Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Nie skreślałbym ani Williamsa ani Haasa.
Williams to nadal świetna ekipa, a Jost Capito to genialny manager. Wygląda na to że powoli sprząta te stajnie Augiasza po uzdolnionej dziedziczce....

Haas z kolei programowo odpuścił cały sezon żeby skupić się na 2022. Wcześniej mimo skromnego budżetu potrafili budować bolidy pod nowe regulacje, które były mocne w początkach sezonów. Inna sprawa, że zawsze coś spartolili. A to kół nie dokręcili, a to Grosjean z Magnussenem coś nabroili. Chociaż MazeSpin to raczej za wiele nie pokaże nawet w dobrym aucie niestety.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Bosman napisał:

Nie skreślałbym ani Williamsa ani Haasa.
Williams to nadal świetna ekipa, a Jost Capito to genialny manager. Wygląda na to że powoli sprząta te stajnie Augiasza po uzdolnionej dziedziczce....

Haas z kolei programowo odpuścił cały sezon żeby skupić się na 2022. Wcześniej mimo skromnego budżetu potrafili budować bolidy pod nowe regulacje, które były mocne w początkach sezonów. Inna sprawa, że zawsze coś spartolili. A to kół nie dokręcili, a to Grosjean z Magnussenem coś nabroili. Chociaż MazeSpin to raczej za wiele nie pokaże nawet w dobrym aucie niestety.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

 

Nie wiem dlaczego ale też liczę że to właśnie Hass się mocno podniesie, bo tak jak piszesz poświęcili ostatnie dwa sezony skupiając się na nowym bolidzie. Oczywiście nie na wygrywanie ale na środek stawki jak najbardziej, tyle że nawet jak będą mieli dobry bolid, to kierowców sobie dobrali... na ogon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chojny napisał:

 

Nie wiem dlaczego ale też liczę że to właśnie Hass się mocno podniesie, bo tak jak piszesz poświęcili ostatnie dwa sezony skupiając się na nowym bolidzie. Oczywiście nie na wygrywanie ale na środek stawki jak najbardziej, tyle że nawet jak będą mieli dobry bolid, to kierowców sobie dobrali... na ogon. 

Mi się wydaje, że z lepszym bolidem na 2022 i po roku rozjeżdżenia Mick będzie w stanie coś porywalizować

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, matmat napisał:

Mi się wydaje, że z lepszym bolidem na 2022 i po roku rozjeżdżenia Mick będzie w stanie coś porywalizować

 

Dobrze by było, chłopak może mieć potencjał, w sezonie nic specjalnie dziwnego nie odwalił, nie rzuca się w oczy, pewnie miał sensowny program rozwoju, więc generalnie może coś zacząć jeździć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam teorie, ze nie zmieni się nic. Jak ktoś umie w bolidy to umie, a jak jest gamoniem to gamoniem będzie. Zobaczcie Ferrari. Mieli spadek w jednym sezonie - samo przyznali ze ich silnik mil błędne założenia. Maja świetny team i szybko się z tego podnieśli. 
 

A po drugiej stronie - Raceing Point. Kupili furę od Mercedesa i tylko dla tego byli dobrzy. Nie potrafił tego bolidu rozwijać i z tygodnia ja tydzień było coraz gorzej. 
 

Na HAASa bym nie liczył, ale może Williams pod nowa ręka podskoczy o 1-2 pozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Mieli spadek w jednym sezonie - samo przyznali ze ich silnik mil błędne założenia

Mimo że to moje Ferrari to nazywajmy rzeczy po imieniu - przyłapano ich na oszustwie - w konsekwencji stracili cały kolejny sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

A ja mam teorie, ze nie zmieni się nic. Jak ktoś umie w bolidy to umie, a jak jest gamoniem to gamoniem będzie. Zobaczcie Ferrari. Mieli spadek w jednym sezonie - samo przyznali ze ich silnik mil błędne założenia. Maja świetny team i szybko się z tego podnieśli. 
 

A po drugiej stronie - Raceing Point. Kupili furę od Mercedesa i tylko dla tego byli dobrzy. Nie potrafił tego bolidu rozwijać i z tygodnia ja tydzień było coraz gorzej. 
 

Na HAASa bym nie liczył, ale może Williams pod nowa ręka podskoczy o 1-2 pozycje.

W bolidy umie ten, który ma $$$. Poza tym Ferrari to team, który powinien walczyć o tytuł, a nie cieszyć się, że raz na jakiś czas uda wskoczyć się na podium. Podobnie z McLarenem - całkiem długo podnosili się z kryzysu - jakąś dekadę.

 

Ten sezon był specyficzny, gdyż wszyscy chcieli przejść go najniższym kosztem (poza czołówką walczącą o tytuł), także nie powinien być wyznacznikiem

Edytowane przez Zyzol
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, _akir_ napisał:

 

Mądry facet. :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, _akir_ napisał:

oby zmiana szefa FIA coś zmieniła, może w końcu ktoś z odpowiednimi cojones :) 

 

Zdaje się że nie przepada za Mercedesem, generalnie jestem ciekawy jakie będzie miał podejście, bo nie ma co ukrywać kultura jest "nieco inna" wobec równouprawnienia kobiet czy odmiennych od "standardów" orientacji seksualnych. 

 

To będzie ciekawa sytuacja. 

 

 

2 minuty temu, czekker napisał:

 

Gdzieś czytałem, że mają wrócić gridgirls, ale niestety będą w burkach ;)

 

 

 

Czekajmy parady wielbłądów. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powstała lista dzwonników za 2021... chyba muszę odszczekać słowa o młodym Schumacherze :blush:

 

 

Wypadki - wartość zniszczeń bolidów (kwoty w euro):
1. Mick Schumacher (Haas) 4 212 500
2. Charles Leclerc (Ferrari) 4 046 000
3. Max Verstappen (Red Bull) 3 889 000
4. Nicholas Latifi (Williams) 3 116 500
5. Valtteri Bottas (Mercedes) 2 713 500
6. Lance Stroll (Aston Martin) 2 686 000
7. Yuki Tsunoda (Alpha Tauri) 2 606 500
8. Nikita Mazepin (Haas) 2 468 000
9. Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) 1 950 000
10. George Russell (Williams) 1 845 000
11. Carlos Sainz (Ferrari) 1 756 000
12. Lando Norris (McLaren) 1 453 000
13. Lewis Hamilton (Mercedes) 1 235 000
14. Pierre Gasly (Alpha Tauri) 1 113 000
15. Sergio Perez (Red Bull) 939 000
16. Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo) 854 000
17. Daniel Ricciardo (McLaren) 713 000
18. Sebastian Vettel (Aston Martin) 660 000
19. Fernando Alonso (Alpine) 315 000
20. Esteban Ocon (Alpine) 280 000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chojny napisał:

Powstała lista dzwonników za 2021... chyba muszę odszczekać słowa o młodym Schumacherze :blush:

 

 

Wypadki - wartość zniszczeń bolidów (kwoty w euro):
1. Mick Schumacher (Haas) 4 212 500
2. Charles Leclerc (Ferrari) 4 046 000
3. Max Verstappen (Red Bull) 3 889 000
4. Nicholas Latifi (Williams) 3 116 500
5. Valtteri Bottas (Mercedes) 2 713 500
6. Lance Stroll (Aston Martin) 2 686 000
7. Yuki Tsunoda (Alpha Tauri) 2 606 500
8. Nikita Mazepin (Haas) 2 468 000
9. Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) 1 950 000
10. George Russell (Williams) 1 845 000
11. Carlos Sainz (Ferrari) 1 756 000
12. Lando Norris (McLaren) 1 453 000
13. Lewis Hamilton (Mercedes) 1 235 000
14. Pierre Gasly (Alpha Tauri) 1 113 000
15. Sergio Perez (Red Bull) 939 000
16. Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo) 854 000
17. Daniel Ricciardo (McLaren) 713 000
18. Sebastian Vettel (Aston Martin) 660 000
19. Fernando Alonso (Alpine) 315 000
20. Esteban Ocon (Alpine) 280 000

za całe Alpine mniejszy koszt niż za pojedynczy bolid kolejnego kierowcy. Pewnie nawet im nie obcięli zniżek za ubezpieczenie:biglol:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, radekk napisał:

za całe Alpine mniejszy koszt niż za pojedynczy bolid kolejnego kierowcy. Pewnie nawet im nie obcięli zniżek za ubezpieczenie:biglol:

 

Może mają 95% udział własny. :mrgreen:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...