Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Eryk napisał:

Zasadniczo masz ustawione tlumienie, to pokretlo tak naprawde nie jest potrzebne... ale jak masz robic serwis - to ja bym wyslal do Wichu i poprosil by dorobili cos porzadnieszego (jesli moga), bo jak wymienisz na to samo - to bedziesz mial to samo dziadostwo.

i tak też było, bo stało mi się to jakoś w wakacje 2020 i zupełnie o tym zapomniałem przez zimę, przypomniałem sobie dopiero jakoś w marcu, to już uznałem że za późno oddawać jak terminy były ok miesięczne, więc przejeździłem sezon. Ale teraz postanowiłem zrobić, nie że jakoś mi to potrzebne, ale właśnie dla zasady bo nie lubię jak coś nie jest do końca sprawne, a jak będzie to przy okazji się trochę więcej pobawię (aż sam nie ułamię:biglol:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2022 o 10:30, RoadRunner napisał:

tzn. że już jest cały rower. 

Czyli masz na myśli taki rower bez kółek ale ma pedały?

Używam czegoś takiego. Warto kupić taki który jest solidnie wykonany żeby nic nie trzeszczało podczas pedałowania oraz taki który ma obciążnicę magnetyczną. Polega to na tym że przy kole zamachowym jast zestaw magnesów stałych przymocowanych do takiego wygiętego w łuk płaskownika. Płaskownik ten odciąga sprężyna. Sterownik w postaci telewizorka na panelu przed kierowcą wysyła sygnał do silniczka z przekładnią, który przyciąga tą listwę z magnesami do koła zamachowego pokonując opór sprężyny. Pojawia się wtedy opór na pedałach. Zestaw silniczek z przekładnią ma układ sprzężenia zwrotnego aby sterownik wiedział że osiągnięte zostało zadane obciążenie. 

Opór na pedałach jest wyśmienicie jednolity, ze wzgledu że opór stawia pole magnetyczne.

Rowery takie mierzą takie wartości jak:

- prędkość 

- kadencję

- moc

- kalorie

- dystans

- tętno

- czas

Sterownik daje możliwość ustawienia przeróżnych programów imitujących np podjazdy albo priorytet tętna i wtedy dostosowuje obciążenie do ustawionego limitu tętna. Można samemu też ustawić stałe obciązenie i jechać do przodu, można zmienić samemu w trakcie jazdy to obciążenie. 

 

Co daje dupy w takim trenażerze (coż za piękne słowo).

Ano ten nieszczęsny silniczek. Potrafi się spalić i wtedy ten madry komputer wywala błąd. Trzeba sprawdzić przed zakupem czy są dostepne zapasowe zestawy silniczek - przekładnia.

Drugą rzeczą jaka może nam umaić życie, to ukręcenie korby, właściwie to wałka, kiedy to postanowiliśmy się ukatować zbyt mocno.

Przerabiałem obydwa te scenariusze.

W całym zestawie w środku są też pas napedowy, od korby do koła zamachowego i sprzęgło ( bo kiedy przestajemy kręcić to pedały przecież nie mogą się obracać dalej) O ile pasek nie urwał mi się na razie to sprzęgło przysprzyło mi troski. Tak owe działa na  zasadzie nawiniętej sprężyny na wałku koła zamachowego. Jeden skrajny wykręt spężyny zamocowany jest w stalym elemencie trojkata który trzyma ośkę, drugi skrajny w kółku napedzanym przez pas. Kiedy zaczynamy kręcić, sprężyna zaciska się na wałku i zaczyna przenosić napęd na koło zamachowe, kiedy przestajemy, luzuje się a wałek z kołem kreci się dalej ale korba już nie.

Mnie pękła przy mocowaniu do kólka napędzanego. Ta sprężyna. Trzeba było wszysko rozebrać, rozchartować kawałek sprężyny,  zrobić nowy wykręt, zachartować, odpuścić i złożyć ponownie. Działa.

 

Trening na rowerze stacjonarnym. 

No niestety nie da się na tym jeździć bez dobrej szybkiej muzy, disco, shuffle dance, zumby czy coś w ten deseń. Jazda w ciszy jest nie do zniesienia z powodu nudy.

Ja osobiście używam zestawu nagłośnienia w postaci  kolumn aktywnych (z wbudowanymi wzmacniaczami dla każdego głośnika osobno) Pioneer S-DJ 60X oraz Focal Solo be6, unsamplera DAC Cambridge Audio Damagic Plus i laptopa jako źródło. Laptop z DACiem łaczy kabel USB Monster Cable, dedykowany do Hi-End audio, a DAC z kolumnami kable zbalansowane XLR rodzimej firmy Melodika. Laptop wysyła sygnał audio cyfrowo w konfiguracji direct audio ASIO, czasami korzystam też z trybu WASAPI. DAC podaje z drugiej strony sygnał analogowy tak jak już wspomniałem poprzez złacza XLR do monitorów aktywnych. W samym laptopie korzystam z dwóch odtwarzaczy: Foobar 2000 i VLC. Ten ostatni do teledysków. 

Całość tworzy taki klimat muzyczny, że nie ma się ochoty przestać pedałować i każdy może poczuć się niczym cudowne dziecko dwóch pedałów. Nadmienię jeszcze że pomieszczenie do uprawiania niniejszego procederu musi być ładnie wyizilowane akustycznie i wtedy już możemy złożyć się całkowicie na tym ołtarzu kolarstwa stacjonarnego.

Kropka.

Nie ma za co:D

 

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Miałkitakiej mieszanki rowerowo, techniczno, audiofilskiej to tu jeszcze nie było :) Cały klimat jest mi znany bo mam teraz Tacxa ale wnerwia mnie wpinanie/wypinanie roweru więc szukam "all in one".  Dobra uwaga aby sprawdzić dostępność części ! Co do nudy to ja po prostu oglądam jakiś meczyk przy okazji :)

Najlepszą inwestycją ostatnio jest dla mnie taki nadmuch. Dużo mniej miejsca zajmuje jak normalny wiatrak a wieje dużo mocniej.

image.thumb.png.6e761ba55702fc7be9ceeac9b7bd2133.png 

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2022 o 09:37, RoadRunner napisał:

@Miałki(...) mam teraz Tacxa ale wnerwia mnie wpinanie/wypinanie roweru więc szukam "all in one". 

 

jak masz przyzwoity trenażer typu direct to chyba lepiej wrzucić na niego dedykowany rower, którego nie wykręcasz.
nie potrzebujesz kół a jak jeździsz w trybie ERG (jak np w trainerroad) to nawet przerzutek.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się wreszcie na jakieś sensowne korby w kwadracie załapałem, to dokończę mojego Pobułkersa 2000 pro :) Ostre koło, rama stary alu kalkhoff, oldschoolowe siodełko skórzane, korba Gipiemme - nówka leżak półkowy. Jak poskręcam to wrzucę jaką fotkę. Będę latał po masło bułki, śmietanę XD

Screenshot_20220128-110536_OLXpl.jpg

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, eurojanek napisał:

Ja się wreszcie na jakieś sensowne korby w kwadracie załapałem, to dokończę mojego Pobułkersa 2000 pro :) Ostre koło, rama stary alu kalkhoff, oldschoolowe siodełko skórzane, korba Gipiemme - nówka leżak półkowy. Jak poskręcam to wrzucę jaką fotkę. Będę latał po masło bułki, śmietanę XD

Screenshot_20220128-110536_OLXpl.jpg

 

Koniecznie pokaz wynik skrecania... a gdybys potrzebowal koszyk czy bagaznik na te bulki, maslo i smietane to tutaj mozesz znalezc kilka pomyslow:

https://global.bluelug.com/bicycle/rack.html

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jako ze @Miałki polecal opony z kolcami, to wkoncu zdecydowalem sie na zakup opon z kolcami - Kenda Klondike, nie wiem ile tych kolcow jest ale wystarczajaco, bo dzisiaj jszdilem po zamrozonych szlakach - wczoraj byl deszcz, a pod koniec dnia wszystko zamarzlo - dzisiaj mroz i slonce - wiec zdecydowalem sie na przejazdzke.  Powiem tak - ze wzgledu na zasadniczo lod na szlakach - to moglem jechac - by jechac szybko musialbym miec Fatbike z oponami na kolcach.  Nie mniej jednak bylo fajnie...

20220205_133146.jpg

20220205_141128.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje opony z kolcami to Schwalbe Ice Spiker Pro HS 379. Mają 402 kolce na oponę. Biegną one zarówno przez środek jak i z boku opony. Bardzo dobrze sprawdzają się na mocno ubitym śniegu i lodzie. Jeśli chodzi o kopny głęboki śnieg, to już tak fajnie nie jest,  ale niemniej jednak w przypadku e-bajka da się przerezać i takie odcinki. Na dłuższą metę jednak nie polecam ładować się w nie ubity śnieg. 

Ostatniej zimy miałem bardzo dobry zimowy zezon w Zakopanem.  Napadało dużo sniegu i były ostre mrozy. Wszystkie doliny w górach były mocno wydeptane przez turystów i twarde podłoże okazało się idealne dla tych zimówek. Jeździłem głównie w nocy miedzy 22gą a 1wszą. Zero ludzi. Zaliczyłem większość dolin.

Edytowane przez Miałki
kibba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie w moich oponach nie ma kolcow na centralnym biezniku, i o ile jazda na ubitym sniegu nie powodowala problemow, to jednak na zamrozonym/lodowatym sniegu, hamowanie bylo malo skuteczne, bo tylnie kolo mi sie blokowalo. 

Wczoraj poszedlem z rodzina na te same szlaki po ktorych jezdzilem, i w butach zimowych bylo bardzo ciezko podejsc, bo bylo tak slisko... takze rowerem z kolcami mialem przewage, bo podjezdzalem pewniej.  Podejrzewam ze jazda na lodzie wymaga maksymalnej ilosci kolcow, a te opony co mam to zapewne do takiej jazdy w warunkach pol na pol - troche lodu, troche sniegu...  Nie mniej jednak fajnie ze da sie jezdzic w takich warunkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
1 godzinę temu, eurojanek napisał:

No chyba wiosna idzie. A skąd wiem zapytacie? Otóż poznaję to po tym, jak sąsiad przez płot się wychyla i mówi: "Jaśku, a rower byś mi wyrichtował? Zaraz ci przerzucę górą" XD

Ja u siebie tez mam maszyne kolegi... juz "wyrichtowana"... wprawdzie snieg jeszcze nie stopnial, ale dluzsze dni zdecydowanie zachecaja do jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miałki napisał:

G woli ścisłości kilometr pisze się małą literą skrótu km, k-kilo, m-metr. Tak samo km/h, kcal. Duże K to Kelwin, H to Henr- jednostka indukcyjności.

Gwoli ścisłości nie pisze się "g woli". Poza tym, to są zrzuty z aplikacji - uwagi do autora aplikacji a nie autora wpisu.

Edytowane przez .Misza.
  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaplątałem się w jakiś sznur ze snopowiązałek i gałęzie. Oczywiście stało się to na dużej prędkości (w końcu byłem rozgrzany i gnałem pełną parą) i liczyłem, że jak zwykle przemiele gałęzie i pojadę dalej a sznura nie zauważyłem choć robiłem już piąte kółko tą samą trasą.

Godzinę temu, Daroot napisał:

Uderzyłeś w coś? Załatwiłem też tak przerzutkę za 600zl jak skakałem po murkach. Płakałem jak dziecko. Ale w lesie, o co?

Edytowane przez Michał W.
  • Trzymaj się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Michał W. napisał:

Dzisiejsza przejażdżka po lesie zakończyła się sporym spacerkiem. ;)

565C6099-C9CA-42ED-AF25-2C5C0E673F0C.jpeg

 

C3BC5955-289F-4417-9CBA-1C2FCA784FF9.jpeg

 

DF0EB5AB-CC14-4682-A8CF-1A2FAB79861A.jpeg

 

96E3F1D5-B4A9-415C-881B-D0AEDD15BF3F.jpeg

Wyglada na to ze hak spelnil swoja role, ja zawsze woze ze soba zapasowy, i juz nie raz uratowalo mnie przed przedwczesnym powrotem do samochodu/domu.  Przerzutka nie wyglada na wygieta - wiec to raczej drobiazg.  Czasami wystarczy ze patyk wkreci sie w tylnie kolo, to i przerzutke wygnie, i urwie hak... takze raczej miales szczescie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał W. Bezposrednia przyczyna moze i byl sznurek, ale w pierwszej kolejnosci hak mogl byc nadwyrezony przez wczesniejsze uderzenie w przerzutke (widac na niej zadrapanie)

Oczywiscie wkrecony w przerzutke sznurek czy patyk moze byc przyczyna urwania haka, ale w zdecydowanej wiekszosci, polamane haki widuje z powodu wczesniejszego uderzenia i kontynuowania jazdy na krzywym haku.

I o ile lancuch jest na mniejszych zebatkach, jest wszystko ok, o tyle przy redukcji na lzejsze przelozenia, gdy przerzutka zbliza sie do szprych, moze dojsc do kontaktu wozka ze szprychami i pozamiatane.

 

Dlatego taka zlota zasada: rower lezy na prawej strone, lub przerzutka ma kontakt z czymkolwiek z zewnatrz - stajesz, ogladasz, sprawdzasz dzialanie przerzutki. Nawet jezeli hak nie wyglada na krzywy, a biegi nie zmieniaja sie jak wczesniej to znak, ze cos jest na rzeczy.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...