JaNw Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Witam wszytskich Chciałbym się stać posiadaczem Forestera, i mam takie pytanie czy to dobry wybór kupno auta z taaakim przebiegiem http://allegro.pl/show_item.php?item=1532854414 na pierwszy rzut oka wydaje się ok, skoro był porządnie serwisowany, szukałem czegoś z mniejszym przebiegiem ale cena znowy dramatycznie wzrasta a i tak nie ma gwarancji czy liczniki nie były przekręcone pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anakinsky Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 mam takie pytanie czy to dobry wybór kupno auta z taaakim przebiegiem odpuść sobie...szukałem czegoś z mniejszym przebiegiem ale cena znowy dramatycznie wzrasta a i tak nie ma gwarancji czy liczniki nie były przekręcone nigdy nie ma, ale można coś znaleźć, samochód i tak trzeba sprawdzić przed kupnem, ale pakowanie się w przebieg 190 000 km raczej odradzałbym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krajanek Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Myślę że warto Cena jest dość atrakcyjne Subaru N/A tak szybko sie nie zużywają zwłascza jak samochód był regularnie serwisowany. Tutaj jest odpowiedni dział do zadawania takich pytań :wink: viewtopic.php?f=15&t=104767&view=unread#unread Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 JaNw, faktycznie duży przebieg, ale jak zadbany i serwisy na czas - to ja bym go tak od razu nie przekreślał .... a stan techniczny sprawdź przed zakupem w ASo .. i wtedy będziesz wiedział czy warto ;-) Przy okazji: tu się witamy: viewtopic.php?f=1&t=101962 tu się plotkujemy o autach z ogłoszeń: viewtopic.php?f=15&t=104767 :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 A co to jest duży przebieg? 100, 200, 300 a może 400 tys. km? Panowie bez przesady... Moje pierwsze subaru to był legas 2.0 N/A '00 z przebiegiem równo 300 000km, od pierwszego właściciela, ale co ważniejsze regularnie serwisowany w ASO... Zero, podkreślam zero problemów, auto śmigało aż miło, wszystko suche, środeczek bardzo zadbany, każda pierdoła działała. Nie ma reguły żadnej, jeden model po 150 tys. będzie się nadawał co najwyżej do wożenia ziemi na działce, inny po 2x większym przebiegu będzie jak np. mój... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 A co to jest duży przebieg?100, 200, 300 a może 400 tys. km? Panowie bez przesady... Moje pierwsze subaru to był legas 2.0 N/A '00 z przebiegiem równo 300 000km, od pierwszego właściciela, ale co ważniejsze regularnie serwisowany w ASO... Zero, podkreślam zero problemów, auto śmigało aż miło, wszystko suche, środeczek bardzo zadbany, każda pierdoła działała. Nie ma reguły żadnej, jeden model po 150 tys. będzie się nadawał co najwyżej do wożenia ziemi na działce, inny po 2x większym przebiegu będzie jak np. mój... no ale Polak statystyczny woli kupić auto z małym przebiegiem (tyle że z przekręconym licznikiem) i się cieszyć, że zrobił świetny interes :roll: IMO przebieg rzędu 190kkm w wolnossącym forku to nic wielkiego pod warunkiem że auto dobrze utrzymane i serwisowane... drugie tyle powinien zrobić bez problemu jak się o niego zadba odpowiednio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
premier Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Kurde Passatt TDI z komisu przy takim przebiegu miał by pewnie z 15 lat Temu Foresteru.... Foresterowi leci szósty rok, wychodzi 30 tys/rok więc nie jest to jakiś strasznie wielki dystans. Po prostu nie jeździł nim emeryt tylko do kościoła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek1 Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Sprawdź dobrze stan techniczny:amorki,napęd,rachunki za serwisowanie (przeglądy w ASO). Wynegocjuj obniżkę 5 tys. i wtedy jak OK (koniecznie oględziny w ASO lub w serwisie ogarniającym Subaru) to można kupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potforek Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Kupiłem niedawno MY07 z przebiegiem 140k. Też 2.0 N/A. Był regularnie serwisowany. Póki co nie narzekam Wszystko działa pięknie. hehe... nooo prawie... Sorki za offtop i pytanie laika... czy błędy z komputera w serwisie mechanicy usuwają ręcznie czy usuwają się one automatycznie, same po np wymianie zużytej części? Wymieniałem zawór EGR i czasami zaświeca mi się check engine ale po podłączeniu do komputera (dzięki Citan ) w błędach historycznych jest EGR a w bieżących nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Ja bym zaczął od oględzin na żywo. Na allegro to 90% aut jest w super stanie, a jak się pojedzie obejrzeć to ręce opadają... niestety. Wychodzę też z założenia, że w danym przedziale rocznikowym, trzeba szukać możliwie najlepszego auta na allegro i właśnie ten egzemplarz pojechać obejrzeć. Najtańsze opcje to niestety bardzo często skarbonki z wieloma felerami. I dotyczy to również Subaru N/A. Silnik i napęd są bardzo trwałe, ale co to da jeśli auto było bite z każdej strony, wszędzie pełno obcierek, a wnętrze wygląda tak jakby ktoś miał młotki zamiast rąk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Ja bym zaczął od oględzin na żywo. Na allegro to 90% aut jest w super stanie, a jak się pojedzie obejrzeć to ręce opadają... niestety. Wychodzę też z założenia, że w danym przedziale rocznikowym, trzeba szukać możliwie najlepszego auta na allegro i właśnie ten egzemplarz pojechać obejrzeć. Najtańsze opcje to niestety bardzo często skarbonki z wieloma felerami. I dotyczy to również Subaru N/A. Silnik i napęd są bardzo trwałe, ale co to da jeśli auto było bite z każdej strony, wszędzie pełno obcierek, a wnętrze wygląda tak jakby ktoś miał młotki zamiast rąk. dlatego właśnie forek nawet z dużym przebiegiem ale bezwypadkowy, zadbany i dobrze utrzymany jest wart swojej ceny, jak ktoś chce kilka lat jeździć i mieć auto bezpieczne i względny spokój z naprawami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Ja kupiłem 12-to letniego Forka N/A w Niemcach z autentycznym przebiegiem 113,500 po 70-cio letnim dziadku w salonie Subaru za 3.500E, i z dwoma kompl. kół z prawie nowymi oponami. Tam trafiają się takie okazje i wcale nie są rzadkością. Bo tam cofanie licznika nie jest tak powszechnie praktykowane jak się u nas sądzi. A już w przypadku Subaru jest dość rzadkie. Owszem, jeśli sprzedający przygotowuje auto do sprzedaży na wschód dla konkretnego handlarza, to się zdarza, ale jeśli wystawia go na sprzedaż i nie wie, kto go kupi, Niemiec, Francuz, czy Polak, to nie wygłupia się z licznikiem, bo tam za to grożą poważne konsekwencje. Dlatego polecam tamto źródło, głównie komisy przy salonach Subaru. Ceny nie są takie znów wyższe, bo potargować się można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 kupno auta z taaakim przebiegiem nie przesadzałbym. forumowicz Lisek ma forka 05 z podobnym przebiegiem, autko jest regularnie serwisowane, wymiany na bieżąco i jeździ. Szumią tylko opary absurdu w głowie użytkownika, który chce, żeby 6letni samochód nie wydawał ani grama odgłosu więcej, niż podczas wyjazdu z salonu JaNw, tak jak Ci piszą chłopaki wyżej- porządny przegląd i jeśli się okaże, że jest niebity i nie zabity, to jeszcze pojeździsz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Tam trafiają się takie okazje i wcale nie są rzadkością. Bo tam cofanie licznika nie jest tak powszechnie praktykowane jak się u nas sądzi.A już w przypadku Subaru jest dość rzadkie. taaak.. a świstak siedzi i zawija w sreberka 8) Oczywiście, że czasem okazje się zdarzają, ale to jak sama nazwa wskazuje jest okazja, czyli rzadkość, wyjątek . Reguła jest niestety inna; samochody zadbane, z małymi przebiegami, bezwypadkowe na Zachodzie są zdecydowanie droższe tam niż te same roczniki aut w "stanie igła", "total bezwypadek", "od dziadka z Wermahtu" w Polsce Co do tematu, to też uważam, że dla Forka N/A ten przebieg nie musi oznaczać tragedii. Oczywiście wszystko zależy od tego jak urzytkownik dbał o auto, ale przy prawidłowo serwisowanym Forku nie powinno być większych problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Tam trafiają się takie okazje i wcale nie są rzadkością. Bo tam cofanie licznika nie jest tak powszechnie praktykowane jak się u nas sądzi.A już w przypadku Subaru jest dość rzadkie. taaak.. a świstak siedzi i zawija w sreberka 8) Oczywiście, że czasem okazje się zdarzają, ale to jak sama nazwa wskazuje jest okazja, czyli rzadkość, wyjątek . Reguła jest niestety inna; samochody zadbane, z małymi przebiegami, bezwypadkowe na Zachodzie są zdecydowanie droższe tam niż te same roczniki aut w "stanie igła", "total bezwypadek", "od dziadka z Wermahtu" w Polsce Co do tematu, to też uważam, że dla Forka N/A ten przebieg nie musi oznaczać tragedii. Oczywiście wszystko zależy od tego jak urzytkownik dbał o auto, ale przy prawidłowo serwisowanym Forku nie powinno być większych problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruque Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 wg mnie dobra i uczciwa oferta. pół roku temu kupiłem obk N/A z 2006 z przebiegiem 220kkm, zaraz po wymianie rozrządu. przekonała mnie książka serwisowa i wizyta w ASO. do dzisiaj wymieniłem tylko pasek pompy wspomagania, oleju od wymiany (w dniu zakupu) nie wziął ani grama. wcześniej szukałem forka N/A, wszystkie egzemplarze w dobrej cenie z niskim przebiegiem miały jakieś magiczne przygody, które wychodziły na jaw dopiero podczas obdzwaniania warsztatów w których były serwisowane albo oglądania raportów z carfaxa (wersje z US&A też brałem pod uwagę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszak Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Ja kupiłem S-Turbo też z 220kkm na liczniku. W dodatku zaryzykowałem egzemplarz z komisu. Znajomy mechanik obejrzał i wydał werdykt "można brać", to wziąłem Regularnie serwisowany*, wszystko działa, nic nie stuka itd, oleju też nic nie bierze, choć jak na razie zrobiłem nim tylko około 6kkm. *przynajmniej tak wynikało z książki serwisowej, ale przed zakupem napisałem maila do serwisu w Szwajcarii, no i nawet odpisali, co i kiedy było robione. Ostatni wpis w książce jest przy 210kkm, jednak bez wymiany rozrządu, być może koszty z tym związane były powodem decyzji o sprzedaży po lekkim przekroczeniu przebiegu. Rozrząd oczywiście wymieniłem Aha, przypomniałem sobie: jedna rzecz jednak nie działała - zegarek. Jeśli ktoś ma na zbyciu w sensownej cenie, chętnie wezmę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Jeśli ktoś ma na zbyciu w sensownej cenie, chętnie wezmę :arrow: PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszak Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2011 zegarek. Jeśli ktoś ma na zbyciu w sensownej cenie, chętnie wezmę Już nieaktualne, Bartekfi wskazał typową usterkę i naprawiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kitewinger Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Myślę, że przebieg rzędu 200k jeżeli auto było serwisowane to normalny przebieg przy 6-8 letnim aucie. Biorąc pod uwagę te wszystkie cuda w komisach, które mają 8 lat i 100k (a w rzeczywistości przed przyjazdem na blacie było 300-400) przebiegu to ja wolę pewne auto z polskiego salonu z pewnym przebiegiem 200k Sam kupiłem mojego Forka przy przebiegu 165.000, teraz jest 205.000 i żadnych problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaNw Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Dziękuję Kolegom za cenne rady. Stałem się właścicielem tego Leśnika, po otarciu go z kurzu i brudu okazał się mega świetnie utrzymanym wózkiem, mechanicy z ASO i innej stacji obsługi szukali i szukali ale niczego istotnego nie znaleźli, teraz po prostu za kilka tys km kolejny przegląd. Okazało się że ten samochód nigdy niczego nie przewoził poza kierowcą , który w 90% poruszał się po autostradach. W doskonałym stanie jest zawieszenie oraz ma bardzo zadbana kabinę, jedynie można się czepiać lakieru. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Zatem gratulacje z zakupu i miłego użytkowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Dziękuję Kolegom za cenne rady.Stałem się właścicielem tego Leśnika, po otarciu go z kurzu i brudu okazał się mega świetnie utrzymanym wózkiem, mechanicy z ASO i innej stacji obsługi szukali i szukali ale niczego istotnego nie znaleźli, teraz po prostu za kilka tys km kolejny przegląd. Okazało się że ten samochód nigdy niczego nie przewoził poza kierowcą , który w 90% poruszał się po autostradach. W doskonałym stanie jest zawieszenie oraz ma bardzo zadbana kabinę, jedynie można się czepiać lakieru. pozdrawiam Czyli odpowiadając na pytanie - warto. Wszystkiego dobrego :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcteryx Opublikowano 3 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2011 dlatego właśnie forek nawet z dużym przebiegiem ale bezwypadkowy, zadbany i dobrze utrzymany jest wart swojej ceny, jak ktoś chce kilka lat jeździć i mieć auto bezpieczne i względny spokój z naprawami... Dlatego cieszę się, że od Was kupiłem (a i przebieg nie był wcale taki duży). Samochód regularnie serwisuję, na częściach i płynach nie oszczędzam, to i chodzi jak w zegarku, nie ma się do czego przyczepić. Ten Forek z ogłoszenia ma niską cenę i wcale nie jakiś straszny przebieg. Mój jest tylko o rok starszy, a przelot ma identyczny - po tych wakacjach dobije pewnie do 200K. Warto go sprawdzić w dobrym serwisie, a po zakupie nie uprawiać druciarstwa i cieszyć się fajną bryką. -- 3 maja 2011, o 15:19 -- PS. Nie doczytałem, że już kupiłeś - gratulacje! Bardzo ładny samochód. Dorób sobie jeszcze płytę pod silnik i osłonę dyfra u forumowicza grzegorzp i będziesz zadowolony na długie lata (chociaż ja już np. choruję na wersję z wiatrakiem ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.