Kubica w F1

[Dyzio_d]

Bardzo ładnie!

[Apacz]

Co za wyścig :!: Zajebiste tempo Buttona. Odrobinka agresji chyba mu służy :wink: Schumi, jak ja go nie lubię, naprawdę klasa po mokrym 8) Warto było czekać tyle czasu, żeby zobaczyć jak Vettel dostaje baty. Mniam.

 

Napiszcie czy przepis o zachowaniu odległości za SC nie większej niż dziesięciu długości bolidu nadal obowiązuje, bo jeśli tak to Vettel na bank powinien dostać karę.

[markos007]

jak nie miałem czasu na oglądanie F1 to wczoraj się skusiłem. Nie żałuje bo świetny wyścig 8)

[szubaru]

ale jazda z tym deszczem , SC, zatrzymaniem wyścigu :shock:

 

 

brawo Button 6 razy był w pit stopie i wygrał 8) 8)

trochę szkoda ,że Schumacher nie zdobył pudła :roll:

[mazi666]

Mimi zdaniem najlepszy wyscig od lat. Dramturgia , piekne rozegranie taktyczne i bite ostatnie minuty kibicowania Buttonowi!!

 

Piekne!!

[szubaru]

jak Vettela przycisnąć to się myli 8)

 

i kraksa Mercedesów dobrze,że to nie Button się zepsuł :roll:

[Adi]

Cieszyłem sie jak dziecko, kiedy Button wyprzedził Vettela.

Niesamowity wyścig Anglika. Dwie kolizje, z których wyszedł znacznie lepiej niz przeciwnicy, 5 pit stopów, jedna kara. Po takich przygodach nie miał prawa walczyc wogóle o punkty :shock: . A ten konsekwentnie za każdym razem przebijał sie do przodu, dwukrotnie nawet z ostatniego miejsca.

Wieeeelki podziw!!!

Pomyślać tylko co by było, jakby Hamilton nie odpadł tak wcześnie. On nawet próbował wyprzedzac po zewnętrznej na nawrocie :shock: Miał jeden cel, za wszelką cenę przebić się do przodu. Wiedziałem, że tak się skończy, ale podoba mi się jago twarda gra..... choć nie do końca czysta :wink: .

Ale z drugiej strony to nie są panienki w piaskownicy, ma być ostro i brutalnie

[romek_l]

Wyścig pierwsza klasa, chociaż byłem już pewien, że go nie wznowią.

Kobayashi zagrał nie fair i wyeliminował Heidfelda

Button był faktycznie bardzo szybki, a Vettela zgubiła pewność siebie, bo dopuścił Buttona za blisko i później się spalił

Webber się podpalił i dwa razy w ten sam sposób objechał Shumiego... po zielonym

No i Massa, który wyprzedził Kobayashiego o pół metra na kresce!

 

Działo się!

[faldżip]

Buttoooooooooon mistrz!

Normalnie ostatnie z 10 okrazen to nie moglem usiedziec na tylku tylko tam skakalem pod tym telewizorem, czekajac az Button wszystkich myknie

 

No i sie udalo! Massa wyprzedzil Kobayashiego o pol metra chyba na mecie, az potem w trawe pojechal, bo tak wydzidowal, ze wyhamowac nie mogl

Schumi na mokrym to poprostu bajka byla, jak on tam cisnal, potem na suchym jednak bolid juz sie skonczyl, jesli chodzi o predkosc. Webber troche tam przeszarzowal w tym samym miejscu i raz o malo nie skasowal Buttona...

 

A Hamilton... no coz, fajnie jak wszystkich wyprzedza, ale juz drugi wyscig z rzedu, jego agresywana jazda byla jego zguba.

Wczoraj, to fakt, ze Button moze i go widzial, ale nie wiem na co Hamilton liczyl, ze Button sie go przestraszy i pusci go przodem? No chyba cos mu sie we lbie poprzewracalo juz za bardzo.

 

Ogolnie super wyscig! Warto bylo czekac tyle czasu!

[Trolololo]

Hamilton to jest debil, a teraz Baton szpile wbił jak wygrał.

[Adi]

Tutaj fajna akcja "taneczna"

http://www.youtube.com/watch?v=jYeS90Mp ... e=youtu.be

[Ken]

Vettela zgubiła pewność siebie, bo dopuścił Buttona za blisko i później się spalił

Webber się podpalił i dwa razy w ten sam sposób objechał Shumiego...

 

to pewnie wadliwe przewody paliwowe...

[brt]

Adi, no nie wiem czy taka fajna, poważnie zastanawiałem się co im(organizatorom) odbiło, żeby wypuszczać ludzi na tor bez upewnienia się, że żaden bolid już nie będzie jechał - było groźnie.

A ogólnie wyścig NUUUUUDA, więcej napatrzyłem się na deszcze niż na ściganie

[Bartekfi]

Na początku starsznie się wkurzałem, że zachowują się jak panienki, bo trochę deszczu i już się nie da jechać; szczególnie Vettel marudził jak jeszcze się nawet porządnie nie rozpadało.

Szacunek jednak, że się zdecydowali dokończyć wyścig nie wiem jak to się ma do regulaminu, ale zdawało mi się, że po 2h od startu mogli się zwijać.

 

No i ta końcówka :shock:

Wściekałem się jak odpadali kolejni kierowcy, którzy mogli zagrozić Vettelowi; Webber, Hamilton, Alonso.. no i Button, bo przecież nie sądziłem, że po takich przygodach jest jakakolwiek szansa na wynik 8)

Brawo Button

Cieszyłem sie jak dziecko, kiedy Button wyprzedził Vettela.

 

aż mnie żona musiała uciszać, no bo w końcu późno już było

 

 

Button pokazał klasę, a Vettel pokazał, że wystarczy trochę presji i już nie jest taki wundabar

[szubaru]

Hamilton to jest debil,

 

 

 

-- 13 cze 2011, o 21:57 --

 

Tutaj fajna akcja "taneczna"

http://www.youtube.com/watch?v=jYeS90Mp ... e=youtu.be

 

nawalona obsługa :?: :shock: :?: :wink:

[nobby]

Tutaj fajna akcja "taneczna"

http://www.youtube.com/watch?v=jYeS90Mp ... e=youtu.be

Ale tak na serio...co za koles kurcze...Az sie zdziwilem ze takie cos mialo miejsce podczas GP F1. No ale w zyciu nie takie rzeczy jeszcze zobacze

To naprawde moglo sie zle skonczyc,ale na szczescie skonczylo sie dobrze.

 

 

A co do samego wyscigu....rewelacja i fajnie spedzony wieczor przed tv Wiecej takich poprosze

 

Jenson....Z jednej strony mozna i piac i piac nad Buttonem,ale gdyby nie SC fazy to nie dojechalby tam gdzie skonczyl 8) Mimo wszystko..szacun dla "batona" :wink:

[slesz]

fajnie, że button wygrał ale dużo szczęścia chyba miał, że za alonso go nie ukarali - w/g mnie powinien odpuścić - w końcu walnął go w tylne koło czyli był już z tyłu (a może po prostu bardziej lubię alonso :wink: )

http://www.youtube.com/watch?v=dzXE4WPdhzA

a co do hamiltona - nie lubię go ale z nim nie ma nudy a nudy nie lubimy prawda? :wink:

[faldżip]

a co do hamiltona - nie lubię go ale z nim nie ma nudy a nudy nie lubimy prawda?

nie lubimy, ale tym razem dostarczyl nam rozrywki na pierwsze 10 okrazen, potem ogladal w TV jak inni kombinuja zebysmy sie nie nudzili

[Adi]

Adi napisał(a):

Cieszyłem sie jak dziecko, kiedy Button wyprzedził Vettela.

 

 

aż mnie żona musiała uciszać, no bo w końcu późno już było

Na mnie tylko patrzyła z niedowierzaniem jak na głupka :wink:

a co do hamiltona - nie lubię go ale z nim nie ma nudy a nudy nie lubimy prawda?

 

Najbardziej jego było mi szkoda jak wypadł. Powiedziałem wtedy głosno: "no nieee, znowu wygra Vettel"

Choć i tak było pewne, że przy takiej jeździe, to tylko kwestia czasu.

W/g mnie jest to najszybszy kierowca w stawce, szczególnie po mokrym. A wliczając w to jego brak myślenia i kalkulowania, mamy właśnie taki obraz. Nie ma nudy :!:

[faldżip]

Jenson....Z jednej strony mozna i piac i piac nad Buttonem,ale gdyby nie SC fazy to nie dojechalby tam gdzie skonczyl

tak mi sie przypomnialo (to do GP Kanady z 2008, ktore, jak wszyscy pamietaja, wygral Kubica ):

Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie kraksa Hamiltona z Raikkonenem to Robert byłby w najlepszym przypadku trzeci

A gdyby twoj ojciec poszedl do kuchni zamiast do sypialni bylbys nalesnikiem

[mzy]

Cały weekend był niewątpliwie w sportach motorowych bardzo pomyślny (moim zdaniem oczywiście ), ale wracając do meritum tego wątku - dwa świeże filmiki:

http://www.youtube.com/watch?v=LrLYmVxP3yI

http://www.youtube.com/watch?v=qDgm-jijeYQ

Jak na taką rozwałkę, to i tak całkiem estetycznie ta ręka wygląda

[Adi]

Cały weekend był niewątpliwie w sportach motorowych bardzo pomyślny (moim zdaniem oczywiście ), ale wracając do meritum tego wątku - dwa świeże filmiki:

http://www.youtube.com/watch?v=LrLYmVxP3yI

http://www.youtube.com/watch?v=qDgm-jijeYQ

Jak na taką rozwałkę, to i tak całkiem estetycznie ta ręka wygląda

 

Nie uważam, żeby było właściwe pokazywac chorego czlowieka wbrew jego woli.

Jak bedzie na to gotowy to sam nam sie zaprezentuje.

Rzygać mi sie chce jak patrze na robotę takich szmatławców jak Fakt.

[Dyzio_d]

Adi, Si!

[marcin]

Mimo wszystko..

 

http://www.f1wm.pl/php/news_id-22334.html

[nobby]

fajnie, że button wygrał ale dużo szczęścia chyba miał, że za alonso go nie ukarali

http://www.youtube.com/watch?v=dzXE4WPdhzA

Jesli popatrzysz dokladnie to przed dohamowaniem Jenson byl minimalnie przed Alonso...

Gdyby Jenson opoznil hamowanie tak jak Fernando to nie byloby miejsca dla ani jednego i mozliwe ze obaj kierowcy pozegnaliby sie z wyscigiem...

Z drugiej strony Button mogl pojechac bardziej po wewnetrznej w zakrecie,ale widocznie nid dal rady... :roll:

Kara..w zadnym wypku,tymbardziej ze wyscig byl na mokrym..poprostu racing