x_maly_x Opublikowano 17 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2011 http://f1.wp.pl/kat,48594,title,Ferrari-powoluje-specjalna-grupe-dla-Kubicy,wid,14092252,wiadomosc.html Coraz więcej na rzeczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 17 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2011 Nie wiem czy media nie popadają w lekką paranoję. Co chwilę coraz bardziej "sensacyjne" doniesienia. Oczywiście chciałbym Roberta zobaczyć w czerwonym bolidzie ale dopóki nie będzie to oficjalna informacja, staram się zbytnio nie podniecać. Dajmy głos komuś kto jest blisko z Robertem. Zanosi się na to, że cisza wokół postępów rehabilitacyjnych Roberta Kubicy nieco się przeciągnie i w najbliższym czasie nie należy spodziewać się żadnych przełomowych wieści. – Nie snujemy żadnych prognoz i czekamy, aż natura zrobi swoje – powiedział mi menedżer kierowcy, Daniele Morelli. Podkreślił, że rehabilitacja przebiega bez komplikacji i kierowca ma już za sobą wszystkie niezbędne operacje i zabiegi. Potrzebna jest jednak cierpliwość – postępy są stałe, ale nie należy się spodziewać dużego przełomu z dnia na dzień. To słuszne podejście, bo pozwala uniknąć późniejszych oskarżeń o kłamstwa czy „pompowanie balonika”. Dopóki nie wiadomo, kiedy Kubica będzie mógł zasiąść za kierownicą samochodu, dopóty jego menedżer nie będzie przekazywał żadnych informacji. Nie powtórzą się już zatem sytuacje z wiosennych miesięcy, kiedy na fali dużych postępów w rehabilitacji snuto prognozy, które po problematycznym okresie we wrześniu i październiku po prostu przestały być aktualne. Nie ma też co liczyć na komentarze ze strony Morellego odnośnie pogłosek łączących jego podopiecznego z konkretnymi zespołami. Najważniejsze jest to, żeby Kubica mógł znów zasiąść w kokpicie. Wspominałem już o tym kilkakrotnie: trzeba zachować cierpliwość i czekać na pierwsze sprawdziany za kierownicą samochodu i do tego momentu plotkowanie na temat przyszłości polskiego kierowcy jest tylko czczą gadaniną. Nie postawiłbym złamanego grosza na to, że którykolwiek zespół podpisałby w ciemno umowę – mało tego, jeszcze zapłacił pierwszą ratę wynagrodzenia! – z kierowcą, którego forma nie pozwala jeszcze na prowadzenie samochodu Formuły 1. Spokojnie i z dystansem trzeba też podchodzić do informacji w rodzaju tych o „rozstaniu” kierowcy z Riccardo Ceccarellim. Znając podejście Polaka do pracy i zestawiając to z wspominaną przez włoskie media ofertą dla Ceccarellego ze strony BMW, dotyczącą przygotowań kierowców niemieckiego koncernu do startów w serii DTM, można łatwo doszukać się motywów zakończenia współpracy. Kubica jest w pełni skoncentrowany na rehabilitacji i, jak zawsze, oczekuje pełnego poświęcenia ze strony wszystkich wokół siebie. Tak samo jak miało to miejsce w przypadku pracy w Renault – dawał z siebie wszystko i tego samego oczekiwał po inżynierach i innych członkach ekipy. Przy tak ogromnym wysiłku i poświęceniu trudno zaakceptować sytuację, w której opiekujący się nim fizjoterapeuta musi dzielić swoją pracę między kilku klientów. Czas jest tutaj zbyt cenny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nobby Opublikowano 17 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2011 Oczywiście chciałbym Roberta zobaczyć w czerwonym bolidzie Zobaczysz,zobaczysz Troszke cierpliwosci :wink: Mam nadzieje,ze najpozniej w polowie lutego "wszystko" bedzie wiadome.To jeszcze "tylko" lub "tylko" 2 miesiace. Robert kuruj sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 A ja mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o Ferrari :? Oczywiście z jednej strony można to odczytywać jako szczyt marzeń kierowcy, ale z drugiej obawiam się o to czy Robert nie będzie po prostu drugim kierowcą. Pamiętajmy, że Alonso jest utytułowanym zawodnikiem, że team pracuje zwykle na pierwszego, potem na drugiego. Do tej pory to Kubica był pierwszym kierowcą, pod niego pracował team... a w Ferrari może być inaczej i nie wiem jak ten aspekt zostanie rozwiązany. Oczywiście pewnym ułatwieniem może być fakt, iż Robert i Fernando do kumple, a może nawet przyjaciele, ale rywalizacja i pieniądze mogą tę relację zepsuć. Tak jak wspomniałem, mam mieszane uczucia i nie wiem czy nie byłoby lepiej mieć team dla siebie i pod swoje dyktando. Ale to tylko takie pitu, pitu a jak będzie zobaczymy już niebawem 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Do tej pory to Kubica był pierwszym kierowcą, pod niego pracował team Ale to w teamie, w którym był kierowcą nr 2 wywalczył pole position, oraz zwycięztwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Nie wiem czy media nie popadają w lekką paranoję. ech te pismaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x_maly_x Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Właśnie na Polszmacie była informacja że podobno Kubica przewrócił się na spacerze i złamał nogę... :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasdraz Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Robert Kubica poślizgnął się na oblodzonej drodze nieopodal swojego domu w Pietrasanta we Włoszech. Badania wykazały, że złamał piszczel w dokładnie tym samym miejscu, w którym kość doznała złamania 11 miesięcy temu podczas Rajdu Andory. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gendziu Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 http://powrotroberta.blogspot.com/2012/ ... ubica.html -- Śr sty 11, 2012 8:23 pm -- pech jak nie wiem co, zawsze pod gorke, zawsze cos... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk77 Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 W TVN podali że mógł złamać nogę na spacerze lub w wypadku samochodowym :shock: Czekają na oficjalne info :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akow Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 w faktach tvn podano że albo na spacerze albo w wypadku ale obie że złamał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CZARNY Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Na onet.pl napisano, że się wywalił i złamał nogę w tym samy miejscu co w wypadku. http://sport.onet.pl/f1/wypadek-roberta ... omosc.html Rok mija a jego kości są nadal słabe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jumpman Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Masakra... ponoć "poślizgnął się" - czyli jak by pieszo "Autosport również informuje o tym, że Robert poślizgnął się na lodzie w pobliżu swojego domu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubanow Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 tutaj troszkę optymistyczniej http://sport.onet.pl/f1/wypadek-roberta-kubicy-kosc-w-nodze-polaka-pekla,1,4995472,wiadomosc.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akow Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Od Mikołaja Sokoła: Włoska agencja ANSA podała, że Robert Kubica doznał kontuzji prawej nogi. Polski kierowca poślizgnął się i upadł, w wyniku czego odnowiło się pęknięcie kości piszczelowej, którego doznał w rajdowym wypadku przed niespełna rokiem. Kubica trafił na badania do lokalnego szpitala, gdzie prześwietlenie wykazało, że doszło do ponownego pęknięcia kości w miejscu wcześniejszego złamania. Według nieoficjalnych informacji kontuzja nie jest poważna i kierowca wkrótce będzie mógł znów poruszać się o własnych siłach, ale wciąż trwająca rehabilitacja może się przeciągnąć o około trzy tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igi_666 Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Niektóre media w naszym kraju to jakieś nieporozumienie jest.. Ciekawe które z nich napiszą że grozi mu amputacja.. Jak to było po wypadku to już pisali że Robert będzie mieć amputację ręki.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gendziu Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 juz gdzies pisali ze doznal otwratego zlamania nogi.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztov Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 juz gdzies pisali ze doznal otwratego zlamania nogi.. Nie widziałem... Natomiast widziałem, że "[...] otworzyło się złamanie [...]". Cokolwiek miałoby to znaczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akow Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Dodał Mikołaj Sokół, dnia 11.01.2012 o 19:52. Kategoria: Newsy. | 14 komentarzy | W dniu, w którym Stefano Domenicali zaprzeczył, jakoby istniało już porozumienie między Ferrari i Robertem Kubicą w sprawie potencjalnych testów, włoska agencja ANSA poinformowała o nowej kontuzji polskiego kierowcy. W wyniku upadku odnowiło się pęknięcie prawej kości piszczelowej, złamanej w rajdowym wypadku przed ponad jedenastoma miesiącami. Kubica trafił do lokalnego szpitala, gdzie prześwietlono uszkodzoną nogę i stwierdzono pęknięcie w miejscu jednego ze złamań. Polak prawdopodobnie trafi z powrotem do szpitala Santa Corona w Pietra Ligure, gdzie lekarze zajmą się nową kontuzją. Według nieoficjalnych informacji, cytowanych m.in. przez brytyjski Autosport, incydent może wydłużyć rehabilitację o „przynajmniej trzy tygodnie”. Pamiętajmy jednak o tym, że jak dotąd nie określono prawdopodobnego terminu zakończenia rehabilitacji – podczas ostatniej rozmowy Daniele Morelli powiedział mi, że bardziej konkretnych informacji możemy spodziewać się w okolicach lutego. Czas odzyskiwania funkcjonalności poszczególnych części ciała się nie sumuje, zatem – choć oczywiście jest to niezwykle pechowy zbieg okoliczności, bez którego kierowca mógłby doskonale się obyć – trudno w obecnej chwili o tak kategoryczne stwierdzenie. Podobnie zresztą trudno jest, skoro już o nieoficjalnych informacjach mowa, o lód w miejscowości, w której temperatura wynosi 10º Celsjusza… http://www.meteoprog.pl/pl/weather/Pietrasanta/ pogoda i temperatura w Pietrasanta - w nocy najchłodniej, czyli 7 oC - ciężko o lód, z drugiej strony poślizgnąć się można nie tylko na nim heh...siakieś to wszystko nieciekawe.... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 doszło do ponownego pęknięcia kości w miejscu wcześniejszego złamania podobno kość nigdy nie złamie się ponownie w tym samym miejscu co za pechowy dzień dla Kubicy ( noga) i dla Hołka ( Mini) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x_maly_x Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 nie złamie się ponownie w tym samym miejscu Dlatego trzymajmy się tego że to pęknięcie jest a nie złamanie...bo to zasadnicza różnica jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jumpman Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Jak podaje włoska agencja informacyjna ANSA Robert Kubica uległ nieszczęśliwemu wypadkowi w pobliżu swojego domu w Pietrasanta. Początkowo podawano, że Polak złamał nogę, jednak korespondent Polskiego Radia z Włoch Marek Lehnert dowiedział się, iż tak naprawdę chodzi o kostkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 pogoda i temperatura w Pietrasanta - w nocy najchłodniej, czyli 7 oC - ciężko o lód, z drugiej strony poślizgnąć się można nie tylko na nim Moja mama jest teraz w Lucce, 25 km od Pietrasanty. Mówi, że nad ranem był szron na trawie. Przy gruncie było na pewno poniżej zera. Poza tym Pietrasanta, to miasto na zboczu gór wysokich prawie jak nasze Tatry. Do wielu dzielnic mieszkalnych dojeżdża się używając jedynki na ciasnych nawrotach (nie dziwię się czemu Robert tam właśnie mieszka ). Mógł być lód! Musiał być, bo przecież Kubica nie pije :wink: . Pech niesamowity, już były nadzieje, a teraz znowu będą enigmatyczne info o ciągłej rechabilitacji i niewiadomej dacie powrotu. Teamy zamkną mu drogę, nie będą czekali w nieskończoność. Może z tego urodzi się jeden pozytyw: Robert w Rajdach. Jeżeli F1 się wypnie, to mam nadzieję w 3 -4 najbliższych latach zobaczyć polskiego mistrza WRC Dzień pecha dopełnił Hołek i moje popsute auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 11 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Biorąc pod uwagę totalny bałagan informacyjny to póki co wiemy, że Kubica poślizgnął się na lodzie/w ogrodzie/idąc do domu ma mikropęknięcie/pękniętą/złamaną kostkę/nogę/kość piszczelową/ i ma mieć gips/badanie/korektę płytki w nodze/operację/zabieg, a potem rehabilitacja bez zmian/3 tygodnie/8 tygodni rehabilitacji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 12 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2012 Robert w Rajdach. Jeżeli F1 się wypnie, to mam nadzieję w 3 -4 najbliższych latach zobaczyć polskiego mistrza WRC Kubica na Dakar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się