Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

może i tak :P

ale fernando chciał wykorzystać atut świeżych trzymających już gum i swobodnie utrzymałby się na swojej linii.. a jenson opóźnił hamowanie na tyle, że puknął w ferrari i klops :P wolę fernando więc upieram się przy winie brytola :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za f1.pl

Wszyscy widzieli jego zdjęcia i mogę wam powiedzieć, że fotografie były robione kilka tygodni temu. Teraz Robert czuje się o wiele lepiej. Nie chodzi już przy pomocy laski. Nie mogę jednak powiedzieć, czy już jeździł samochodem drogowym, bo lekarze się na mnie zdenerwują".

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za f1.pl
Wszyscy widzieli jego zdjęcia i mogę wam powiedzieć, że fotografie były robione kilka tygodni temu. Teraz Robert czuje się o wiele lepiej. Nie chodzi już przy pomocy laski. Nie mogę jednak powiedzieć, czy już jeździł samochodem drogowym, bo lekarze się na mnie zdenerwują".

:mrgreen:

hahah :mrgreen::mrgreen:

Na onecie tego zdania nie bylo :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo..tez cosik znalazlem :mrgreen:

 

"Sądząc jednak po tym co wyczynia z grami wideo, nie spodziewam się, aby w symulatorze powiedział, że nie da rady - zakończył z uśmiechem menedżer, podkreślając że kibcie muszą uzbroic się w cierpliwość."

 

:mrgreen::mrgreen::P:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minute temu na tvn 24 była relacja na żywo z inowrocławia, gdzie robili symulacje wypadku Kubicy! Najpierw rozbili Skode Fabie na prawidłowo zamontowanej barierze, a potem na nieprawidłowo. Za pierwszym razem Skodilak poprostu się odbił, a za drugim.... bariera przebiła go na wylot, a auto wyglądało podobnie do tego jakim jechał Robert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minute temu na tvn 24 była relacja na żywo z inowrocławia, gdzie robili symulacje wypadku Kubicy! Najpierw rozbili Skode Fabie na prawidłowo zamontowanej barierze, a potem na nieprawidłowo. Za pierwszym razem Skodilak poprostu się odbił, a za drugim.... bariera przebiła go na wylot, a auto wyglądało podobnie do tego jakim jechał Robert.

 

 

niesamowite wprost wnioski :!: :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowszy wywiad z Morellim z moimi przemyśleniami :mrgreen:

Teraz Roberta czekają kolejne zabiegi i, miejmy nadzieję, dalsza poprawa sprawności ręki. Gdy będzie ona już zadowalająca Kubica wsiądzie za kierownicę auta drogowego (z poprzedniego wywiadu można było wydedukować, że Robert już jeździ...nieoficjalnie :P ), oczywiście na zamkniętym dla ruchu terenie. Jak powiedział Morelli będzie to pierwszy sprawdzian Polaka pozwalający ocenić jego zdolności prowadzenia auta. Kolejnym będzie jazda symulatorem Formuły 1. Odtworzy ona warunki jazdy bolidem wyścigowym bez nakładania przeciążeń na organizm Roberta. Prawdopodobnie kierowca Lotus Renault GP wykorzysta symulator zespołu Ferrari (kolejny raz przewija się temat Ferrari...czyżby testowali już swojego przyszłorocznego kierowcę :lol: ), gdyż jego drużyna ma dopiero w planach wybudowanie swojego. Nie wiadomo jeszcze czy symulator zostanie udostępniony Kubicy czy będzie musiał go wynająć.

 

Jazdy w symulatorze pozwolą zdecydować, czy Robert jest już gotowy do jazdy bolidem wyścigowym. Jak powiedział Morelli, decyzja będzie w tej kwestii należała wyłącznie do Kubicy. Gdy Polak uzna że jest gotowy, to jak zapewniał Boullier, czeka na niego już auto Renault z 2009 roku. W grę wchodzą też jazdy autem GP2, ale ten wariant jest mniej prawdopodobny.

 

Będzie to najważniejszy sprawdzian Kubicy. Jeżeli będzie w stanie jeździć szybko, a jego ciało będzie wytrzymywało przeciążenia sięgające 6 G, to Robert w kilka tygodni będzie gotowy do jazdy autem F1. Niewykluczone, że dla poprawy siły mięśni karku, którym mocno dostaje się podczas jazdy autami wyścigowymi, Polak pojeździ gokartem, mając na sobie specjalnie obciążony kask.

 

Morelli powiedział, że nie da się przewidzieć konkretnej daty odzyskania wystarczającej sprawności przez Roberta. Trzeba cierpliwie czekać na efekty rehabilitacji. Nadal jednak celem jest powrót na ostatnie grand prix sezonu. Ostateczna decyzja w kwestii powrotu będzie należała do Kubicy. Jeżeli on będzie czuł się na siłach, to kwestią pozostanie już tylko znalezienie zespołu na ten wyścig (WTF :?: To Robert nie ma już zespołu :?: ). Nie powinno być z tym problemu, gdyż wiele ekip chciałoby skorzystać na tej medialnej wrzawie, jaka będzie towarzyszyła powrotowi Roberta Kubicy do ścigania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwestią pozostanie już tylko znalezienie zespołu na ten wyścig (WTF :?: To Robert nie ma już zespołu :?: ).

LRGP pewnie może wychodzić z założenia, że aktualni kierowcy "przełamią się" i nabiją w ciągu kilku najbliższych wyścigów po 150 punktów każdy. Wtedy zastępowanie takich debeściaków "Kubicą o nieznanych możliwościach" mogłoby być ryzykowne i kosztować mistrzostwo konstruktorów, a kto wie - może i kierowców :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zientarski:

 

"Wyścig do rozsmakowywania się w detalach"

 

OMG :lol:

 

Ojoj! Pan Zientarski jest klasa sam dla siebie.

Ja w tym momencie ogladam juz tylko relacje przygotowane przez BBC i przyznam ze to jedno z lepszych show jakie mozna zobaczyc w telewizji. Szczerze polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A_K, masz 100% racji, poza tym jak można prowadzić dobrą relację bez obecności na torze? To co jest w Polsacie to po prostu transmisja z marnym komentarzem.

 

-- Cz cze 30, 2011 1:46 pm --

 

kwestią pozostanie już tylko znalezienie zespołu na ten wyścig (WTF :?: To Robert nie ma już zespołu :?: ).

LRGP pewnie może wychodzić z założenia, że aktualni kierowcy "przełamią się" i nabiją w ciągu kilku najbliższych wyścigów po 150 punktów każdy. Wtedy zastępowanie takich debeściaków "Kubicą o nieznanych możliwościach" mogłoby być ryzykowne i kosztować mistrzostwo konstruktorów, a kto wie - może i kierowców :mrgreen:

A może nie chcą dawać bolidu na jeden wyścig kierowcy, który w 2013 nie będzie u nich jeździł...po co ma pokazywać światu, że jest lepszy od Vitka i Nicka.

 

PS:

Zgodnie z nimi pierwotne wdrożenie nowych silników zostało przesunięte o rok, do sezonu 2014. Sama technologia, która poróżniła producentów jednostek napędowych także została zmieniona i zamiast ustalonych silników czterocylindrowych 1,6 litra, w sezonie 2014 bolidy F1 będą napędzane motorami V6 turbo (także o pojemności 1,6 litra), dodatkowo wspomaganymi systemami odzyskiwania energii. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...