa 2 lata od momentu zakupu akumulatora!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się